X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku 👩🏻‍🍼
Odpowiedz

Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku 👩🏻‍🍼

Oceń ten wątek:
  • Chochlik12 Autorytet
    Postów: 1417 3536

    Wysłany: 16 stycznia, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kirby wrote:
    Cześć dziewczyny, widzę, że w Nowym Roku na pierwszej stronie głównie małpy, gratuluję fasolek i trzymam kciuki za wszystkie zbliżające się testy. U mnie w przyszłym tygodniu przewidywana @, kusi trochę, żeby zatestować, ale póki co trzymam się dzielnie.
    W styczniu trochę spuściłam pary z ciśnieniem na staranie, odpoczęłam mocno i jest mi z tym bardzo dobrze. Jedynie co mnie martwi to zauważyłam, że odkąd zaczęłam brać suplementy to wszystkie objawy w poszczególnych etapach cyklu się mocno wyostrzyły. Podczas okresu mam ochotę nie raz walnąć mojego męża i mam jakieś dziwne rozkminy, a jak okres się skończy to mogłabym zagłaskać go na śmierć i w ogóle z niego nie schodzić :D ale tylko do owulacji, bo potem libido szoruje po ziemi. Wcześniej nigdy nie miałam takich skoków. Czy u Was jest podobnie? Czy oni coś dodają do tej pregna start? :D

    Opisałaś dokładnie mój cykl 🤣 u mnie suple i zmiana diety sprawiły, że libido wzniosło się na jakiś niemożliwy poziom, na którym nigdy nie byłam 😅😅 może to placebo, a może rzeczywiście coś jest na rzeczy

    Kirby, kitka_ lubią tę wiadomość

    18. cykl starań o pierwsze maleństwo 🤍🤰🏻 #rodzew2026
    • 14.08 – wizyta u lekarza prowadzącego 🧑🏻‍⚕️
    • 22.08 – badanie pod kątem endometriozy 🔍
    • 25.08 – klinika 🏥

    👩 Ona (29 lat):
    • PCOS ⚠️
    • AMH: 6,94 🧪
    • Jajowody udrożnione podczas HSG 👹 ✅
    • MUCH ✅
    • Podejrzenie endometriozy❓

    👨 On (27 lat):
    • mąż najlepszy we wszechświecie 🌏
    • Ilość: 25 mln → 73,4 mln 📈
    • Koncentracja: 11 → 37 mln/ml 💪
    • Ruchliwość A+B: 6% → 11,5% 🐢
    • Morfologia: 2% 😐
    • Żywotność: 74% → 32% 📉
    • HBA: 43% 🥲
    • Lepkość: (++) 🤷‍♀️
    • HP i stan zapalny żołądka – antybiotykoterapia 💊
    __
    „ As you do not know how the body is formed in a mother's womb, so you cannot understand the work of God, the Maker of all things.” Biblie, ‭‭Ecclesiastes‬ ‭11‬:‭5‬ ‭

    I am still waiting for this miracle, let me experience it, God - maker of all things. ❤️‍🔥
  • Olisska Autorytet
    Postów: 351 1062

    Wysłany: 16 stycznia, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @siesiepy to faktycznie dzień pełen przygód, jeszcze z tym złapaniem gumy i migrena to tak na dobitkę chyba 🤣
    Super wiadomość, że się zakwalifikowaliście teraz tylko kwestia czasu i niech się dzieją cuda 🤰🏼🙏🏻
    Trzymam kciuki, żeby Ci wyszły dobrze te wymazy i nic was nie spowolniło w tym procesie. Nie za bardzo się orientuję jak przebiega taka procedura,ale z tego co słyszałam to ponoć dużo kobiet, które były przygotowane nie mialo jednak transferów bo powiedzieli, że brakuje już środków. Jak gadam głupoty to mnie poprawcie 🤪 Mam nadzieję że u was przebiegnie wszystko sprawnie, bez żadnych kwiatków po drodze

    Deyansu lubi tę wiadomość

    2022 - 👶🏼 nasz mały cud po 30 cs (wcześniej jeden niedrożny jajowód, obniżone parametry nasienia i wysokie TSH)
    •niedoczynność tarczycy(euthyrox 25)
    09.24 - TSH 3,09
    11.24 - TSH 1,26
    03.25 - TSH 1,72

    🤷🏼‍♀️Ona
    09.24- HSG oba jajowody drożne
    Badania 4dc
    FSH 6,44
    LH 3,24
    Estradiol 35
    Testosteron 26,62
    SHBG 31,70
    Prolaktyna 19,23
    AMH 4,72

    💁🏼‍♂️On
    Ilość plemników 224 mln
    Koncentracja 44 mln
    Ruch a 35%, ruch b 33%
    Morfologia 18% 🔥

    Aktualnie 20 cs o rodzeństwo 🥲
    1. Aromek + ovitrelle ❌
    2. Aromek + ovitrelle ❌
    3. Aromek + ocitrelle ⏳
    Team #rodzew2026
  • White1 Autorytet
    Postów: 829 2165

