Czerwiec👙, lato🏝️, słońce świeci🌞- będzie z tego dużo dzieci👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
kwiatek100 wrote:Karina piękna!!! Ja zamówiłam taką długą w panterkę 😂 Jak pokazałam mężowi że taką będę nosić po porodzie w domu to powiedział 'no nie wiem czy będziesz ją nosić na sobie' 😂 a biedny teraz ma przechlapane bo mamy zakaz współżycia póki co, a ja go tu jeszcze nęcę i kręcę jakimiś panterkami 😂♥️
ooooo ja też chętnie zobaczę! 😍 -
Karina! Pięknie wyglądasz 🔥
Właśnie też na nią poluje. Ale ja przed ciążą nosiłam M, jest wyprzedany ten kolor od dawna w tym rozmiarze 😭 skusze się na L, jeśli będzie, bo ten kolor jest przepiękny 😍
Jeny, ale mi już ciężko 🙈😂 czuje się jak prosiaczek dziś 🐷 intensywny dzień, a kondycja już dawno nie ta 😂 Chyba zapomniałam, że prawie 10 kg na plusie, więc no cóż, czego wymagać od siebie 😃
Ale z takich przyjemnostek, wczoraj wleciało też pierwsze pranko, dziś drugie 🥺 i jeszcze masa przede mną 😂 ale to wszystko takie malusie, urocze i pachnie bobisiem 🥺 ahhh, to już tak blisko dziewczęta 🥺Karina lubi tę wiadomość
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
eM 🌺 wrote:Jeny, ale mi już ciężko 🙈😂 czuje się jak prosiaczek dziś 🐷 intensywny dzień, a kondycja już dawno nie ta 😂 Chyba zapomniałam, że prawie 10 kg na plusie, więc no cóż, czego wymagać od siebie 😃
łączę się w bólu, dzisiaj wyszłam na zakupy a jak wróciłam to czułam się pokonana totalnie 🤣 nie dość że zmęczona jak po maratonie to jeszcze zajęły mi też zakupy dwa razy dłużej niż normalnie bym je robiła, człapałam po sklepie jak zombie 🤣 żeby było śmieszniej właśnie mam zakwasy w łydkach 🤣 -
Ja mam za to dziś psychicznie gorszy dzień. Termin coraz bliżej i zaczynam panikować nad tym, co mnie i męża czeka. Jak to nawet nie wiem jak podnieść, trzymać, przewinąć, ubrać, rozebrać... Skąd będę wiedziała czy dość wypiła, czy mm na wszelki wypadek kupować już teraz, czy jak będzie potrzeba a jeśli tak to jakie... Próbowałam pakować ubranko na wyjście, ale nie wiem czy nie za małe czy duże będzie, czy dość ciepło będzie i milion innych rzeczy przewija się w głowie... No siedzę i popakuje po cichaczu, hormony biorą górę nade mną 😭
-
Wczoraj wieczorem zauważyłam, że znowu cholernie urósł mi brzuch, teraz ledwo się obudziłam i miałam w głowie jak mi ciężko, napisałam sms do męża (który śpi ze mną, ale żeby wiedział jak mi ciężko) i przyszłam się wam pożalić, a tutaj widzę ten sam temat, większość ciąży mówiłam że będę tęsknić za tym stanem, dzisiaj mam kryzys, a jest dopiero 4 nad ranem... Zasnąć mam problem, leżenie na boku powoduje u mnie mdłości, już nawet ciało mnie boli bo cały czas na boku, a na plecach jestem w stanie max 2 minuty poleżeć i się duszę, dławię
Aplikacja pokazuje 42 dni do terminu, co za tym idzie za 28 dni ciąża będzie donoszona tak już totalnie na spokojnie, błagam córeczko, zbieraj manatki i początkiem lutego zapraszam na spotkanie z rodzicami 👶❤️ -
To rzucam link do sukienko-piżamki. Niby wszystko zakrywa ale panterka, jej kobiecość i odkryta nóżka to już coś ^^
https://slodkisen.com.pl/dluga-koszula-nocna-do-karmienia-dolce-sonno
Nooo dziewczyny, podobno tak to specjalnie zostało stworzone żebyśmy pod koniec ciąży miały jej już dosyć i już chciały urodzić. Ja cały czas sobie powtarzam że jeszcze zatęsknię za tymi wbijajacymi się stópkami w moje zebra ♥️ ale jak widać bezsenność też wjeżdża 🙈🧑 27
🧒 29
😺 6
Starania od 10.2022
03.2023 - cb
05.06.2023 - ⏸️ 34,05 🌸
07.06.2023 - 88,89 🐝
10.06.2023 - 476,18 🔥
13.06.2023 - 2119,98 💪
---
Letrox 5x50 + 2x75
Duphaston 2x1
-
Wbijające kończyny uwielbiam w sumie, ale uważam że moje dziecko pod tym kątem jest całkiem łaskawe, za to bezsenność... Naprawdę nie wiem jak to ogarnąć, śpię w ciągu doby całkiem długo (minimum 8 godzin), ale to jest sen przerywany, budzę się około 4-5, następnie zasypiam około 8, wlatuje popołudniowa drzemka 😓
-
No u mnie bezsenność już od dawna. Czasem nocka lepsza, czasem gorsza. Dziś w nocy nie spałam, bo młody uwaga, dwa tyg. W przedszkolu i znowu ma katar 😒 oszaleć z tym można. To jest ta Ciemna strona przedszkola...
