Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku 👩🏻🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
@Plotka @AnMiPe pewnie macie rację z tym L4, ale ja należę do tych nie chodzących na L4 🫣 nie pytajcie dlaczego, tak mi się kiedyś ubzduralo i od 10 lat mojej pracy zawodowej trzymam się tego 💪🏼 chyba zainspirowała mnie do tego dyrektorka w mojej pierwszej pracy, kiedy odchodząc na emeryturę powiedziała, że przez całą swoją pracę z L4 skorzystała tylko podczas ciąży - bardzo mi to wtedy zaimponowało 😜
Poza tym na L4 widać chyba, jaka jednostka wystawia L4? Pracuje w dziale dość blisko związanym z kadrami j raczej wolałabym, żeby nikt nie wiedział, że chodzę do takiej kliniki.Choinka123, Płotka lubią tę wiadomość
🏃🏻♀️ 35
Tarczyca 🆗
Krzywa cukrowa 🆗
Homocysteina & B12 & kwas foliowy 🆗
AMH - 1,24 (06.2024) -> 1,72 (12.2024)
Sono HSG 🆗
Cykle regularne, owulacje potwierdzone
Cytologia - NILM 🆗
Badania w 9 d.p.o. Estradiol - 255, progesteron - 28,02
Badania w 3 d.c. FSH - 6,65, LH - 5, Estradiol - 59,30
Wymazy MUCHa & biocenoza & wirusy 🆗
🏋🏼 36
Badanie nasienia 🆗 fragmentacja DNA plemników 🆗test MAR 🆗 HBA 92%
15 cs - 0 ⏸️
01-03.2025 3 x IUI ❌
04-05.2025 IMSI (protokol dlugi): Marvelon ➡️ Gonapeptyl Daily ➡️ 💉75j Menopur + 150j Gonal f ➡️ 🔬 punkcja - pobranych 10 🥚mamy 5❄️❄️❄️❄️❄️ (8A, EB2, 3BA, 4BA, 5BB)
1️⃣FET 13.06 (EB2) 6dpt ⏸️ 7dpt bHCG 76,4 ➡️ 10dpt bHCG 402 ➡️ 12 dpt bHCG 1518 ➡️ 17dpt bHCG 23 688 ➡️ 21dpt bHCG 46 825 ➡️ 25dpt bHCG 84 153
09.07 CRL 6,9mm i ♥️
18.07 CRL 1,31cm, FHR 163 ud/min
23.07 CRL 1,95cm -
Runnerka wrote:@Plotka @AnMiPe pewnie macie rację z tym L4, ale ja należę do tych nie chodzących na L4 🫣 nie pytajcie dlaczego, tak mi się kiedyś ubzduralo i od 10 lat mojej pracy zawodowej trzymam się tego 💪🏼 chyba zainspirowała mnie do tego dyrektorka w mojej pierwszej pracy, kiedy odchodząc na emeryturę powiedziała, że przez całą swoją pracę z L4 skorzystała tylko podczas ciąży - bardzo mi to wtedy zaimponowało 😜
Poza tym na L4 widać chyba, jaka jednostka wystawia L4? Pracuje w dziale dość blisko związanym z kadrami j raczej wolałabym, żeby nikt nie wiedział, że chodzę do takiej kliniki.
Mi niestety w ogóle to nie imponujeUważam, że trzeba dbać o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne, nie mówie od nadużywaniu i chodzeniu co miesiąc na tydzień na l4, ale jak trzeba to trzeba. Ogólnie to tak widać kto wystawia.
Darrika, brilka, Ilka96, Kirby, Olisska, Deyansu, Marcia03, Kaliope, Pogubiona lubią tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
15 cykli:
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
04.06 - 🩸
📆
I procedura IVF - Rekovelle 7 jednostek, Orgalutran 0,25 mg 🤞🍀
13.06 - Podgląd pęcherzyków 🔍
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
grazka0022 wrote:Mi niestety w ogóle to nie imponuje
Uważam, że trzeba dbać o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne, nie mówie od nadużywaniu i chodzeniu co miesiąc na tydzień na l4, ale jak trzeba to trzeba. Ogólnie to tak widać kto wystawia.