    Wysłany: 16 stycznia, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chochlik12 wrote:
    Opisałaś dokładnie mój cykl 🤣 u mnie suple i zmiana diety sprawiły, że libido wzniosło się na jakiś niemożliwy poziom, na którym nigdy nie byłam 😅😅 może to placebo, a może rzeczywiście coś jest na rzeczy
    A to ja mam takie poczucie odkąd odstawiłam AH. Do tej pory mam do siebie wyrzuty, że tyle lat nie widziałam w tym problemu. Mimo, że tabletki dobrze wpływały na stan cery i na włosy (nie wypadały tak i nie przetłuszczały się aż tak), to obiecałam sobie, że już do nich nie wrócę, szczególnie na wzgląd na libido.

    PaulinKA, Chochlik12 lubią tę wiadomość

    👧25.5 🧑26.5 🐈🐈 ⏳️05.24 💉01.25

    👧 PCOS | AMH 6.16 | IO | hiperandrogenizm
    MUCHa ✅️ drożność ✅️
    🧑 HBA 78% | MAR 1% | DFI 19% | nasienie ✅️

    ❌️01.25-06.25 6 cykli Lametta + Zivafert
    🔜 29.07 endo + usg tarczycy
    Gdzie jesteś małpo?
    🔜 7 cykl stymulowany 🤞
  • Belia Autorytet
    Postów: 1484 3967

    Wysłany: 16 stycznia, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chochlik12 wrote:
    Ciekawe zjawisko! 🤔 Chyba mogę zatopić w swoim przypadku teorię, że owulacja występuje 24–36 godzin po piku LH. Wczoraj wieczorem test owulacyjny jeszcze nie wykazywał piku, ale w nocy miałam skok temperatury. 🌡️ Dzisiaj robię test i widzę pik LH. Wydaje mi się, że pik nastąpił w nocy i od razu wywołał owulację, co tłumaczyłoby wzrost temperatury. 🌙✨

    Patrząc na moje wykresy, mam wrażenie, że owulacja u mnie następuje bardzo szybko po piku – dosłownie w ciągu kilku godzin - tak pokazuje mi wzrost temperatury … ⏱️ Oczywiście, tylko monitoring owulacji mógłby to potwierdzić na 100%.

    Może to też wynika z faktu, że pik LH w moczu pojawia się z lekkim opóźnieniem względem piku we krwi? 😊
    A u mnie znowu inaczej. Zawsze miałam pik i na następny dzień owulacje a teraz CHYBA była dopiero dwa dni po (dziś w nocy lub wczoraj na wieczór) ponieważ dopiero dziś odnotowałam lekki skok i wczoraj na wieczór najbardziej napieprzał jajnik. Ale też odnotowałam w tym cyklu testy owulacyjne pozytywne przez dwa dni a zawsze miałam tylko jeden dzień także ciekawe.

    14 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
    4cs: 08.24 cb 4tc💔
    6cs: 10.24 cb 6tc💔

    Ona 👩🏼 (31lat):
    cykle regularne: 30-34dni 🗓️
    2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
    HSG (czerwiec) dwa jajowody drożne ✅
    Hormony, biochemia (lipiec) ✅
    🧬mutacja MTHFR a1298c hetero

    On 👨🏽(31lat):
    badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻
    🔜 1.08 urolog/androlog
  • Darka101 Ekspertka
    Postów: 145 337

    Wysłany: 16 stycznia, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam jeszcze pytanko, kiedy najlepiej badać prolaktyne?

    👱🏻‍♀️ 35l. PCOS, IO

    👨🏻 37l. 👌🏻

    👶🏻 07.2023 (30cs) + 🐱🐱

    age.png

    Starania o rodzeństwo 🧡 od 09.2024
    12.24 cb
    01.25 cb
    02.25 cykl bezowulacyjny - okazał się owulacyjny i … poronienie zatrzymane 8tc
  • Nayeli Autorytet
    Postów: 575 1869

    Wysłany: 16 stycznia, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry,

    Jak rzadko tu smęcę tak dzisiaj i ja potrzebuję chwilę się wyżalić. Byłam wczoraj u lekarza na kontrolnej wizycie i usg. Owulacji nie było najprawdopodobniej ale za to torbiel, która miała być w poprzednim cyklem torbielą krwotoczną niekoniecznie nią jest...lekarz stwierdził, ze nie jest już pewien bo się nic nie wchłonęła a obraz nie jest jednoznaczny i może to być potworniak. Wyznaczył mi termin na laparoskopię 10 marca. Trochę się przestraszyłam czytając, że to może być jakiś rodzaj nowotworu... poszłam dzisiaj zrobić badanie CA 125 (markery) i trochę czekam jak na bombie...oczywiście w nocy budziłam się sto tysięcy razy i myśli mi krążyły co będzie. Może nic, może to nie to, może to ale usuną i będzie ok. Mam jeszcze 5 lutego mieć USG i wtedy się okaże. Czy któraś z Was miała może takiego potworniaka?

