Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie, bo nie mam TV 🙈 a poza tym mamy z mężem ciekawą książkę do przeczytania i już końcówka i mamy nadzieję ją dziś skończyć 😁 Już się trochę wyjaśniło, ale jeszcze jeden ciekawy wątek pozostał 😉 Już teściowa się pytała czy przywieziemy tę książkę w sobotę, bo pierwszą skończyła i jej też się podobała 😂 to musimy cisnąć!Suzie wrote:Będziecie oglądać otwarcie igrzysk?
-
Heej, ja właśnie wracam i powoli nadrabiam 😅❤️ widzę że macie jakąś grupę na whatsappie, można dołączyć? 😅
Paima, Suzie, Prezesoowa, CoffeeDream, notsobadd, MummyYummy, ultramaryna_, Vienna, Zbuntowana lubią tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynotsobadd wrote:Leżenie w łóżku i sen… 🙈
Niestety moja przełożona nie jest tego samego zdania bo chodzi z krzywym ryjcem, bo śmiałam powiedzieć że czegoś dziś nie zrobię (co mogę zrobić w poniedziałek), bo źle się czuję 😒
A niech się wali
rób absolutnie minimum tak, żeby tylko przetrwać :*
Zbuntowana lubi tę wiadomość
-
Dropsik wrote:Nie, bo nie mam TV 🙈 a poza tym mamy z mężem ciekawą książkę do przeczytania i już końcówka i mamy nadzieję ją dziś skończyć 😁 Już się trochę wyjaśniło, ale jeszcze jeden ciekawy wątek pozostał 😉 Już teściowa się pytała czy przywieziemy tę książkę w sobotę, bo pierwszą skończyła i jej też się podobała 😂 to musimy cisnąć!
To nie jest wytłumaczenie, bo na laptopie czy telefonie też można 🤣
Ale fakt, jak jest kolejka to kończcie
👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
A co to za książka?Dropsik wrote:Nie, bo nie mam TV 🙈 a poza tym mamy z mężem ciekawą książkę do przeczytania i już końcówka i mamy nadzieję ją dziś skończyć 😁 Już się trochę wyjaśniło, ale jeszcze jeden ciekawy wątek pozostał 😉 Już teściowa się pytała czy przywieziemy tę książkę w sobotę, bo pierwszą skończyła i jej też się podobała 😂 to musimy cisnąć!Starania od 8.2022
💁🏽♀️
❌ kir AA
❌ lamblia
❌ MTHFR A1298 homo
❌ zapalenie endometrium? endometrioza?
💁🏽
❌ hla-c C2
❌ koncentracja nieco poniżej normy, morfologia 1%
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Grazka0022 pewnie ! 🥰 czekamy na Ciebie 😁😘
grazka0022, Zbuntowana lubią tę wiadomość
9tc 💔
Badania :
• Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
• mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
• polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
Clexane 0,4
29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
02.11.2024r. Franek na świecie ❤ -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny! Dawno nie pisałam. Ale strasznie dużo się u mnie działo. W pracy uchowałam sie przez ciąże, ale musiałam zwolnić cały mój zespół, dodatkowo sporo podróży, do tego choroba mojego przyjaciela Maltańczyka i niestety pożegnaliśmy ja po 13 latach, położyło ją w ciągu dwóch dni;( ciężka decyzja o uśpieniu gdyż była z nami od studiów i to było nasze jakby pierwsze dziecko. Jechała ze mną do ślubu, zwiedzała Włochy, jeździła w wózku syna 4 lata w koszyku. Przeżywamy koszmar od kilku dni, nie przestaje płakać. Zanosimy się cała rodzina z płaczu. Dodatkowo w zeszły piątek zasłabłam z wymiotów, musiałam odwołać dyżury i je nadrabiam od wczoraj do niedzieli. Zaczęłam brać leki p/wymiotne i powoli działają ale i tak wieczorem raz muszę zwymiotować. Morfologia poleciała i już mam anemię.
Tyle strasznych i stresujących chwil że nie da się opisać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2024, 09:50
-
Prezesoowa wrote:Suzie, cudna ta sukienka
U nas też ma dziś być wypłata, ale jest szansa, że ja nie dostanę, bo wredna jędza uprzykrza mi życie jak tylko potrafi
Bo wyjmę rakiety do księgowej 💢
Prezesoowa lubi tę wiadomość
👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
Dropsiku wszystkiego najlepszego 🥰🥰🥰samych cudownych chwil i szczęśliwego rozwiązania 🥰🥰
Dropsik lubi tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność,IO, hiperprolaktynemia
04.2021- CC -nasz synek
Starania 06.2023
Zawieszone starania pozostawienie wszystkiego 🍀🍀🍀
"W każdy możliwy sposób rodzina jest naszym połączeniem z przeszłością i mostem do naszej przyszłości." - Alex Haley -
Zimozielona wrote:Hej dziewczyny! Dawno nie pisałam. Ale strasznie dużo się u mnie działo. W pracy uchowałam sie przez ciąże, ale musiałam zwolnić cały mój zespół, dodatkowo sporo podróży, do tego choroba mojego przyjaciela Maltańczyka i niestety pożegnaliśmy ja po 13 latach, położyło ją w ciągu dwóch dni;( ciężka decyzja o uśpieniu gdyż była z nami od studiów i to było nasze jakby pierwsze dziecko. Jechała ze mną do ślubu, zwiedzała Włochy, jeździła w wózku syna 4 lata w koszyku. Przeżywamy koszmar od kilku dni, nie przestaje płakać. Zanosimy się cała rodzina z płaczu. Dodatkowo w zeszły piątek zasłabłam z wymiotów, musiałam odwołać dyżury i je nadrabiam od wczoraj do niedzieli. Zaczęłam brać leki p/wymiotne i powoli działają ale i tak wieczorem raz muszę zwymiotować. Morfologia poleciała i już mam anemię.
Tyle strasznych i stresujących chwil że nie da się opisać
przykro mi z powodu pieska
👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
nick nieaktualnyZimozielona wrote:Hej dziewczyny! Dawno nie pisałam. Ale strasznie dużo się u mnie działo. W pracy uchowałam sie przez ciąże, ale musiałam zwolnić cały mój zespół, dodatkowo sporo podróży, do tego choroba mojego przyjaciela Maltańczyka i niestety pożegnaliśmy ja po 13 latach, położyło ją w ciągu dwóch dni;( ciężka decyzja o uśpieniu gdyż była z nami od studiów i to było nasze jakby pierwsze dziecko. Jechała ze mną do ślubu, zwiedzała Włochy, jeździła w wózku syna 4 lata w koszyku. Przeżywamy koszmar od kilku dni, nie przestaje płakać. Zanosimy się cała rodzina z płaczu. Dodatkowo w zeszły piątek zasłabłam z wymiotów, musiałam odwołać dyżury i je nadrabiam od wczoraj do niedzieli. Zaczęłam brać leki p/wymiotne i powoli działają ale i tak wieczorem raz muszę zwymiotować. Morfologia poleciała i już mam anemię.
Tyle strasznych i stresujących chwil że nie da się opisać
Bardzo mi przykro... Przytulam -
nick nieaktualny
