Czekamy na dwie kreski rocznik91
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tam od zawsze mowilam ze chce do 30 miec co najmniej 2. Bo chcialabym ogolnie kolo 4 miec. Tak tak wiem malo kto teraz sie decyduje na wiecej niz 2. Ale jakos mi smutno jak mysle ze moglabym miec mniej dzieci.
No i moj partner tez mysli o 4 ale u niego to chyba w kulturze tak zeby miec duzo dzieci. U niego w domu jest ich 10.grzeszna24 lubi tę wiadomość
-
Ja też chce mieć przynajmniej 3-kę dzieciaczków :> Wspólnie z mężem ustaliliśmy, że robimy to teraz kiedy ćwierć wieku za nami , żeby kiedy nasze dzieci będą już młodzieżą nie być w tyle! Być jeszcze młodymi i aktywnymi rodzicami, a nie ludźmi po 50 czy blisko 60 ... tyle to będą mieć ich dziadkowie. Oczywiście bez obrazy dla tych, którzy dzieci chcą mieć po 30 To indywidualna sprawa każdego/każdej z nas Wielkiej różnicy wieku między nimi też nie planuję, góra 2 lata ^^
inaa trzymam kciuki :> niech suwaczek będzie szczęśliwy :*anusia24 lubi tę wiadomość
-
Dokladnie. Tez chcemy byc jeszcze "na chodzie" U nas te plany tak wahaja sie miedzy 2 a 3, jak juz Bog da;) Róznice wieku tez chcemy miec niewielka, bo na wlasnych doswiadczeniach wiemy ze duze roznice nie sa zbyt dobre
Ach cytrynko więc jestescie za granicą Ogolnie zauwazylam tendencje, ze poza granicami ludzie jakos chetniej do tego tematu podchodzą, wiec musi cos w tym byc
Ina oby suwaczek przyniosl szczescie, taki prezent na gwiazdke
Ja narazie sie nie łudze ale mam nadzieje ze w 2016 juz sie uda! -
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć .. !
Nadzieja umiera ostatnia...
Jeszcze te nakrecanie ale to w tym wszystkim jest najlepsze.. bo to piękny czas kiedy podejmuje sie taka decyzje i świadomie tworzy nowe życieanusia24 lubi tę wiadomość
-
Anusiu a no za granica. I do pl sie na bank bie przeniesiemy.
Tu zycie inaczej wyglada. Najnizsza krajowa pozwala na utrzymanie 1 osoby i odlozenie czegos na pozniej bez koniecznosci rezygnacji z takich przywilejow jak basen czy silownia.
Karnet (miesieczny bez ograniczen) na basen i silownie kosztuje mniej niz 1 dzien pracy (8godzinny na najnizszej krajowej). A w pl? Roznice sa ogromne.anusia24 lubi tę wiadomość
-
No tak Polska rzeczywistosc Ale powiem Ci ze to wymaga sporej odwagi! Mi ciezko było sie przeprowadzic z jednego miasta do drugiego a co to mowic za granice ... Ostatnio pojawila nam sie taka opcja ale caly czas rozwazamy
No coz do odwaznych swiat nalezy, zaryzykowaliscie i sie oplacilo -
Poznalismy sie tutaj dopiero. Moj juz 9 rok bedzie jak tu jest. Ja nawet 2 jeszcze nie mam za soba.
Mi tez bylo ciezko. Przyjechalam tu na 3 miesiace. A zostalam. I juz raczej zostane. Bo moj do pl to tylko na wakacje. A i to ludzie krzywo na niego patrza. -
Cytrynka_ wrote:Anusia bardziej stereotypy. Moj jest Kurdem (arabska uroda) i niestety ale na "ciapatego" w pl patrza krzywo. A o mnie mysla ze głupia jestem bo sie zgadzam na ponizanie, bicie, blablabla.
Ach... o to chodzi. No tak, Polska poki co niestety jest uprzedzona:/ zwlaszcza w mniejszych miejscowosciach... W sumie nie tylko co do wygladu ale tez religia, czy po prostu jakies inne poglady... W takim wypadku wyspy faktycznie sa dla Was lepszym rozwiazaniem. Tam jednak inaczej sie do tego podchodzi W tamtym roku spedzalismy tam sylwestra i akurat ta mieszanka kulturowa zrobila na mnie dobre wrazenie
Eh... no tak dziw, ze jeszcze zyjesz -
No mi tez sie podoba ta mieszanka.
I poki co nie spotkalam sie z objawem rasizmu w zadna strone.
Chociaz coraz mi ktos mowi ze polakow atakuja nawet w autobusie jak ktos po polsku rozmawia to kaza sie zamknac. Ale ja sie z tym nie spotkalam. A czesto rozmawiam przez tel w busie. Moze dlatego ze rozmawiam po cichu a nie krzycze na pol autobusu?