    Mimo mojego nienajlepszego nastroju ściskam Was za wasze smutki, straty, @ i biele i życzę żeby wyszło słoneczko☀️

    👩🏻34 👨🏼‍🦱41 🐱

    starania od kwietnia 2024 r.
    10.2024 biochem 💔

    13 cs 🤞🏼 kwiecień
    21.04 ⏸️ ❤️
    23.04 beta - 626,17 mIU/ml, prog - 52,20 ng/ml
    25.04 1479 mlU/ml
    07.05 4,6 mm Pingwinka z ❤️
    29.05 2,6 cm do kochania 🥰
    18.06 prenatalne (6,4 cm zdrowego maleństwa)🩷
    16.07 ważę 150 g i jestem siłaczką😻
    Połówkowe 13.08

    preg.png
  • Kaliope Autorytet
    Postów: 1325 1802

    Wysłany: 16 stycznia, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Miałam, wczoraj. :D Zakwalifikowaliśmy się, zrobiliśmy prawie wszystkie badania. Już mamy chyba wszystkie wyniki z krwi, czekamy na wymazy i nasienie. Plus MSOME robimy 21.01. :) Tzn stary robi. 28.01 wizyta z wynikami i lecimy z koksem, chyba że wyjdzie mi w wymazach znowu jakieś badziewie. :p Oby nie.

    Aha i miałam wczoraj 3 pęcherzyki na jajnikach. 🙈

    Jajniki podsłuchały, że mowa o in vitro i się wzięły do roboty 😂 no to gratulacje i trzymam kciuki! Masz już rozpiskę stymulacji lub pojęcie, jakimi lekami, długi, krótki protokół etc?
    No to trzymam kciuki, żeby nic nie wyszło i żeby z tych trzech pęcherzyków był mały cud jeszcze przed ;) kto wie ❤️

    Klaudek11 lubi tę wiadomość

    Ja: 36, on: 35

    ✅usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
    📍AMH 22 ng/ml
    📍PCOS, długie, bezowulacyjne cykle, hiperandrogenizm, hiperplazja endometrium, niedrożny lewy jajowód, MTHFR C677 hetero
    ❌ przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
    ❌02.04.2025- chlamydia w wymazie- Azytromycyna/ 30.04.2025- negatywny, 7.05.2025- drugi negatywny, 14.05.2025- trzeci negatywny
    20.03.2025 ⏸️- beta 233
    02.04.2025 pęcherzyk cążowy + żółtkowy
    09.04.2025 jest serduszko <3 crl 0,46 cm
    24.04.2025- crl 2,34 cm
    30.05.2025 niskie ryzyka, prawdopodobnie chłopiec
    Walczymy z cukrzycą ciążową
    📆28.07.2025 cerklaż szyjki macicy
    preg.png
  • AnMiPe Autorytet
    Postów: 711 2209

    Wysłany: 16 stycznia, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nayeli wrote:
    Dzień dobry,

    Jak rzadko tu smęcę tak dzisiaj i ja potrzebuję chwilę się wyżalić. Byłam wczoraj u lekarza na kontrolnej wizycie i usg. Owulacji nie było najprawdopodobniej ale za to torbiel, która miała być w poprzednim cyklem torbielą krwotoczną niekoniecznie nią jest...lekarz stwierdził, ze nie jest już pewien bo się nic nie wchłonęła a obraz nie jest jednoznaczny i może to być potworniak. Wyznaczył mi termin na laparoskopię 10 marca. Trochę się przestraszyłam czytając, że to może być jakiś rodzaj nowotworu... poszłam dzisiaj zrobić badanie CA 125 (markery) i trochę czekam jak na bombie...oczywiście w nocy budziłam się sto tysięcy razy i myśli mi krążyły co będzie. Może nic, może to nie to, może to ale usuną i będzie ok. Mam jeszcze 5 lutego mieć USG i wtedy się okaże. Czy któraś z Was miała może takiego potworniaka?

    Mimo mojego nienajlepszego nastroju ściskam Was za wasze smutki, straty, @ i biele i życzę żeby wyszło słoneczko☀️

    Dwie bliskie mi osoby przeszły przez potworniaki, w tym jedna bardzo młodo, potworniak był na macicy, nie współżyła, więc nawet z usg był problem. Faktycznie, wszystko co nowe w nas urośnie jest formą najczęściej nowotworu, a potworniak charakteryzuje się tym, że po prostu najczęściej jest bardzo brzydki. Obie osoby są w pełni sprawne i zdolne do posiadania dzieci. Nawet jeśli będzie konieczność wycięcia i okaże się, że faktycznie to to, nie ma się czym martwić ;)

