X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Czerwcowe testowanie :)
Odpowiedz

Czerwcowe testowanie :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 21:56

  • Zolla Nowa
    Postów: 3 4

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Wpadam tu do Was bo właśnie zaczęliśmy starania w tym cyklu:) miało być na luzie, ale że od porodu w ogóle nie zwracałam uwag na to jakie mam cykle, jakie długie, czy owulacyjne itd to postanowiłam to wszystko sprawdzić i znów zawitałam na Ovufriend. Nasz synek w krotce skończy dwa latka i to juz taki czas dla nas nastał ze jesteśmy gotowi na kolejne:) W ogóle to nie wiem jak to wszystko będzie, bo ja nadal karmie, ale juz wiadomo nie tak często i okres zaczął mi powoli wracać juz z rok temu. Także ja juz jestem po owu tak mi się wydaje i teraz czekam na @ w okolicach najbliższej niedzieli.
    Mam nadzieje, że mogę się przyłączyć do Was:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2019, 21:45

    Nona, Pani Ciasio lubią tę wiadomość

  • Nera1986 Autorytet
    Postów: 2981 1087

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BB__Anna wrote:
    A ja mam od wczoraj jakąś infekcję :( zapodałam Iladian.
    Ogólnie 5 dpo, ale nie liczę na wiele w tym cyklu. Jedno <3 na dwa dni przed owu... słabo

    Ja jedno serduszko z prezerwatywą i mam córkę , drugiw serduszko pod koniec krwawienia i kolejna córcia także nic nie jest jeszcze przesądzone czego Ci życzę ♡

    Nona, BB__Anna lubią tę wiadomość

    W oczekiwaniu na czwarty cud ...
    33lata
    2.05.2016r-poronienie


    o1489x0hv91qnmu5.png
  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1977 3218

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka wrote:
    Ja raz do roku, zazwyczaj lekarze tego pilnowali.
    Jedynie po ciąży w ciągu roku miałam dwa razy.

    LaBellePerle a tak w ogóle bo nie wiem czy mi umknęło, czemu zrobiłaś ten progesteron? Tak dla siebie czy w jakimś konkretnym celu?
    A zy może być jakaś przyczyna skracania cyklu? W sensie jakies polipy, guzy czy cokolwiek innego?

    Głównie dla zorientowania się, bo jestem po późnym poronieniu. W poprzednim cyklu juz 4 dni przed @ miałam plamienia. W tym miałam plamienie 7 dni przed. Troche wystraszylam sie, że albo mam niedomogę lutealną albo w ogóle brak owulacji

    Kokoszka lubi tę wiadomość

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • Nera1986 Autorytet
    Postów: 2981 1087

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camarilla wrote:
    Słuchajcie, wprowadziłam dzisiaj temperature i bach. Wykryto owulacje 7 czerwca czyli piątek...
    Dzisiaj jest 10 więc już po ptakach.
    Jeżeli wczoraj było <3 to raczej bez szans na 2 kreski?
    Wk*am się potężnie.

    Nie serduszkowaliście gdy testy wyszły pozytywne? Co do wyznaczenia owulacji najlepiej czerpać przyjemność i nie patrzeć na to co dyktuje" komputer "bo różnie bywa

    W oczekiwaniu na czwarty cud ...
    33lata
    2.05.2016r-poronienie


    o1489x0hv91qnmu5.png
  • Nera1986 Autorytet
    Postów: 2981 1087

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LaBellePerle wrote:
    Dziewczyny, co ile czasu robicie cytologię?
    Kiedyś robiłam raz na rok/dwa ale jak w maju zostały wykryte komorki nieznanego pochodzenia i zadzwonili pierwszy raz w życiu do mnie z poradni ,że mam natychmiast się pojawić to zaczęłam badać co pół roku. To były najgorsze 2 miesiące mojego życia . Cytologia po leczeniu zakończyła się na 5+

    LaBellePerle, Agafiga, Pani Ciasio lubią tę wiadomość

    W oczekiwaniu na czwarty cud ...
    33lata
    2.05.2016r-poronienie


    o1489x0hv91qnmu5.png
  • Mysza13 Ekspertka
    Postów: 194 118

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja tez podpadam pod czerwcowe testy... ten cykl jakiś straszliwie dziwny i nie mam pojęcia czy coś z tego będzie... Najgorsze jak zwykle czekanie. Test powinnam zrobić 20 czerwca ale pewnie nie wytrzymam tak długo...

