Czerwcowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAgnes wrote:Ja słyszę, że jestem za stara na dzieci..że 35 lat...to już nic z tego nie będzie...płaczę w poduszkę
Ja mam 35 lat i po ośmiu cyklach starań zaszłam w ciąże. Oczywiście co miesiąc był płacz i łzy, że za stara, że za późno, że już nigdy się nie uda. Każdy organizm ma swój rytm, jeden ma słabszy moment na zimę inny na lato, ale w końcu jak ma zaskoczyć to zaskoczy. I 35 lat to wcale nie jest koniec świata, teraz te granice się przesuwają, i babki bo 40 się starają i rodzą zdrowe dzieci.
Edit. Poza tym to ja się czuję młodo i wspaniale, jest dużo młodszych lasek co jest albo starszych duchem albo wyglądem przez zaniedbanie czy otyłość. Wiec nie martw się na zapas wiekiem:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 15:25
Agnes, Agnes, LaBellePerle, Nona lubią tę wiadomość
-
Myślę, że kilka lat do tyłu żadne z nas nie myślało o tym tak jak my teraz.Ignissa wrote:Uważam, że to trochę nie fair. Są bardzo różne przypadki i czasem ciąże trafiają się w trudnych momemtacj, gdzie nikt ich nie planuje. Ja sama bzykałam się wiele lat z zabezpieczeniem i nie wyobrażałam sobie zeby zajsc, bo nie mialam ku temu środków finansowych (biedę klepalam straszną) a i jak się po latach okazalo, partnera tez mialam do niczego. I wtedy owszem bylaby to dla mnie wpadka i to zapewne tragiczna w skutkach. Ja sama jestwm zresztą owocem wpadki i nie widzę w tym nic złego. Wg lekarzy moja mama miała byc bezplodna, tylko coś im diagnoza nie pykła, bo jednak jestem ja i mój brat
Nie jesteś owocem wpadki, tylko pięknym potwierdzeniem płodności Twojej mamy ❤
LaBellePerle lubi tę wiadomość
??.03.2020 - na świat przyjdzie nasza druga kruszynka
Nasze pierwsze szczęście:
04.12.17 - 2620g, 51cm
_________________
-
Mam dokładnie to samo.Nynka wrote:Nieee
Po prostu agresuwnie znosze nadchodzącą @ i świadomość, że się.nie udało dodatkowo mnie nakręca....😟??.03.2020 - na świat przyjdzie nasza druga kruszynka
Nasze pierwsze szczęście:
04.12.17 - 2620g, 51cm
_________________
-
Haha no padlam 😀 ludzka głupota nie czasami przeraża 😀 wredni ludzie którzy nie mają swojego życia zbyt ciekawego to siedzą i obserwuje innych 😀Agnes wrote:Nic się nie martw kochana:* to powiem Wam, że na mnie zrobili donos do spółdzielni i podobno idzie pisamo..że nielegalnie posadziłam choinkę
mieszkam na 2gim piętrze i mam taki tarasik, że za barierką jest wspólna przestrzeń, gdzie rosną krzaczki trawa.. a ,że mi choinka przestała się mieścić ,bo rośnie w szerz zapytałam administratora, czy mogę ją z doniczką wstawić na ten teren..oczywiście zgodę miałam i tak też zrobiłam. Okazuje się, że ludzie kompletnie nie mają co robić tylko siedzą w oknach i inwentaryzują zieleń...i że zniszczy poszycie budynku i zacznie przeciekać jak korzenie puszczą..tylko donosiciel nie zrobił wizji lokalnej i nie dostrzegł , że choinka stoi w doniczce..pytam się jak ma puścić korzenie przez doniczkę??
