Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tego nie traktuje jak narzekania. Każda wyrzuca tu swoje smutki i rozterki. I czytając co wszystko w końcu mam poczucie, że ktoś mnie rozumie w 100%.
No właśnie, to jest najgorsze, wiesz ze zdarzają się cuda jak się wyłącza myślenie, ale jak ty je wyłączysz to cud jednak się nie zdarzył. Znam to 😕
Przytulam Cię mocno Katherine 😙 to dziadostwo musi w końcu zniknąć!
Swoją drogą.. Ciekawe co u Marysi, jak się czuje i co z mamą 🤔
Ja ciągle czekam na wyniki z biopsji tarczycy.. Trochę mam stresa. Ale z drugiej strony pocieszam się, że jakby było coś złego to by już dzwonili...
Katherine, Limosa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCestLaVie nie masz za co przepraszać - ja namuradziłam dziś za sto.
Mój ma takie super wyniki nasienia (oprócz morfo) a i tak guzik z tego... seksy (przynajmniej te od roku) zawsze idealnie w owulke - potwierdzone monitorigiem. Już przestałam wierzyć i się nastawiać. Narazie się skupiam, żeby wyleczyć te dziady - nawet nie marze teraz o ciąży (tym bardziej ze mamy odpuścic seksy na czas leczenie no chyba że w gumie co srednio to widze).Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 21:32
-
nick nieaktualnyKaśq00 tak jak coś jest nie tak to dzwonią
pamiętam jak do mnie dzwonili po cytolgii kiedyś i jak się bałam - miałam HPV i to wysokogenny który powoduje raka szyjki
wyleczyło się po 2 latach na szczęście samo, ale co przeszłam to moje.
Właśnie ciekawe jak Marysiaaa...
dziś dzwoniła teściowa że zmarła ich sąsiadka (30 pare lat) na covidpamiętam ją... wzięli ją niedawno z mama do szpitala i już nie wróciła. To co się ostatnio dzieje to zaczyna mnie przerażać
boje się o rodziców.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 21:36
-
CastLaVie, każdy ma gorszy czas i po to tu jesteśmy żeby się wspierać i wysłuchać nawzajem. 😘 Najważniejsze wg mnie to to, że masz plan działania. To już dużo. A po deszczu i chmurach wschodzi słońce i wtedy będzie zdwojona moc działania 💪
Rany, 30 lat?? 😔 Fakt, to jest straszne. Ale myślę, że to wszystko potoczyło się za daleko i najbardziej gubi nas brak leczenia i brak pomocy 😕 Co nie oznacza, że nie mogę zrozumieć jak niektórych covid atakuje bezobjawowo a innych potrafi rozłożyć na łopatki a nawet pozbawić życia 😪
Dobrze, że u Ciebie Katherine to się udało opanować. Mi mówili, że tak czy siak będą dzwonić. Ale myślę, że jakby coś się działo złego to dzwonili by szybciej 🙈 -
Katherine ostatnio jak mialam leczenie tez u nas bylo w gumie zebym nie przeniosła cos na meza i zebysmy nie mieli karuzeli ze w kolo to samo i było tak dziwnie 😅 lata przyzwyczajen robia swoje🤣
Kasq00 dobrze ze nie dzwonią 🙈 w sensie zazwyczaj jak wychodzi cos zlego alarmują szybko wiec im dluzsze czekanie to dobry znak
Z tym covidem co jaja słyszę coraz czesciej ze coraz to młodsi przechodza coraz ciężej. Moj szwagier 40 letni przeszedl go powiedzmy ze w miarę ale mowi ze czuje sie teraz na lat dwa razy wiecej🤷♀️
Szybko sie meczy nie jest w stanie wykonywać dlugo fizycznie wymagajacych rzeczy a jakby mial zatańczyc to mowi ze to samobojstwo🤣
No nie ma żartów. Można wierzyc lub nie wierzyc w statystyki ale w jego istnienie to juz chyba malo kto ma wątpliwości.
"Myślę, że pewna część mnie, zawsze bedzie czekała na Ciebie..."