No i dla mnie osobiście katar u dziecka to z tych łagodnych chorób najgorsza rzecz. Ciągle świszczy chrapie, płacze, wybudza się. Jeszcze wszystko z tego nosa schodzi mu na gardło i ciągle kasłal.. no także u mnie dziś noc zarwana konkretnie. Zasnęłam tak porządnie po 4, jak się przeniosłam od chłopaków do salonu. Na niewygodnie kanapie. Ale chociaż ciągiem pospalam do 7.30 😁
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
Także łączymy się dziś solidarnie z tym niewyspaniem ✋😴
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
Cześć dziewczyny 😊
Widzę że u Was tak jak i u mnie, budzę się po 5/6 razy w nocy, łóżko mnie wręcz parzy, wszystko boli..ciężko mi się obrócić z boku na bok, nie mogę zasnąć po tym jak idę na co godzinną wycieczkę do toalety 🥴 a znajomi mówią wysypiaj się póki możesz nie cierpię tego tekstu... -
Mnie pocieszały koleżanki z ogromnym zrozumiem mojej frustracji na budzenie się - teraz mamy prawo się frustrować bo nie śpimy bez powodu, jak już maleństwa się pojawią to będziemy miały jakiś cel tego niespania i to jest wtedy dużo łatwiejsze do przetrwania🧑 27
🧒 29
😺 6
Starania od 10.2022
03.2023 - cb
05.06.2023 - ⏸️ 34,05 🌸
07.06.2023 - 88,89 🐝
10.06.2023 - 476,18 🔥
13.06.2023 - 2119,98 💪
---
Letrox 5x50 + 2x75
Duphaston 2x1
-
kwiatek100 wrote:Mnie pocieszały koleżanki z ogromnym zrozumiem mojej frustracji na budzenie się - teraz mamy prawo się frustrować bo nie śpimy bez powodu, jak już maleństwa się pojawią to będziemy miały jakiś cel tego niespania i to jest wtedy dużo łatwiejsze do przetrwania
To prawda. Teraz jest to mega wkurzające, bo tak naprawdę dzieje się to po nic 🙈 . Później już to niewyspanie jest dla kogoś 🙂
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
Ojej współczuję Wam tych bezsennych nocy! Ja (odpukac) budzę się tylko do łazienki, ale po powrocie idę spać. I zasypiam bez problemu. Pozycje zmieniam tylko po powrotach z łazienki, więc mniej więcej 3-4h spienna lewym boku, potem kolejne 3-4 na prawym, mąż mnie musi budzić na zastrzyk i po nim i po śniadaniu około 7.30 jeszcze zasypiam na jakieś 2h 😂 no i drzemka w ciągu dnia 😂
Choć jakiś miesiąc temu miałam epizod z nieprzespanymi nocami, ale ostatnio to się ładnie unormowało i problem minął.
O, znowu realistyczny sen porodu mialam, ale nic nie bolało bo akurat dzisiejszej nocy była cesarka. Mąż przecinał pępowinę potem 😅 chyba już się nie mogę doczekać.
Dziś na szczepienie że szczeniakami jadę, dobrze że już te mrozy minęły, jest trochę przyjemniej na zewnątrz.
-
Łączę się w bólu odnośnie nieprzespanych nocy 🙂
Zasypiam około 24, w ciągu nocy się wybudzam do toalety, jak również mam pobudki związane z aktywnością małego, a później problem z ponownym zasypianiem 🙂
Wczoraj lekarz na wizycie mi mówił, że proszę teraz korzystać i się wysypiać bo to już ostatnie takie dni wolności, a ja mu mówię żeby tak się dało, ale niestety teraz działają inne czynniki że to niemożliwe 😂 -
hej!
u mnie nocki na szczęście bez dużych przerw we śnie ale budzę się, tak samo ciężko mi przewrócić się z boku na bok, czasami aż to boli, zanim się ułożę do snu wieczorem to dysze jak lokomotywa 🫣
jesteśmy dziś po wizycie, nasz maluch zdrowy, rozwija się i przybiera ładnie, waży 1981g.