  • Nera1986 Autorytet
    Postów: 2981 1087

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zajsonek wrote:
    Ja juz po ginku..
    Bylam mega zestresowana, bo byłam u niego pierwszy raz, a przed wizyta naczytalam sie złych opinie - nie potrzebnie...
    Więc w prawym jajniku 3 pęcherzyki po 8mm i żaden nie jest dominujący, w lewym nie ma nic i teraz pytanie do was bo ze stresu zapomnialam zapytać..
    Czy jest możliwość że pęcherzyk dominujący byl w lewym jajniku pękł i dlatego nic nie widać?
    Nigdy nie miałam monitu wiec nie mam pojęcia jak to jest..
    Jeśli do września nam się nie uda to bedziemy robic badania hormonów i stymulacje..

    Jakiej długości masz cykle?

    W oczekiwaniu na czwarty cud ...
    33lata
    2.05.2016r-poronienie


    o1489x0hv91qnmu5.png
  • boo123 Autorytet
    Postów: 1341 1399

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poproszę o dopisanie mnie do listy, testować będę 21.06.
    Dziewczyny byłam pierwszy raz na monitoringu owulacji, owulacja była, endometrium 9 mm, to chyba dobrze co? Wstąpiła we mnie nadzieja 😀

    Nona, Wik89, Ignissa lubią tę wiadomość

    2 lata starań o 👦
    08.2016 synek ♥️

    Starania o rodzeństwo od 05.2018

    05.2020 9tc 💔
  • Camarilla Autorytet
    Postów: 491 226

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera1986 wrote:
    Nie serduszkowaliście gdy testy wyszły pozytywne? Co do wyznaczenia owulacji najlepiej czerpać przyjemność i nie patrzeć na to co dyktuje" komputer "bo różnie bywa

    Serduszkowalam od soboty do niedzieli łącznie 8 razy. Ale dopiero za 8 razem mój mąż doszedł...
    Co jest u niego normalne.
    Na wykresie nie zaznaczam serduszek kiedy nie było wytrysku bo nie wierze w bajki o możliwości zajścia w ciaze z samego preejakulatu - gdyby tak było to w ciaze zaszła bym już jakiś 5 lat temu.

    Daje sobie jeszcze czas do 12 cyklu - mąż tak jak pisałam ma ogromne problemy z kręgosłupem i czeka go leczenie więc nie chcę go dodatkowo stresować badaniami nasienia i wizyta u androloga.

    ♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
    ♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie

    Starania od 08.2018
  • Camarilla Autorytet
    Postów: 491 226

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera1986 wrote:
    Kiedyś robiłam raz na rok/dwa ale jak w maju zostały wykryte komorki nieznanego pochodzenia i zadzwonili pierwszy raz w życiu do mnie z poradni ,że mam natychmiast się pojawić to zaczęłam badać co pół roku. To były najgorsze 2 miesiące mojego życia . Cytologia po leczeniu zakończyła się na 5+

    Masakra. Do końca życia nie zapomnę jak zadzwonili do mojej mamy, która miała wtedy 42 lata. Diagnoza: nowotwór złośliwy endometrium - dzięki Bogu pierwszego stopnia. Ale 8 chemii i 2 miesiące naswietlan zrobiły z niej wraka. Po leczeniu ważyła 40 kg... Aktualnie mija 2,5 roku od zakończenia leczenia i jest ok.
    Nie życzę nikomu takich telefonów, nawet gdyby miało się okazać że jednak jest w porządku.

    ♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
    ♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie

    Starania od 08.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    /

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 21:56

    boo123, ZakręconaOna lubią tę wiadomość

  • Darrika Autorytet
    Postów: 1199 924

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camarilla wrote:
    Masakra. Do końca życia nie zapomnę jak zadzwonili do mojej mamy, która miała wtedy 42 lata. Diagnoza: nowotwór złośliwy endometrium - dzięki Bogu pierwszego stopnia. Ale 8 chemii i 2 miesiące naswietlan zrobiły z niej wraka. Po leczeniu ważyła 40 kg... Aktualnie mija 2,5 roku od zakończenia leczenia i jest ok.
    Nie życzę nikomu takich telefonów, nawet gdyby miało się okazać że jednak jest w porządku.

