Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry 🌞 kciuki za dzisiaj i jedziemy z tym wtorkiem 🤞🚗
Vienna witaj na pokładzie ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2024, 07:42
Vienna, Pati2804, Prezesoowa, Paima, MagicznaNuta, Majuna, MummyYummy lubią tę wiadomość
,,Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki"🌸 -
Prezesoowa wrote:Dzień dobry ☀️
Dzisiaj wędrujemy z Suzie do zębologa 🤞, z Elektro na konsultacje z dietetykiem klinicznym 🤞, no i zapraszam ze mną na 18.00 na usg 🍒😁
Oby ten dzień był dla nas lepszy niż poprzedni :*
Pięknego dnia życzę! ❤Prezesoowa, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
-
Majuna wrote:Dzień dobry! Dobrego dnia!
@Suzie @elektro @Prezesoowa standardowo gdzieś tam siedzę cicho w pociągu, bo praca wre. Chyba się stamtąd zwolnię. 😂 Wczoraj wyliczałam, ile miesięcy pożyję z oszczędności. 😂
@PaulaG Twoje uczucia są normalne... Fajnie, że wpadasz, razem nam raźniej przechodzić to wszystko.
Wpadły wyniki proga 6dpo 22,60 ng/ml. ✊
Super wynikMajuna lubi tę wiadomość
-
Vienna wrote:Hejka ❤️ miłego dnia i kciuki za wizyty 🤞
U mnie lepiej, choć dalej nie mam za bardzo na nic siły. Właściwie głównie leżę, oglądam seriale i czytam książki. Mąż już dziś poszedł do pracy, więc będę pół dnia sama. Ale już od wczoraj daję radę samodzielnie wstać z łóżka praktycznie bez bólu więc jest progres 😊
Trzymaj sięVienna lubi tę wiadomość
-
Majuna wrote:Dzień dobry! Dobrego dnia!
@Suzie @elektro @Prezesoowa standardowo gdzieś tam siedzę cicho w pociągu, bo praca wre. Chyba się stamtąd zwolnię. 😂 Wczoraj wyliczałam, ile miesięcy pożyję z oszczędności. 😂
@PaulaG Twoje uczucia są normalne... Fajnie, że wpadasz, razem nam raźniej przechodzić to wszystko.
Wpadły wyniki proga 6dpo 22,60 ng/ml. ✊Majuna lubi tę wiadomość
-
U mnie kolejny dzień bez supli, sportu i okresu... 😏
-
Vienna wrote:Hejka ❤️ miłego dnia i kciuki za wizyty 🤞
U mnie lepiej, choć dalej nie mam za bardzo na nic siły. Właściwie głównie leżę, oglądam seriale i czytam książki. Mąż już dziś poszedł do pracy, więc będę pół dnia sama. Ale już od wczoraj daję radę samodzielnie wstać z łóżka praktycznie bez bólu więc jest progres 😊
Co za seriale oglądasz ? 🙂Vienna lubi tę wiadomość
-
Vienna wrote:W szpitalu to wszystko wypierałam, dopiero jak wróciłam do domu to powoli to wszystko stawało się realne. Spędziliśmy bardzo dużo czasu na rozmowach z mężem przez weekend, o wszystkich wątpliwościach, smutkach, rozczarowaniach z tym związanych. I jest lepiej. Czasami zdarza mi się złapać na tym, że myślę o sobie tak jakbym dalej była w ciąży. W stylu czy mogę brać ten lek w ciąży i tym podobne. Albo przeglądam jakieś ciuchy i się zastanawiam jak będę w tym wyglądać jak pojawi się brzuszek. W takich chwilach dopada mnie smutek i taka pustka ze zdwojoną siłą. Ale o wszystkim rozmawiam z mężem i bardzo mi to pomaga. Oboje jesteśmy zgodni że ta sytuacja nas wzmocni, zarówno jako parę ale też jako rodziców, gdy już pojawi się nasze maleństwo ❤️
Na początku ciężko było o tym myśleć, ale już o tym porozmawialiśmy i chcemy dalej się starać. Wiadomo najpierw muszę porobić badania i drożność, więc conajmniej dwa cykle musimy poczekać.
