Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHejka, to może i ja się dołączę do Waszego wątku?
21 cs(oficjalnje), dwa cykle temu zobaczyłam pierwszy raz(!) bladziocha na teście.
Tylko dlatego, że siknełam parę dni po podaniu ovitrelle. Poprostu chciałam chociaż raz zobaczyć 2 krechy 😂 czy z moją głową jest coś nie tak? 🤣
Co cykl obiecuję sobie, że koniec z nakrecaniem. Mam nadzieję, że w tym cyklu mi się to uda, bo przestałam już wierzyć w cuda.Iskierka87, Turkusowa90, szamanka91, chessy, maya lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witaj Sleepyhead!
Niestety każda z nas nakręca się na swój sposób. Czy to ujrzenie cienia drugiej kreski czy wkręcanie sobie objawów ciąży😜 Ja już przerabialam zawroty głowy, mdłości, bóle i powiększenie piersi i spóźnienie okresu o kilka dni....
Nuch2, popłacz sobie, a potem do działania! Każda z nas ma gorsze dni, to normalne. U mnie to mój bardziej przeżywa, że nam nie wychodzi, czuję, że to ja muszę być silniejsza. On już od kilku lat pragnie dziecka. Ja też zawsze chciałam mieć dzieci, ale dla mnie musiało być wszystko po kolei, ślub, mieszkanie, umowa na stałe. I też czasem się boję, że mamy wszystko, oprócz dziecka.
Nuch2, Sleepyhead lubią tę wiadomość
30.09.2021r. Iga❤️ -
Hej dziewczyny. Kurczę mam wyrzuty sumienia, bo jestem w trakcie owulacji... wczoraj miałam babska imprezę no i poleciały 2 drinki. Z drugiej strony kurczę staram się tak długo i nie chce zwariowac na tyle że co owulacje będę nie pić jak akurat wpadnie mi okoliczność. Oczywiście nie pije nic na co dzień, jestem typowym miłośnikiem drinków raz na ruski rok. A wy co myślicie ?
-
Pastelova wrote:Hej dziewczyny. Kurczę mam wyrzuty sumienia, bo jestem w trakcie owulacji... wczoraj miałam babska imprezę no i poleciały 2 drinki. Z drugiej strony kurczę staram się tak długo i nie chce zwariowac na tyle że co owulacje będę nie pić jak akurat wpadnie mi okoliczność. Oczywiście nie pije nic na co dzień, jestem typowym miłośnikiem drinków raz na ruski rok. A wy co myślicie ?
Nie ma co swirowac, wszystko jest dla ludzi, ale oczywiście z umiarem😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2019, 11:24
Sleepyhead lubi tę wiadomość
30.09.2021r. Iga❤️ -
Nuch2 wrote:Ja w weekend na studiach, jestem mega zmeczona. Dodatkowo wczoraj cos we mnie peklo i tak sie rozkleilam, ze nam sie nigdy nie uda. Jestesmy dopiero na poczatku diagnostyki i wiem ile jeszcze przed nami...Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Samosiowa88 wrote:Nie miej wyrzutow sumienia z powodu alkoholu wszystko j3st dla ludzi jak od czasu do czasu sie napijesz to nic sie nie stanie. Ja jestem po wizycie bylo calkiem spoko mamy oln dzialania wyszlam taka spokojna z kliniki maz tez.Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
nick nieaktualnyWitaj Weroni przykro mi z powodu Twojej straty. Przytulam ❤️ Mam nadzieję że w naszym gronie czas starań będzie milszy.
Pastelova trzeba by było wszystkiego sobie odmawiać bo tego nie wolno a tamto zaszkodzi itp człowiek by zwariował 😉
Samosiowa właśnie jaki plan działania?Sleepyhead lubi tę wiadomość
-
Iskierka87 wrote:Witaj Weroni przykro mi z powodu Twojej straty. Przytulam ❤️ Mam nadzieję że w naszym gronie czas starań będzie milszy.
Pastelova trzeba by było wszystkiego sobie odmawiać bo tego nie wolno a tamto zaszkodzi itp człowiek by zwariował 😉
Samosiowa właśnie jaki plan działania?Iskierka87 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, muszę Was nadrobic
Ostatnio mam strasznie duzo obowiązków, ale stram się sama szukac zajęć, zeby nie myslec. Odkąd zobaczylam męża wyniki i 0 proc prawidlowych plemnikow, cos się zmienilo. Nie mam juz wielkich nadziei, ze nagle zobaczę 2 kreski, nie czekam na owu, nie planuję, nawet supli nie biorę. Chyba do mnie dotarlo, ze moze nam się nie udac. Z dwojga zlego chyba bylo lepiej jak myslalam, ze nie ma przyczyny i łudzilam się ze do Swiat będę w ciąży. Okrutne jest zycie. Moj.ma w pon kolejnego urologa, chcialabym zeby znalazl przyczyne leukocytów chociaz.
