Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Liyss, niezła odmiana z tą gastrofaza po tych Twoich mdłościach 🤪🤣29 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Liyss🧚🏻 wrote:Notsobad kurde kochana Wy teraz będziecie żyć jak amisze 🙈 A te jedzenie z lodówki macie u rodziny? Bo kurde szkoda zapasów 😪
A mi dziewczyny włączyło się gastro! Wstałam z mężem o 5:30 i dał mi kanapeczkę do łóżka, potem poszłam spać i niedawno wstałam i zjadłam 2 kanapeczki. Ale dalej czuję głód więc pewnie wleci jabłko i banan 😂
Vienna ale akcja 🙈 W ogóle dziwne, że nie robią USG piersi a Cię tam zapisali 🙈✊🏻
Weź mnie rozwalają Ci ludzie co mają na 10 i myślą że przyjdą o 6 i wejdą pierwsi 😂
Zaczarowana jest ciepło, że ciężko zasnąć.. ja kładę się koło północy ale pewnie za czym zasnę bo się kręcę to mija z godzina 😂ale potem rano wstaje na śniadanie i zastrzyk i potem jeszcze z 2h spanka 😂
Pati wbijam do Ciebie na relaks ale z herbata mrożoną 😁 a siku w nocy to minimum z 2 razy idę zawsze 😂 ja mam bardziej w nocy drzemki niż nieprzerywany sen
Katsue cieszę się, że zapisała się do psychologa. Niech przyniesie Ci to trochę ukojenia 🥹 I oby ten lekarz do którego idziesz miał dla Ciebie dobry plan i pomógł. Ja cały czas myślę o tym trombo czy dziewczyny biorą też heparynę na same PAI?
Dropsik a czy ktoś ma innego męża? Który nie śpi mocno w nocy i się ciągle budzi? 😂 mam wrażenie, że wszyscy mężowie śpią w najlepsze i nie wiedzą co się w okół dzieje 😂 + chrapanko 😂
Też wczoraj dużo myślałam o prezesowej i śniło mi się forum z tego wszystkiego.. i Wy dziewczyny 🙈 a Prezesowa napisała, że odezwie się jeszcze po wizycie, pamiętacie kiedy ma wizytę?
Ale dobrze, że nam dała znać a nie odeszła bez słowa 🥹 bo też są takie osoby co nagle odeszły bez pożegnania
Wczoraj znowu była akcja jazda z lodówką po rodzinie 😃 ani prądu ani wody, fajnie mamy 😂
Jak ja się cieszę, że w końcu ładnie jesz! Czas najwyższy się trochę zaokrąglić 🤪Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
notsobadd wrote:Hmmm… nie ma kto dzisiaj odpalić pociągu.
Ale musimy zmierzać dzisiaj na USG z Vienką naszą smutną ciuchcią… 🚂 Kciuki @Vienna 🤞🏻:*
Ja chciałam tylko zaraportować, że prądu nie ma i nie będzie 😂 Niestety duża część pomorskiego oberwała i mają pełno roboty. A nasze uszkodzenie jest bardzo duże, więc prąd mogę zobaczyć za kilka dni. Nie chcecie mi trochę przesłać przez paczkomat? 🤭
Polubiłam za ruszenie pociągu 💪 Nie za brak prądu... No paskudna sprawa... Wysyłam wirtualnie ⚡⚡⚡⚡ -
nick nieaktualny
-
To po prostu szok, bo to zniknięcie jest takie nagłe i jednym wpisem. Ja się po prostu nie spodziewałam tego. Oczywiście każdy ma prawo robić co czuje i co jest mu potrzebne w danej chwili . Niemniej jednak Prezi będzie bardzo, bardzo brakowało i mam nadzieję, że kiedyś wróci i da nam update co u niej .
W ogóle myślę, że sporo osób się tutaj pojawiło, torchę popisały, a potem nagle zniknęły - była Rahia, Fermina, Magicznanutka, Zona brodacza (chyba taki miała nick) itd.elektro96, Dropsik lubią tę wiadomość
"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Speranza :) wrote:To po prostu szok, bo to zniknięcie jest takie nagłe i jednym wpisem. Ja się po prostu nie spodziewałam tego. Oczywiście każdy ma prawo robić co czuje i co jest mu potrzebne w danej chwili . Niemniej jednak Prezi będzie bardzo, bardzo brakowało i mam nadzieję, że kiedyś wróci i da nam update co u niej .
W ogóle myślę, że sporo osób się tutaj pojawiło, torchę popisały, a potem nagle zniknęły - była Rahia, Fermina, Magicznanutka, Zona brodacza (chyba taki miała nick) itd.
