Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyVienna wrote:Teraz oglądam Dextera, niestety już kończę. Ale w czwartek ma być nowy sezon Bridgertonów także póki co mam co robić 😄
-
MagicznaNuta wrote:jeszcze nie oglądałam, a dużo sezonów ma? bo jak zacznę coś oglądać co ma dużo odcinków to potrafię do 3 rano oglądać
Teraz będzie 3 sezon, każdy ma chyba po 8 odcinków (ale około godziny)MagicznaNuta lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:A ile jest spóźniony? Zdarzyło Ci się już tak kiedyś?
5 dni. Tak, miałam tak przed zdiagnozowaniem chorej tarczycy ;/
No i podejrzewałam przez ten mój wykres cykl bezowulacyjny i to może być prawda. -
Vienna wrote:W szpitalu to wszystko wypierałam, dopiero jak wróciłam do domu to powoli to wszystko stawało się realne. Spędziliśmy bardzo dużo czasu na rozmowach z mężem przez weekend, o wszystkich wątpliwościach, smutkach, rozczarowaniach z tym związanych. I jest lepiej. Czasami zdarza mi się złapać na tym, że myślę o sobie tak jakbym dalej była w ciąży. W stylu czy mogę brać ten lek w ciąży i tym podobne. Albo przeglądam jakieś ciuchy i się zastanawiam jak będę w tym wyglądać jak pojawi się brzuszek. W takich chwilach dopada mnie smutek i taka pustka ze zdwojoną siłą. Ale o wszystkim rozmawiam z mężem i bardzo mi to pomaga. Oboje jesteśmy zgodni że ta sytuacja nas wzmocni, zarówno jako parę ale też jako rodziców, gdy już pojawi się nasze maleństwo ❤️
Na początku ciężko było o tym myśleć, ale już o tym porozmawialiśmy i chcemy dalej się starać. Wiadomo najpierw muszę porobić badania i drożność, więc conajmniej dwa cykle musimy poczekać.
Bardzo się cieszę, że tak dzielnie się trzymacie, to piękneVienna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrezesoowa wrote:A u mnie spadek temperatury i to duży
biorąc pod uwagę mój PMS to pewnie małpiszonica odbierająca nadzieję bedzie szybko. Teraz żałuję, że nie poszłam na tego proga, bo jak mi tak szybko spada to przynajmniej bym mogła receptę od doktorka wydusić
jeszcze miałam nadzieję, że zrobię progesteron popołudniu jak pojadę na usg, bo był tam całodobowy punkt pobrań, ale zmienili godziny i jest do 17... :[ wszystko w dupe
-
MummyYummy wrote:Kochana, bunt na staraniowym pokładzie? 🫂
Bardziej chodzi o to, ze chciałam zrobić te badania z 3dc w tym badanie prolaktyny i nie chciałam sobie zaburzyć wyniku... -
nick nieaktualnySmerfetkaa wrote:Miłego dnia Kobietki 🌸 co jadłyście pysznego na śniadanie? Ostatnio brak mi pomysłu i wjezdza chleb z masłem i szczypiorem 😋
u mnie słabo - kanapki z rukolą i żółtym serem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2024, 08:43
Smerfetkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMajuna wrote:@Mummy jestem zmęczona, bo dużo się dzieje, ale jak dobrniemy do końca, to powinno już być tylko lepiej. Co do odpoczynku mam urlop w czerwcu, lipcu i wezmę pewnie jeszcze sierpień/wrzesień. 🤩 Wtedy mam zamiar ładować bateryjki.
@Vienna cieszę się, że do nas zajrzałaś. 😘 I że mimo wszystko bije od Ciebie pozytywne nastawienie. Wierzę, że wszystko będzie dobrze i będziesz mogła wrócić do starań, a potem szybko pojawi się Twoje szczęście. ❤
PS. Ja teraz oglądam turbulencje, czy to nie przypadkiem z polecenia naszej Grażki?
@Prezesoowa ja właśnie rano przejeżdżałam przy piekarni i pomyślałam o pączku. 🤤ostatnio skończyliśmy Czarną listę i obecnie the good doctor
Majuna lubi tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Czy jeśli ja brałam czasami no spe , doraźnie, to mam się martwić? Przez 3 miesiące może wzięłam z 10 tabletek .. jak czułam mocne skurcze.. 😔
Czy to dlatego bobo na usg jest taki spokojny ?
Czy zaczynam już sobie wkręcać 🙈
Pati, absolutnie nie! Przede wszystkim stosowałaś ją doraźnie i nie przez dłuższy czas. I na pewno nie miało to wpływu na to, że bobo był spokojny na USG.
To jest lek, wiadomo, ale też nie ma co demonizować jego działania, jeśli zachodzi konieczność, żeby ją przyjmować. Jasne, jednorazowe twardnienie nie oznacza, że trzeba od razu wprowadzić leki rozkurczowe i to na stałe.
Ja w drugiej ciąży przyjmowałam nie tylko Nospę, ale w późniejszym czasie i Scopolan, wszystko w końskich dawkach, a to dlatego, że w okolicy 22 tygodnia pojawiły mi się regularne skurcze, które nie miały nic wspólnego z ćwiczeniem macicy. Przeleżałam też kilka tygodni, bo po prostu musiałam.
Tak jak pisze Fermina, są sytuacje, w który korzyści przyjmowania Nospy stawia się wyżej, ponad ryzyko wystąpienia u dziecka obniżonego napięcia mięśniowego. Oczywiście wszystko z głową, w porozumieniu za lekarzem, któremu się ufa i po rozwianiu wszelkich wątpliwości 😘
PS. Moja Młodsza nie miała obniżonego napięcia mięśniowego, mimo przyjmowania przede mnie Nospy, choć oczywiście wiem, że są dzieci, które muszą z tego powodu (w sensie obniżonego napięcia mięśniowego) przejść rehabilitację. Dobry fizjoterapeuta jest w stanie to wyprowadzić 💪 U Starszej z kolei mieliśmy wzmożone napięcie mięśniowe i też działaliśmy z masażami i ćwiczeniami.MagicznaNuta, Prezesoowa, Zaczarowan, elektro96, Pati2804, Paima lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Suzie wrote:Bardziej chodzi o to, ze chciałam zrobić te badania z 3dc w tym badanie prolaktyny i nie chciałam sobie zaburzyć wyniku...
O, rozumiem, a tu czekasz na 🐒, no wredna franca! Ale rozumiem, że testowanko było??
Przepraszam, jeśli coś przeoczyłam 😘
Edit: czekaj, było wczoraj! Tak??Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2024, 08:45
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Prezesoowa wrote:Kurcze, i jaki masz plan? Wybierasz się do lekarza?
Szczerze mówiąc to wszystko tak mnie przytyrało psychicznie, że już mi wszystko jedno. -
MummyYummy wrote:O, rozumiem, a tu czekasz na 🐒, no wredna franca! Ale rozumiem, że testowanko było??
Przepraszam, jeśli coś przeoczyłam 😘
Edit: czekaj, było wczoraj! Tak??
Było tydzień temu, w czwartek i sobotę, i nic. Więcej nie będę testować, bo szkoda testy marnować ;/