5 lat staran 💪 -
Laskiii!!! Ktoś pisał, ze dużo dziewczyn z początku tego wątku już nie ma. Ja sama jak dołączyłam jakoś w listopadzie to pożegnalna już kilka osób. Ale to były w większości osoby którym się udało!!! Wiec trzeba się cieszyć!!! I wierzyć!!!
Sleepy, Kaśq00 lubią tę wiadomość
👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
nick nieaktualnyZ tym covidem nie ma reguły. U koleżanki z pracy rodzice 70-letni przeszli jak przeziębienie, ona dużo gorzej. Tata kolegi z pracy zmarł - miał tylko gorączkę która spadała, czuł się dobrze. Żadnych chorób wspólistniejących. Nagle zaczął mieć problemy z oddychaniem, wzieli go do szpitala i rano zmarł
rok temu nie znałam nikgo kto mial covid, teraz mam wrażenie, że bardzo dużo umiera...
meggi pewnie normalnie byśmy mieli celibat, ale jak mój usłyszał ze można w gumie to na bank będzie nudził
Dziewczyny powiem tak: czasem jest gorzej mamy gorsze dni i to normalnie. Psychologie zgodnie twierdzą, że nie można tłumić emocji - trzeba o tym mówic i wyrzucać to z siebie i nie mieć wyrzutów sumienia z tego powodu. Jesteśmy w takiej a nie innej sytuacji mamy prawo czuć się gorzej. A często jest tak, że z gorszymi wynikami nagle udaje się zaciążyć - tutaj też nie ma reguły. Cuda się zdarzają, może i nam się zdarzą
Mówię Wam to ja - niezrównoważona wariatka, która raz płacze i marudzi a za 5min mówi ze będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 22:13
Kaśq00, .meggi. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNielubiekawy wrote:Laskiii!!! Ktoś pisał, ze dużo dziewczyn z początku tego wątku już nie ma. Ja sama jak dołączyłam jakoś w listopadzie to pożegnalna już kilka osób. Ale to były w większości osoby którym się udało!!! Wiec trzeba się cieszyć!!! I wierzyć!!!
Ja dołączyłam 19 października - w dzień mojej histeroskopiipamiętam jak zaciążyła Jagodowa i Adu. Potem był taki smutny przestój i od nowego roku się zaczęło. Pamiętam jak 31 grudnia pisałam, czy 1 stycznia że to będzie rok cudów
i tak się stało- ciąże się wysypały od stycznia. Oby tak dalej! Wtedy też głęboko wierzyłam, że w tym roku zaciąże- miałam plan działa (son hsg, badanie nasienie, ewentualnie IUI) jakoś ta wiara zgasła po moich ostatnich przebojach (mam nadzieję że tylko na chwilę).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 22:22
Kaśq00 lubi tę wiadomość
-
Katherine wrote:Ja dołączyłam 19 października - w dzień mojej histeroskopii
pamiętam jak zaciążyła Jagodowa i Adu. Potem był taki smutny przestój i od nowego roku się zaczęło. Pamiętam jak 31 grudnia pisałam, czy 1 stycznia że to będzie rok cudów
i tak się stało- ciąże się wysypały od stycznia. Oby tak dalej! Wtedy też głęboko wierzyłam, że w tym roku zaciąże, jakoś ta wiara zgasła (mam nadzieję że tylko na chwilę).
Katherine lubi tę wiadomość
-
Katherine tez naleze to tych niezrównoważonych 🤣
Najlepszy byl kiedyś moj maz bo tak gadamy i mowie : najchetniej to bym czasem rzucila te starania.
No wiecie w nerwach sie zazwyczaj mowi cos czego sie potem zaluje i wcale tak nie jest😅
A maz taka powazna mina i mowi : ale seksu w sumie nie rzucimy to moze nawet bez staran kiedyś sie uda🤣🤣🤣
Albo pamietam nasze początki staran jak sie pytal : te owulacje sa codziennie?🤣🤣🤣Kaśq00, Katherine, Limosa, Joan, szamanka91, Moniek330, Nielubiekawy lubią tę wiadomość
"Myślę, że pewna część mnie, zawsze bedzie czekała na Ciebie..."
5 lat staran 💪 -
nick nieaktualnyDo nas na balkon ostatnio przylatują gołębie (parka)- nigdy ich wcześniej nie było. Mój stary też się doszukuje tutaj cudu. A może to zonaczało właśnie podwójną bakterie? Chyba je nazwe mycoplasma i ureaplasma
Kaśq00, .meggi., AnnaMD lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymeggi hahahah padłam - codzienne owulacje (marzenie)
mój niedawno dzień po moim okresie powiedział '''może jesteś w ciąży?'' mój wzrok był dla niego odpowiedzią i później tłumaczenie ze to niemożliwe bo jestem przed owu.
.meggi. lubi tę wiadomość
-
Oczywiście, że nie można tłumić. I trzeba o siebie dbać i o swój komfort i jeśli mamy iść na imprezkę z dziećmi i źle się czuć to lepiej nie iść. My mamy na czerwiec zaproszenie na rodzinne urodziny kolegi męża i pójdę jeśli będę w dobrym stanie i nie będę tego potem przeżywać kolejne dni. Po co mi to... Na szczęście zawsze mam wymówkę - praca.
Dla mnie ten wątek jest ważny właśnie dlatego, że można się wygadać i poczuć, że nasze emocje są normalne i każda z nas je przezywaMam to szczęście, że mogę się wygadać bliskim osobom w realu, nawet jedną koleżankę mam która jest po wielkich przejściach i do tej pory się nie udało (długie lata leczenia, kilka ivf), ale jednak tutaj czuję się najpewniej.
Fajnie by było jakbyśmy w tym samym czasie zaszły w ciążę i kontynuowały nasze rozmowy w ciążowych wątkach
Też zastanawiam się co u MarysiKaśq00, .meggi. lubią tę wiadomość
starania od 12.2019
3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
Czynnik męski
Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
30.08.21 I transfer 3.1.3 + embryoglue 10 dpt beta <0,2 mIU/ml
27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
8dpt II; 9dpt beta 45,5; 11dpt beta 131; 15 dpt beta 799 prog 31
21 dpt pęcherzyk ciążowy i 2,5 mm zarodek
29 dpt 6 mm zarodek i(6+3)
9+3 2,8 cm człowieka
12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
23+2 połówkowe 523g chłopca
27+2 1100 g
30+2 1600 g
33+2 2200 g
36+2 3200 g
39+0 3600 g
18.06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️ -
Katherine wrote:Do nas na balkon ostatnio przylatują gołębie (parka)- nigdy ich wcześniej nie było. Mój stary też się doszukuje tutaj cudu. A może to zonaczało właśnie podwójną bakterie? Chyba je nazwe mycoplasma i ureaplasma
-
Hahaha u nas znowu na choinie zasiadaja dwa wrobelki🤣
Od dzis je nazwe enterococcus faecalis i escherichia coli 🤣
Katherine, Kaśq00, AnnaMD, Limosa, Joan, szamanka91 lubią tę wiadomość
"Myślę, że pewna część mnie, zawsze bedzie czekała na Ciebie..."
5 lat staran 💪 -
nick nieaktualny
-
Już nie mogę się doczekać aż otworzą wszystko, chcę iść do knajpy z mężem, koleżankami, pójść do teatru i na masaż! To mój plan na luzowanie lockdownu. Chcę te wakacje tak maksymalnie wykorzystać tutaj, bo pod koniec roku przeprowadzka do nowego domu, remonty, wykończenia, jeszcze teraz te badania i raczej na dalsze wakacje za granicę nie pojedziemy w tym roku. Dlatego chcę wycisnąć z tego lata jak najwięcej
Taki mam plan, o
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 22:31
Kaśq00 lubi tę wiadomość
starania od 12.2019
3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
Czynnik męski
Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
30.08.21 I transfer 3.1.3 + embryoglue 10 dpt beta <0,2 mIU/ml
27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
8dpt II; 9dpt beta 45,5; 11dpt beta 131; 15 dpt beta 799 prog 31
21 dpt pęcherzyk ciążowy i 2,5 mm zarodek
29 dpt 6 mm zarodek i(6+3)
9+3 2,8 cm człowieka
12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
23+2 połówkowe 523g chłopca
27+2 1100 g
30+2 1600 g
33+2 2200 g
36+2 3200 g
39+0 3600 g
18.06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️