Czerwiec👙, lato🏝️, słońce świeci🌞- będzie z tego dużo dzieci👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja dzisiaj po wizycie. Jestem przerażona bo waga 3kg! Co prawda wydaje mi się że lekarz troszkę przegiął no ale to i tak dużo! Na nast wizycie mamy ustalić termin cesarki... chciał mnie jeszcze też wysłać na krzywa cukrowa bo mówi że faktycznie coś szybko dziecko przybiera... ale póki co udało mi się wynegocjować glukoze na czczo żeby sprawdzić czy wszystko ok a wtedy jeśli wyjdzie za dużo to jeszcze szybko będę robić krzywa chociaż nie wiem po co na sam koniec chyba żeby ew cc robić szybciej bo tak to 14.02 mój lekarz by mi robił ale ze ja nie chce w walentynki to 15.02 ktoś inny w szpitalu gdzie pracuje kolejna wizyta 24.02.
A wgl to wczoraj mnie tak połamało że ledwo się ruszam. Dzisiaj nieco rozchodzilam i po wizycie u lekarza na tym łóżku samolotowym to już się tylko dobilam🤦🏼♀️ od razu w domu 2 apapy bo no ledwo chodzę... chyba jutro napisze do mojej fizjo o wcześniejszą wizyte🙈
A co do bezsenności to u mnie już od jakiegoś czasu pobudki między 4-5 A potem jak mam wstać to chce mi się spać 🤷🏼♀️ wgl ostatnio chodzę jak kopnięta...
Aa jeszcze co do wizyty to mój Gucio (Gustaw) jak zwykle bardzo chętnie pokazał siusiora🤭 zdjęć twarzy prawie nie mam za to siusiaka z każdej możliwej strony😅xMartaa, Delfi, eM 🌺, Polaya, Kika95, MonikaMonia, Skatusia🥰, eRKow. lubią tę wiadomość
34l👱♀️ 39🙎♂️
09.2019 ⏸️🤰
01.2020 laparoskopia- guz na jajniku
06.2020 🥰😍 cc 4800g 64cm M❤️
11.2022 6/7 tc 💔 poronienie samoistne
13.06.23 ⏸️🤗
14.06.23 beta 124😍
07.07 ❤️
13.09 17+1 209 gram chłopca💙
07.10 20+4 połówkowe 416g🥰
03.11 24+3 800g
28.11 28+0 prenatalne 1300 g😍
15.12 30+3 1700g
30.12 32+4 2100g
12.01 34+3 3000g😱😱😱
24.01 36+1 3000g???😁❤️
16.02 39+3 cc 4300g 58cm Gucio💙💙💙
-
Kropka, super wieści z wizyty i piękne imię co do wagi, to całe szczęście to tylko waga szacunkowa, więc może jednak nie będzie aż tak dużo ważył do terminu
Mój bobas też za każdym razem świecił siusiakiem, może chłopcy tak mają na ułożenie lekarz zawsze narzekał (główki/nóżki do zmierzenia), ale siusiak zawsze w pełnej okazałości przynajmniej jest pewność, że nagle nie urodzi się dziewczynka (na co oczywiście bym nie narzekała, choć mały szok by był). -
A propos imienia, czy któreś dziecko tak jak nasze nadal pozostaje bezimienne? 🙈
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
MonikaMonia wrote:dziewczyny chyba od tego czytania sama zapadłam na bezsenność 😵💫😵💫
MonikaMonia lubi tę wiadomość
-
MonikaMonia wrote:dziewczyny chyba od tego czytania sama zapadłam na bezsenność 😵💫😵💫
Ja też od 4:00 do 6:00 nie spałam, a wcześniej kilkukrotnie się budziłam, czułam napięty brzuch, czasem jakiś ból, chyba zaczęły mi się pierwsze skurcze przepowiadające, wcześniej takiego uczucia nie miałam
eM, co do imienia, my już mamy wybrane, nie pisałam wcześniej, bo musieliśmy się trochę z tym oswoić. Początkowo było to tylko wstępne imię - na zasadzie „pomyślimy jeszcze”, ale jakiś czas już zwracamy się do brzucha tym imieniem, więc będzie HubertWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia, 09:22
MonikaMonia, eRKow., Polaya, Kropkaxyz, Kika95, eM 🌺 lubią tę wiadomość
-
masakra, u mnie pierwsza taka noc podczas ktorej nie śpię bez żadnego konkretnego powodu, wcześniej jeśli już to z powodu choroby itp.