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
nick nieaktualnyMój jakoś kiedyś był "bezpieczny" był wręcz ostatnia osobą która by oberwala.Justyna1719 wrote:Oj ja często taki mam 😀 i zawsze się mężowi obrywa 😀 cóż.. Najbliżej jest, więc ma pecha chlopaczyna 😀
Ale w tym.cyklu jest na wyjeździe wszystko na mojej glowie, wiec oberwalo mu sie na odległość już chyba za wszystko....dziś za to że jest za dużo szafek w piwnicy....🙊😂
Masakra, brzuch mnie boli, jajnik boli, pms na maksa, dzieć maruda, gorąco, wszystko jest na nie...
lithium lubi tę wiadomość
-
LaBellePerle wrote:u mnie za pierwszym razem udało się z jednym serduszkiem na miesiąc, w pierwszym miesiącu... teraz też zajęło trochę więcej czasu i łez
To i dla mnie jest nadzieja!
My w pierwszej kolejności we wtorek wizyta u neurochirurga z jego kręgosłupem. Najprawdopodobniej będzie kwalifikacja do operacji więc czeka nas masa wydatków. Podejrzewam że będziemy musieli wszystko zrobić prywatnie więc nie starczy kasy na ewentualne nasze badania pod kątem płodności lub jej braku.
Staramy się dalej, tak ustaliliśmy ale jestem w stanie liczyć na jedno, dwa serduszka w miesiącu.
Poza tym od 1 lipca awansuje i myślę że praca będzie znów moim drugim domem.♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie
Starania od 08.2018 -
Napewno jestem owocem wielkiej, pierwszej miłościlithium wrote:Myślę, że kilka lat do tyłu żadne z nas nie myślało o tym tak jak my teraz.
Nie jesteś owocem wpadki, tylko pięknym potwierdzeniem płodności Twojej mamy ❤
Ale tak na serio dla niektórych osob w różnych sytuacjach życiowych ciaza naprawdę jest trudnym tematem. Ostatnio moja znajoma zaszla w 5 ciążę, ponoć uzywali prezerwatywy. Juz 4 bylo nie planowane. Oni mają male 2 pokojowe mieszkanie i naprawdę rozumiem, że ona póki co radości nie czuje...
LaBellePerle, lithium lubią tę wiadomość
Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
Ja dziś jakiegoś dolka zlapałam. Ostatnio bylamza bardzo euforyczna a dziś chyba ten test mnie dobił, mam wrażenie że już nigdy sie nie uda, mam ochotę chrzanić te cale starania, badania i cuda na kiju.
justyna1719 lubi tę wiadomość
Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
Ignissa wrote:Ja dziś jakiegoś dolka zlapałam. Ostatnio bylamza bardzo euforyczna a dziś chyba ten test mnie dobił, mam wrażenie że już nigdy sie nie uda, mam ochotę chrzanić te cale starania, badania i cuda na kiju.
Mnie w takie myślenie wpędzali ludzie. Niektórzy wiedzieli, że kupiliśmy żel pre-seed, że robię testy owulacyjne, piję Inofem, chodzę do lekarza... Niektórzy wjeżdżali na mnie, że nie tak ma to wyglądać, że jak ma być to będzie i seks dla przyjemności itp... No dosłownie czułam się jakbyśmy zdecydowali się na in-vitro jakieś bez powodu a my tylko parę dodatkowych rzeczy wprowadziliśmy... boże jak mnie to dołowało!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 15:52
17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC
"Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"
9.10.2018 biochem.
10.02.2019 18tc (*) Oliwia
3.10.2019 20tc (*) Gabriela -
nick nieaktualny
-
Ja stwierdziłam że nie będę tracić kasy na błędne testy..
Jutro ma być @, dzisija zrobilam test z krwi czekam na wynik, wszystko będzie jasne i nie będę się dopatrywala jakiegoś cienia cieniowatego pod odpowiednim kątem padajacego światła 😂😂
Nona lubi tę wiadomość
-
Nona wrote:Dzięki Cecylia że to napisałaś! Dokładnie granicą szczególnie we Francji, Niemczech się przesuwa na po 40stce.damy radę.