Magiczna Nutka usunęła konto. a Żony brodacza nie pamiętam o.o👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
📆 Kalendarz wizyt
04/02 - badania krwi
10/02 - ginekolog
18/02 - endokrynolog
03/03 - prenatalne 🧬
-
elektro96 wrote:Liyss, niezła odmiana z tą gastrofaza po tych Twoich mdłościach 🤪🤣
Aż trudno w to uwierzyć !!! 😂😂elektro96 lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Notsobad no jeszcze parę dni gastro to kg będą w końcu rosły 😂
Fajnie, że macie w pobliżu rodzinę i mieliście gdzie zanieść te jedzenie 🥹
Katsue 😘 kciuki kochana ✊🏻 może faktycznie ten lekarz od Pati
Zaczarowana wiesz co mdłości są sporadycznie w ciągu dnia. Rano to muszę zjeść bo źle by się to skończyło 😂 i jeszcze wieczorami czasami coś tam mdli ale jest lepiej. Jeszcze trochę i będę musiała zejść z tych tabletek 🙈 bo ja dalej na tych tabsach jadę 🤪 ładnie i powoli rozszerzam dietę ale i tak na małą ilość rzeczy mam ochotę.
Speranza tak, ja pamiętam te dziewczyny i zniknęły nagle bez słowa 😪Zaczarowan, MummyYummy lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Suzie wrote:Magiczna Nutka usunęła konto. a Żony brodacza nie pamiętam o.o
Była chyba z tydzień i pisała wtedy dużo. No ale to fakt krótko i można nie pamiętać."Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Speranza :) wrote:To po prostu szok, bo to zniknięcie jest takie nagłe i jednym wpisem. Ja się po prostu nie spodziewałam tego. Oczywiście każdy ma prawo robić co czuje i co jest mu potrzebne w danej chwili . Niemniej jednak Prezi będzie bardzo, bardzo brakowało i mam nadzieję, że kiedyś wróci i da nam update co u niej .
W ogóle myślę, że sporo osób się tutaj pojawiło, torchę popisały, a potem nagle zniknęły - była Rahia, Fermina, Magicznanutka, Zona brodacza (chyba taki miała nick) itd.
Była jeszcze z nami Platynova, ale też zniknęła po swoich przeżyciach…
Chyba nie pozostaje nam nic innego jak pogodzić się z tym, że skład będzie nam się zmieniał, chociaż nie powiem - nie wyobrażam sobie, żeby ta grupa miała umrzeć 🥹
Bardzo jestem też ciekawa co u @Majlen.
Wiem, że ostatnie wyniki ja troszkę wyhamowały, ale brakuje mi jej wpisów i entuzjazmu. Mam nadzieję, że też wróci 🤞🏻Speranza :), Zaczarowan, elektro96, MummyYummy, ellevv lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Liyss🧚🏻 bardzo się cieszę, że u Ciebie już lepiej z jedzonkiem Oby każdy kolejny dzień był lepszy.
Ja przed chwilą dzwoniłam do kliniki z pytaniem o której na pewno mam badania prenatalne, bo nie byłam pewna czy dobrze zapisałam. Włącza się stresik przed poniedziałkiem... Dodatkowo zapytałam czy to usg jest przez brzuch czy przez drogi rodne. Nie wiedziałam tego... U mnie do tej pory wszystkie badania były przez pochwę, bo przez brzuch pewnie jeszcze nic by nie było widać. Może u kogoś bardzo szczupłego wcześniej widać. Nie znam się na tym. W ogóle jestem jak dziecko we mgle z tą ciążą. Tyle lat się starałam o nią, a teraz mam takie poczucie, że o tym etapie kompletnie, ale to kompletnie nic nie wiemLiyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Suzie wrote:Dziewczyny, próbuję umówić się na monitoring. Niestety nie wiem, kiedy będzie potencjalna owulacja. Zwyle była w przedziale 18-22 dc. Czy jak pójdę w 15 dc to jest szansa, że byłoby coś widać jakby owu miała być w 22dc?
Edit: potem w 20dc mam wizytę u tego specjalisty od PCOS w razie czego
To może właśnie jakiś 15-16 DC, jeśli w 20 tc i tak będziesz u kogoś 🤔 -
MummyYummy wrote:To może właśnie jakiś 15-16 DC, jeśli w 20 tc i tak będziesz u kogoś 🤔
Będzie 16dc, a potem 20dc. Zobaczymy.Zaczarowan, MummyYummy lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
📆 Kalendarz wizyt
04/02 - badania krwi
10/02 - ginekolog
18/02 - endokrynolog
03/03 - prenatalne 🧬
-
No mi na przykład bardzo brakuje MagicznejNutki
Ona była taka turbo miłaaa, kochana, czułam jakby mnie przytulała swoimi wpisami
Suzie, notsobadd, Zaczarowan, Malinowysorbet, Speranza :), elektro96, Liyss🧚🏻, MummyYummy, Vienna, Katsue, Gregorka, Pati2804 lubią tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
11 cs
8 cykli naturalnych ❌
2 cykle stymulowane Clo + duphaston ❌
👩25 lat
👨26 lat
🐶4 lata
✨Euthyrox 25 + Glucophage
29.12 - 🩸
12.01 - 🥚
26.01 - testowanie - ❄️
🔜
10.02 - drożność
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Speranza :) wrote:Liyss🧚🏻 bardzo się cieszę, że u Ciebie już lepiej z jedzonkiem Oby każdy kolejny dzień był lepszy.