Ja kiedyś też nie chodziłam na l4, mówię dobrą przeziębienie to nie idę Plus bałam się że mnie zwolnią itd to było głupie z perspektywy czasu, szef nie raz mnie sam odsyłał do domu, inni też chorzy przychodzili do pracy, to później połowa ludzi chora 😅 od kilku lat już tak nie robię, jestem chora, zostaje w domu i kropka. Wszak kupę kasy mi zabiera z pensji ta składka zdrowotna, to dlaczego mam chodzić do pracy jak się źle czuje a nie leżeć w łóżku jak się należy. Teraz mam takiego szefa zespołu i liderkę, że sami mówią, jak się źle czujecie to hoerzecie l4 plis bk od tego jest i nie ważne, że praca zdalna i przy kompie, trzeba dbać o zdrowie i cieszę się, że tacy są spoko właśnie i bez wyrzutów sumienia, że jestem chora odpoczywam i się kuruje jak trzebagrazka0022, Płotka, Kaliope lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Runnerka wrote:@Plotka @AnMiPe pewnie macie rację z tym L4, ale ja należę do tych nie chodzących na L4 🫣 nie pytajcie dlaczego, tak mi się kiedyś ubzduralo i od 10 lat mojej pracy zawodowej trzymam się tego 💪🏼 chyba zainspirowała mnie do tego dyrektorka w mojej pierwszej pracy, kiedy odchodząc na emeryturę powiedziała, że przez całą swoją pracę z L4 skorzystała tylko podczas ciąży - bardzo mi to wtedy zaimponowało 😜
Poza tym na L4 widać chyba, jaka jednostka wystawia L4? Pracuje w dziale dość blisko związanym z kadrami j raczej wolałabym, żeby nikt nie wiedział, że chodzę do takiej kliniki.Darrika lubi tę wiadomość
30 & 34
▪️starania od 11.2021
▪️AMH
2022-2,83
2024 -2,44
▪️Hormony w normie
▪️MUCH -OK
▪️ Drożności jajowodów z użyciem pianki EXEM FOAM - OK
▪️USG w kierunku endometriozy i ademiozy - nie wykryto
▪️PAI-1 4G/5G wykazano obecność polimorfizmu w układzie heterozygotycznym
▪️MTHFR C677T C/T
▪️STYMULACJE
12.24 Lametta+Owitrelle+Duphaston
01.25 Lametta+Owitrelle+Duphaston
04.2025 Laparoskopia + Histeroskopia?
ON
ŻPN
2024 zabieg -
Darrika wrote:Ja kiedyś też nie chodziłam na l4, mówię dobrą przeziębienie to nie idę Plus bałam się że mnie zwolnią itd to było głupie z perspektywy czasu, szef nie raz mnie sam odsyłał do domu, inni też chorzy przychodzili do pracy, to później połowa ludzi chora 😅 od kilku lat już tak nie robię, jestem chora, zostaje w domu i kropka. Wszak kupę kasy mi zabiera z pensji ta składka zdrowotna, to dlaczego mam chodzić do pracy jak się źle czuje a nie leżeć w łóżku jak się należy. Teraz mam takiego szefa zespołu i liderkę, że sami mówią, jak się źle czujecie to hoerzecie l4 plis bk od tego jest i nie ważne, że praca zdalna i przy kompie, trzeba dbać o zdrowie i cieszę się, że tacy są spoko właśnie i bez wyrzutów sumienia, że jestem chora odpoczywam i się kuruje jak trzeba
Kiedyś pracowałem w takim miejscu, gdzie przychodzili ludzie chorzy do pracy, bo właśnie "nieeee, po co L4? To zwykły katar/przeziębienie, zaraz mi przejdzie". A potem po kolei kolejne osoby chore. Więc nie, mi to zupełnie nie imponuje jak słyszę że ktoś w ogóle nie bierze L4, chyba że rzeczywiście nigdy nie było zaleceń do tego. Wręcz przeciwnie, według mnie to zwykły egoizm jeśli się przychodzi do pracy chorym.
A jeśli są zalecenia do L4 inne niż choroba, którą można zarazić innych to też w mojej ocenie nie ma co robić z siebie męczenników. Za kilka lat nikt nie będzie pamiętał naszego poświęcenia, a podejrzewam że krótkoterminowo też to nie wpłynie na to że szef nagle pomyśli sobie "ojej, ten pracownik jest taki lojalny, dam mu podwyżkę".
Natomiast jeżeli szef zacznie robić śledztwo i będzie chciał w jakiś sposób karać pracownika za L4 to chyba jest to wielki Red flag i wskazówka że miejsce pracy jest toksyczne.Darrika, PaulinKA, Kaliope, cysterka95, Pogubiona lubią tę wiadomość
-
Darrika wrote:Ja kiedyś też nie chodziłam na l4, mówię dobrą przeziębienie to nie idę Plus bałam się że mnie zwolnią itd to było głupie z perspektywy czasu, szef nie raz mnie sam odsyłał do domu, inni też chorzy przychodzili do pracy, to później połowa ludzi chora 😅 od kilku lat już tak nie robię, jestem chora, zostaje w domu i kropka. Wszak kupę kasy mi zabiera z pensji ta składka zdrowotna, to dlaczego mam chodzić do pracy jak się źle czuje a nie leżeć w łóżku jak się należy. Teraz mam takiego szefa zespołu i liderkę, że sami mówią, jak się źle czujecie to hoerzecie l4 plis bk od tego jest i nie ważne, że praca zdalna i przy kompie, trzeba dbać o zdrowie i cieszę się, że tacy są spoko właśnie i bez wyrzutów sumienia, że jestem chora odpoczywam i się kuruje jak trzeba3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
*biochem (luty 2024)
*poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16
📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota -
Ja się podłączę pod temat L4. Przez pierwsze 6 lat pracy też nigdy nie korzystałam i pierwsza osądzałam, że ludzie przesadzają, ciągle L4. Do tej pory uważam, że chodzenie raz w miesiącu to przesada i nie szanowanie swojego zespołu. Ale bardzo dużo w sobie przepracowałam względem pracy. Teraz jak się zle czuje, jestem chora to zostaje w domu. Nie angażuje się tak jak przez pierwsze 6 lat. Ludzie to widzą. Ale wiecie gdzie to mam? W nosie. Teraz moim celem jest dzidzia. A co sobie myślą w pracy mam serdecznie gdzieś. Musiałam się otrzeć o nerwicę lękową żeby to zrozumieć. Dalej staram się być profesjonalna, ale robię na tyle na ile muszę. I dobrze mi z tym. Brawo stara, dawna Katarzyna byłaby dumna z drogi jaką przeszłaś 🙌
Darrika, PaulinKA, CrazyDaisy, grazka0022, Marcia03, Kaliope, Pogubiona lubią tę wiadomość
-
truskawki981 wrote:Kiedyś pracowałem w takim miejscu, gdzie przychodzili ludzie chorzy do pracy, bo właśnie "nieeee, po co L4? To zwykły katar/przeziębienie, zaraz mi przejdzie". A potem po kolei kolejne osoby chore. Więc nie, mi to zupełnie nie imponuje jak słyszę że ktoś w ogóle nie bierze L4, chyba że rzeczywiście nigdy nie było zaleceń do tego. Wręcz przeciwnie, według mnie to zwykły egoizm jeśli się przychodzi do pracy chorym.
A jeśli są zalecenia do L4 inne niż choroba, którą można zarazić innych to też w mojej ocenie nie ma co robić z siebie męczenników. Za kilka lat nikt nie będzie pamiętał naszego poświęcenia, a podejrzewam że krótkoterminowo też to nie wpłynie na to że szef nagle pomyśli sobie "ojej, ten pracownik jest taki lojalny, dam mu podwyżkę".