A wczoraj na black friday kupulam.dietę na mezczyzn z akademii plodnosci;) to juz moja 3 dieta od nich. Korzystalyscie moze? Nie wierzę w cuda bo u nas pewno trzeba ooerowac zylaki, ale ja taka jestem ze probuję wszystkiego ;pJa:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
nick nieaktualnySarita kochana same żylaki powrózka nasiennego mogą być przyczyną leukocytow w nasieniu. Wcześniej już pytałam ale nie odpisałaś, jakiego stopnia są żylaki u Twojego męża?
Szczerze to ja nigdy żadnej diety nie stosowałam 😀 ale to nie znaczy że nie wierzę w jej działania bo w końcu jest się tym co się je 😉Sarita35 lubi tę wiadomość
-
Sarita35 wrote:Dziewczyny, muszę Was nadrobic
Ostatnio mam strasznie duzo obowiązków, ale stram się sama szukac zajęć, zeby nie myslec. Odkąd zobaczylam męża wyniki i 0 proc prawidlowych plemnikow, cos się zmienilo. Nie mam juz wielkich nadziei, ze nagle zobaczę 2 kreski, nie czekam na owu, nie planuję, nawet supli nie biorę. Chyba do mnie dotarlo, ze moze nam się nie udac. Z dwojga zlego chyba bylo lepiej jak myslalam, ze nie ma przyczyny i łudzilam się ze do Swiat będę w ciąży. Okrutne jest zycie. Moj.ma w pon kolejnego urologa, chcialabym zeby znalazl przyczyne leukocytów chociaz.
A wczoraj na black friday kupulam.dietę na mezczyzn z akademii plodnosci;) to juz moja 3 dieta od nich. Korzystalyscie moze? Nie wierzę w cuda bo u nas pewno trzeba ooerowac zylaki, ale ja taka jestem ze probuję wszystkiego ;pIskierka87 lubi tę wiadomość
Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
nick nieaktualny
-
Ja w sumie to już w nic nie wierzę. Za wiele razy odmawiałam sobie rzeczy licząc, że akurat może coś mi pomoże. Już nie chce z niczego rezygnować z nadzieją, że coś sprawi, że będę w ciąży.
Sarita35, Iskierka87, Sleepyhead, chessy, maya lubią tę wiadomość
Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Iskierka87 wrote:Sarita kochana same żylaki powrózka nasiennego mogą być przyczyną leukocytow w nasieniu. Wcześniej już pytałam ale nie odpisałaś, jakiego stopnia są żylaki u Twojego męża?
Szczerze to ja nigdy żadnej diety nie stosowałam 😀 ale to nie znaczy że nie wierzę w jej działania bo w końcu jest się tym co się je 😉
nie wiemy w jakim stopniu, urolog nie mowil, a maz w stresie nie zapytal. Slyszalam wlasnie ze same zylaki moga powodowac te leukocyty, ale wiecie jak jest ja jeszcze liczę na to, ze bedzie inna przyczyna i wyleczymy leukocyty i nagle morfologia urosnie do 10 proc.Ja:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
Poziomka6 wrote:Ja nie korzystam, bo za leniwa jestem. Ale widziałam tutaj wątek o tej diecie i tam prawie każda od razu zachodzi w ciążę ( tylko wydaje mi się, że akurat te dziewczyny co zachodzą na tej diecie to krótko się starają i jakoś nie wierzę, że to dzięki tej diecie)
ta dieta jest glownie do wywolania owulacji, dla dziewczyn z pcos.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 18:39
Ja:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
Nuch2 wrote:Ja od 1,5 miesiąca stosuję dietę z Akademii Płodności. W zeszłym miesiącu byłam przez większą część czasu na antybiotyku i nie liczyłam na ciążę. Jednak, co do tego cyklu mam wielkie nadzieje. Dodatkowo odrzuciłam mięso, kiedyś jadłam głównie kurczaka, ale w szpitalu dowiedziałam się, że teraz kurczaki są tak napompowane antybiotykami, że może to powodować problemy z płodnością. Śledzę również profil Akademii Płodności na Instagramie i tam jest naprawde dużo historii kobiet, które bardzo długo się starały, nie było nadziei i nagle dieta i bach! Naprawdę wierzę, że to może pomóc. Zobaczymy za kilka miesięcy.
kurczaka staram się nie jesc, ale np jem duzo siemienia lnianego na sluz plodny i jest meeega duzo wlasnie uwielbiam czytac na insta te cudowne historie, tylko dziewczyny zazwyczaj po 3, 4 miesiacach zachodzą. Mnie się to nie udalo, ale do niektorych produktow juz tak się przyzwyczailam, ze zostaną ze mną na zawszeJa:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️