Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
san95 wrote:Nie wiem już nawet jak się mam. Wszystko jest takie.. nie wiem kurczę.. Jakbym patrzyła na wszystko z boku. Ciężko mi po prostu..
To taki stan zawieszenia... Bardzo mi przykro, naprawdę. Mam wielką nadzieję, że z każdym dniem będzie u Ciebie lepiej 🫂san95 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynotsobadd wrote:Muszę Wam powiedzieć, że dopadła mnie jakaś beznadzieja. Jestem przed owu, a ja już wiem, że się nie uda 🙈 Po prostu mam jakieś takie przeczucie, że będziemy mieli bardzo duży problem, żeby mieć dziecko. To chyba jakaś intuicja, a to się podobno sprawdza. A ja to czuję już od dawna, w zasadzie od początku starań. Nie wiem jak Wam to wytłumaczyć, ale ta myśl przychodzi do mnie sama i to we mnie siedzi już naprawdę długi czas…
No i przyznam wam się jeszcze do czegoś. Podkradłam dziś mężowi 3 fajeczki w ramach buntu przeciwko temu całemu zdrowemu stylowi życia, który g*wno mi daje 😂notsobadd, Prezesoowa, Pati2804, Gregorka lubią tę wiadomość
-
Malinowysorbet wrote:To i ja sie wygadam...Po ostatnim cyklu pelnym nadziei ten cykl postanowiłam wyluzować, nie przejmować się za mocno. Ale chyba poszło to w jakas zła stronę. Zastanawiam się czy nie mam początku jakiejś depresji. Ostatnio cały czas chce mi się płakać, ciągle czuje się taka jakas smutna. A jeżeli chodzi o starania to robie testy, mierze tempke ale mam takie coś w głowie meeh to i tak na nic. Nawet mój mąż coś tam ostatnio mowil żebym sobie kupiła i dobrze jadla, że to dla naszego przyszłego bobasa a ja się czułam tak obojętnie
chyba glowa mi wysiadła 😞
notsobadd lubi tę wiadomość
-
Malinowysorbet wrote:To i ja sie wygadam...Po ostatnim cyklu pelnym nadziei ten cykl postanowiłam wyluzować, nie przejmować się za mocno. Ale chyba poszło to w jakas zła stronę. Zastanawiam się czy nie mam początku jakiejś depresji. Ostatnio cały czas chce mi się płakać, ciągle czuje się taka jakas smutna. A jeżeli chodzi o starania to robie testy, mierze tempke ale mam takie coś w głowie meeh to i tak na nic. Nawet mój mąż coś tam ostatnio mowil żebym sobie kupiła i dobrze jadla, że to dla naszego przyszłego bobasa a ja się czułam tak obojętnie
chyba glowa mi wysiadła 😞
Ja sama zaczynam się nad tym zastanawiać. Mam wrażenie, że w ostatnim czasie stres mnie wykańcza. Nie dość, że dobijają mnie problemy zdrowotne w rodzinie, to cały czas mam z tyłu głowy niepłodność. Jem właściwie tylko z rozsądku… Waga znowu pokazuje mniej niż było. Ciągle żyję w strachu, że znowu wydarzy się coś złego… nie chcę takiego życia…31 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
MummyYummy wrote:Dobrze, że psychicznie jest ok 💪 To może jakieś słodkie na tego nerwa? 🤭
Ciasto z truskawkami będę dziś jeśćMagicznaNuta, MummyYummy, Gregorka lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 💙
📆 Kalendarz wizyt
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
01/04 - urofizjo
07/04 - ginekolog
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Malinowysorbet wrote:To i ja sie wygadam...Po ostatnim cyklu pelnym nadziei ten cykl postanowiłam wyluzować, nie przejmować się za mocno. Ale chyba poszło to w jakas zła stronę. Zastanawiam się czy nie mam początku jakiejś depresji. Ostatnio cały czas chce mi się płakać, ciągle czuje się taka jakas smutna. A jeżeli chodzi o starania to robie testy, mierze tempke ale mam takie coś w głowie meeh to i tak na nic. Nawet mój mąż coś tam ostatnio mowil żebym sobie kupiła i dobrze jadla, że to dla naszego przyszłego bobasa a ja się czułam tak obojętnie
chyba glowa mi wysiadła 😞