niestety nadal ułożony miednicowo, nie spieszy mu się z obrotem. Póki co na spokojnie ale jeśli nie zmieni się to do kolejnej wizyty to powinnam się coraz bardziej oswajać z wizją cesarki 😥
Z tych śmieszniejszych informacji z wizyty Emil dziś pokazał się od tej strony, że doktor był w szoku widząc siusiaka 🤣 aż musiał go zmierzyć. Śmiał się, że jak tak dalej pójdzie to pieluchy na starcie o rozmiar większe bo nie zmieścimy sprzętu 🤣
Saya chyba doskonale Cię rozumiem.. też jestem pełna obaw odnosnie tego jak zajmę się naszym bobaskiem… Jestem pewna że każda z nas będzie chciała zrobić
to najlepiej jak będzie umiała ale nie miałam styczności z takimi maluchami, rodzeństwo mam dużo starsze, kuzynostwo tak samo, nie miałam kogo nosić i przewijać.. Ubranko na wyjście? Jeszcze nawet nie pomyślałam co takiego spakować, też boję się o rozmiary, o grubość tych ubranek i ilość warstw.. O czym pomysle w to wątpięeRKow., Kika95, xMartaa, Skatusia🥰, Delfi lubią tę wiadomość
-
Może wykupcie sobie szkole rodzenia z zaufaj położnej? Jeszcze nie jest za późno a te różne szkoły naprawdr dużo dają. Ja chodzę do takiej stacjonarnej i mam zajęcia dwa razy w tygodniu, mega dużo się dowiaduje.
Ale to co ja wiem to że na wyjściu przy temp około 0 °C to najlepiej body z długim rękawem, pajacyk i kombinezon/otulacz. I że zasada ubierania na zewnątrz to zawsze jedna warstwa więcej niż my mamy. Czyli jeśli ubieramy sweter i kurtkę to dziecko ma jeszcze body. A w domu to raczej normalnie, jedna warstwa starcza i lepiej przechłodzić dziecko niż przegrzaćMonikaMonia lubi tę wiadomość
🧑 27
🧒 29
😺 6
Starania od 10.2022
03.2023 - cb
05.06.2023 - ⏸️ 34,05 🌸
07.06.2023 - 88,89 🐝
10.06.2023 - 476,18 🔥
13.06.2023 - 2119,98 💪
---
Letrox 5x50 + 2x75
Duphaston 2x1
-
Też polecam, jeśli to pierwszy maluch właśnie nawet online ogarnąć sobie szkole rodzenia. Zaufaj położnej, bądź położna Charlotte na pewno też prowadzi internetowo 🙂
Na wyjście jeszcze się nie pakowałam, ale pewnie uszykuje - body na długi rękaw, spodenki, skarpetki i w tym wszystkim mały wyląduje w cienkim kombinezonie, a w foteliku otulacz. Otulacz można rozpiąć w razie jak będzie za ciepło, a jak będzie nie wiadomo jaki mróz, wiatr i tak dalej, to można przykryć kocykiem. Chociaż tak naprawdę to tylko kilka kroków ze szpitala do auta 🙂MonikaMonia lubi tę wiadomość
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
Monika, haha, ale jaja 😂 i to dosłownie 😅
U mnie też na ostatniej wizycie była ułożona miednicowo, więc wiem co czujesz..
Właśnie dzwoniłam do mamy się radzić co przygotować, i stanęło na body z długim rękawem, spodenkach ze stópkami, na to taki jakby pajac-kombinezon z merino, co kiedyś pokazywałam no i czapka. Skarpetki też na wszelki wypadek wsadziłam w torebkę, gdzie to wszystko przygotowałam. No i chyba rękawiczki jakieś niedrapki... Potem w foteliku kocyk albo taki otulacz, ale ten co kupiłam to po przymierzeniu dość gruby jest i nie wygląda by było dość miejsca po włożeniu jeszcze na niego wkładki niemowlęcej... nie wiem, czy po prostu nie użyje go tylko do przykrycia z góry.. Zabierzemy i poradzimy się w szpitalu w razie co przy wyjściu.
Moja noc też była okropna, ogólnie to 2 raz zdarzyło mi się zakrztusic podczas snu. Juz kiedy się kładłam, to czułam jak mi woda po popiciu nocnych leków podchodziła do gardła, więc jakaś godzinę dwie później obudziłam się z kaszląc. Gardło tak podrażniłam, że poszłam spać na kanapę na siedząco, dopóki nie przestałam czuć, że może być powtórka z sytuacji. O bólu przy obracaniu się z boku na bok nie wspominam, bo wiecie o czym mówię.
Zajęcia w szkole rodzenia na temat przewijania etc mnie ominęły przez chorobę, a kolejne są 22go stycznia, więc mam nadzieję, że dotrwam do tego dnia i one same się odbędą, bo i tu jest możliwość, że grupa będzie za mała i odwołają.
Jeszcze jeden z moich kotów się rozchorował, kicha i prawie nie je, a niedawno była zdiagnozowana z przewlekłym problemem z nerkami, więc martwię się o nią strasznie podwójnie. Poszłam dziś do weterynarza po leki dla niej i mam nadzieję, że wrócą jej siły do jedzenia i smarki znikną...
Przepraszam, że tak się tylko żale i narzekam, ale chyba im bliżej porodu, tym bardziej się nakręcam na wszystko. Niby jestem gotowa z wyprawka dla małej, brakuje tylko kilka drobnych rzeczy dla mnie, ale i tak mam wrażenie, że o czymś zapomniałam ważnym, nie wiem... Ogólnie to przed poronieniem 11.2022 byłam na antydepresantach, potem je odstawiłam i od tamtego czasu staram się funkcjonować bez nich, ale czuję, że jest coraz ciężej...