Czerwiec👙, lato🏝️, słońce świeci🌞- będzie z tego dużo dzieci👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Karina, gratulacje! Bardzo dużo wytrzymałas! Jesteś mega silna! Teraz Twój skarb największy już jest przy Tobie 🥰
Karina lubi tę wiadomość
-
Ja ogólnie stwierdziłam że doba ma za mało godzin, ale zaglądałam kilka razy dziennie, żeby wiedzieć co u Was ❤️
Karina nareszcie ! Ostatni cud tego wątku na świecie ❤️
Monia kuźwa straszne !! Nie ma to jak dom, ja też odzylam pomimo wysokiej bilirubiny małego i jego utraty masy na początku. Teraz ładnie przybiera a bilirubina spada ❤️
Ogólnie. Miałam już jeden dzień kryzysowy, taki żeby pieprznąć wszystko i wyjechać w Bieszczady 😅 na szczęście mam wspaniałego męża, no i uśmiech dziecka, choć jeszcze nieświadomy wynagradza wszystko 😍
Trzymajcie się cieplutko dziewczyny ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca, 10:02
MonikaMonia, Karina lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam że to wszystko mija! Jak minął pierwszy miesiąc tak i dziecko się przyzwyczaja do nowych warunków, my się przyzwyczajamy do zmiany rytmu dnia, no i połóg niby trwa jeszcze, ale z każdym dniem jest łatwiej. U mnie różnica kolosalna w porównaniu z tym co było na początku! I fizycznie i emocjonalnie i rozwojowo u małego. Czuję że już mogłabym wrócić do wyścigów kolarstwa górskiego 😅 ale na razie muszą wystarczyć wędrówki po ścieżkach leśnych. (Wózek ze świetnymi amortyzatorami i poduszka antywstrząsowa to był dobry wybór).
Pytanie mam do dziewczyn kp. Jak często wasze maluchy są karmione? My dalej jesteśmy mieszanie, ale widzę że pokarmu mam sporo i ostatnio Feliks też zaczął jeść ładniej tj. Ssie 15-20 minut i się odsuwa, tak jakby był najedzony. Wcześniej było zasypianie co kilka minut i jedzenie było nieefektywne. Zastanawiam się nad odstawieniem powoli mm i zostaniu tylko przy piersi. Ale... w ciągu dnia po samej piersi jest głodny co mniej więcej 2h, a porcja mm starcza na 4h... i to mnie trochę martwi, że jednak w takim systemie karmienie piersią mocno ogranicza mój czas na dom/obiad/itp. Jaka jest szansa, że zacznie po kp wytrzymywać dłużej do kolejnego karmienia? 😂 -
Ze względu na tą żółtaczkę muszę karmić max co 3 godziny, ale ze mały ssie różnie... 😅 W dzień około 30-40 minut i sam się odrywa od piersi, natomiast w nocy strzela 15 minut i budzi co 2,5 - 3 godziny. Ale też spuszczam mleko bo inaczej bym nie ogarneła chałupy i siebie 😅
-
Cześć dziewczęta 🤍
Karinka, Kochana, ogrooooomne gratulacje 🤍🤍🤍 wymeczyłaś się bardzo, ale najważniejsze, że już po wszystkim. Odpoczywaj 🤍🤍🤍
Monika, brak słów na to co piszesz. Strasznie ci współczuję. Przykre to jest bardzo, że tak to u ciebie wyglądało. Zwłaszcza, że to twój pierwszy poród i pierwsze dziecko. Mam nadzieję, że nie będziesz mieć po tym wszystkim traumy i szybko do siebie dojdziesz fizycznie jak i psychicznie 🙏🏻❤️
ERkow, co do karmienia. Ja szczerze to dokładnie nie liczę co ile. Przy kp to karmienie jest na żądanie. Czasami co 1.5 h, a czasem co 3. 🙂 I zjada też różnie, raz ssie 15 minut, a jak potrzebuje więcej bliskości, szczególnie w nocy 😁 to wychodzi nawet i 40. Także spać, spie niewiele w nocy. Bo czasami minie godzinami mamy kolejną pobudkę 😁 Ale już to przechodziłam przy pierwszym synku i wiem, że tak to wygląda. Z czasem się normuje i te karmienia nie trwają tak długo. A jeśli chodzi o to, że po mm śpi dłużej, no to tak zazwyczaj jest. Mleko modyfikowane trawi się dłużej po prostu 🙂MonikaMonia, Karina lubią tę wiadomość
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
Karina gratulacje, brawo, dałaś z siebie wszystko ❣️
U nas karmienie raczej co 3h, czasami krócej, taki rekord to chyba 3,5 godziny
Nie mam siły dzisiaj nic więcej napisać, mam pierwszy raz od porodu cholernego doła, zaszyłam się w sypialni i płaczę sobieKarina lubi tę wiadomość
-
Polaya, płacz. To minie ❤️ dużo wszystkie przeszłyśmy ale jesteśmy silne babki. Niedługo wyjdzie słońce 🥰🫂
Polaya lubi tę wiadomość
-
Karina gratulacje, jesteś bardzo dzielna! ♥️♥️♥️
Jak każda z nas tutaj.
