Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Speranza :) wrote:Zaczarowana - to możemy sobie piątkę przybić, w podobnej, odwrotnej sytuacji
ja już staram się na ten temat w ogóle nie wypowiadać, bo to nie ma sensu. Kiedyś mu tylko w złości wypaliłam, że jeśli będziemy mieli dziecko, to będzie nosiło dwuczłonowe nazwisko
Coraz częściej słyszy się o dwuczłonowych nazwiskach u dzieciaczków, wiec to nic złego 😂 ale nie ukrywam, zabawnie to wyglada jak dziecko ma takie dwa dluuuugie nazwiska 😂
np. Zuzanna Szczelinowska-Grzegorzewska.. i niech takie dziecko zapamięta swoje nazwisko 🥲
PS oczywiście nie hejtujeSperanza :) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
grazka0022 wrote:U nas tak jak u Ciebie, ale uwaga ugięłam się
No stwierdziłam, że jak ma sie chłopina cieszyć, że ma żone to niech sie cieszy, a dla mnie to bez znaczenia, skoro mamy i tak być razem,więc stwierdziłam, że dobra, niech ma
Grazka w sumie dobre podejście, nic Ci to nie robi, a jak ma być szczęśliwy 😂 chociaż nie ukrywam fajnie brzmi „mój mąż” xD a nie „mój narzeczony”MagicznaNuta, notsobadd, elektro96, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Speranza :) wrote:Ojej... Niedobrze zinterpretowałam oczywiście... Generalnie u nas jest problem ślubny i to duży. Jesteśmy zaręczeni od dwóch lat i w sumie to ślubu nie będzie. Mój narzeczony już po zaręczynach stwierdził, że dla niego ślub nie ma żadnego sensu, że jedynie jak są dzieci to jest sens być małżeństwem... Także zajebiście. Dużo było kłótni o to. Poczułam się oszukana itd. A teraz już mam fazę, że mam to gdzieś, bo prosić się nie będę, żeby ktoś zechciał być moim mężem. Dla mnie po temacie. Kochamy się i jest nam razem dobrze, ale różnimy się tym, że dla mnie małżeństwo ma znaczenie i jest ważne, a dla niego to zbędne formalności. Niestety to taki temat, że kompromisu nie będzie. Czasem tylko jeszcze jest mi przykto z tego powodu jeszcze i czasem myślę, że ten pierścionek na palcu nic nie znaczy. Stąd ten sen. Matko, ale się wygadałam.
Kurczę to faktycznie patowa sytuacja trochę i ciężko to pogodzić… ja podobnie jak @Zaczarowan i @grazka miałam w d… ślub czy bez ślubu, ale potrafię też postawić się na Twoim miejscu, bo wiem że dla wielu osób jest to ważne. Najważniejsze jest to, że jest Wam razem dobrze, jest między Wami miłość, ale osiągnąć kompromis w tej sprawie to tak jak z dziećmi, ciężko niewykonalne, bo ktoś po prostu musi się ugiąćZaczarowan, Speranza :), Prezesoowa lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Pati2804 wrote:To też jest ciężki temat ..🥺 na usg nic nie widać, beta tak średnio coś powie.. no i te bóle 😔 nie wiadomo co doradzić, ehh .. nie lubię tak , jak ja albo ktoś czeka w zawieszeniu, to najcięższy czas. Pozostaje mi trzymać kciuki ✊🍀🥺
Racja Pati.. ale mimo wszystko poszłabym na betę, żeby chociaż zobaczyć czy coś przyrasta. Może wtedy poczułabym się nieco spokojniejszawiesz człowiek tylko szuka czegoś, by wróciły nadzieje..