Pomyśl o specjaliście. Ja siebie uważnie obserwuję, bo mam za sobą epizod depresyjny i terapie także wiem kiedy reagować i na ten moment wiem, że jeszcze ogarniam. Jeśli czujesz, że coś jest nie tak to nie lekceważ tego, nie ignoruj, bo urośnie do ogromnego ciężaru i wtedy dopiero będzie ciężko to dźwignąć. Daj sobie szansę na lepsze samopoczucie ♥️Prezesoowa, Pati2804 lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Leśneintro wrote:@San95 wierzę, że jeszcze będziesz w ciąży i będziesz miała z kim się nią cieszyć, widocznie to jeszcze nie był ten czas
@notsobad taki buncik też czasem jest potrzebny i tyle. Przeczucia się sprawdzają, albo się nie sprawdzajążyczę żebyś się miło zaskoczyła, ale rozumiem że po tych kilku nieudanych cyklach pojawiają się myśli, że skoro tyle razy się nie udało, to dlaczego teraz ma się udać. Przynajmniej ja miałam takie myśli. Ale gdy spojrzałam sobie na stopki dziewczyn, które są teraz w ciąży, to u nich też ciąże zaskakiwały dopiero po kilku /kilkunastu cyklach i tej nadziei się trzymam 🙂
Dokładnie kochana 🥰 To tylko chwilowe spadki energii, one też są okej w trakcie starańPozwól sobie na to, już za chwilkę owulacja i wielka chwila, wielka szansa..
Jedyne na co teraz masz wpływ to na swoje nastawienie, wszystko dookoła zależy już od woli… Boga czy innych Sił Wyższych 🫂🫂 -
Dziewczyny od prawie roku chodzę na terapię, ale chyba ostatnio ten zawód mnie rozjechał i coś pękło. Mam wrażenie, że starania o dziecko to trochę taka pułapka. Jak już się w to wejdzie to psycha bardzo mocno obrywa. Nie wiem jeszcze co mam zrobić, ale mam nadzieję uda mi się podnieść. Przynajmniej się postaram
Zaczarowan, Prezesoowa, MagicznaNuta, Pati2804, elektro96, MummyYummy, notsobadd lubią tę wiadomość
03.24 💔 07.24💔👼🏼
,,Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki"🌸 -
MagicznaNuta wrote:polubiłam, bo to też bardzo ważne, zwłaszcza większa wydolność
No niby wiem, ale no
Jeszcze mąż dał mi komplement wczoraj, że teraz wyglądam lepiej, a ja jak typowa baba: to wyglądałam źle?! 🤣MagicznaNuta lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 💙
📆 Kalendarz wizyt
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
01/04 - urofizjo
07/04 - ginekolog
-
nick nieaktualnyGregorka wrote:Ja właśnie kupuje bilety na wakacje😁 wyszła biel, tak że znak żeby kupowac. Dopiero na sierpień,ale jak do tego momentu się uda nie będzie wielkiego żalu, bo świetny wyjazd się szykuje- Uzbiekstan, Kirgistan i Kazachstan z plecakami-zwiedzanie+ trekking😊😁 i super grupka się szykuje nas 🥰❤️
-
nick nieaktualnyMalinowysorbet wrote:To i ja sie wygadam...Po ostatnim cyklu pelnym nadziei ten cykl postanowiłam wyluzować, nie przejmować się za mocno. Ale chyba poszło to w jakas zła stronę. Zastanawiam się czy nie mam początku jakiejś depresji. Ostatnio cały czas chce mi się płakać, ciągle czuje się taka jakas smutna. A jeżeli chodzi o starania to robie testy, mierze tempke ale mam takie coś w głowie meeh to i tak na nic. Nawet mój mąż coś tam ostatnio mowil żebym sobie kupiła i dobrze jadla, że to dla naszego przyszłego bobasa a ja się czułam tak obojętnie
chyba glowa mi wysiadła 😞
-
Vienna wrote:Dziewczyny jestem po rozmowie z lekarzem. Nie jest kolorowo. Od 5 lat mam torbiel jajnika prawego (kiedyś już tu o tym pisałam) Która jak się okazało podczas laparoskopii nie była torbielą jajnika tylko była w jajowodzie prawym. W lewym jajowodzie była ciąża. Także rozkroili mi oba jajowody i wykonali plastykę. Nie wiadomo czy będą funkcjonalne. Za 6 tyg mogę zrobić drożność jajowodów. Jak będą nie drożne, pozostaje nam invitro 😞💔 Nie znaleźli przyczyn czemu była ciąża pozamaciczna, żadnej endometriozy, zrostów nic takiego. Mam zrobić badania na chlamydie, ureoplazmę i mykoplazmę.