Najważniejsze, że macie siebie w tych ciężkich chwilach i masz rację, na pewno Was to bardzo umocni ♥️
Ogromnie mi przykro, że Cię to spotkało, przytulam Cię wirtualnie 🫂Vienna lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Vienna wrote:W szpitalu to wszystko wypierałam, dopiero jak wróciłam do domu to powoli to wszystko stawało się realne. Spędziliśmy bardzo dużo czasu na rozmowach z mężem przez weekend, o wszystkich wątpliwościach, smutkach, rozczarowaniach z tym związanych. I jest lepiej. Czasami zdarza mi się złapać na tym, że myślę o sobie tak jakbym dalej była w ciąży. W stylu czy mogę brać ten lek w ciąży i tym podobne. Albo przeglądam jakieś ciuchy i się zastanawiam jak będę w tym wyglądać jak pojawi się brzuszek. W takich chwilach dopada mnie smutek i taka pustka ze zdwojoną siłą. Ale o wszystkim rozmawiam z mężem i bardzo mi to pomaga. Oboje jesteśmy zgodni że ta sytuacja nas wzmocni, zarówno jako parę ale też jako rodziców, gdy już pojawi się nasze maleństwo ❤️
Na początku ciężko było o tym myśleć, ale już o tym porozmawialiśmy i chcemy dalej się starać. Wiadomo najpierw muszę porobić badania i drożność, więc conajmniej dwa cykle musimy poczekać.Vienna, Zaczarowan lubią tę wiadomość
-
Vienna wrote:Teraz oglądam Dextera, niestety już kończę. Ale w czwartek ma być nowy sezon Bridgertonów także póki co mam co robić 😄
Ja również czekam, będzie co robić w weekend.Pati2804, grazka0022, elektro96 lubią tę wiadomość
-
Vienna wrote:Teraz oglądam Dextera, niestety już kończę. Ale w czwartek ma być nowy sezon Bridgertonów także póki co mam co robić 😄
notsobadd, grazka0022, elektro96, Zaczarowan lubią tę wiadomość
-
PaulaG wrote:Ja miałam takie twardnienia w obu ciążach.. w drugiej mega mocne od 16 tygodnia... w pierwszej ciazy zalecali nospe ale syn od urodzenia miał obniżone napiecie mięśniowe i fizjo mówiła ze to od nospy... duzo sie o tym mowi. Wiec w drugiej bralam tylko magnez bez nospy i na luzie.
O dokładnie. Ja wiedziałam o tej nospie i nie bralam mimo zaleceń lekarki ale już mój gin mówił, że jeżeli szyjka się trzyma to absolutnie nic nie brać poza magnezem. Też znam "ponospowe" dziecko z obniżonym napięciem mięśniowym.PaulaG lubi tę wiadomość
-
PaulaG wrote:Hej wam. Sorki ale nie nadrobię.... zostałam chyba na 400 stronie....
Gratulacje serduszek prenatalnych i wszystkiego co dobre i współczuję za wszystko co złe...
Nie mam siły na forum. Wchodzę tylko dlatego że musze wiedzieć że u Was dobrze
Ja mam straszną panikę że znowu te starania będą jak o pierwsze dziecko... a chorób doszło sporo + nadwaga i u mnie i męża.. czyli bedzie jeszcze gorzej niż wtedynie chce tego... nie chce tego przechodzić znowu... jestem taka zmęczona i niechętna do życia że masakra
Przytulam! Każdy ma czasem dość, zalewa go bezsens i góry czarnych myśli. Mam nadzieję, że szybko się rozwieją. Pamiętaj, że to tylko myśli, one nie tworzą rzeczywistości.Prezesoowa, MagicznaNuta, PaulaG lubią tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Ja też czekam na brigertonow 😁 😍 spodobał mi się ten klimat ich 😅
Ja też już przebieram nogami na Bridgertonów, wzięłam czwartek i piątek wolny i cos czuję że okna dalej będą nieumyte a ja będę oglądać 🤭😅Vienna, Pati2804, Malinowysorbet, Prezesoowa, elektro96, Gregorka, MagicznaNuta, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Majuna piękny prog 🥹
Vienna 🫂 cieszę się, że u Ciebie lepsze samopoczucie i że masz duże wsparcie w mężu ✊🏻
Kciuki za potrzebujące ✊🏻
Ja czytam wszystko a potem jak mam odpisać to większość rzeczy zapominam 🙈
Miłego dnia ☀️Pati2804, Vienna, Malinowysorbet, Prezesoowa, Majuna, MummyYummy lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Fermina wrote:O dokładnie. Ja wiedziałam o tej nospie i nie bralam mimo zaleceń lekarki ale już mój gin mówił, że jeżeli szyjka się trzyma to absolutnie nic nie brać poza magnezem. Też znam "ponospowe" dziecko z obniżonym napięciem mięśniowym.
Czy to dlatego bobo na usg jest taki spokojny ?
Czy zaczynam już sobie wkręcać 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2024, 08:02