Czerwiec👙, lato🏝️, słońce świeci🌞- będzie z tego dużo dzieci👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Niaha choć miałam kontakt z wami bardzo krótko to bardzo się zżyłam, czasami was podczytuję na wątku lipcowym i mocno kibicuję, wierzę że zostanie was tam bardzo dużo 🥺💕
Ja mam dzisiaj wizytę, obudziłam się chwilę po 2 i nadal nie śpię, śniło mi się że lekarz nic nie widział na USG, że kazał zrobić jakieś cholernie drogie badanie na które nie było mnie stać... Głowa mi zupełnie wariuje, zaraz chyba zwymiotuję i nie wiem czy to ciąża czy stres (choć nigdy nie stresu nie wymiotowałam), nie wiem co zrobić by zasnąć, za to wpadłam na genialny pomysł zrobienia właśnie lodów w thermomixie 😂😂 Także moja mieszanka emocjonalna mocno daje się we znaki, moje dziecię robi ze mną co mu się tylko podoba, ale wytrzymam wszystko dla niego, nie chcę się stresować więc chyba wolę nie spać i iść serio robić te lody zamiast leżeć i rozmyślać o tym durnym śnieNiaha lubi tę wiadomość
-
Biała1987, Marysia, Polaya - kciuki za dzisiejsze wizyty!
Polaya lody chociaż smakowały?współczuję takich rozkminek,.ale czasami ta nasza podświadomość dziwne rzeczy nam wkręca i potem człowiek główkuje...
Jaka ja jestem przeszczęśliwa, że zaczęłam wakacje i nie muszę się zrywać do pracy 😂 mogę legalnie, bez zwolnienia się relaksować.
Dziś w planach zbiór porzeczek i drozdzoweczki z nimi. -
eRKow. wrote:Biała1987, Marysia, Polaya - kciuki za dzisiejsze wizyty!
Polaya lody chociaż smakowały?współczuję takich rozkminek,.ale czasami ta nasza podświadomość dziwne rzeczy nam wkręca i potem człowiek główkuje...
Jaka ja jestem przeszczęśliwa, że zaczęłam wakacje i nie muszę się zrywać do pracy 😂 mogę legalnie, bez zwolnienia się relaksować.
Dziś w planach zbiór porzeczek i drozdzoweczki z nimi.
Przesunęła mi się wizyta psa u fryzjera i nie będzie go z nami by poznać swoje rodzeństwo, może to i lepiej bo ten mały rozrabiaka chciałby już się bawić z bratem czy siostrą 😂😂
Jakiś czas temu był tutaj temat imion dla dzieci, ale jednak wtedy było nas tutaj dużo i nie wiem jakie kto ma typy, chcecie się ponownie nimi podzielić?
U nas Ernest albo Gloria na chwilę obecną, resztę typów odrzucliśmy, choć ciągle do brzucha mówimy Glorka, zdziwimy się jak okaże się być Ernestem 😅 -
Ja już za chwile - 9:20
Tylko u mnie trochę nietypowy rozkład jazdy, bo to na medicover:
Dzisiaj 9:20 jakieś porządnie usg (cokolwiek to znaczy)
O 19 położna
Środa o 12 dopiero ginekolog na rozpoczęcie prowadzenia ciąży
Dopiero kolejne wizyty będę miała takie all in oneWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2023, 07:57
Polaya, Kropkaxyz lubią tę wiadomość
12.06 ⏸️ (7/8dpo)
27.06 zarodek w macicy!
3.07 mamy serduszko! zarodek 3,5mm
16.08 badania prenatalne, 6,21 cm, usg w normie, niskie ryzyka, prawdopodobnie chłopiec
14.09 no wygląda na chłopaka 💙
Następna wizyta 19.10
-
Cześć dziewczynki!
trzymam kciuki za wszystkie Wasze wizyty dzisiejsze
Dla mnie to dzisiaj refleksyjny dzień, rok temu tego dnia dowiedziałam się, że serduszko naszego dzieciątka przestało bić... a dodatkowo wczoraj wieczorem zaczęłam plamić na brązowo. Możecie się domyślać tylko co poczułam w związku z tym, że ostatnio tak właśnie zaczęło się u mnie wszystko pieprzyć, najpierw brązowe plamienia, a po kilku dniach żywa krew... Mega ciężki wieczór za mną. Nie chcę się stresować i staram się, gdyby nie to, co wydarzyło się rok temu, pewnie byłoby inaczej, ale w związku z tym milion myśli w głowie
Mam nadzieję, że Wasz poniedziałek jest przyjemniejszy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2023, 08:00
👦2020
👼2022
👦luty 2024
⏳01.2025 początek starań o trzecie maleństwo u boku 🙏🏻 nadal kp 🤱 -
Marysiaa wrote:Ja już za chwile - 9:20
Tylko u mnie trochę nietypowy rozkład jazdy, bo to na medicover:
Dzisiaj 9:20 jakieś porządnie usg (cokolwiek to znaczy)
O 19 położna
Środa o 12 dopiero ginekolog na rozpoczęcie prowadzenia ciąży
Dopiero kolejne wizyty będę miała takie all in one
A to ja też miałam wizytę w medicover i miałam tylko jedno umówione spotkanie „ginekolog-prowadzenie ciąży”, na którym zrobili mi cytologię, usg, opowiedział wszystko jak będzie wyglądać prowadzenie ciąży itd. Jeżeli chodzi o położną, to powiedział, że dopóki karty ciąży nie mam, to nie trzeba, mam podejść do położnej przed kolejną wizytą- wtedy założą mi kartę, ale nie umawiam się do niej, wchodzę 15 min przed wizytą u ginekologa
Co do imion, jakoś totalnie nie myślę o tym, zawsze łatwiej było mi wybrać dla dziewczynki, dla chłopca nigdy nie miałam pomysłu. Nie chcę wybierać imienia, by nie nastawiać się co do płci, jak się dowiem, jaka płeć, wtedy pomyślimy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2023, 08:30
-
eM 🌺 wrote:Cześć dziewczynki!
trzymam kciuki za wszystkie Wasze wizyty dzisiejsze
Dla mnie to dzisiaj refleksyjny dzień, rok temu tego dnia dowiedziałam się, że serduszko naszego dzieciątka przestało bić... a dodatkowo wczoraj wieczorem zaczęłam plamić na brązowo. Możecie się domyślać tylko co poczułam w związku z tym, że ostatnio tak właśnie zaczęło się u mnie wszystko pieprzyć, najpierw brązowe plamienia, a po kilku dniach żywa krew... Mega ciężki wieczór za mną. Nie chcę się stresować i staram się, gdyby nie to, co wydarzyło się rok temu, pewnie byłoby inaczej, ale w związku z tym milion myśli w głowie
Mam nadzieję, że Wasz poniedziałek jest przyjemniejszy.
Przykro mi Em, że wczorajsze plamienia zbiegły się ze złymi wspomnieniami. Jeszcze tylko tydzień i Twój kropek udowodni Ci na wizycie, że ma się dobrze -
eM 🌺 wrote:Cześć dziewczynki!
trzymam kciuki za wszystkie Wasze wizyty dzisiejsze
Dla mnie to dzisiaj refleksyjny dzień, rok temu tego dnia dowiedziałam się, że serduszko naszego dzieciątka przestało bić... a dodatkowo wczoraj wieczorem zaczęłam plamić na brązowo. Możecie się domyślać tylko co poczułam w związku z tym, że ostatnio tak właśnie zaczęło się u mnie wszystko pieprzyć, najpierw brązowe plamienia, a po kilku dniach żywa krew... Mega ciężki wieczór za mną. Nie chcę się stresować i staram się, gdyby nie to, co wydarzyło się rok temu, pewnie byłoby inaczej, ale w związku z tym milion myśli w głowie
Mam nadzieję, że Wasz poniedziałek jest przyjemniejszy.
Nie denerwuj się kochana, napewno wszystko będzie dobrze. Stres w niczym nie pomoże, wiem ze pisze to ja, która wczoraj napisała spanikowana z własnymi plamieniami ale popatrz - tym bardziej to normalne skoro nie jesteś sama😘 u mnie dziś troszke śluzu podbarwionego ale podejrzewam ze to kwestia tego, ze się oczyszczam z krwawienia podczas badania.
Moj poniedziałek tez będzie na napince bo czekam na wyniki bety z soboty (zrobione po wyjściu ze szpitala) a jednocześnie jade na kolejne pobranie krwi bo tak zalecili na izbie przyjęć.
Życzę nam wszystkim spokoju dziewczyny ♥️🥰🍀
-
Dziękuję dziewczyny
jakby no ja to wszystko wiem
staram się nie stresować, zaraz siadam do pracy, żeby skupić myśli na czymś innym, tylko fakt, że to się zbiega z wydarzeniami z ubiegłego roku, jakoś mnie tak wiecie podłamał
👦2020
👼2022
👦luty 2024
⏳01.2025 początek starań o trzecie maleństwo u boku 🙏🏻 nadal kp 🤱 -
Polaya wrote:Biała1987, Marysia o której macie wizyty? Moja o 14:20
Polaya lubi tę wiadomość
08.12 transfer 3 A.A
14.12 6dpt - 31,27mUl/ml
16.12 8dpt - 110.13mUl/ml progesteron 79.5 ng/ml
18.12 10dpt - 327.47mUl/ml progesteron 91.00ng/ml
21.12 13dpt - 1082.79mUl/ml
29.12 21dpt 13877.51mUl/ml progesteron 83.6ng
04.01 27dpt - 39145.26mUl/ml progesteron 69.1ng/ml
28dpt USG jest zarodek 6mm i jest ❤️
17.08.2021 👶 Tomasz
22.09.2022 💔 poronienie zatrzymane 9/10tc
09.06.2023 ⏸️ cudzie trwaj ✊️
10.06.2023 Beta 19.39 mUl/ml
Progesteron 10.50 ng/ml
12.06.2023 Beta 58.87 mUl/ml
Progesteron 13.4 ng/ml
14.06.2023 Beta 126.19 mUl/ml
Progesteron 15 ng/ml
16.06.2023 Beta 270.56 mUl/ml
Progesteron 15.2 ng/ml
03.07.2023 jest zarodek i jest ❤️.
25.07.2023 🖤🖤🖤🖤 -
eM 🌺 wrote:Cześć dziewczynki!
trzymam kciuki za wszystkie Wasze wizyty dzisiejsze
Dla mnie to dzisiaj refleksyjny dzień, rok temu tego dnia dowiedziałam się, że serduszko naszego dzieciątka przestało bić... a dodatkowo wczoraj wieczorem zaczęłam plamić na brązowo. Możecie się domyślać tylko co poczułam w związku z tym, że ostatnio tak właśnie zaczęło się u mnie wszystko pieprzyć, najpierw brązowe plamienia, a po kilku dniach żywa krew... Mega ciężki wieczór za mną. Nie chcę się stresować i staram się, gdyby nie to, co wydarzyło się rok temu, pewnie byłoby inaczej, ale w związku z tym milion myśli w głowie
Mam nadzieję, że Wasz poniedziałek jest przyjemniejszy.
eM, trzymaj się, już w tym wątku były przykłady, że plamienia nie muszą oznaczać nic złego
12.06 ⏸️ (7/8dpo)
27.06 zarodek w macicy!
3.07 mamy serduszko! zarodek 3,5mm
16.08 badania prenatalne, 6,21 cm, usg w normie, niskie ryzyka, prawdopodobnie chłopiec
14.09 no wygląda na chłopaka 💙
Następna wizyta 19.10
-
eM 🌺 wrote:Cześć dziewczynki!
trzymam kciuki za wszystkie Wasze wizyty dzisiejsze
Dla mnie to dzisiaj refleksyjny dzień, rok temu tego dnia dowiedziałam się, że serduszko naszego dzieciątka przestało bić... a dodatkowo wczoraj wieczorem zaczęłam plamić na brązowo. Możecie się domyślać tylko co poczułam w związku z tym, że ostatnio tak właśnie zaczęło się u mnie wszystko pieprzyć, najpierw brązowe plamienia, a po kilku dniach żywa krew... Mega ciężki wieczór za mną. Nie chcę się stresować i staram się, gdyby nie to, co wydarzyło się rok temu, pewnie byłoby inaczej, ale w związku z tym milion myśli w głowie
Mam nadzieję, że Wasz poniedziałek jest przyjemniejszy.
Ja wierzę, że to nic złego a wręcz bardzo dobrego 💜 domek rośnie i tylko to się liczy
-
Cześć!
eM, wiedziałam, że przyjdzie taki moment, jestem tu z Tobą, trzymam Cię za rękę i nie pozwolę Ci na negatywne myśli!🫂 Wszystko będzie dobrze!❤️ Idź do roboty i nie myśl Słońce 😘 a ja się tu będę modlić,żeby czas do wizyty szybko przeleciał bez żadnych komplikacji 🙏
Trzymam kciuki 🤞 za Wasze wizyty dziewczyny🍀Karina, eM 🌺 lubią tę wiadomość
👩🏻'90 🧔🏻'84 🩷'14
Niedrożność jajowodów/Czynnik męski
IVF '24🍀
💉Bemfola 300+Orgalutran+Decapeptyl
🪄21🥚=>12 MII=>ICSI=>11=>❄️❄️❄️
🔹FET 31/07 💉 bHCG 10 dpt <2,3 mlU/ml ❌
🔹FET 02/09🍀4CC🍀▫️7 dpt bHCG 19,65 prog 14,38▫️9 dpt bHCG 70,43▫️11 dpt bHCG 162 prog 18,09▫️14 dpt bHCG 687,23 prog 28,01
5t5d 21dpt GS 0,93 cm + YS🍀6t1d 24dpt CRL 0,47 cm ❤️ 174 bpm GS 1,44 cm 🔺krwiak 35 mm
7t5d CRL 1,44 cm ❤️159 bpm🔻krwiak 30 mm
10t6d CRL 4,8 cm | 12t6d 🧬6,65 cm ⬇️ryzyka🩷
15t1d leki🔻+ Acard 150 | 18t1d 230 g 🍐+ Luteina
21t0d 405 g 🥥 🧬ok | 27t2d 1118 g 🧬ok
30t1d 1585g🍇| 34t1d 2300 g 🎃|37t2d 3170g🙃
FAUCS 15.05.2025⏳
PTP 21.05.2025
"Rób wszystko z jedną myślą w głowie:
Zasłużyłam na szczęście!"
-
Ja dzisiaj dziewczynki idę ostatni raz oddać betę i zobaczyć jak kropek rośnie 😀 a jutro mam nadzieję, że zobaczę na usg jak pięknie się zadomowił i będę mogła chociaż troszkę odetchnąć przed wizytą serduszkową. Oprócz lekkiego bólu piersi i czyszczenia na 🚽💩 to czuję się rewelacyjnie.
Czekam na wszystkie dzisiejsze informacje 😊 niech to będzie piękny dzień dla nas wszystkichAngi90 , Biała1987, Mqgdzia76, eM 🌺, malutka203 lubią tę wiadomość
-
Ja już po - mam konkrety - Kropek ma 3,5 mm, serduszko bije 110/minutę, termin z om wypada na 26.02, a z usg na 28.02
wszystko w normie
Objawów dzisiaj zupełnie brak - wczoraj mnie pare razy podbrzusze bolało i to wszystko 🙃 w ogóle ciekawostka - ciąża z lewego jajnika, a mnie od początku bolał prawy 😅Delfi, Światełko, Biała1987, Karina, Saya, Skatusia🥰, Mqgdzia76, eM 🌺, Angi90 , Wioleta91, Kika95 lubią tę wiadomość
12.06 ⏸️ (7/8dpo)
27.06 zarodek w macicy!
3.07 mamy serduszko! zarodek 3,5mm
16.08 badania prenatalne, 6,21 cm, usg w normie, niskie ryzyka, prawdopodobnie chłopiec
14.09 no wygląda na chłopaka 💙
Następna wizyta 19.10
-
Marysiaa wrote:Ja już po - mam konkrety - Kropek ma 3,5 mm, serduszko bije 110/minutę, termin z om wypada na 26.02, a z usg na 28.02
wszystko w normie
Objawów dzisiaj zupełnie brak - wczoraj mnie pare razy podbrzusze bolało i to wszystko 🙃 w ogóle ciekawostka - ciąża z lewego jajnika, a mnie od początku bolał prawy 😅
Super wieści ❤️ Swoją drogą to niezwykłe, jak w takim maleństwie mieści się serduszko i wszystko innejak sobie czytam, co według opisów w tym tygodniu czeka mojego maluszka (na jakim etapie jest rozwoju), to zadziwia mnie to
niby zawsze wiedziałam, że wszystko wcześnie się zaczyna, ale to już konkretnie dotyczy naszych maluszków.
Ja wczoraj przeleżałam prawie cały dzień, wymiotowałam, miałam mdłości, przesunęłam dzisiejszy termin na pobranie krwi, bo nie dałabym rady…nie wiem czy dam radę na czczo pojechać do miasta, jak czegoś szybko nie zjem, to wymiotujęmoże poczekam, jak da mi skierowanie lekarz na NFZ - jest dużo bliżej. Jak mąż zobaczył, jak się czuję, to proponował, bym poszła prywatnie do ginekologa albo lekarza, by wypisał mi zwolnienie…No ale może wytrzymam do kolejnej wizyty. Żałowałam, że nie wzięłam na poprzedniej wizycie zwolnienia, ale nie sądziłam, że objawy aż tak się rozkręcą
Mqgdzia76 lubi tę wiadomość
-
Marysia gratulacje! Super wiadomości!
Delfi współczuję takiego samopoczucia! Rozumiem, że do pracy jednak nie poszłaś? Czy się męczysz?
Co do imion, mamy wybrane do chłopca i dziewczynki, ale pochwalę się dopiero jak będziemy znać płećMy już w czasie narzeczeństwa wybraliśmy męskie i żeńskie 🙂 ale męskie zużyliśmy na pierwszego Aniołka (Sławek - po moim zmarłym tacie). Nie robiliśmy wtedy badań, ale miałam przeczucie że to chłopiec. A z ciekawostek kilka dni po stracie przyśnił mi się mój tata z jakimś chłopcem w kręconych włoskach, bawili się balonami... Uznałam to za znak, że są już razem
Drugie dziecko dostało imię Józef - odmawialiśmy nowennę do świętego Józefa o dar potomstwa.
Imię dziewczynki które wybraliśmy jeszcze przed ślubem jest dalej aktualne 😂 nad chłopcem główkowlismy kilka dni, ale też się udało znaleźć -
Marysiaa wrote:Ja już po - mam konkrety - Kropek ma 3,5 mm, serduszko bije 110/minutę, termin z om wypada na 26.02, a z usg na 28.02
wszystko w normie
Objawów dzisiaj zupełnie brak - wczoraj mnie pare razy podbrzusze bolało i to wszystko 🙃 w ogóle ciekawostka - ciąża z lewego jajnika, a mnie od początku bolał prawy 😅
eM, wiem, że nie jest łatwo... Ale musimy być pozytywnej myśli, dla naszych maleństw. Ja w listopadzie poroniłam w 5-6tc, równo tydzień po zobaczeniu dwóch kresek na teście i powiem Ci, że teraz miałam naprawdę najgorsze myśli przez pierwszy tydzień od testu... Ciągle bałam się, że znowu w przeciągu tygodnia poronie. Ale tydzień minął, a nawet dwa i wszystko zmierza ku dobremu. Staram się myśleć pozytywnie bo same nerwy mogą zaszkodzić. Tulę ❤️eM 🌺, Marysiaa lubią tę wiadomość