Nie pisać dużo bo jadę na długi weekend także do niedzielki zajmijcie sue działaniem nie pisaniem
ja jutro też jade nad jezioro i mam nadzieję ogarnę wszystko po powrocie haha
Nona lubi tę wiadomość
17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC
"Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"
9.10.2018 biochem.
10.02.2019 18tc (*) Oliwia
3.10.2019 20tc (*) Gabriela -
Ja mam tak z każdym kolejnym cyklem... Ale nadzieja umiera ostatnia. Uda się nam i będziemy razem na lipcowych z dwoma kreseczkami ❤Ignissa wrote:Ja dziś jakiegoś dolka zlapałam. Ostatnio bylamza bardzo euforyczna a dziś chyba ten test mnie dobił, mam wrażenie że już nigdy sie nie uda, mam ochotę chrzanić te cale starania, badania i cuda na kiju.
LaBellePerle, Ignissa lubią tę wiadomość
??.03.2020 - na świat przyjdzie nasza druga kruszynka
Nasze pierwsze szczęście:
04.12.17 - 2620g, 51cm
_________________
-
Daj znać jaki wynik koniecznie!Zajsonek wrote:Ja stwierdziłam że nie będę tracić kasy na błędne testy..
Jutro ma być @, dzisija zrobilam test z krwi czekam na wynik, wszystko będzie jasne i nie będę się dopatrywala jakiegoś cienia cieniowatego pod odpowiednim kątem padajacego światła 😂😂??.03.2020 - na świat przyjdzie nasza druga kruszynka
Nasze pierwsze szczęście:
04.12.17 - 2620g, 51cm
_________________
-
lithium widzę nowy suwaczek
lithium lubi tę wiadomość
17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC
"Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"
9.10.2018 biochem.
10.02.2019 18tc (*) Oliwia
3.10.2019 20tc (*) Gabriela -
nick nieaktualnyJa dalej czekam na @ mam zamiar zatestowac jeszcze raz w sobotę żebym mogła z czystym sumieniem imprezować na weselu dziecko jedzie do mojej teściowej na sobotę i niedzielę więc mogę dać ponieść się imprezie chociaż raz. Już nie pamiętam kiedy miałam taki dzień chyba jeszcze przed ślubem na panieńskim
Nona lubi tę wiadomość
-
To zaraz dawaj znać . Trzymam mocno ✊✊Zajsonek wrote:Ja stwierdziłam że nie będę tracić kasy na błędne testy..
Jutro ma być @, dzisija zrobilam test z krwi czekam na wynik, wszystko będzie jasne i nie będę się dopatrywala jakiegoś cienia cieniowatego pod odpowiednim kątem padajacego światła 😂😂 -
Biedronka89 wrote:Ja dalej czekam na @ mam zamiar zatestowac jeszcze raz w sobotę żebym mogła z czystym sumieniem imprezować na weselu dziecko jedzie do mojej teściowej na sobotę i niedzielę więc mogę dać ponieść się imprezie chociaż raz. Już nie pamiętam kiedy miałam taki dzień chyba jeszcze przed ślubem na panieńskim
baw się dobrze hulaj do rana
choć bardziej życzę Ci braku hulania z powodu dwóch kresek
17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC
"Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"
9.10.2018 biochem.
10.02.2019 18tc (*) Oliwia
3.10.2019 20tc (*) Gabriela -
Taaak, zawsze mi się podobały 😍 trochę poszperałam i się udało stworzyć ☺LaBellePerle wrote:lithium widzę nowy suwaczek
Skoro jest wykres na cykl z drugim dzidziusiem to moja pierwsza rodzona miłość też powinna tutaj być ☺
LaBellePerle lubi tę wiadomość
??.03.2020 - na świat przyjdzie nasza druga kruszynka
Nasze pierwsze szczęście:
04.12.17 - 2620g, 51cm
_________________