    Nayeli lubi tę wiadomość

    🤶 29l.
    Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
    🩷IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], choroba Gravesa-Basedowa
    💊Thyrozol, Propranolol WZF, Glucophage, Euthyrox 50, suple

    🎅34 l.
    💙54,85 mln/ml, A+B 33,52%, morfo 0% ⬇️
    💊Co-Prestarium Initio, Fertisim, suple

    ▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️
  • cysterka95 Autorytet
    Postów: 1068 2389

    Wysłany: 16 stycznia, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nayeli wrote:
    Dzień dobry,

    Jak rzadko tu smęcę tak dzisiaj i ja potrzebuję chwilę się wyżalić. Byłam wczoraj u lekarza na kontrolnej wizycie i usg. Owulacji nie było najprawdopodobniej ale za to torbiel, która miała być w poprzednim cyklem torbielą krwotoczną niekoniecznie nią jest...lekarz stwierdził, ze nie jest już pewien bo się nic nie wchłonęła a obraz nie jest jednoznaczny i może to być potworniak. Wyznaczył mi termin na laparoskopię 10 marca. Trochę się przestraszyłam czytając, że to może być jakiś rodzaj nowotworu... poszłam dzisiaj zrobić badanie CA 125 (markery) i trochę czekam jak na bombie...oczywiście w nocy budziłam się sto tysięcy razy i myśli mi krążyły co będzie. Może nic, może to nie to, może to ale usuną i będzie ok. Mam jeszcze 5 lutego mieć USG i wtedy się okaże. Czy któraś z Was miała może takiego potworniaka?

    Mimo mojego nienajlepszego nastroju ściskam Was za wasze smutki, straty, @ i biele i życzę żeby wyszło słoneczko☀️

    Hej, przykro mi że usłyszałaś takie informacje 😞 ku pocieszeniu - miałam takie podejrzenie w czerwcu, robilam test ROMA (CA125 + HE4) i ostatecznie okazało się, że to dermoid - łagodna forma która na ten moment w niczym nie przeszkadza, nie zakłóca starań i jak na razie nie wymaga wycięcia. Także może jeszcze się bez laparo obejdzie faktycznie :) rozumiem ten stres doskonale, daj znać jak będą wyniki jeśli chcesz oczywiście ;)

    AnMiPe, Nayeli lubią tę wiadomość

    👫 30 & 30
    starania naturalne od 01.2024
    z pomocą medyczną od 08.2024

    👩🏻PCOS + IO + niedoczynność (ogarnięta)
    💊 Euthyrox + Glucophage + dieta low carb + suple
    ▪️naturalne cykle b. długie - 60-70 dni, częsty brak owulacji
    ▪️prawy jajowód niedrożny
    🧬 PAI1 hetero, V R2 hetero; zespół antyfosfolipidowy - Acard

    🧔🏼obniżone parametry nasienia listopad 2024 ➡️ luty 2025 pogorszenie wyników
    ▪️Żylaki powrózka III st.
    📆 koniec kwietnia operacja - regeneracja w toku; seminogram kontrolny - koniec lipca
    __________________

    🔹sierpień - luty - 4 stymulacje Lametta, w tym 3 Ovitrelle 💉
    🔹kwiecień - lipiec - cykle naturalne bez stymulacji, regeneracja po operacji żpn ⏳

    don't ask me where i'm going (i'm going insane) 🙃
  • Chochlik12 Autorytet
    Postów: 1417 3536

    Wysłany: 16 stycznia, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White1 AH spłaszcza cykl podobno 🤔
    Ja nigdy nie brałam AH, od zawsze formą zabezpieczenia była dla nas prezerwatywa. Trochę bałam się rozregulowania siebie i nigdy się na to nie zdecydowałam… 😞 i… nigdy nie mieliśmy wpadki, a teraz myślę, że przydałaby się… 🤣

    Belia ciekawe to, co człowiek to ogranizm 😄 teoretycznie pik może nastąpić praktycznie do 36h…

    18. cykl starań o pierwsze maleństwo 🤍🤰🏻 #rodzew2026
    • 14.08 – wizyta u lekarza prowadzącego 🧑🏻‍⚕️
    • 22.08 – badanie pod kątem endometriozy 🔍
    • 25.08 – klinika 🏥

    👩 Ona (29 lat):
    • PCOS ⚠️
    • AMH: 6,94 🧪
    • Jajowody udrożnione podczas HSG 👹 ✅
    • MUCH ✅
    • Podejrzenie endometriozy❓

    👨 On (27 lat):
    • mąż najlepszy we wszechświecie 🌏
    • Ilość: 25 mln → 73,4 mln 📈
    • Koncentracja: 11 → 37 mln/ml 💪
    • Ruchliwość A+B: 6% → 11,5% 🐢
    • Morfologia: 2% 😐
    • Żywotność: 74% → 32% 📉
    • HBA: 43% 🥲
    • Lepkość: (++) 🤷‍♀️
    • HP i stan zapalny żołądka – antybiotykoterapia 💊
    __
    „ As you do not know how the body is formed in a mother's womb, so you cannot understand the work of God, the Maker of all things.” Biblie, ‭‭Ecclesiastes‬ ‭11‬:‭5‬ ‭