Natomiast jeżeli szef zacznie robić śledztwo i będzie chciał w jakiś sposób karać pracownika za L4 to chyba jest to wielki Red flag i wskazówka że miejsce pracy jest toksyczne.
Ale pracodawcy też często robią z dupy premie za obecność, jest tak u mojego taty w pracy, jak się nie choruje i jest 100% frekwencji to mają premie roczną i teraz chyba jeszcze półroczne im dorzucili to tata mówi, że wiara chora przychodzi do roboty, żeby tej premii nie stracić 🤦♀️
Ja się trzymam zasady, że w pracy robie swoje dobrze, ale na minimum żeby utrzymać stanowisko. Żadnych poświęceń ani nie wiadomo czego, jeżeli nie daje mi to korzyści (jak np nadgodziny) po pierwsze primo jak coś się wydarzy to mnie zastąpią w kilka dni i zapomna o moim istnieniu, a po drugie primo nikt mi potem na nagrobku nie napisze "pracownik roku, czy najlepszy pracownik" tylko prędzej "kochana mama, siostra, córka" także ja dziękuję bardzo, robie swoje, wyłączam laptopa i sajonara🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia, 08:35
grazka0022, Olisska, Deyansu, Marcia03, Pogubiona, Siasi, hakorośl lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Siasi wrote:Ja się podłączę pod temat L4. Przez pierwsze 6 lat pracy też nigdy nie korzystałam i pierwsza osądzałam, że ludzie przesadzają, ciągle L4. Do tej pory uważam, że chodzenie raz w miesiącu to przesada i nie szanowanie swojego zespołu. Ale bardzo dużo w sobie przepracowałam względem pracy. Teraz jak się zle czuje, jestem chora to zostaje w domu. Nie angażuje się tak jak przez pierwsze 6 lat. Ludzie to widzą. Ale wiecie gdzie to mam? W nosie. Teraz moim celem jest dzidzia. A co sobie myślą w pracy mam serdecznie gdzieś. Musiałam się otrzeć o nerwicę lękową żeby to zrozumieć. Dalej staram się być profesjonalna, ale robię na tyle na ile muszę. I dobrze mi z tym. Brawo stara, dawna Katarzyna byłaby dumna z drogi jaką przeszłaś 🙌
No ja zaliczyłam duża glebę w poprzedniej pracy mega stres, bo się jeszcze waliło a ja nie chciałam zawieść szefa, zawsze esie wszystkim przejmowałam, w weekendy sprawdzałam czy na allegro nie dostajemy negatywów, żeby w poniedziałek szybko reagować, jak bym miała własną firmę a nie robiła na kogoś, skończyłam z diagnoza zaburzeń nerwicowo depresyjnych, po drodze poroniłam, wieczne bóle brzucha, biegunki, ataki paniki no sorry do tego kłótnie z mężem, nic w domu nie zrobione, wracałam i się kładłam do łóżka... jak otrzezwialam wreszcie, mąż powiedział, przecież sobie poradzimy, idź na l4, odpoczniesz co będzie to będzie, przecież to tylko praca, TYLKO praca, znajdziesz nowa jak będzie trzeba, dbaj o siebie i to mi taki przełącznik uruchomiło w glowie, że uznałam no ludzie moje zdrowie moje życie dla pracy? Nigdy więcej i serio od 6 lat moje życie się tak na plus zmieniło. Po macierzyńskim nie miałam do czego wracać, ale gdzieś po drodze były szef się odezwał i coś ram na czarno u niego dłubałam, biznes mu kolejny nie wypalił Więc przyszedł czas na kolejne szukanie pracy i nie miałam stresu w ogóle, 3 miesiące szukałam ale z takim spokojem, że hej no w końcu coś znajdę i znalazłam i tak tu siedzę zaraz 3 lata prawie 😅 zawsze sobie też mowie, ze kurde kiedyś przecież umrę i jakie to będzie mieć znaczenie, ta praca, awanse, osiągnięcia? Żadne ważniejsze są relacje z bliskimi, miłość, wspomnienia piękne i spokój
Teraz jak choruje ti l4, jak młoda to opieka i niczym się nie martwić, to są moje prawa, z których korzystam i zdrowie moje i rodziny jest na pierwszym miejscu, po pracy staram się już o niej nie myśleć, jedynie ck to o jej zmianie na lepiej płatna 🤣 ale tym co się tam dzieje, czy sobie radzą beze mnie, to mnie nie obchodzi totalnie, bo to jest problem pracodawcy a nie pracownika, że jak jest chory to kto ma go zastąpić czy przejąć obowiązki. Oczywiście nie popoeram chodzenia sobie na l4 jak się jest zdrowym, bo to jest nie fair akurat, ale jak ktoś nawet często choruje to co ma zrobić? Umrzeć z głodu bez pracy? 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia, 08:49
Deyansu, Marcia03, Siasi lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
ellevv wrote:Tak teraz czytam na pierwszej stronie "super food dla nasienia", ktoś używał oleju lnianego?