    Mnie tak nastarszył kiedyś jeden ginekolog. W pracy siedzę, na call Center, przerwę mam od rozmów. Dzwoni telefon odbieram, a tam doktorek mi mówi, że są wyniki cytologii i wszystko dobrze... w pierwszej sekundzie zawał serca, a w drugiej fala ulgi. Kto do cholery dzwoni z dobrymi wynikami???

    Pierwsze dziecko, dziewczynka, 28 lat
    609a032c5d.png
  • Zajsonek Autorytet
    Postów: 2474 2400

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nera1986 wrote:
    Jakiej długości masz cykle?

    23/28 😊

    Nera1986 lubi tę wiadomość

    dqprj44jt7qos0i5.png
    dqprj44j14rw1kad.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka wykreśl mnie z listy.
    Progesteron spadł z piątku z 26.1 na dzisiaj 14.1. Beta hcg ujemna bo poniżej 2.3

    Czekam na okres i odpuszczam. Jest mi najbardziej przykro ze wszystkich tych nieudanych cykli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2019, 23:37

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, robią mi się siniaczki po zastrzykach, dookoła wkłucia, ale też tak jakby tam, gdzie mógł się lek rozprzestrzenic. Niektóre małe, takie 2-4mm, ale mam też dwa większe. Czy ma któraś z Was doświadczenie w tym temacie?

    Wklejam zdjecie, ale uprzedzam, że nie jest przyjemne (jeśli któraś jest wrażliwa na takie widoki)

    https://naforum.zapodaj.net/e7f7dcc57962.jpg.html

    A może Wasze mamy czy babcie miały coś takiego w czasie zastrzyków po operacjach? Nie wiem, czy powinnam się tym martwic.
    Poza tym jeśli mam je robić przez całą ciążę, to mi brzucha nie starczy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2019, 23:38

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Marika92 Autorytet
    Postów: 468 344

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 00:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Dziewczyny, robią mi się siniaczki po zastrzykach, dookoła wkłucia, ale też tak jakby tam, gdzie mógł się lek rozprzestrzenic. Niektóre małe, takie 2-4mm, ale mam też dwa większe. Czy ma któraś z Was doświadczenie w tym temacie?

    Wklejam zdjecie, ale uprzedzam, że nie jest przyjemne (jeśli któraś jest wrażliwa na takie widoki)

    https://naforum.zapodaj.net/e7f7dcc57962.jpg.html

    A może Wasze mamy czy babcie miały coś takiego w czasie zastrzyków po operacjach? Nie wiem, czy powinnam się tym martwic.
    Poza tym jeśli mam je robić przez całą ciążę, to mi brzucha nie starczy...

    Pani Ciasio, początki są najgorsze i mogą pojawiać się siniaki i zrosty. Z zastrzykami trzeba dojść do wprawy i zbiegiem czasu będzie lepiej i te ślady też już nie będą takie strasznie duże - moja znajoma robiła je całą ciążę. Ale najważniejsze, że szczęśliwie donoszoną 🙂 Mnie niestety też to czeka w kolejnej ciąży i się tego obawiam, bo jestem bardzo szczupła, na brzuchu nie ma za co praktycznie złapać ☹️ Powodzenia i oby jak najmniej siniaczków!

    Pani Ciasio, Darrika lubią tę wiadomość

    mhsvi09k9f9yh4tj.png

    14.07.2020 Michaś ❤️

    08.01.2019 [*] 9tc 💔
    08.2019 ciąża biochemiczna
    ~ Trombofilia wrodzona
    ~ MTHFR 677 CT homo
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 00:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Marika, uspokoiłas mnie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2019, 07:44

    Marika92 lubi tę wiadomość

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Zajsonek Autorytet
    Postów: 2474 2400

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzisiaj skok temperatury, może jednak owulacja sie odbyła?
    Czekam do 7dpo i zbadam proga 😊

    Nona, Pani Ciasio, Wik89, Ignissa lubią tę wiadomość

    dqprj44jt7qos0i5.png
    dqprj44j14rw1kad.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 21:56

    Darrika lubi tę wiadomość

‹‹ 61 62 63 64 65 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