    I am still waiting for this miracle, let me experience it, God - maker of all things. ❤️‍🔥
  • Saule Przyjaciółka
    Postów: 97 372

    Wysłany: 16 stycznia, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Przepraszam, ze się wtrace, ale Natka, czemu uważasz że to ostatni gwizdek? 👀 Przecież 32 lata aktualnie to u większości pierwsze dziecko albo starania o pierwsze. To trochę inne czasy.
    @siesiepy, racja! Dwa ostatnie zdania powinniśmy cytować na pierwszej stronie miesięcznego forum: jako przypominajka dla wszystkich z nas, które często tak myślą.

    siesiepy lubi tę wiadomość

    Starania od 9/24
    👩 33
    👦 32

    👩 wszystkie badania ok poza FSH 9,8 (do sprawdzenia)

    zdrowy tryb życia, zioła ojca sroki, suplementy: d1000, omegamedstart, wit c, b12

    szczęśliwa wegetariańska para 🩷
  • Milo113 Przyjaciółka
    Postów: 83 98

    Wysłany: 16 stycznia, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje biel ❄️
    🐒 powinna przyjść dzisiaj lub jutro 🤷‍♀️

  • Pacynka Ekspertka
    Postów: 208 520

    Wysłany: 16 stycznia, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nayeli wrote:
    Dzień dobry,

    Jak rzadko tu smęcę tak dzisiaj i ja potrzebuję chwilę się wyżalić. Byłam wczoraj u lekarza na kontrolnej wizycie i usg. Owulacji nie było najprawdopodobniej ale za to torbiel, która miała być w poprzednim cyklem torbielą krwotoczną niekoniecznie nią jest...lekarz stwierdził, ze nie jest już pewien bo się nic nie wchłonęła a obraz nie jest jednoznaczny i może to być potworniak. Wyznaczył mi termin na laparoskopię 10 marca. Trochę się przestraszyłam czytając, że to może być jakiś rodzaj nowotworu... poszłam dzisiaj zrobić badanie CA 125 (markery) i trochę czekam jak na bombie...oczywiście w nocy budziłam się sto tysięcy razy i myśli mi krążyły co będzie. Może nic, może to nie to, może to ale usuną i będzie ok. Mam jeszcze 5 lutego mieć USG i wtedy się okaże. Czy któraś z Was miała może takiego potworniaka?

    Mimo mojego nienajlepszego nastroju ściskam Was za wasze smutki, straty, @ i biele i życzę żeby wyszło słoneczko☀️


    U mnie swego czasu było podejrzenie potworniaka - po wycięciu guzów okazało się, że to inny rodzaj guza, ale na szczęście łagodny (a miałam finalnie 3 różne guzy na obu jajnikach), od tego czasu minęło już 8 lat, żadne inne torbiele czy guzy się nie napatoczyły. Miałam mini laparotomię, żeby maksymalnie oszczędzić jajniki z racji wieku.

    Wczoraj byłam na konsultacji gin-endo u nowej lekarki (zmieniłam ze względu na przeprowadzkę) - uspokoiła mnie, że przeciwciała anty tg mam podwyższone, ale niewiele jej zdaniem i że wszystkie pozostałe wyniki mam w idealnej normie i ona na razie nic by z tym nie robiła, jedynie monitorowała. Zastanawiam się, czy sięgnąć opinie jeszcze innej endokrynolog?

    A dodatkowo (co mnie mocno zaskoczyło) zrobiła od razu wymaz MUCHa i chce mnie skierować na drożność do szpitala (ze względu właśnie na moją operację). Kazała przyjść z wynikami wymazu oraz wynikami męża (które może dzisiaj będą) i od razu działamy dalej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia, 14:41

    👩🏻'92 🧑🏻‍🦱'93
    13 cs starań o pierwsze 👶🏻

    07.2025 - Ovitrelle
    kolejny cykl - Aromek+Ovitrelle? ⏳

    AMH - 2,65 ng/ml (04.2025)
    Wit. D, Wit. B12, Kwas foliowy, Ferrytyna ✅
    MUCHa czysto ✅ (wyleczona ureaplasma)
    Skaczące TSH ❌ (Letrox 25)
    Lewy jajowód niedrożny ❌
    2017 - mini laparotomia, guzy łagodne na obu jajnikach


    Badanie nasienia, posiew, USG ✅
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 12703 17161