My używamy 😄 olej lniany, z pestek dynii i z orzechów włoskich. Dodaje do sałatek i obiadów. Staramy się dziennie zjeść troszkę tego dobrego tłuszczu. Efekty jeszcze nie znane18. cykl starań o pierwsze maleństwo 🤍🤰🏻 #rodzew2026
• 14.08 – wizyta u lekarza prowadzącego 🧑🏻⚕️
• 22.08 – badanie pod kątem endometriozy 🔍
• 25.08 – klinika 🏥
👩 Ona (29 lat):
• PCOS ⚠️
• AMH: 6,94 🧪
• Jajowody udrożnione podczas HSG 👹 ✅
• MUCH ✅
• Podejrzenie endometriozy❓
👨 On (27 lat):
• mąż najlepszy we wszechświecie 🌏
• Ilość: 25 mln → 73,4 mln 📈
• Koncentracja: 11 → 37 mln/ml 💪
• Ruchliwość A+B: 6% → 11,5% 🐢
• Morfologia: 2% 😐
• Żywotność: 74% → 32% 📉
• HBA: 43% 🥲
• Lepkość: (++) 🤷♀️
• HP i stan zapalny żołądka – antybiotykoterapia 💊
__
„ As you do not know how the body is formed in a mother's womb, so you cannot understand the work of God, the Maker of all things.” Biblie, Ecclesiastes 11:5
I am still waiting for this miracle, let me experience it, God - maker of all things. ❤️🔥 -
truskawki981 wrote:Kiedyś pracowałem w takim miejscu, gdzie przychodzili ludzie chorzy do pracy, bo właśnie "nieeee, po co L4? To zwykły katar/przeziębienie, zaraz mi przejdzie". A potem po kolei kolejne osoby chore. Więc nie, mi to zupełnie nie imponuje jak słyszę że ktoś w ogóle nie bierze L4, chyba że rzeczywiście nigdy nie było zaleceń do tego. Wręcz przeciwnie, według mnie to zwykły egoizm jeśli się przychodzi do pracy chorym.
A jeśli są zalecenia do L4 inne niż choroba, którą można zarazić innych to też w mojej ocenie nie ma co robić z siebie męczenników. Za kilka lat nikt nie będzie pamiętał naszego poświęcenia, a podejrzewam że krótkoterminowo też to nie wpłynie na to że szef nagle pomyśli sobie "ojej, ten pracownik jest taki lojalny, dam mu podwyżkę".
Natomiast jeżeli szef zacznie robić śledztwo i będzie chciał w jakiś sposób karać pracownika za L4 to chyba jest to wielki Red flag i wskazówka że miejsce pracy jest toksyczne.
Widzę pięknie szybująca betę ! ❤️🙌🤞
truskawki981 lubi tę wiadomość
2 cs 11/24 cb 💔
07. 2025 10 cs
Pregna start , pregna DHA, Wit D 2000j, Magne b6 forte , inozytol needed
Luteina 1x1
👨
Obniżona ruchliwość , morfologia 1%, agregacja..
