Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
@Majuna, piękny ten prog! 😍
@Vienna, przytulam. Cieszę się, że lepiej się czujesz fizycznie i że masz takie wsparcie w mężu! ❤
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty. Niekoniecznie będę na bieżąco ale nadrobię.Vienna, Prezesoowa, Majuna, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
-
Vienna wrote:Z moim tempem teraz, to połknę nowy sezon w jeden dzień 😅 może zacznę oglądać od pierwszego sezonu to będę mieć zajęcie na trzy dni 😄
Tylko że Netflix się wycwanil i znowu podzielił sezon na pół. Druga część sezonu w czerwcu 😒 4 odcinki tylko na razie będą...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2024, 08:03
grazka0022 lubi tę wiadomość
-
Ja pewnie jak Brigertonów zaczne w czwartek to w czwatek skończę
@Vienna, heej!Vienna, Prezesoowa, MagicznaNuta, notsobadd lubią tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Suzie wrote:Tylko że Netflix się wycwanil i znowu podzielił sezon na pół. Druga część sezonu w czerwcu 😒 4 odcinki tylko na razie będą...
Vienna lubi tę wiadomość
-
Tak, dziewczyny, Suzie ma racje, na dwie części podzieliliStart starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Pati2804 wrote:Czy jeśli ja brałam czasami no spe , doraźnie, to mam się martwić? Przez 3 miesiące może wzięłam z 10 tabletek .. jak czułam mocne skurcze.. 😔
Czy to dlatego bobo na usg jest taki spokojny ?
Czy zaczynam już sobie wkręcać 🙈
Nie mam pojęcia, ja też wzięłam kilka razy na samym początku pierwszej ciąży i moje dziecko nie ma kompletnie problemów z napięciem mięśniowym. Niektórzy też biorą nospę regularnie, bo muszą i dzieci rodzą się bez żadnych problemów. To jest bardziej zwiększone ryzyko, niż pewność, że coś będzie nie tak. No i jest jeszcze zasada: że najpierw liczy się w ogóle bezpieczeństwo ciąży i gdyby ta nospa miała np powstrzymać skracająca się szyjkę to bym łykała jak pelikan. Łatwiej wyprowadzić dziecko z ONM niż zniwelować skutki skrajnego wcześniactwa. To nie są takie proste decyzje.Prezesoowa, Pati2804, MagicznaNuta, MummyYummy, Zaczarowan, PaulaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry Dziewczyny
Zostawić Was na chwilę, to później 1,5 godziny nadrabianiapostanowiłam wczoraj wyjść trochę na działkę, posadzić trochę kwiatków, powyrywać chwasty i tak mi zeszło do wieczora.
Suzie, Leśneintro, Elektro, Prezesowa kciuki za wizyty, zębologów, usg
Paima cieszę, się, że z dzidziusiem wszystko w porządku 😍
Fermina to bardzo dobre wieści, na tym etapie wszystko gra, a za tydzień pewnie będzie już serduszko 😍 współczuję, że musiałaś słuchać takich tekstów od lekarza - jestem starsza od Ciebie i jeszcze nie jestem w ciążypowinnam sobie pas cnoty założyć i już nie ryzykować
Elektro super łupy w Lidlu
Speranza trzymam kciuki, żeby narzeczony przemyślał i zrobił powtórne badania. Trzymam kciuki, żeby immunolog miał dobry plan. A jak dziś samopoczucie lepsze?
Majuna pięknie poprawiłaś wyniki i próg cudny
ciąg dalszy nastąpiWiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2024, 08:11
Fermina, Prezesoowa, Majuna, Speranza :) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNotsobadd współczuję tekstów koleżanki, bardzo niefajnie się zachowała, przykro mi, że sprawiła Ci przykrość, jeśli ma takiego faceta to obawiam się, że możliwe, że " zmusza" ją do ograniczania kontaktów z Tobą, z ludźmi, ale mimo wszystko powinna mieć swój rozum.
Grazka gratulacje za zdanie testu na kierowcę
Zaczarowan zimą lubię czapki, latem nie noszę, ale też zaraz boli mnie głowa. Ciekawi mnie jakie sukieneczki upolowałaś w lumpie. Ni o pzrestraszyłąś mnie swoją wizytą na SOR - całe szczęście, że wszystko jest dobrze. Mi te twardnienia brzucha zdarzały się w obu ciążach - z szyjką było wszystko ok do końca.