    Wysłany: 16 stycznia, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka2025 wrote:
    Myślę, że wiekowo każdy podchodzi do tego inaczej i dla każdego to indywidualna sprawa. Może gdybym nie miała wcześniej dzieci, to wiek nie miałby dla mnie znaczenia. Nie wiem w każdym razie to moje osobiste spostrzeżenie.
    Jeśli to Twoje zdanie to ok, mam nadzieję że żaden lekarz Ci tego nie włożył do głowy. Ja w tym roku kończę 35 lat i będę rodzić swoje pierwsze dziecko za kilka tygodni, a później zamierzam jeszcze starać się o kolejne 🤪 dziecko jest zdrowe 🤪😉 więc ta granica wieku jest w naszych głowach i o ile to tylko Twoje zdanie to je szanuję 🥰 w sensie, że nikt nie zrobił Ci wody z mózgu poprzez mówienie, że to Twój ostatni dzwonek czy gwizdek 😉

    AnMiPe, PaulinKA, siesiepy, Molahonkeey, Deyansu, cysterka95, Mardotka, DreamBee, Mstka, AnitaK, Slava lubią tę wiadomość

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
    🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
    🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
    Witaj maluszku ♥️ 13.02.2025 3220 g, 56 cm SN
    age.png
  • Liliuszka_2024 Autorytet
    Postów: 302 319

    Wysłany: 16 stycznia, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Ja zaraz będę mieć 34 i to mój ostatni gwizdek i to nie kwestia wieku, że jestem za starą jako tako, ale ja po prostu nie chce później rodzić, może Natka też ma podobne myślenie? Dla mnie kobieta może i śmiało po 40 rodzic jeżeli tak sobie zamarzy, mamy taki rozwój medycyny i wszystkiego i takie czasy, że ta granicą się naturalnie już przesunęła, kwestia tylko komu ona i w jakim momencie pasuje 😁 i na pewno też dużo zależy od decyzji i wieku też w jakim miejscu się znajdujemy w naszym życiu, co już mamy, co jeszcze chcemy itd. Więc dla mnie ta granicą wieku na zaciazenie to 34 lata, dla innej kobitki to będzie 40 albo dalej.

    Ja jeszcze tylu rzeczy nie zrobiłam, mam spore plany, które I tak życie zwerufikuje, odrywam się pomału od ziemi i zaczynam żyć wymarzonym życiem, stąd mój ostatni gwizdek, gdzie jeszcze jestem w stanie te plany i marzenia zamrozić na kilka lat, żeby mieć drugie dziecko I te lata jemu poświęcić, ale nie będę tego odwlekać w nieskończoność, stąd też mamy swój termin starań wyznaczony, taka nasza granice
    Darrika widzę że mamy podobne zdanie
    Ja uważam że to ostatni moment zaraz kończę 35 i jak nie w tym roku to chyba już sobie odpuszczę...

    Darrika, Katarena lubią tę wiadomość

  • siesiepy Autorytet
    Postów: 7904 15565

    Wysłany: 16 stycznia, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka, oczywiście. Jeśli to Twoja prywatna decyzja to szanuję i kompletnie nic mi do tego. :) Po prostu nieraz to nie była decyzja świadoma, a cudza (w tym lekarska) presja na dziewczynie. Niektóre też potrafiły wpaść na forum w wieku 24 lat i pisać, że już ma ostatni dzwonek bo zaraz jej płodność będzie spadać i będzie stara, za stara na dziecko, a to było po prostu przykre dla innych i kompletnie nieprawdziwe. :( Pamiętaj, że aktualnie można o wiele więcej, ale działaj w zgodzie ze sobą. ;)

    cysterka jestem odporna na wszystkie tego typu rzeczy, organizm i tak robi jak chce. :)

    Olisska w tej klinice też ponoć tak było, ale na razie mamy początek roku a alternatyw nie mam za bardzo (jest druga klinika we wrocławiu, do której nie chcę iść na pewno), więc jestem tu gdzie jestem. :p Zobaczymy jak to będzie. Ponoć w zeszłym roku udało im się jeszcze pozyskać dodatkowe środki, więc kto wie. Na razie się nie martwię, myśleć będę jak środkó faktycznie zabraknie. :)

    Nayeli nic mądrego nie napisze, ale na forum ogólnie jest calkiem sporo dziewczyn po przygodach z potworniakiem. :) Mam nadzieję, że uda Ci się je odszukać, jeśli sytuacja będzie tego wymagać (pamiętaj, że wciąż może to być tylko fałszywy alarm) i podbudować się trochę na duchu.

    Kaliope - jak z orzechem i siekierą. Orzech nie rodził kilka lat, teść podszedł z siekiera i powiedział "jak nie dasz w tym roku orzechów to Cię ścinam!" i orzech zaczął rodzić aż za dużo. :D Nie wiem jeszcze jaki plan, czekamy na wyniki bo wszystko będzie zależeć od tego zapewne. :) 28.01 chyba już go poznam, bo to będzie ostatni dzwonek.