Ja przed chwilą dzwoniłam do kliniki z pytaniem o której na pewno mam badania prenatalne, bo nie byłam pewna czy dobrze zapisałam. Włącza się stresik przed poniedziałkiem... Dodatkowo zapytałam czy to usg jest przez brzuch czy przez drogi rodne. Nie wiedziałam tego... U mnie do tej pory wszystkie badania były przez pochwę, bo przez brzuch pewnie jeszcze nic by nie było widać. Może u kogoś bardzo szczupłego wcześniej widać. Nie znam się na tym. W ogóle jestem jak dziecko we mgle z tą ciążą. Tyle lat się starałam o nią, a teraz mam takie poczucie, że o tym etapie kompletnie, ale to kompletnie nic nie wiem
Speranza u mnie było tak, że lekarz robi badanie przez brzuch (z pełnym pęcherzem), a następnie idziesz siku i robi przez pochwę moje znajome też tak miały, ale wiadomo- u jeszcze kogoś innego może być inaczej -
grazka0022 wrote:No mi na przykład bardzo brakuje MagicznejNutki
Ona była taka turbo miłaaa, kochana, czułam jakby mnie przytulała swoimi wpisami
Tak.. czułam od niej takie ciepło 🥰Speranza :) lubi tę wiadomość
-
Lyiss, masz rację, że większość facetów śpi i nic ich nie jest w stanie obudzić 🤣. Są wyjątki słyszałam. Mój mąż jak wie, że na mnie nie może liczyć, bo śpię w innym pokoju albo ustalamy, że on wstaje do dziecka a nie ja to wtedy inaczej mózg pracuje i sie budzi 😁 więc umie czasem. Wtedy mu się włącza tryb czuwania a ja z kolei oddaję mu ster i śpię lepiej.
Ja na samo Pai mam heparynę. Już kilka razy pisałam zalecenia od różnych lekarzy na to samo 🙄 Hematolog nic, genetyk Acard 75, mój gin nie chciał Acardu tylko heparynę, immuno Acard plus heparyna, ale stanęło na samej heparynie.
Speranza, Ty masz tylko chodzić na wizyty, ładnie jeść, trochę się ruszać i rosnąć z bąbelkiem:) Tyle Twoich zadań 😁 A co do prenatalnych to głównie przez brzuch, ale czasem lekarz nie może czegoś zmierzyć i wtedy dopochwowo. Mi się nie zdarzyło, ale wiem że czasem jest potrzeba.Speranza :), elektro96, Liyss🧚🏻, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Katsue wrote:Vienna, ufff, dobrze, że jest czysto!
Notsobad, masakra, strasznie współczuję tego braku prąd i tych strat 🥺
Paima, biedna jesteś z tą alergią 🥺
Suzie, nareszcie!
Elektro, dziękuję, że pytasz 🥹 sama nie wiem… wczoraj sinusoida, dziś póki co contstans - chujowo, ale stabilnie. Posłuchałam jednak waszych rad i jestem na jutro umówiona do psychologa w LuxMedzie. Za bardzo nie było wyboru, bo jedna babka w Kato, druga w Gliwicach, ale opinie w porządku. Myślałam jeszcze o monitoringu, ale w Gliwicach są typki które albo mają gówniane opinie albo jest ten gość co mi wykrył puste jajo i jakoś nie czuję się na siłach żeby do niego iść więc chyba oleję temat, zresztą jak widać owulacje są… w ogóle mam masę smutnych przemyśleń. Zastanawiam się m. in. czy pozytywny test ciążowy kiedykolwiek mnie ucieszy? I czy nie wolałabym dalej szukać przyczyny niezachodzenia w ciążę niż przechodzić to co teraz? Bo co z tego, że mogę w nią zajść, skoro konczy się jak się kończy. Smutno mi jeszcze po wczoraj i cały czas myślę o tym, co musiało się stać 🥺 brakuje mi tu Prezi 🥺
Mocno Cię przytulam, Kochana 🫂
Bardzo się cieszę, że umówiłaś się do psychologa, to duży krok 😘
Twoje rozmyślenia są zrozumiałe... Naprawdę źle mi z tym, że musisz się mierzyć z takim ciężarem