Prezesowa pogodzona z mężem? też nie lubię, jak na mnie ktoś krzyczy tak naprawdę to była błaha rzecz. U mnie ejst paradoks bo nie lubię jak ktoś krzyczy , a też sama często krzyczę i robię problemy z niczego.
Majlen obyś się wyspała
Vienna dobrze, że jesteś.
Paula wysyłam dużo ciepłych myśli. Zaglądaj czasem do nas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2024, 08:34
grazka0022, Vienna, notsobadd, PaulaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Majuna wrote:Dzień dobry! Dobrego dnia!
@Suzie @elektro @Prezesoowa standardowo gdzieś tam siedzę cicho w pociągu, bo praca wre. Chyba się stamtąd zwolnię. 😂 Wczoraj wyliczałam, ile miesięcy pożyję z oszczędności. 😂
@PaulaG Twoje uczucia są normalne... Fajnie, że wpadasz, razem nam raźniej przechodzić to wszystko.
Wpadły wyniki proga 6dpo 22,60 ng/ml. ✊Majuna lubi tę wiadomość
2×IUI❌️
IVF
❄️ 7/8 tydzien 💔
Kolejna❔️❔️ -
Vienna wrote:W szpitalu to wszystko wypierałam, dopiero jak wróciłam do domu to powoli to wszystko stawało się realne. Spędziliśmy bardzo dużo czasu na rozmowach z mężem przez weekend, o wszystkich wątpliwościach, smutkach, rozczarowaniach z tym związanych. I jest lepiej. Czasami zdarza mi się złapać na tym, że myślę o sobie tak jakbym dalej była w ciąży. W stylu czy mogę brać ten lek w ciąży i tym podobne. Albo przeglądam jakieś ciuchy i się zastanawiam jak będę w tym wyglądać jak pojawi się brzuszek. W takich chwilach dopada mnie smutek i taka pustka ze zdwojoną siłą. Ale o wszystkim rozmawiam z mężem i bardzo mi to pomaga. Oboje jesteśmy zgodni że ta sytuacja nas wzmocni, zarówno jako parę ale też jako rodziców, gdy już pojawi się nasze maleństwo ❤️
Na początku ciężko było o tym myśleć, ale już o tym porozmawialiśmy i chcemy dalej się starać. Wiadomo najpierw muszę porobić badania i drożność, więc conajmniej dwa cykle musimy poczekać.Vienna lubi tę wiadomość
2×IUI❌️
IVF
❄️ 7/8 tydzien 💔
Kolejna❔️❔️ -
Smerfetkaa wrote:Miłego dnia Kobietki 🌸 co jadłyście pysznego na śniadanie? Ostatnio brak mi pomysłu i wjezdza chleb z masłem i szczypiorem 😋
Smoothie i serek wiejskiSmerfetkaa, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVienna wrote:W szpitalu to wszystko wypierałam, dopiero jak wróciłam do domu to powoli to wszystko stawało się realne. Spędziliśmy bardzo dużo czasu na rozmowach z mężem przez weekend, o wszystkich wątpliwościach, smutkach, rozczarowaniach z tym związanych. I jest lepiej. Czasami zdarza mi się złapać na tym, że myślę o sobie tak jakbym dalej była w ciąży. W stylu czy mogę brać ten lek w ciąży i tym podobne. Albo przeglądam jakieś ciuchy i się zastanawiam jak będę w tym wyglądać jak pojawi się brzuszek. W takich chwilach dopada mnie smutek i taka pustka ze zdwojoną siłą. Ale o wszystkim rozmawiam z mężem i bardzo mi to pomaga. Oboje jesteśmy zgodni że ta sytuacja nas wzmocni, zarówno jako parę ale też jako rodziców, gdy już pojawi się nasze maleństwo ❤️
Na początku ciężko było o tym myśleć, ale już o tym porozmawialiśmy i chcemy dalej się starać. Wiadomo najpierw muszę porobić badania i drożność, więc conajmniej dwa cykle musimy poczekać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2024, 08:40
Vienna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MagicznaNuta wrote:igra z Tobą ten małpiszon w tym cyklu
Mam już etap, że nigdy nie przyjdzie