Czerwcowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBiedronka doskonale Cie rozumiem, mój co prawda aż taki nie jest. Ale mimo że mówi, że ja mam ciężej to nie garnie się do roboty w domu, on musi miec drzemeczke po pracy. Ja sie pytam a kiedy ja bede miala drzemeczke.
Teraz jest powiedzmy lepiej, malo robi w domu ale lrzy dziecku wiecej, też musialam wykrzyczec pare ostrych słów żeby pojal😙LaBellePerle lubi tę wiadomość
-
Nynka wrote:Biedronka doskonale Cie rozumiem, mój co prawda aż taki nie jest. Ale mimo że mówi, że ja mam ciężej to nie garnie się do roboty w domu, on musi miec drzemeczke po pracy. Ja sie pytam a kiedy ja bede miala drzemeczke.
Teraz jest powiedzmy lepiej, malo robi w domu ale lrzy dziecku wiecej, też musialam wykrzyczec pare ostrych słów żeby pojal😙
to i ja się wtrącę, choć nie mamy dzieci
mój pracuje na wyjazdy, więc w tygodniu sprzątam tylko po sobie, gotuję tylko sobie, ale w weekend jak już jest to siedzi na budowie naszego domu, okej rozumiem, ale na tym jego rola się kończy a przecież ja też pracuję i to 6 dni w tygodniu... jak byłam w ciąży, to były początki i czułam się STRASZNIE, siedziałam w robocie do 14 w sobotę, ale on siedział tego dnia od rana w domu. I dzwonił dopytywał co mu zrobię na obiad jak wrócę do domu, kiedy ja marzyłam o tym, żeby się położyć. I wiecznie słyszałam jedno: że niedługo to ja będę na L4 a później będę siedziała z dzieckiem w domu, więc teraz może i mamciężko, ale później to nic nie będę robiła a on będzie pracował... teraz jest już lepiej, ale wtedy to czasem w myślach wyobrażałam sobie, że spuszczam mu wpie*r*dolWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2019, 09:52
Mała Mi., Kokoszka lubią tę wiadomość
-
Mój mąż też wiecznie zmęczony i o ile w domu pomaga mało, to dzieckiem zajmuje się bez problemów. Jak Młoda była na piersi, to było gorzej, bo ona bardzo domagała się cycka. Za to teraz nie mam żadnych problemów, jutro jadę na integrację i on zostaje z nią bez problemu sam. Tyle, ze ona jest duża, wiem że jak urodzi się drugie to znowu będą ze 2 lata wyjęte z życiorysuStarania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
RudaMaruda25 gratuluję ! Trzymam kciuki za betę
Scintilla - beta marzenie Gratuluję jeszcze raz :*
LaBellePerle - wykres obiecujący .Wiem jak to jest gdy co cykl się nie udaje - skąd zatem brać wiarę w nowym ale mimo Twoich zwątpień trzymam bardzo mocno kciuki
Cichosza - test prawie pozytywny - spokonie można działać
ZakręconaOna - jak się czujesz ?
Zajsonek - tempka dziś poszła mega pięknie w górę ! Trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2019, 10:11
LaBellePerle, RudaMaruda25, Scintilla, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie
-
nick nieaktualnyChwila prawdy będzie o godzinie 14, bo wtedy mam mieć wyniki.
Ale się boję!
Dzisiaj rano zrobiłam test, dalej kreska blada, taka jak wcześniej na tym facelle, ale jest i jest widoczna gołym okiem, a nie pod odpowiednim kątem czy pod światło.
Byłam w Diagnostyce, ale pani mi powiedziała, że nie robią beta HCG, tylko HCG. Czy to ma jakieś znaczenie, czy zrobiłam niepotrzebnie złe badanie? Pomóżcie! -
RudaMaruda25 wrote:Chwila prawdy będzie o godzinie 14, bo wtedy mam mieć wyniki.
Ale się boję!
Dzisiaj rano zrobiłam test, dalej kreska blada, taka jak wcześniej na tym facelle, ale jest i jest widoczna gołym okiem, a nie pod odpowiednim kątem czy pod światło.