też nadrobiłam nad ranem ale to zupełnie inna jakość snu, czuję się słabo 😄
dodatkowo podobnie jak Ty Delfi też miałam jakiś taki niespokojny brzuszek.. to mnie pobolewał, to Emil się wiercił.
Coś czuję że definitywnie wchodzimy w ten okres czasu,
kiedy będziemy błagały o porod 🤣
Polaya lubi tę wiadomość
-
My też cały czas zastanawiamy się nad imieniem i mówimy do brzucha 'Dzidziusia' albo 'Pszczółka' 😂♥️🐝 Nawet na baby shower dziewczyny zrobiły mi napis z balonów DZIDZIUSIA 😂
Ale prawdopodobnie wybierzemy Emilia, podoba nam się to że można różnie wołać (Emi, Emka, Emilka, Emisia) a my lubimy sobie przekręcać imiona
Bardzo nam się podobało imię Anastazja, ale skrót jaki znamy to Nastka a to mi się już nie podoba; tak samo Gabriela - super, Gabi, Gabrysia już tak sobie nam się podoba
MonikaMonia, Polaya, Kika95 lubią tę wiadomość
🧑 27
🧒 29
😺 6
Starania od 10.2022
03.2023 - cb
05.06.2023 - ⏸️ 34,05 🌸
07.06.2023 - 88,89 🐝
10.06.2023 - 476,18 🔥
13.06.2023 - 2119,98 💪
---
Letrox 5x50 + 2x75
Duphaston 2x1
-
Hej dziewczyny
Współczuję Wam tych bezsenny nocy, nic się wtedy nawet nie zrobi tylko człowiek próbuje jakoś zasnąć...
Dziewczyny bardzo ładne imiona:-) o Guciu to i my myśleliśmy na początku, ale z racji że miałam ucznia w klasie o takim imieniu i charakter sobie już powiazalam to odpadło 😅Delfi lubi tę wiadomość
-
Jedyne imię, które mi gdzieś tam krąży po głowie to Bruno. Wszystkie imiona, które kiedyś mi się podobały, zostały nadane w bliskim otoczeniu, no i już odpadają, bo są przypisane dla mnie do tego konkretnego dziecka i za bardzo mi się właśnie z nim koajrza 🙈 Bruna nie znam żadnego, zaś jest to imię, które ciężko się odmienia przez to, że kończy się na samogłoskę. No i takie dylematy. Przy pierwszym synku od początku wiedziałam, że będzie się tak nazywał. A teraz nie czuję takiego "woow" 🙈🙈🙈
Co do nocki, to ja na szczęście dziś lepiej spałam. Ale byłam zmęczona poprzednia zarwana, a wczoraj cały dzień miałam przepowiadające. W nocy na szczęście przeszły. Ale uciążliwe to było bardzo, no ale teraz już tak będzie 🤭
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
eM 🌺 wrote:Jedyne imię, które mi gdzieś tam krąży po głowie to Bruno. Wszystkie imiona, które kiedyś mi się podobały, zostały nadane w bliskim otoczeniu, no i już odpadają, bo są przypisane dla mnie do tego konkretnego dziecka i za bardzo mi się właśnie z nim koajrza 🙈 Bruna nie znam żadnego, zaś jest to imię, które ciężko się odmienia przez to, że kończy się na samogłoskę. No i takie dylematy. Przy pierwszym synku od początku wiedziałam, że będzie się tak nazywał. A teraz nie czuję takiego "woow" 🙈🙈🙈
Co do nocki, to ja na szczęście dziś lepiej spałam. Ale byłam zmęczona poprzednia zarwana, a wczoraj cały dzień miałam przepowiadające. W nocy na szczęście przeszły. Ale uciążliwe to było bardzo, no ale teraz już tak będzie 🤭
