Czerwcowe Testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
powiem wam coś kochane o sobie
dwa lata temu zaszłam w ciążę z moim obecnym narzeczonym
byliśmy na wakacjach w Międzyzdrojach
kochaliśmy się tam codziennie (pare razy dziennie), miałam miesiączkę a jednak zaszłam
miesiąc po powrocie, miałam wypadek na klatce schodowej i poślizgnęłam się na wycieraczce, wtedy poroniłam
było nam bardzo przykro, ponieważ byliśmy bardzo szczęśliwi, że będzie dzidzia
no ale cóż teraz wiem, że muszę na siebie uważać jak już zajdę w tą upragnioną ciążę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 15:56
samira lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:to przykra historia,
na pewno zajdziesz - widac wszystko drozne i plemniki musza chyba dlugo zyc:)
no mam taką nadzieję
chciałabym urodzić jeszcze przed ślubem, nie wiem czemu ale marzy mi się ślub z chrzcinami
i zapomniałam wspomnieć, że przed zajściem w ciążę brałam anty a zaszłam pół miesiąca po odłożeniuWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 16:01
kierzynka lubi tę wiadomość
-
Zajsonek przykro.. moj mąż własnie by tak skonczyl bo tesciowa tak spadła ze schodów.. że szok.. ale jak widać przetrwał
teraz juz wiem po co taki kopnięty jest
mam nadzieje że groszek prędzej do was zawita i wlasnie taka chwila relaksu i odpoczynku by sie wam przydałakierzynka, Zajsonek lubią tę wiadomość
-
kierzynka wrote:Zajsonek kurde to zupełnie nie jest fajne przeżycie. Ale to chyba tak działa że jak planujemy to trudniej o ciaże
zgadzam się z tobą, mamy teraz przypadek w rodzinie mojego narzeczonego brat ma 19 lat i dziewczyne, która ma 17 właśnie zaszła termin ma na 25 grudnia
wpadka - ja bym się cieszyła z takiej wpadki ale im współczuje ani jedno ani drugie nie skończyło jeszcze szkoły ona nie zdała i nadal siedzi w 1 gimnazjum a on kończy zawodówkę dopiero za rok bo też siedział i nie wiemy czy nawet skończy tą szkołę..
masakra jakaś
-
kierzynka wrote:mizzelska można wrzucić spiralę ale to chyba drogie
stosunek przerywany będzie.. jak sie trafi to trudno, mąż marzy o 4 -
nick nieaktualnyZajsonek wrote:powiem wam coś kochane o sobie
dwa lata temu zaszłam w ciążę z moim obecnym narzeczonym
byliśmy na wakacjach w Międzyzdrojach
kochaliśmy się tam codziennie (pare razy dziennie), miałam miesiączkę a jednak zaszłam
miesiąc po powrocie, miałam wypadek na klatce schodowej i poślizgnęłam się na wycieraczce, wtedy poroniłam
było nam bardzo przykro, ponieważ byliśmy bardzo szczęśliwi, że będzie dzidzia
no ale cóż teraz wiem, że muszę na siebie uważać jak już zajdę w tą upragnioną ciążę
bardzo mi przykro tule ja tez mam za soba jedna stracona ciaże i też bede pewnie przesadnie uważać na siebie ale cóż uraz zostaje na zawsze :****Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 16:06
Zajsonek lubi tę wiadomość
-
mizzelka wrote:Zajsonek przykro.. moj mąż własnie by tak skonczyl bo tesciowa tak spadła ze schodów.. że szok.. ale jak widać przetrwał
teraz juz wiem po co taki kopnięty jest
mam nadzieje że groszek prędzej do was zawita i wlasnie taka chwila relaksu i odpoczynku by sie wam przydała
przydał by się wypad, ale cóż praca mojego męża na to nie pozwala
teraz w czerwcu może dostanie urlop, ale musimy zostać bo załatwiamy sprawy związane ze ślubem i taka to robota -
Kasia * wrote:bardzo mi przykro tule ja tez mam za soba jedna stracona ciaże i też bede pewnie przesadnie uważać na siebie ale cóż uraz zostaje na zawsze :****
damy radę !
i zajdziemy w tym cyklu, wszystkie jak jeden mąż !Kasia * lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZajsonek wrote:powiem wam coś kochane o sobie
dwa lata temu zaszłam w ciążę z moim obecnym narzeczonym
byliśmy na wakacjach w Międzyzdrojach
kochaliśmy się tam codziennie (pare razy dziennie), miałam miesiączkę a jednak zaszłam
miesiąc po powrocie, miałam wypadek na klatce schodowej i poślizgnęłam się na wycieraczce, wtedy poroniłam
było nam bardzo przykro, ponieważ byliśmy bardzo szczęśliwi, że będzie dzidzia
no ale cóż teraz wiem, że muszę na siebie uważać jak już zajdę w tą upragnioną ciążę
to bardzo przykre ,bardzo
teraz jak będzie groszek uważaj na was
-
słoneczna 85 wrote:dziewczyny jak czytam o waszych ciazach to sie bardzo boje, staram sie nie cwiczyc duzo, nie dzwigac i odpoczywam, mniej pracuje a i tak sie boje!
mowie wam.
wrzuć na luz kochanie
wszystko będzie dobrze !samira lubi tę wiadomość