Byłam w Diagnostyce, ale pani mi powiedziała, że nie robią beta HCG, tylko HCG. Czy to ma jakieś znaczenie, czy zrobiłam niepotrzebnie złe badanie? Pomóżcie!
z tego co wiem to nie ma za bardzo znaczenia, ale nie można później bety i hcg samego porównywać ze sobą,
no i hcg jest zawsze w dużo większych wartościachNera1986, Mała Mi., Kokoszka lubią tę wiadomość
-
RudaMaruda25 wrote:Chwila prawdy będzie o godzinie 14, bo wtedy mam mieć wyniki.
Ale się boję!
Dzisiaj rano zrobiłam test, dalej kreska blada, taka jak wcześniej na tym facelle, ale jest i jest widoczna gołym okiem, a nie pod odpowiednim kątem czy pod światło.
Byłam w Diagnostyce, ale pani mi powiedziała, że nie robią beta HCG, tylko HCG. Czy to ma jakieś znaczenie, czy zrobiłam niepotrzebnie złe badanie? Pomóżcie!
Z tego co mi wiadomo beta hcg jest badaniem precyzyjniejszym od samego hcg ale również wykryje ciązę (no i inne normy są podawane)W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie
-
Cichosza wrote:Tak, ja sobie je chwale robię codziennie i faktycznie ta kreska ciemnieje z dnia na dzień tylko czy przy tak późnej owulacji jest szansa na ciążę?
Nera1986, Cichosza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Biedronka89 wrote:Mnie za chwilę szlak trafi na ten cykl @ miała być wczoraj a tu cisza testy już dwa wyszły negatywne więc na ciąże nie ma co liczyć jakiś durny ten cykl i jeszcze bardziej mnie to wnerwia bo go nie obserwowałam i nie wiem co może być grane
Ja miałam cykle bezowulacyjne zawsze dłuższe od tych owulacyjnych o kilka dni:) -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5347ba5d7d85.png
Co myślicie o takich witaminach w kontekście starań? Zależy mi na czymś z magnezem -
nick nieaktualny
-
RudaMaruda25 wrote:Mam wyniki:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f7b796a3fa5f.png
Czyli ciąża! Młoda ale jednak!♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie
Starania od 08.2018 -
beznadziejne te normy, ale jak dla mnie to wynik wczesnociążowy, do powtórki za 48h
Powodzenia
22.06.2020 Luiza :*
XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
Hashimoto od 2007
Starania od XII 2015
jajowody drożne, histeroskopia ok
Mąż - morfologia 6%
AMH 8,07; 3 x UIU
X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne -
Dzien dobry .
Ruda jeszcze raz gratuluje ;*
Mowilam , ze czuje iz bedziemy razem w ciazy ( j3szcze jak w niej nie bylam hahaha ) i mialam racje . powtorz za 2 dni bo ona dopiero zaczela rosnac . Musialo dojsc dopiero co do zagniezdzenia .
Ale superrrr !!*_*
Nera dziekuje , ze pytasz . Ciazowo nie mam zadnych objawow . Rzygnelam dwa razy , mdlosci ze 3 dni pod rzad rano mialam i tyle . Przeszlo wszystko ... chociaz teraz mnie cos mdli aktualnie ale chyba z glodu hahahah
A takto od 5 dni mam cholerny bol plecow , obstawialam rwe kulszowa i sie nie mylilam . Dzisiaj w robocie mnie tak mocno scielo z bolu z nog ze wrocilam do domu , odrazu wizyta w gp i okazalo sie ze mam zapalenie rwy kulszowej , zwolnienie na tydzien i silne leki na plecy ( bezpieczne w ciazy ) . Mam lezec i nie dzwigac nic , odpoczywac.
Dodatkowo mialam badany mocz , infekcji nie ma ale mam zakwaszony mocz i bialko w nim . Dostalam odrazu antybiotyk na 5 dni i na kontrole za tydzien i sprawdzimt plecy i mocz .
Nera1986 lubi tę wiadomość