I tak samo dziewczyny wyżej, świetne imiona! Nawet dla chłopca ja mówiłam o Hubercie, ale partner wybredny, problem się rozwiązał bo mamy córeczkę, tutaj chociaż byliśmy zgodniDelfi, eM 🌺 lubią tę wiadomość
-
Ja zanim znaliśmy plec zażartowałam że będzie Gustaw ale mój mąż podłapał i jak się okazało że chlopak to córce powiedział że Gucio jest w brzuszku no i to był koniec! Co najlepsze wcześniej tak nazwałam iroobota w aplikacji🙈😅🤭 muszę zmienić teraz imię odkurzacza:D
Ale na mojej liście też byl Bruno bardzo mi się podoba. Jeszcze myślałam nad Miłoszem lub Cezarym. No ale córka już tak sobie przyswoila Gucia że teraz już chyba ciężko było by nawet nam się przestawić
Nie wiem czy zwracacie uwagę na znaczenie imion ale jak sobie poczytałam o Gustawie to będę mieć dwoje dzieci bardzo walecznych🙈 oby jednak syn miał charakter po mnie bo córka jest po Tatusiu i powiem Wam że czasami jest naprawdę ciężko.
A ja dalej połamana:( w nocy budził mnie bol bo ani to ruszyc się nie mogłam ani nic... powiem Wam że ja to mam nadzieję że donoszę ciążę i samo coś ruszy. Mimo że z jednej strony troszkę mi żal bo wiem że już więcej w ciazy nie będę bo więcej dzieci nie chcemy a poza tym po 2cc to już niezbyt bezpieczne to już mam dosyć chce zacząć się normalnie ruszać, przytulać córkę cała sobą a nie tylko bokiem i jeździć samochodem jak kiedyś a nie jak emerytka bo już ruchy nie te więc się kulam🙈
A z innej beczki to ostatnio robiłam szarlotke;) przepis mega szybki- tylko ja kupiłam jabłka gotowe w sloiku. Jak lubicie to bardzo polecam podrzucam linka:
https://aniagotuje.pl/przepis/szarlotka?fbclid=PAAabUQBzLUQfwns-xPO0XXrj7Cic2CHH_58wuXj5AK8ZdDjH4rLohuMiqoeI
Miłego dnia:)eM 🌺 lubi tę wiadomość
34l👱♀️ 39🙎♂️
09.2019 ⏸️🤰
01.2020 laparoskopia- guz na jajniku
06.2020 🥰😍 cc 4800g 64cm M❤️
11.2022 6/7 tc 💔 poronienie samoistne
13.06.23 ⏸️🤗
14.06.23 beta 124😍
07.07 ❤️
13.09 17+1 209 gram chłopca💙
07.10 20+4 połówkowe 416g🥰
03.11 24+3 800g
28.11 28+0 prenatalne 1300 g😍
15.12 30+3 1700g
30.12 32+4 2100g
12.01 34+3 3000g😱😱😱
24.01 36+1 3000g???😁❤️
16.02 39+3 cc 4300g 58cm Gucio💙💙💙
-
Kropka, z ciekawości czytam znaczenia imion, po co ryzykować, jakby jednak opis imienia miał podpasować pod dziecko 😁 (oczywiście gdyby jakieś imię mi pasowało, opis nie miałby znaczenia, ale miło wiedzieć, że dane imię odbierane jest pozytywnie). Mąż swego czasu wybrał jakieś imię, ale imię nie było w moim guście i znaczenie imienia było mało przyjemne, więc mu podesłałam opis, by mu wybić z głowy to imię
Co do szarlotki, bardzo lubię, choć to rodzaj ciasta, gdzie kupione w cukierni nie zastąpi mi tego domowego, uwielbiam ciepłą domową szarlotkę Ostatnio też chodzi za mną ten smak, ale raczej postawiłam na szybszą wersję, planuję dzisiaj zasmażyć jabłka z cynamonem i upiec w cieście francuskim, taka mała namiastka -