    Darrika, Deyansu, BuBu90, Kaliope, Mstka lubią tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
    01.24 LEEP szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    07.24 puste jaja płodowe 💔💔
    9 stymulacji letrozolem ❌

    29♀️34♂️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, p. ciała APCA i Castle,
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾crossmatch 25,3%
    ◾MSOME: 0% + 1%
    ✔ hormony i witaminy, antyTPO i antyTG, wymazy i biocenoza, MUCHa, cytologia, białko s i c, v-leiden, homocysteina, ferrytyna, ANA1, krzywe, gastroskopia(helico + celiakia), kariotypy, USG jąder, nasienie: koncentracja 22mln/ml, RP 60%, morfologia 7%, DFI 11%, HBA 70,5%, MAR

    03.25 IMSI 💉13MII -> 1❄️ 5BB 7d
    04.25 FET beta 10dpt <0,1

    05.25 IMSI + FertileChip💉14MII -> 1❄️ 3AB 5d

    ~Będziesz w pocie czoła walczyć o swój świat
  • Ann35 Autorytet
    Postów: 1151 1072

    Wysłany: 16 stycznia, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liliuszka_2024 wrote:
    Darrika widzę że mamy podobne zdanie
    Ja uważam że to ostatni moment zaraz kończę 35 i jak nie w tym roku to chyba już sobie odpuszczę...
    Ja w tym roku skończę 36 i no ostatni gwizdek wg mnie , bo na starość tez chce mieć coś z życia a nie dzieci niańczyć 😆

    Liliuszka_2024 lubi tę wiadomość

    👩🏻 35 🧑🏻‍🦱 32 🇩🇪 HH

    11.07.2011- 👼🏼 🩷🖤14tc
    12.06.2012- 👧🏼 🩷🌈40+6 4210g 61cm
    13.03.2019- 👦🏼 💙38+6 3720g 51cm
    13.05.2025- 👼🏼 🩷 🖤14+3tc
    Starania o 3 bombelka

    ———————————————————
    02.2025- 7cs
    25.02.25- ⏸️ 9dpo
    26.02.25- beta 53

    ☀️ 11.03- mamy kluseczkę !
    ☀️ 26.03- 1.12 cm kluseczki + ❤️
    ☀️ 23.04- 4,4 cm wszystko wyglada super ❤️
    ☀️ 29.04- usg prenatalne - problemy na horyzoncie- NT 3,63 czekamy na wyniki Pappa i Nipty
    💔 05.05- beta hCG - 25.900 IU/I - 0,6812 MoM, PAPPA - 1,060 IU/I - 0,4836 MoM, ryzyka skorygowane T13 1:4, T21 1:12, NIPTY- wysokie ryzyko T13
    💔 05.05- pilna punkcja łożyska
    💔 06.05- diagnoza Trisomia 13 🖤
    ———————————————————

    ⏳07.2025 - 1cs 🌈
  • Olisska Autorytet
    Postów: 351 1062

    Wysłany: 16 stycznia, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nayeli wrote:
    Dzień dobry,

    Jak rzadko tu smęcę tak dzisiaj i ja potrzebuję chwilę się wyżalić. Byłam wczoraj u lekarza na kontrolnej wizycie i usg. Owulacji nie było najprawdopodobniej ale za to torbiel, która miała być w poprzednim cyklem torbielą krwotoczną niekoniecznie nią jest...lekarz stwierdził, ze nie jest już pewien bo się nic nie wchłonęła a obraz nie jest jednoznaczny i może to być potworniak. Wyznaczył mi termin na laparoskopię 10 marca. Trochę się przestraszyłam czytając, że to może być jakiś rodzaj nowotworu... poszłam dzisiaj zrobić badanie CA 125 (markery) i trochę czekam jak na bombie...oczywiście w nocy budziłam się sto tysięcy razy i myśli mi krążyły co będzie. Może nic, może to nie to, może to ale usuną i będzie ok. Mam jeszcze 5 lutego mieć USG i wtedy się okaże. Czy któraś z Was miała może takiego potworniaka?

    Mimo mojego nienajlepszego nastroju ściskam Was za wasze smutki, straty, @ i biele i życzę żeby wyszło słoneczko☀️

    Przykro mi, że Cię to spotyka, mam nadzieję że jednak się okaże że to faktycznie jakiś fałszywy alarm i nic groźnego.

