Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Vienna, tulę mocno i trzymam kciuki ✊🏻✊🏻
Vienna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Vienna przytulam i trzymam kciuki ❤️
Vienna lubi tę wiadomość
-
Vienna wrote:Dziękuję ❤️
Chciałabym uwierzyć, że może być dobrze. Ale już tyle razy na każdym etapie pozwalałam sobie mieć nadzieję i za każdym razem ta nadzieja była po prostu zmiażdżona. Dam znać w poniedziałek co dalej. Tak bardzo chciałabym chociaż raz mieć dobre wieści 🥺
Czekamy w takim razie na wieści w poniedziałek.
Tak bardzo bym chciała, aby te dwie kreseczki zostały już z wami i aby wszystko potoczyło się dobrze...
Ale jak dobrze, że masz taką lekarkę, która podchodzi do was indywidualnie i rozumie sytuację.
Przesyłam Ci mnóstwo uścisków 🥺🫂🫂🫂
Prezesoowa, Katsue, Vienna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVienna wrote:Dziękuję ❤️
Chciałabym uwierzyć, że może być dobrze. Ale już tyle razy na każdym etapie pozwalałam sobie mieć nadzieję i za każdym razem ta nadzieja była po prostu zmiażdżona. Dam znać w poniedziałek co dalej. Tak bardzo chciałabym chociaż raz mieć dobre wieści 🥺
Wierzymy w Was i czekamy na informacje 🤞 jakie by nie były - chociaż liczymy na same dobre - jesteśmy z Tobą 😘
Vienna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGregorka wrote:Hej dziewczynki❤️
Melduję 🦧 nawet przykro mi się nie zrobiło, bo czekałam na nią i jest łagodna, dziś czas z mężem,a później z koleżankami. Jutro po pracy znowu bierzemy się za zabudowę basenu. I wt, śr planujemy wspólnie z mężem spędzić chwile,bo jedzie po core z jada na 1,5 tygodnia wspólnie spędzić czas😊
Dziś sporo deszczy u mnie, tak że przesyłam parasolki,jakby ktoras potrzebowała 🩵☂️☂️☂️☂️
Przytulam Kochana :* dobrze, że chociaż łagodnie się z Tobą obchodzi.
Zazdroszczę Wam tego deszczu, bo u nas okrutnie gorąco i okrutnie sucho, deszcz bardzo by się przydał
Gregorka lubi tę wiadomość
-
Modlę się za Was i trzymam kciuki ✊🍀❤Vienna wrote:Hejka, u mnie nie najlepiej. Nie wiem czy dam radę psychicznie być tu z Wami ale chcę dać znać co się dzieje.
Wczoraj zrobiłam test i ku mojemu zaskoczeniu druga kreska (27dc, 11dpo). Nawet się nie ucieszyłam. Bo znowu było delikatne plamienie, a nawet trochę krwi. Pojechaliśmy na betę i proga. Cały dzień przeryczałam. Beta 14, a prog 9. Miałam potem bardzo długą rozmowę z panią doktor u której byłam w poprzedniej ciąży. Zna moją historię i cieszę się że podeszła bardzo indywidualnie do mojej sytuacji. Uznałyśmy, że póki co nie działamy z progiem. Receptę dostałam, ale póki co nie będę brała. Zmartwiło ją że mam bóle w pochwie, czuję taki ucisk, jakby ciężkość. Co może oznaczać płyn w zatoce douglasa, ale również może oznaczać po prostu pracę macicy i więzadeł. Powiedziała też, że wychwyciłam to tak wcześnie, że równie dobrze ten prog nawet nie zdążył dobrze wystartować. Ja oczywiście boję się powtórki, dlatego czekamy co będzie w poniedziałek, jeśli beta będzie przyrastać prawidłowo to włączę proga. Jeśli nie, to nie ryzykujemy, bo być może to znowu cp i lepiej nie podtrzymywać tej ciąży, bo jest szansa że samo się rozwiąże na bardzo wczesnym etapie.
Jest mi tak ciężko. Nigdy nie sądziłam że mogę płakać na widok dwóch kresek. Czemu nigdy nie może być normalnie..... 🥺
Zbuntowana, Vienna lubią tę wiadomość
-
Pati, widzę, że kolejne prenatalne masz w moja rocznicę ślubu 🤭
Pati2804 lubi tę wiadomość
-
Ja chciałam poinformować, że zaczęłam brać dupka.
Zaczarowan, Zbuntowana, Dropsik, grazka0022, Gregorka, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Bardzo Ci współczujęPrezesoowa wrote:Dzień dobry

Dziękuję Wam za życzenia dla męża i za wczorajszy wieczór. Naprawdę czasem mam dość i zazdroszczę najstarszemu bratu takiego egoistycznego podejścia. Chyba czas się go trochę nauczyć.
