X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciężkie chwile, długie starania
Odpowiedz

Ciężkie chwile, długie starania

Oceń ten wątek:
  • Kaśq00 Autorytet
    Postów: 260 200

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tego nie traktuje jak narzekania. Każda wyrzuca tu swoje smutki i rozterki. I czytając co wszystko w końcu mam poczucie, że ktoś mnie rozumie w 100%.
    No właśnie, to jest najgorsze, wiesz ze zdarzają się cuda jak się wyłącza myślenie, ale jak ty je wyłączysz to cud jednak się nie zdarzył. Znam to 😕
    Przytulam Cię mocno Katherine 😙 to dziadostwo musi w końcu zniknąć!

    Swoją drogą.. Ciekawe co u Marysi, jak się czuje i co z mamą 🤔

    Ja ciągle czekam na wyniki z biopsji tarczycy.. Trochę mam stresa. Ale z drugiej strony pocieszam się, że jakby było coś złego to by już dzwonili...

    Katherine, Limosa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie nie masz za co przepraszać - ja namuradziłam dziś za sto.

    Mój ma takie super wyniki nasienia (oprócz morfo) a i tak guzik z tego... seksy (przynajmniej te od roku) zawsze idealnie w owulke - potwierdzone monitorigiem. Już przestałam wierzyć i się nastawiać. Narazie się skupiam, żeby wyleczyć te dziady - nawet nie marze teraz o ciąży (tym bardziej ze mamy odpuścic seksy na czas leczenie no chyba że w gumie co srednio to widze).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 21:32

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśq00 tak jak coś jest nie tak to dzwonią :) pamiętam jak do mnie dzwonili po cytolgii kiedyś i jak się bałam - miałam HPV i to wysokogenny który powoduje raka szyjki :( wyleczyło się po 2 latach na szczęście samo, ale co przeszłam to moje.

    Właśnie ciekawe jak Marysiaaa...

    dziś dzwoniła teściowa że zmarła ich sąsiadka (30 pare lat) na covid :( pamiętam ją... wzięli ją niedawno z mama do szpitala i już nie wróciła. To co się ostatnio dzieje to zaczyna mnie przerażać :( boje się o rodziców.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 21:36

  • Kaśq00 Autorytet
    Postów: 260 200

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CastLaVie, każdy ma gorszy czas i po to tu jesteśmy żeby się wspierać i wysłuchać nawzajem. 😘 Najważniejsze wg mnie to to, że masz plan działania. To już dużo. A po deszczu i chmurach wschodzi słońce i wtedy będzie zdwojona moc działania 💪

    Rany, 30 lat?? 😔 Fakt, to jest straszne. Ale myślę, że to wszystko potoczyło się za daleko i najbardziej gubi nas brak leczenia i brak pomocy 😕 Co nie oznacza, że nie mogę zrozumieć jak niektórych covid atakuje bezobjawowo a innych potrafi rozłożyć na łopatki a nawet pozbawić życia 😪

    Dobrze, że u Ciebie Katherine to się udało opanować. Mi mówili, że tak czy siak będą dzwonić. Ale myślę, że jakby coś się działo złego to dzwonili by szybciej 🙈

  • .meggi. Autorytet
    Postów: 513 370

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine ostatnio jak mialam leczenie tez u nas bylo w gumie zebym nie przeniosła cos na meza i zebysmy nie mieli karuzeli ze w kolo to samo i było tak dziwnie 😅 lata przyzwyczajen robia swoje🤣

    Kasq00 dobrze ze nie dzwonią 🙈 w sensie zazwyczaj jak wychodzi cos zlego alarmują szybko wiec im dluzsze czekanie to dobry znak

    Z tym covidem co jaja słyszę coraz czesciej ze coraz to młodsi przechodza coraz ciężej. Moj szwagier 40 letni przeszedl go powiedzmy ze w miarę ale mowi ze czuje sie teraz na lat dwa razy wiecej🤷‍♀️
    Szybko sie meczy nie jest w stanie wykonywać dlugo fizycznie wymagajacych rzeczy a jakby mial zatańczyc to mowi ze to samobojstwo🤣
    No nie ma żartów. Można wierzyc lub nie wierzyc w statystyki ale w jego istnienie to juz chyba malo kto ma wątpliwości.

    "Myślę, że pewna część mnie, zawsze bedzie czekała na Ciebie..."

    5 lat staran 💪
  • Nielubiekawy Autorytet
    Postów: 842 416

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laskiii!!! Ktoś pisał, ze dużo dziewczyn z początku tego wątku już nie ma. Ja sama jak dołączyłam jakoś w listopadzie to pożegnalna już kilka osób. Ale to były w większości osoby którym się udało!!! Wiec trzeba się cieszyć!!! I wierzyć!!!

    Sleepy, Kaśq00 lubią tę wiadomość

    👩🏼32🧔🏼‍♂️32
    09.2018 Początek starań
    02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
    02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
    04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
    AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
    mthfr homo, pai-1 hetero

    03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
    Immunologia ✅

    IVF
    03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
    9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
    9.2024 krótki protokół 🥚👎
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym covidem nie ma reguły. U koleżanki z pracy rodzice 70-letni przeszli jak przeziębienie, ona dużo gorzej. Tata kolegi z pracy zmarł - miał tylko gorączkę która spadała, czuł się dobrze. Żadnych chorób wspólistniejących. Nagle zaczął mieć problemy z oddychaniem, wzieli go do szpitala i rano zmarł :( rok temu nie znałam nikgo kto mial covid, teraz mam wrażenie, że bardzo dużo umiera...

    meggi pewnie normalnie byśmy mieli celibat, ale jak mój usłyszał ze można w gumie to na bank będzie nudził :D

    Dziewczyny powiem tak: czasem jest gorzej mamy gorsze dni i to normalnie. Psychologie zgodnie twierdzą, że nie można tłumić emocji - trzeba o tym mówic i wyrzucać to z siebie i nie mieć wyrzutów sumienia z tego powodu. Jesteśmy w takiej a nie innej sytuacji mamy prawo czuć się gorzej. A często jest tak, że z gorszymi wynikami nagle udaje się zaciążyć - tutaj też nie ma reguły. Cuda się zdarzają, może i nam się zdarzą :)

    Mówię Wam to ja - niezrównoważona wariatka, która raz płacze i marudzi a za 5min mówi ze będzie dobrze :D :D :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 22:13

    Kaśq00, .meggi. lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nielubiekawy wrote:
    Laskiii!!! Ktoś pisał, ze dużo dziewczyn z początku tego wątku już nie ma. Ja sama jak dołączyłam jakoś w listopadzie to pożegnalna już kilka osób. Ale to były w większości osoby którym się udało!!! Wiec trzeba się cieszyć!!! I wierzyć!!!

    Ja dołączyłam 19 października - w dzień mojej histeroskopii :) pamiętam jak zaciążyła Jagodowa i Adu. Potem był taki smutny przestój i od nowego roku się zaczęło. Pamiętam jak 31 grudnia pisałam, czy 1 stycznia że to będzie rok cudów :) i tak się stało- ciąże się wysypały od stycznia. Oby tak dalej! Wtedy też głęboko wierzyłam, że w tym roku zaciąże- miałam plan działa (son hsg, badanie nasienie, ewentualnie IUI) jakoś ta wiara zgasła po moich ostatnich przebojach (mam nadzieję że tylko na chwilę).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 22:22

    Kaśq00 lubi tę wiadomość

  • Kaśq00 Autorytet
    Postów: 260 200

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine 🤣😁😘😘

  • Kaśq00 Autorytet
    Postów: 260 200

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine wrote:
    Ja dołączyłam 19 października - w dzień mojej histeroskopii :) pamiętam jak zaciążyła Jagodowa i Adu. Potem był taki smutny przestój i od nowego roku się zaczęło. Pamiętam jak 31 grudnia pisałam, czy 1 stycznia że to będzie rok cudów :) i tak się stało- ciąże się wysypały od stycznia. Oby tak dalej! Wtedy też głęboko wierzyłam, że w tym roku zaciąże, jakoś ta wiara zgasła (mam nadzieję że tylko na chwilę).
    Jest jeszcze kilka miesięcy do końca roku. Ja też nie wierzę w ciążę u nas. Ale dziś widzieliśmy z mężem bociany.. Aż 3 i oboje w jednej sekundzie popatrzyliśmy na siebie z uśmiechem. Wiem, że to głupie.. Ale tak jakoś zapaliła mi się na nowo mała iskierka nadziei⭐

    Katherine lubi tę wiadomość

  • .meggi. Autorytet
    Postów: 513 370

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine tez naleze to tych niezrównoważonych 🤣
    Najlepszy byl kiedyś moj maz bo tak gadamy i mowie : najchetniej to bym czasem rzucila te starania.
    No wiecie w nerwach sie zazwyczaj mowi cos czego sie potem zaluje i wcale tak nie jest😅
    A maz taka powazna mina i mowi : ale seksu w sumie nie rzucimy to moze nawet bez staran kiedyś sie uda🤣🤣🤣

    Albo pamietam nasze początki staran jak sie pytal : te owulacje sa codziennie?🤣🤣🤣

    Kaśq00, Katherine, Limosa, Joan, szamanka91, Moniek330, Nielubiekawy lubią tę wiadomość

    "Myślę, że pewna część mnie, zawsze bedzie czekała na Ciebie..."

    5 lat staran 💪
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do nas na balkon ostatnio przylatują gołębie (parka)- nigdy ich wcześniej nie było. Mój stary też się doszukuje tutaj cudu. A może to zonaczało właśnie podwójną bakterie? Chyba je nazwe mycoplasma i ureaplasma :D :D :D

    Kaśq00, .meggi., AnnaMD lubią tę wiadomość

  • Kaśq00 Autorytet
    Postów: 260 200

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy jak robię sobie nadzieję na widok bociana to też zaliczam się do niezrównoważonych? 🤣🤣

    Meggi, jest sens w myśleniu męża 😁😂 swoją drogą...faceci i ich pojęcie o cyklu 🤣

    .meggi. lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggi hahahah padłam - codzienne owulacje (marzenie) :D mój niedawno dzień po moim okresie powiedział '''może jesteś w ciąży?'' mój wzrok był dla niego odpowiedzią i później tłumaczenie ze to niemożliwe bo jestem przed owu.

    .meggi. lubi tę wiadomość

  • AnnaMD Autorytet
    Postów: 2095 2278

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście, że nie można tłumić. I trzeba o siebie dbać i o swój komfort i jeśli mamy iść na imprezkę z dziećmi i źle się czuć to lepiej nie iść. My mamy na czerwiec zaproszenie na rodzinne urodziny kolegi męża i pójdę jeśli będę w dobrym stanie i nie będę tego potem przeżywać kolejne dni. Po co mi to... Na szczęście zawsze mam wymówkę - praca.
    Dla mnie ten wątek jest ważny właśnie dlatego, że można się wygadać i poczuć, że nasze emocje są normalne i każda z nas je przezywa :) Mam to szczęście, że mogę się wygadać bliskim osobom w realu, nawet jedną koleżankę mam która jest po wielkich przejściach i do tej pory się nie udało (długie lata leczenia, kilka ivf), ale jednak tutaj czuję się najpewniej.
    Fajnie by było jakbyśmy w tym samym czasie zaszły w ciążę i kontynuowały nasze rozmowy w ciążowych wątkach :D

    Też zastanawiam się co u Marysi :(

    Kaśq00, .meggi. lubią tę wiadomość

    4aGdp2.png

    starania od 12.2019
    3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
    Czynnik męski

    Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
    30.08.21 I transfer 3.1.3 + embryoglue 10 dpt beta <0,2 mIU/ml
    27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
    8dpt II; 9dpt beta 45,5; 11dpt beta 131; 15 dpt beta 799 prog 31
    21 dpt pęcherzyk ciążowy i 2,5 mm zarodek
    29 dpt 6 mm zarodek i <3 (6+3)
    9+3 2,8 cm człowieka :)
    12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
    23+2 połówkowe 523g chłopca :)
    27+2 1100 g
    30+2 1600 g
    33+2 2200 g
    36+2 3200 g :O
    39+0 3600 g
    18.06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️
  • Kaśq00 Autorytet
    Postów: 260 200

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine wrote:
    Do nas na balkon ostatnio przylatują gołębie (parka)- nigdy ich wcześniej nie było. Mój stary też się doszukuje tutaj cudu. A może to zonaczało właśnie podwójną bakterie? Chyba je nazwe mycoplasma i ureaplasma :D :D :D
    Nie no, leżę 🤣🤣🤣🤣przepraszam, ale rozbawiło mnie to do łez!

  • .meggi. Autorytet
    Postów: 513 370

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha u nas znowu na choinie zasiadaja dwa wrobelki🤣
    Od dzis je nazwe enterococcus faecalis i escherichia coli 🤣

    Katherine, Kaśq00, AnnaMD, Limosa, Joan, szamanka91 lubią tę wiadomość

    "Myślę, że pewna część mnie, zawsze bedzie czekała na Ciebie..."

    5 lat staran 💪
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśq00 wrote:
    Nie no, leżę 🤣🤣🤣🤣przepraszam, ale rozbawiło mnie to do łez!

    Aż się boję jak zjawi się trzeci :D chlamydia? :D tym bardziej że stary teraz czeka na wynik badania :D

    Kaśq00, AnnaMD lubią tę wiadomość

  • Kaśq00 Autorytet
    Postów: 260 200

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może powinnam zrobić wymazy, skoro bocianów było aż 3?🤣🙈😱😱

    Katherine, AnnaMD lubią tę wiadomość

  • AnnaMD Autorytet
    Postów: 2095 2278

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już nie mogę się doczekać aż otworzą wszystko, chcę iść do knajpy z mężem, koleżankami, pójść do teatru i na masaż! To mój plan na luzowanie lockdownu. Chcę te wakacje tak maksymalnie wykorzystać tutaj, bo pod koniec roku przeprowadzka do nowego domu, remonty, wykończenia, jeszcze teraz te badania i raczej na dalsze wakacje za granicę nie pojedziemy w tym roku. Dlatego chcę wycisnąć z tego lata jak najwięcej :) Taki mam plan, o :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 22:31

    Kaśq00 lubi tę wiadomość

    4aGdp2.png

    starania od 12.2019
    3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
    Czynnik męski

    Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
    30.08.21 I transfer 3.1.3 + embryoglue 10 dpt beta <0,2 mIU/ml
    27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
    8dpt II; 9dpt beta 45,5; 11dpt beta 131; 15 dpt beta 799 prog 31
    21 dpt pęcherzyk ciążowy i 2,5 mm zarodek
    29 dpt 6 mm zarodek i <3 (6+3)
    9+3 2,8 cm człowieka :)
    12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
    23+2 połówkowe 523g chłopca :)
    27+2 1100 g
    30+2 1600 g
    33+2 2200 g
    36+2 3200 g :O
    39+0 3600 g
    18.06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️
‹‹ 678 679 680 681 682 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