    Bardzo bliska mi osoba też dziś robiła te markery, jest bardzo młoda i już po jednym nowotworze,więc też dziś czekam na tej samej bombie, mam nadzieję że będzie mieć wyniki. Mam nadzieję że i w Twoim i jej przypadku będzie jednak wszystko w porządku 🙏🏻

    Nayeli lubi tę wiadomość

    2022 - 👶🏼 nasz mały cud po 30 cs (wcześniej jeden niedrożny jajowód, obniżone parametry nasienia i wysokie TSH)
    •niedoczynność tarczycy(euthyrox 25)
    09.24 - TSH 3,09
    11.24 - TSH 1,26
    03.25 - TSH 1,72

    🤷🏼‍♀️Ona
    09.24- HSG oba jajowody drożne
    Badania 4dc
    FSH 6,44
    LH 3,24
    Estradiol 35
    Testosteron 26,62
    SHBG 31,70
    Prolaktyna 19,23
    AMH 4,72

    💁🏼‍♂️On
    Ilość plemników 224 mln
    Koncentracja 44 mln
    Ruch a 35%, ruch b 33%
    Morfologia 18% 🔥

    Aktualnie 20 cs o rodzeństwo 🥲
    1. Aromek + ovitrelle ❌
    2. Aromek + ovitrelle ❌
    3. Aromek + ocitrelle ⏳
    Team #rodzew2026
  • Darrika Autorytet
    Postów: 4047 8460

    Wysłany: 16 stycznia, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann35 wrote:
    Ja w tym roku skończę 36 i no ostatni gwizdek wg mnie , bo na starość tez chce mieć coś z życia a nie dzieci niańczyć 😆

    Ja tak podchodzę do tego, że nie wiem co mnie czeka, jaką starość, czy jakaś choroba mnie nie dopadnie, a chce być na najlepszych obrotach nawet jak wnuki będę mieć, żeby sobie przeżyć może jeszcze to "trzecie" życie i jeszcze kawałek świata zasmakować i życia.

    Ale ja znam siebie i wiem, że moje podejście i myślenie wynika w dużej mierze, wręcz głównie z faktu, że mam już dziecko, bo jestem przekonana, że gdybym nie miała i walczyła o pierwsze to ta granicą wieku, która mam teraz na luzie bym była wstanie do 40 przeciągnąć, ale też zdążyłabym się nacieszyc wcześniej pasjami, podróżami i nowymi rzeczami.
    A tu w sumie ledwo studia skończyłam majac 23 lata, poznałam męża, zaczęłam już pełnoetatowo pracę, nie minęły nawet dwa lata a już zasuwaliśmy z dodatkowymi pracami i fuchami, kupiona działka, budowa domu następne lata, na końcówce ciąża, wiadomo, że te pierwsze 3 lata życia dziecka różnie bywa, jedni latają z maluchem do Tajlandii, a drudzy się wysrać w spokoju nie mogą 🤣
    Ja dopiero od zeszłego roku jak nam się finansowo w końcu unormowało, wokół chaty grube tematy pokończone, odkładamy fajną kasiorę, żeby kredyt spłacić, ale mamy też na różne mniejsze wypady I przyjemności to czuje, że w końcu żyje, żyje tak jak chce, robię to co chce i spełniam te mniejsze marzenia, a od nich już parę kroków do tych większych. Jeżeli się ciąża druga uda, na pewno mi te moje marzenia oddali w czasie, ale mając 34 lata to jeszcze czuje w duchu, że przeboleje, że jestem w stanie udziwgnac to poświęcenie dla drugiego szkraba i nie będę żałowała. Ale im będę starsza tym wiem, że mogłabym tej decyzji żałować.

    Morał ogólnie jest taki, że każdy musi patrzeć pod siebie, swoje potrzeby i szczęście I prowadzić to życie zgodnie ze sobą, a nie tym co mówią i oczekują inni ludzie czy społeczeństwo ogółem 😁 bo się wszystkim nie dogodzi, jak masz 20 lat i dziecko to się przywalą, jak 40 to też, jak jedno źle, jak 3 i więcej patologia, jak zostajesz w domu z dzieckiem leniwa pinda, jak wracasz do pracy, wyrodna matka etc etc można by książkę napisać, koniec wywodu bo się znowu rozkręcam z filozofowaniem 🤣

    Katarena, Olisska, Deyansu, emciak, Lisik, Mardotka, Natka2025 lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • onalola Autorytet
    Postów: 1474 826

    Wysłany: 16 stycznia, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://ibb.co/PDy91D8

    Przy takim teście dziś , trzeba działać
    Nie ma że gorączka, czy jelitowka. Chłop specjalnie wraca wcześniej 😅

    W związku z tym, @ellevv zapisz mnie proszę na testowanie 31.01. to będzie jakoś 13 dpo , nie chce za wcześnie testu robić. No chyba , że moje ucho się zatka to będę wiedziała , że zaskoczyło
    Ale się nie spodziewam, będą tylko próba dziś jutro i do tego jak pisałam , jestem wzięta przez chorobę 🤡

    ellevv, Darka101, AnMiPe, Belia, Darrika, Mstka lubią tę wiadomość

    2 cs 11/24 cb 💔

    07. 2025 10 cs


    Pregna start , pregna DHA, Wit D 2000j, Magne b6 forte , inozytol needed
    Luteina 1x1

    👨
    Obniżona ruchliwość , morfologia 1%, agregacja..
    30.06 androlog -> mówi że wyniki super
    Worek supli
‹‹ 121 122 123 124 125 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