30.06 androlog -> mówi że wyniki super
Worek supli -
Darrika wrote:Ale pracodawcy też często robią z dupy premie za obecność, jest tak u mojego taty w pracy, jak się nie choruje i jest 100% frekwencji to mają premie roczną i teraz chyba jeszcze półroczne im dorzucili to tata mówi, że wiara chora przychodzi do roboty, żeby tej premii nie stracić 🤦♀️
Ja się trzymam zasady, że w pracy robie swoje dobrze, ale na minimum żeby utrzymać stanowisko. Żadnych poświęceń ani nie wiadomo czego, jeżeli nie daje mi to korzyści (jak np nadgodziny) po pierwsze primo jak coś się wydarzy to mnie zastąpią w kilka dni i zapomna o moim istnieniu, a po drugie primo nikt mi potem na nagrobku nie napisze "pracownik roku, czy najlepszy pracownik" tylko prędzej "kochana mama, siostra, córka" także ja dziękuję bardzo, robie swoje, wyłączam laptopa i sajonara🤣
Ja mam identyczne podejście, nie ma co, szkoda własnej psychiki. Ja pracuje tylko dla kasy, no pasji do tej pracy mam okrągłe 0Pod koniec pazdziernika brałam tydzien l4,a w zasadzie 4 dni, bo 1.11 był wolny, żeby odpocząć, bo już miałam dość i świat sie nie zawalił, firma stoi
Darrika, Marcia03 lubią tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
15 cykli:
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
04.06 - 🩸
📆
I procedura IVF - Rekovelle 7 jednostek, Orgalutran 0,25 mg 🤞🍀
13.06 - Podgląd pęcherzyków 🔍
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Żeby nie było - też uważam, że w razie choroby należy zostać w domu. Ja mam możliwość pracy z domu i jeśli coś mnie łapie to po prostu pracuje z domu. Może gdybym częściej chorowała lub gorzej przechodziła choroby to w końcu udalabym się do lekarza po zwolnienie, ale dosyć lekko przechodzę wszelkie infekcje.🏃🏻♀️ 35
Tarczyca 🆗
Krzywa cukrowa 🆗
Homocysteina & B12 & kwas foliowy 🆗
AMH - 1,24 (06.2024) -> 1,72 (12.2024)
Sono HSG 🆗
Cykle regularne, owulacje potwierdzone
Cytologia - NILM 🆗
Badania w 9 d.p.o. Estradiol - 255, progesteron - 28,02
Badania w 3 d.c. FSH - 6,65, LH - 5, Estradiol - 59,30
Wymazy MUCHa & biocenoza & wirusy 🆗
🏋🏼 36
Badanie nasienia 🆗 fragmentacja DNA plemników 🆗test MAR 🆗 HBA 92%
15 cs - 0 ⏸️
01-03.2025 3 x IUI ❌
04-05.2025 IMSI (protokol dlugi): Marvelon ➡️ Gonapeptyl Daily ➡️ 💉75j Menopur + 150j Gonal f ➡️ 🔬 punkcja - pobranych 10 🥚mamy 5❄️❄️❄️❄️❄️ (8A, EB2, 3BA, 4BA, 5BB)
1️⃣FET 13.06 (EB2) 6dpt ⏸️ 7dpt bHCG 76,4 ➡️ 10dpt bHCG 402 ➡️ 12 dpt bHCG 1518 ➡️ 17dpt bHCG 23 688 ➡️ 21dpt bHCG 46 825 ➡️ 25dpt bHCG 84 153
09.07 CRL 6,9mm i ♥️
18.07 CRL 1,31cm, FHR 163 ud/min
23.07 CRL 1,95cm -
Darrika wrote:Ale pracodawcy też często robią z dupy premie za obecność, jest tak u mojego taty w pracy, jak się nie choruje i jest 100% frekwencji to mają premie roczną i teraz chyba jeszcze półroczne im dorzucili to tata mówi, że wiara chora przychodzi do roboty, żeby tej premii nie stracić 🤦♀️
Ja się trzymam zasady, że w pracy robie swoje dobrze, ale na minimum żeby utrzymać stanowisko. Żadnych poświęceń ani nie wiadomo czego, jeżeli nie daje mi to korzyści (jak np nadgodziny) po pierwsze primo jak coś się wydarzy to mnie zastąpią w kilka dni i zapomna o moim istnieniu, a po drugie primo nikt mi potem na nagrobku nie napisze "pracownik roku, czy najlepszy pracownik" tylko prędzej "kochana mama, siostra, córka" także ja dziękuję bardzo, robie swoje, wyłączam laptopa i sajonara🤣
Premia frekwencyjna, szczególnie oparta na zasadzie wszystko albo nic (jeśli nie ma 100% obecności to nie ma premii) jest patologiczna i naprawdę życzyłabym sobie żeby powstały jakieś regulacje, które zakazywałyby jej stosowania.