Nie mam nic przeciwko invitro, ale jest to dla mnie szok, że właściwie dwa miesiące temu zaczęliśmy się starać a już wiem że być może to będzie jedyna opcja 🥺
Z ciekawostek. Owulacja była z prawego jajnika, prawy jajowód nie drożny przez tą torbiel, a jednak lewy jajowód przejął tą komórkę jajową. Trochę magia. Pani doktor wytłumaczyła mi że nie jest jeszcze dokładnie znany mechanizm jak to się dzieje. Komórka jajowa jest uwalniana z jajnika w przestrzeń w miednicy mniejszej i powinna trafić bezpośrednio do jajowodu. Jak to się dzieje że przeszła na drugą stronę i została wychwycona przez drugi jajowód? Najprawdopodobniej jakieś czynniki chemotropowe, które przyciągają komórkę jajową. Myślę że kiedyś chciałabym się zagłębić w ten temat. Ciekawość zawodowa mnie zżera ale jeszcze nie jestem w stanie o tym czytać.
O matko....((( współczuję, tulę i wspieram
Vienna lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 💙
📆 Kalendarz wizyt
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
01/04 - urofizjo
07/04 - ginekolog
-
MummyYummy wrote:Ja już kiedyś tu pisałam, że mam bardzo zadaniowe podejście i do wszystkie podchodzę tak, jak do projektu - mam plan A, ale też B i do Z, wszystko ogarnięte co do godziny i po prostu tak funkcjonuję.
A przy staraniach się tak niestety nie da i dlatego rozumiem Cię, że to, że nie masz ja to wpływu i, tak jak piszesz, nic nie możesz zrobić, jest frustrujące 🫂
Ale pamiętaj też, że cały czas coś robisz, mimo że aż tak tego nie odczuwasz - łykasz suple, pilnujesz cyklu, dbasz o prokreację, dokształcasz się, a to jest naprawdę dużo ♥️
Wiem i zazwyczaj pociesza mnie ta myśl - że patrząc całościowo to jednak dbam sama o siebie i to jest najważniejsze. Ale jednak cel nie jest przez to ani o krok bliżej mam wrażenie 🙄👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Malinowysorbet wrote:Dziewczyny od prawie roku chodzę na terapię, ale chyba ostatnio ten zawód mnie rozjechał i coś pękło. Mam wrażenie, że starania o dziecko to trochę taka pułapka. Jak już się w to wejdzie to psycha bardzo mocno obrywa. Nie wiem jeszcze co mam zrobić, ale mam nadzieję uda mi się podnieść. Przynajmniej się postaram
W trakcie terapii tak właśnie jest.. raz jest dobrze, niby człowiek utrzymuje się na częstotliwości: akceptacja, tego co jest; później natomiast przychodzi kolejna fala, która nie pozwala wziąć oddechu.. MalinowySorbeciku wierze, że sobie poradzisz. Wiem, że to nie jest łatwe.. 🫂🫂Malinowysorbet lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
@Viennabardzo mi przykro
Mówicie, że macie już takie obojętne nastawienie. Ja w tym miesiacu znowu nie wiem kiedy i czy była owulacjaTesty wychodzą jakoś dziwnie, jedna aplikacja pokazuje że już jestem po, druga na sobotę. Przyjeliśmy opcje cały miesiąc co 2/3 dzien i czas pokaże.
Suzie lubi tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
12 cs
9 cykli naturalnych ❌
2 cykle stymulowane Clo + duphaston ❌
👩25 lat
👨26 lat
🐶4 lata
✨Euthyrox 25 + Glucophage
PCOS, długie cykle (ok.30-33 dni)
13.02 - 🩸 Stymulacja Aromkiem🍀
?? - 🥚
?? - testowanie
🔜
24.02 - monitoring - brak pęcherzyka
27.02 - monitoring
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
nick nieaktualny