Co do mojej mamy.. Ona zawsze była turbo toksyczna. Jako dziecko, nastolatka i później strasznie przez to cierpiałam. Jak się wyprowadziłam z domu to zeszło mi 5 lat, żeby dojść do siebie, z czego połowę czułam do niej niechęć i złość, bo zdałam sobie sprawę co mi całe życie robiła. Odkąd tata mocno zachorował to się trochę uspokoiła i te swoje zachowania pokazywała tylko czasem, jak jej się poskładało tego więcej, ale najwyraźniej ta cała trudna sytuacja wyzwala w niej te zachowania od nowa. Tyle, że ja nie jestem już małym dzieckiem i potrafię się przed tym bronić.
Mąż pojechał, oczywiście się poryczałam
Mam nadzieję, że bezpiecznie wrócą, ale znając życie spania w nocy nie będzie 
Miłego dnia :*
, tak jak pisała @Dropsik, za dużo na Ciebie spadło w niedługim czasie 
Chyba masz rację, aby pożyczyć trochę tego egoistycznego podejścia od brata i postawić siebie, choć raz, na 1 miejscu. Mimo wszystko, mimo tego, że to mama, to trzeba postawić sprawę jasno, jeżeli takie zachowanie wpędza Cię w doły
Wiem, że to dźwigniesz ❤️
Prezesoowa lubi tę wiadomość
♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️08.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
VienkaVienna wrote:Hejka, u mnie nie najlepiej. Nie wiem czy dam radę psychicznie być tu z Wami ale chcę dać znać co się dzieje.
Wczoraj zrobiłam test i ku mojemu zaskoczeniu druga kreska (27dc, 11dpo). Nawet się nie ucieszyłam. Bo znowu było delikatne plamienie, a nawet trochę krwi. Pojechaliśmy na betę i proga. Cały dzień przeryczałam. Beta 14, a prog 9. Miałam potem bardzo długą rozmowę z panią doktor u której byłam w poprzedniej ciąży. Zna moją historię i cieszę się że podeszła bardzo indywidualnie do mojej sytuacji. Uznałyśmy, że póki co nie działamy z progiem. Receptę dostałam, ale póki co nie będę brała. Zmartwiło ją że mam bóle w pochwie, czuję taki ucisk, jakby ciężkość. Co może oznaczać płyn w zatoce douglasa, ale również może oznaczać po prostu pracę macicy i więzadeł. Powiedziała też, że wychwyciłam to tak wcześnie, że równie dobrze ten prog nawet nie zdążył dobrze wystartować. Ja oczywiście boję się powtórki, dlatego czekamy co będzie w poniedziałek, jeśli beta będzie przyrastać prawidłowo to włączę proga. Jeśli nie, to nie ryzykujemy, bo być może to znowu cp i lepiej nie podtrzymywać tej ciąży, bo jest szansa że samo się rozwiąże na bardzo wczesnym etapie.
Jest mi tak ciężko. Nigdy nie sądziłam że mogę płakać na widok dwóch kresek. Czemu nigdy nie może być normalnie..... 🥺
nie wiem co napisać.. czy gratuluję czy współczuję znów takich przeżyć 🥺, ale wiem, że zawsze warto wierzyć w dobro i wierzę, że tym razem będzie dobrze ❤️
Vienna lubi tę wiadomość
♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️08.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
To trochę przytulam za tą @, ale też przesyłam koniczynkę na nowy cykl 🍀Gregorka wrote:Hej dziewczynki❤️
Melduję 🦧 nawet przykro mi się nie zrobiło, bo czekałam na nią i jest łagodna, dziś czas z mężem,a później z koleżankami. Jutro po pracy znowu bierzemy się za zabudowę basenu. I wt, śr planujemy wspólnie z mężem spędzić chwile,bo jedzie po core z jada na 1,5 tygodnia wspólnie spędzić czas😊
Dziś sporo deszczy u mnie, tak że przesyłam parasolki,jakby ktoras potrzebowała 🩵☂️☂️☂️☂️
No, a parasolki to ja dziś potrzebuję 😃, choć mimo deszczu, jest ciepło
Zbuntowana, Gregorka lubią tę wiadomość
♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️08.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
Ja się dopiero teraz oddzywam.
Pospałam dziś do 9:00. Wieczorem nastawiłam budzik na 7:45, ale koniec końców, nie zapisałam tego ustawienia i nie zadzwonił 🙉
Później zebraliśmy się z moim narzeczonym na siłkę i zaraz spadamy na obiad do rodziców.
Buziaki dla Was :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2024, 14:34
Prezesoowa, Dropsik lubią tę wiadomość
♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️08.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
Gregorka 🫂
A ja poszłam do rodziców i dostałam deser lodowy z bitą śmietaną 😋
Paima, Dropsik, Gregorka, Zbuntowana lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