Jazda samochodem, do połowy grudnia jeździłam codziennie, następnie w sumie nic i nie wiem co się dzieje, ale panicznie boję się wsiąść za kierownicę, miałam jechać do krawcowej, ale psychicznie mnie to pokonało, w poniedziałek muszę jechać na badania, nie wiem jak to zrobię.. a ja w sumie całe życie dużo kierowałam, teraz nie wiem o co chodzi, przez to czuję się jak bez ręki, uwięziona
-
Polaya ja też cały zawsze dużo jeździłam, ale ostatnio im brzuch większy to mniej pewnie czuje się za kierownicą, mam wrażenie że i spostrzegawczość mniejsza i ruchy bardziej ograniczone. Jeżdżę jak muszę, właśnie na badania czy jak męża nie ma i naprawdę muszę coś załatwić. Na wizyty do lekarza do Warszawy sama się nie odważam, zawsze mąż prowadzi. Mam świadomość że refleks nie ten w ciąży, więc wolę nie ryzykować 😅
my też czytaliśmy znaczenie imienia, ale już zdecydowanie po momencie wybrania, więc nawet jakby było mało pozytywne to pewnie nie miałoby wpływu na zmianę. A Feliks oznacza "szczęśliwy". Nawet ksiądz po kolędzie jak u nas był, i pytał czy imię wybrane, jak powiedzieliśmy jakie to on na to "ooo... będzie Waszym szczęściem" 🙂 -
eRKow. wrote:Polaya ja też cały zawsze dużo jeździłam, ale ostatnio im brzuch większy to mniej pewnie czuje się za kierownicą, mam wrażenie że i spostrzegawczość mniejsza i ruchy bardziej ograniczone. Jeżdżę jak muszę, właśnie na badania czy jak męża nie ma i naprawdę muszę coś załatwić. Na wizyty do lekarza do Warszawy sama się nie odważam, zawsze mąż prowadzi. Mam świadomość że refleks nie ten w ciąży, więc wolę nie ryzykować 😅
my też czytaliśmy znaczenie imienia, ale już zdecydowanie po momencie wybrania, więc nawet jakby było mało pozytywne to pewnie nie miałoby wpływu na zmianę. A Feliks oznacza "szczęśliwy". Nawet ksiądz po kolędzie jak u nas był, i pytał czy imię wybrane, jak powiedzieliśmy jakie to on na to "ooo... będzie Waszym szczęściem" 🙂 -
Dzień dobry dziewczyny:)
Ta bezsennosc między 4 a 6 mnie wykonczy!🙈
Oby moja córka pospala dzisiaj nieco dłużej😉
Miłego dnia😊34l👱♀️ 39🙎♂️
09.2019 ⏸️🤰
01.2020 laparoskopia- guz na jajniku
06.2020 🥰😍 cc 4800g 64cm M❤️
11.2022 6/7 tc 💔 poronienie samoistne
13.06.23 ⏸️🤗
14.06.23 beta 124😍
07.07 ❤️
13.09 17+1 209 gram chłopca💙
07.10 20+4 połówkowe 416g🥰
03.11 24+3 800g
28.11 28+0 prenatalne 1300 g😍
15.12 30+3 1700g
30.12 32+4 2100g
12.01 34+3 3000g😱😱😱
24.01 36+1 3000g???😁❤️
16.02 39+3 cc 4300g 58cm Gucio💙💙💙
-
Ja nie mam problemu z jazdą. W pierwszej ciąży też do końca jeździłam. Także współczuję bardzo. Bo dla mnie osobiście takie ograniczenie byłoby mega uciążliwe. Bez samochodu jak bez ręki 🤭
U mnie o dziwo dzisiaj pierwsza od dłuższego czasu taka nocka - Tylko dwie pobudki na siku, zasnęłam bez problemu. Nawet się wyspalam! Bo młody dał nam pospać do 8 😁 także oby jak najwięcej takich nocek i poranków ✊
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