Pati2804 lubi tę wiadomość
-
MagicznaNuta wrote:Hej Dziewczyny, można tutaj przycupnąć? 🌼
Staram się już jakiś czas o 3 malucha, mam już swoje lata. Póki co na było na luzie- bo mam już dzieci. Ale duża rodzina zawsze była moim marzeniemMagicznaNuta lubi tę wiadomość
2×IUI❌️
IVF
❄️ 7/8 tydzien 💔
Kolejna❔️❔️ -
MagicznaNuta wrote:Hej Dziewczyny, można tutaj przycupnąć? 🌼
Staram się już jakiś czas o 3 malucha, mam już swoje lata. Póki co na było na luzie- bo mam już dzieci. Ale duża rodzina zawsze była moim marzeniem
Hej, hej!MagicznaNuta lubi tę wiadomość
-
Zaczarowan wrote:Coraz częściej słyszy się o dwuczłonowych nazwiskach u dzieciaczków, wiec to nic złego 😂 ale nie ukrywam, zabawnie to wyglada jak dziecko ma takie dwa dluuuugie nazwiska 😂
np. Zuzanna Szczelinowska-Grzegorzewska.. i niech takie dziecko zapamięta swoje nazwisko 🥲
PS oczywiście nie hejtuje
Ostatnie o co bym Cię podejrzewała, to hejtowanieDamy dziecku jeszcze ze trzy imiona i będzie się 15 minut przedstawił jak jakiś mały latino z Mehico
Zaczarowan, elektro96, Gregorka, MagicznaNuta, Prezesoowa, notsobadd, KejtKa, MummyYummy, Pati2804, Majuna lubią tę wiadomość
"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Speranza :) wrote:Ostatnie o co bym Cię podejrzewała, to hejtowanie
Damy dziecku jeszcze ze trzy imiona i będzie się 15 minut przedstawił jak jakiś mały latino z Mehico
Padłam 😂😂 dziękuje za dawkę śmiechu! ;*grazka0022, Speranza :), notsobadd, MummyYummy, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynotsobadd wrote:Kurczę to faktycznie patowa sytuacja trochę i ciężko to pogodzić… ja podobnie jak @Zaczarowan i @grazka miałam w d… ślub czy bez ślubu, ale potrafię też postawić się na Twoim miejscu, bo wiem że dla wielu osób jest to ważne. Najważniejsze jest to, że jest Wam razem dobrze, jest między Wami miłość, ale osiągnąć kompromis w tej sprawie to tak jak z dziećmi, ciężko niewykonalne, bo ktoś po prostu musi się ugiąć
Podpisuję się pod tymi słowami. Trzeba osiągnąć kompromis, ale zawsze ktoś będzie bardziej "poszkodowany", ktoś będzie musiał się ugiąć. Dla mnie ślub od zawsze był ważny - nie miałam tak ciężkiej sytuacji, bo mąż szybko się oświadczył. Domyślam się, że jest Ci z tym ciężko. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pati2804 wrote:Hahahaha Ty to jesteś aska xd ale się uśmiałam 😅🙈😘 co się stało z rajstopami ? 🤣
Wysiadałam z samochodu i się zrobiła dziura. Potem w łazience podciągam rajtki i paznokciem zrobiłam dziurę na drugiej nodze 🤣MagicznaNuta, Prezesoowa, Speranza :), Zaczarowan, notsobadd, Gregorka, MummyYummy, Pati2804, Majuna lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
📆 Kalendarz wizyt
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
-
nick nieaktualnyVienna wrote:Już trochę przeszło, nie promieniuje i teraz jest taki typowy ból jak na okres zlokalizowany na środku. Właśnie wzięłam nospe i magnez. Mam nadzieję że tylko nie potrzebnie panikuje. Tym bardziej że wczoraj na usg nie wyglądało żeby było coś nie w porządku. A w niedzielę na sorze gościu miał wątpliwości co do prawego jajowodu, a nie lewego. Jestem umówiona na czwartek na usg. Jutro beta. Jakby się nasilił dziś znowu ten ból to skoczymy na sor
Vienna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySuzie wrote:Wysiadałam z samochodu i się zrobiła dziura. Potem w łazience podciągam rajtki i paznokciem zrobiłam dziurę na drugiej nodze 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2024, 12:37
-
Prezesoowa - na razie odwiesiłam temat na kołek . Tak naprawdę u nas starania o dziecko pojawiły się jakieś 2 miesiące po zaręczynach i coraz to nowe złe informacje od lekarzy na temat mojego stanu zdrowia i płodności skutecznie wstrzymywały jakiekolwiek tematy ślubne. W tym czasie tyle było łez, problemów do rozwiązania, badań, zabiegów w szpitalu, że jakoś nie myślałam żeby jeszcze ten temat otwierać. A potem wypalił z tym tekstem któregoś dnia i zrobiło mi się jeszcze gorzej, bo nie dość, że dziecka mu nie mogę dać, to jeszcze to odebrałam tak, że z tego powodu jestem też niegodna żeby być żoną... No masakra. Ale też wiem, że poniekąd to moja nadinterpretacja tego. Długo by pisać. Koniec końców i tak jesteśmy razem, bo się zwyczajnie kochamy i chcemy razem być. Nieformalnie, bo nieformalnie, ale jednak w miłości i szacunku. A co przyniesie przyszłość to zobaczymy"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć"
-
Prezesoowa wrote:To w takim razie po co te zaręczyny jak nie prowadzą do ślubu? I jak to by miało wyglądać - ślub jak zajdziesz w ciąże? Czy dopiero jak się dzieci urodzą?
Rozumiem, że się poczułaś oszukana, bo ja się tak poczułam jak to przeczytałam.. Jeśli jesteś w stanie ze ślubu i małżeństwa zrezygnować to ok, ale jeśli nie to ja bym jeszcze spróbowała przegadać temat. Ciężko w sumie w takiej sprawie o kompromis, bo nie da się, żeby jedna strona była po ślubie, a druga nie, tak jak nie można mieć połowy dziecka..
A przed zaręczynami nigdy nie pojawił się temat ślubu?30 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Na dzień dzisiejszy sama już też raczej nie chcę ślubu. Mam poczucie, że już za późno na to i bez sensu. Nawet gdybyśmy mieli dziecko, to bym się już nie zdecydowała. Może nawet tym bardziej wtedy. Wiem, pokręcona jestem"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć"