Czerwiec👙, lato🏝️, słońce świeci🌞- będzie z tego dużo dzieci👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Polaya, tak jak dziewczyny powiedziały, spróbuj się uspokoić.
Stres jak wiadomo jest niewskazany, ale jeśli nie mamy na niego wpływu to najważniejsze jest opanowanie go na tyle, ile możesz. To, że teraz masz ogromny stres nie znaczy, że dziecko będzie chore - ja i moje istnienie jest tego dobrym przykładem. Gdy moja mama była ze mną w 6 miesiącu ciąży, wydarzyła się ogromną tragedia w rodzinie. Urodziłam się cała i zdrowa, tak więc nos do góry, staraj się myśleć pozytywnie dla maleństwa, które w Tobie rośnie. ❤️ Obserwuj swoje ciało, jeśli coś Cię zaniepokoi, pamiętaj, że możesz udać się do lekarza -
Polaya, targają teraz tobą emocje. Masz milion myśli w głowie. Naprawdę najlepsze co możesz teraz zrobić, to położyć się i spróbować zasnąć. Nie myśl na zapas, nie wybiegaj w przyszłość. Liczy się to co tu i teraz, czyli ty i maluszek. Masz jakieś wsparcie teraz, czy jesteś sama?
-
Jestem sama, nie chcę nikogo widzieć szczerze mówiąc, wypiłam melisę i leżę półprzytomna, jakbym była otumaniona jakimiś silnymi lekami, nie mogę zasnąć, ale może zaraz się uda
Od dzisiaj melisa to chyba będzie mój jedyny napój do końca ciąży żeby jakoś przetrwać.. -
Polaya wrote:Jestem sama, nie chcę nikogo widzieć szczerze mówiąc, wypiłam melisę i leżę półprzytomna, jakbym była otumaniona jakimiś silnymi lekami, nie mogę zasnąć, ale może zaraz się uda
Od dzisiaj melisa to chyba będzie mój jedyny napój do końca ciąży żeby jakoś przetrwać..
Kochana nie znacie mnie ale cały czas Was podczytuje. U mnie w tym tygodniu mnóstwo stresu a jestem w 11 tygodniu ciąży. Tata miał zawał i płakałam kilka dni, również rozbolał brzuch itp To co mi pomogło to duże dawki magnezu, zazylam też nospe i gotowałam swoje ulubione jedzenie. Jak gotowałam to się na tym skupiłam i nie myślałam o niczym innym a jak już jadłam to jakoś tak był lepszy nastrój. Może to głupie, ale u mnie się sprawdziło. Trzymaj się ❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2023, 22:06
Cukruś lubi tę wiadomość
01.12 👫
06.22 💒
11.22 poronienie samoistne 8/9 tydz. 💔
03.23 rozpoczęcie starań o 🌈 dzidzię
04.23 cb 💔
06.23 ⏸💙
👩30 👨32 -
Polaya weź nospe, to powinno wyciszyć skurcze. Łatwo powiedzieć żebyś spróbowała się uspokoić, ale może spróbuj sobie to jakoś zracjonalizować - pomyśl ze i Ty j maleństwo jesteście tu najważniejsi, cała reszta nie ma znaczenia. Ja w pierwszej ciazy tez miałam tak silny stres i z tego stresu przez cała noc miałam skurcze. Córka jest zdrowa. Trzymaj się!
-
Polaya wrote:Od wczoraj jestem narażona na silny stres, teraz dosłownie wyję, zaczęło pobolewać mnie pobdrzusze, czuję delikatne skurcze, co robić? Narazie bez żadnego krwawienia
Ja również w pierwszej ciąży od 5 miesiąca do rozwiązania miałam bardzo dużo stresu, płaczów, nerwów, ale córcia zdrowa. Nie martw się na zapas. Wiem, że to nie jest łatwe.
Trzymaj się cieplutko 🤗👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Polaya, pomyśl w ten sposób - część sytuacji i osób nie jest warta stresu, a ta część, która jest, na pewno by nie chciała, byś się nimi teraz zamartwiała. Staraj się spędzać czas jak najbardziej tak, by chociaż częściowo zniwelować stres. Znajdź czynność, która sprawia Ci przyjemność - sama w łóżku będziesz jeszcze więcej się stresować i o tym myśleć.
-
Polaya kochana, nie każdy stres kończy się zle, tak samo jak nie każde plamienie. Wiem jak łatwo jest mówić „uspokój się”,
„ochłoń” bo sama tez się martwię ale musimy robic to co dla naszych maluszków najlepsze. Nie wiemy co sie stało ale tak jak dziewczyny juz pisały jesteśmy tu dla Ciebie, zrób dla siebie coś miłego, dużo odpoczywaj. Wszystko się ułoży 🤞🏻 -
Dziękuję wam wszystkim za wsparcie i pomoc, leżę i odpoczywam, niewiele spałam w nocy, zasnęłam chwilę temu ale brat zadzwonił i mnie obudził, jestem ogólnie półprzytomna, ale spróbuję wstać i zrobić jakieś jedzonko
Ostatnio mam fazę na pastę jajeczną, ale potrzebuję kogoś kto zabroni mi dodać do niej hurowych ilości cebuli 😂 Trzymajcie się i jeszcze raz dziękuję ❤️ -
Polaya, mmm, pasta jajeczna... Teraz ja mam smaka 😂
Tymczasem pozdrowienia ode mnie, może brak przejrzystej wody ale za to pełno zielonych wzgórz.
Od rana obudziłam się z lekkim pobolewaniem po prawej stronie, sama nie wiem od czego to, na jajnik to chyba za nisko, bo to prawie przy zgięciu nogi i brzucha... Teraz leżę i odpoczywam, bo lekki spacerek już z rana byl, nim zaczną się upały.
Polaya, Skatusia🥰 lubią tę wiadomość
-
Właśnie moje smaki w ciąży to jakiś hit, żurek, kiszone ogórki, bigos, kiełbasa z grilla nawet mi weszła, pasta jajeczna, chyba gwoździem programu będzie kapusta kiszona, ale nadal twardo, uparcie trzymam się że tego nie zjem 😂 Dodaję wszędzie za dużo cebuli, czosnku i octu, ja szczęśliwa, gorzej z osobami które częstuję takim oto WYPASIONYM DANIEM 😁
-
Polaya jesteśmy z tobą kochana ♥️ każdy przeżywa jakieś stresy w życiu i strach o dzidziusia, ale my mamusie musimy sobie z tym jakoś radzić i mieć nadzieję że wszystko będzie dobrze 😍
Ja niestety nadal mam te podłe mdłości i wymioty 😔 już 5 kg schudłam przez te dolegliwości 😔 staram się teraz same delikatne posiłki jeść, żeby cokolwiek mój organizm przyswoił 😊 także mega wam zazdroszczę takiego apetytu, mam nadzieję że niedługo i mi się to zmieni i maluszek pozwoli mamusi jeść coś konkretnego i pełnowartościowego 😀 -
Polaya, masz nas jakbyś chciała się wygadać.
Co do jedzenia, u mnie wszystko na ostro! Ale pizzę, kebaby mogę jeść codziennie i do tego twaróg i pomidory. Pod każdą postacią. Ale nie mam chyba nic, od czego mnie odrzuca, no.. mąż ostatnio wypił jedno piwo z sąsiadem i jak wrócił to śmierdział mi, jakby się natarł spirytusem 😂 ale jeśli o jedzenie to raczej nic mnie nie odstrasza. Fajnie, że nie mam napadów na słodycze. I ogólnie słodycze i mięso mi nie przeszkadza, ale obecnie mogłoby nie istnieć i by mi było wszystko jedno.
Skatusia, to ja mam tyle kilogramów ale na plusie 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2023, 12:44
-
U mnie im mniej intensywny smak tym lepiej wchodzi - nadal główne pożywienie to arbuz i pomidory teraz na wakacjach na all inclusive w ogóle nie wiedziałam co z bufetu wybierać, wszystko mi śmierdziało i za tłuste, chyba pierwszy raz na wczasach nie przytyłam 😅12.06 ⏸️ (7/8dpo)
27.06 zarodek w macicy!
3.07 mamy serduszko! zarodek 3,5mm
16.08 badania prenatalne, 6,21 cm, usg w normie, niskie ryzyka, prawdopodobnie chłopiec
14.09 no wygląda na chłopaka 💙
Następna wizyta 19.10
-
Ja mam loty na jedzenie. Jednego dnia mielonka tyrolska i malosolnego następnego dnia wykręca mi żołądek jak tylko poczuje 😅 za to w ciąży uspokoiło się moje łaknienie na słodkie.
Dzisiaj planuję zrobić kalafiorową bo czuję w głowie zachciankę od paru dni ale oby to nie było tylko w głowie 🙏🏼
Ostatnie dwa dni to nawet się z łóżka nie ruszałam i jadłam ochłapy bo odebrało mi siły totalnie 🤗 całe szczęście nic nie tracę jeśli chodzi o pogodę bo na Warmii codziennie burza i deszcz -
Mi to nawet pasuje że mam ten odrzut od jedzenia, bo przynajmniej czuje, że w tej ciąży jestem 🙃 żadnych innych objawów obecnie nie mam 😅12.06 ⏸️ (7/8dpo)
27.06 zarodek w macicy!
3.07 mamy serduszko! zarodek 3,5mm
16.08 badania prenatalne, 6,21 cm, usg w normie, niskie ryzyka, prawdopodobnie chłopiec
14.09 no wygląda na chłopaka 💙
Następna wizyta 19.10