@onalola to miło że zauważyłaś ❤️ i faktycznie, przyrost średni dwudniowy ogromny (280%). Więc teraz odwrotnie niż ostatnio, zastanawiam się czy nie jest za duży 😅 i czy nie powinnam przesunąć wizyty na przyszły tydzień...Darrika lubi tę wiadomość
-
W temacie L4 u mnie z czasem się to zmieniło. Początkowo moje stanowisko to głównie praca związana z głosem. Tutaj raz miałam próbę, ale do pierwszego zwrócenia uwagi - "katar słychać". Odpuściłam walki chorobowe w miejscu pracy i korzystałam ze zwolnienia lekarskiego. Aktualnie jestem na stanowisku kierowniczym, pójście na zwolnienie lekarskie jest dla mnie ogromnym problemem, nawet urlop to trud.. mam wrażenie, że jeden dzień nieobecności jest jak powrót po miesięcznej absencji.
Dla własnego spokoju wewnętrznego przychodzę, ale zostaje wtedy w domu i pracuję zdalnie.
Czy to jest dla mnie idealne rozwiązanie? Absolutnie nie, ale z dwojga złego łatwiej wybrać mi opcję pozostania w pracy 🥲Runnerka, Pacynka lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się, że zdrowie fizyczne i psychiczne najważniejsze, ale akurat w moim przypadku praca w dużym stopniu wpływa na moje samopoczucie psychiczne i na moją samoocenę. Mam w zasadzie jednoosobowe stanowisko i nawet na urlopie zdarza mi się odebrać telefony i podłączać kompa, ale mi to kompletnie nie przeszkadza.
I tak, nikt mi tego na nagrobki nie wygraweruje, ale jestem przykładem, że pracodawcy potrafią to docenić. Ostatnio w moim dziale była redukcja etatów i wiem, że moja dyspozycyjność i zaangażowanie sprawiły, że to ja zatrzymalam pracę.
Pewnie jeśli kiedyś będę mieć dzieci to zmienia mi się priorytety, ale na razie praca jest u mnie bardzo wysoko 🙂Woszka, Darrika lubią tę wiadomość
🏃🏻♀️ 35
Tarczyca 🆗
Krzywa cukrowa 🆗
Homocysteina & B12 & kwas foliowy 🆗
AMH - 1,24 (06.2024) -> 1,72 (12.2024)
Sono HSG 🆗
Cykle regularne, owulacje potwierdzone
Cytologia - NILM 🆗
Badania w 9 d.p.o. Estradiol - 255, progesteron - 28,02
Badania w 3 d.c. FSH - 6,65, LH - 5, Estradiol - 59,30
Wymazy MUCHa & biocenoza & wirusy 🆗
🏋🏼 36
Badanie nasienia 🆗 fragmentacja DNA plemników 🆗test MAR 🆗 HBA 92%
15 cs - 0 ⏸️
01-03.2025 3 x IUI ❌
04-05.2025 IMSI (protokol dlugi): Marvelon ➡️ Gonapeptyl Daily ➡️ 💉75j Menopur + 150j Gonal f ➡️ 🔬 punkcja - pobranych 10 🥚mamy 5❄️❄️❄️❄️❄️ (8A, EB2, 3BA, 4BA, 5BB)
1️⃣FET 13.06 (EB2) 6dpt ⏸️ 7dpt bHCG 76,4 ➡️ 10dpt bHCG 402 ➡️ 12 dpt bHCG 1518 ➡️ 17dpt bHCG 23 688 ➡️ 21dpt bHCG 46 825 ➡️ 25dpt bHCG 84 153
09.07 CRL 6,9mm i ♥️
18.07 CRL 1,31cm, FHR 163 ud/min
23.07 CRL 1,95cm -
Runnerka wrote:@Plotka @AnMiPe pewnie macie rację z tym L4, ale ja należę do tych nie chodzących na L4 🫣 nie pytajcie dlaczego, tak mi się kiedyś ubzduralo i od 10 lat mojej pracy zawodowej trzymam się tego 💪🏼 chyba zainspirowała mnie do tego dyrektorka w mojej pierwszej pracy, kiedy odchodząc na emeryturę powiedziała, że przez całą swoją pracę z L4 skorzystała tylko podczas ciąży - bardzo mi to wtedy zaimponowało 😜
Poza tym na L4 widać chyba, jaka jednostka wystawia L4? Pracuje w dziale dość blisko związanym z kadrami j raczej wolałabym, żeby nikt nie wiedział, że chodzę do takiej kliniki.
Kochana, ja zawsze wychodziłam z tego samego założenia. Dziś jestem pierwszy raz od 12 lat na l4. Przez 12 lat nie opuściłam ani jednego dnia pracy. Myślisz, że mam z tego jakiekolwiek dodatkowe profity? Żadnych. Każdy bierze l4 przy najmniejszym katarze, a ja tyram jak mały osiołek za te same stawki i się wszystkim przejmuję. Ale wczoraj zdałam sobie sprawę, że bez przesady. Mam priorytet: chcę zajść w ciążę. Pomijam już, że mam trudny zawód, zmiany 12, czasem przy braku personelu 24 h, pracuję z wydzielinami i muszę czasem dźwignąć pacjenta. Będę siedzieć w domu do oporu, aż nie wydobrzeję. Ledwo chirurg wyciął parę zrostów, głupotą byłoby się narażać na kolejne w tej sytuacji.
Przestało mi imponować odkąd zauważyłam, że w sumie nic z tego nie mam oprócz dziękuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia, 09:40
Darrika, Deyansu, Slava, AnMiPe, Pogubiona, Siasi, Olisska lubią tę wiadomość
Ja: 36, on: 35
✅usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS, długie, bezowulacyjne cykle, hiperandrogenizm, hiperplazja endometrium, niedrożny lewy jajowód, MTHFR C677 hetero
❌ przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
❌02.04.2025- chlamydia w wymazie- Azytromycyna/ 30.04.2025- negatywny, 7.05.2025- drugi negatywny, 14.05.2025- trzeci negatywny
20.03.2025 ⏸️- beta 233
02.04.2025 pęcherzyk cążowy + żółtkowy
09.04.2025 jest serduszkocrl 0,46 cm
24.04.2025- crl 2,34 cm
30.05.2025 niskie ryzyka, prawdopodobnie chłopiec
Walczymy z cukrzycą ciążową
📆28.07.2025 cerklaż szyjki macicy
-
AnMiPe, ostatni temat twojego zapalenia pęcherza chyba wywołał u mnie wilka z lasu 🥴Starania od 04/24
👩🏻 ✅ hormony, kariotyp, amh 3,74 (08/24) ➝ 2,45 (05/25), histeroskopia (04/25), p/c przeciwplemnikowe, ANA
❌ niedrożny kanał szyjki macicy po LEEP, niedrożny prawy jajowód, kir AA, cross match 31,4%, czynnik V R2 hetero, MTHFR (A1298) homo, hipoglikemia reaktywna, IO 😱
🧔🏻♂️ ✅ HBA 80%, SDF 7%, hormony, kariotyp, hla-c1
❌ oligospermia, podwyższony stres oksydacyjny
07/25 - kwalifikacja IVF 🍀✨
30/07 - USG kontrolne, rozpisanie stymulacji