Dziewczyny, jesteście wspaniałe, przetrwałyśmy te 9 miesięcy razem, oby teraz z naszymi maluszka mi i nami było wszystko w jak najlepszym porządku żebyśmy mogły cieszyć się macierzyństwem na całego ♥️
Oficjalnie czerwcowe można uznać za rozpakowane 🍀🍀🍀🍀Wioleta91, eM 🌺, Polaya, Kika95, Karina lubią tę wiadomość
-
Czyli jesteśmy w komplecie wszyscy, super, gratulacje mamusie
Wioleta91, Karina, MonikaMonia lubią tę wiadomość
Starania od: lipiec 2022
29.06.23 ⏸️
30.06.23 prog 17.40 beta 56.56
04.07.23 prog 19.11 beta 585.2
10.07.23 prog 19.77, beta 6,664
26.07.23 jest ❤️
03.08.23 USG przed 10. tyg -
Karina gratulacje! Jesteś bardzo dzielna❤️
Jesteśmy wszystkie szczęśliwie rozpakowane!🥳🥳🥳
Monika wiem że teraz jest ciężko z tymi wspomnieniami z porodu. Jest trochę żalu, smutku... w końcu z czasem człowiek się oswaja. Mój pierwszy poród też był ciężki i potem i tak cc ale teraz minął czas, jest kolejny człowiek drugi poród mimo że od razu cc wspominam bardzo dobrze jestem pogodzona sama ze sobą ze tak wszystko wyszło. Mam zdrowe piękne dzieci i tylko na tym się teraz skupiam❤️❤️❤️
Co do kp u nas tak 2,5-3h czy to w dzień czy w nocy. Chyba że jest jakiś kryzys to częściej. Po mm zawsze dzieci dłużej wytrzymują. Ja planowałam odciągać żeby nie być taka przywiązana do dziecka ale jak mam jeszcze ogarnąć mieszkanie to nie mam już kiedy a wieczorem po prostujuż nie mam siły. Nawet mój cudowny korektor pokarmu gdzieś zaginął w akcji bo nie chce mi się ciągle po niego latać.
Gucio miał wczoraj taki kryzys ze juz myślałam że oszaleje... ciągle płacz, cyc mało snu... mnie ze zmęczenia już głową strasznie bolała i z resztą plecy od noszenia go też. Dzisiaj jest dużo lepiej a matka zamiast odpocząć biega i sprząta:] w pokoju córki jakiś sajgon się zrobil 🙈
Aa I wyobraźcie sobie ze tak pięknie i dużo je ze dobilismy do 5kg!!!
A dziewczyny... jak tam Wasza waga? Moja stanęła w miejscu a gdzie tam jeszcze do tej sprzed porodu🤦🏼♀️ wiem że jeszcze jest czas i tak już 10kg mniej ale... człowiek jednak taki niecierpliwy😅Karina, MonikaMonia lubią tę wiadomość
34l👱♀️ 39🙎♂️
09.2019 ⏸️🤰
01.2020 laparoskopia- guz na jajniku
06.2020 🥰😍 cc 4800g 64cm M❤️
11.2022 6/7 tc 💔 poronienie samoistne
13.06.23 ⏸️🤗
14.06.23 beta 124😍
07.07 ❤️
13.09 17+1 209 gram chłopca💙
07.10 20+4 połówkowe 416g🥰
03.11 24+3 800g
28.11 28+0 prenatalne 1300 g😍
15.12 30+3 1700g
30.12 32+4 2100g
12.01 34+3 3000g😱😱😱
24.01 36+1 3000g???😁❤️
16.02 39+3 cc 4300g 58cm Gucio💙💙💙
-
U mnie z wagą dobrze, przytyłam 9 zgubiłam 13 ale to przez te nerwy w szpitalu
Karina lubi tę wiadomość
-
Karina! Gratulacje mamusiu 😍 Jesteś bardzo dzielna... zresztą jak my wszystkie kobietki, które wydały na świat swoje największe skarby 😍
Wioleta91, Karina, eM 🌺, MonikaMonia, Kropkaxyz lubią tę wiadomość
-
No wlasni te krótkie odstępy między kamieniami przy kp mnie przerażają. Ale nie ukrywam że chciałabym slzeby więcej jadł z piersi... poprobuje, zobacze jak to wyjdzie...
Nasz Feliks też ma już ponad 4.5kg, już odczuwam noszenie 😂
A co do mojej wagi to w ciąży byłam +19, aktualnie 16 już zeszło, także jeszcze 3 do tej sprzed ciąży -
U nas dzisiaj akurat była położna i ważenie. Bruno też ładnie przybiera. Spadkową mieliśmy 3500, dzisiaj waga przekroczyła już 4 kg 🙂 także rośnie nam chłopina dobrze 🥰
Co do wagi, ja przytyłam 12, zeszło jakieś 8-9, także kilka kg jeszcze na plusie jest. Ale nie wiem jak wy, ja mam taką gastrofaze przy tym karmieniu piersią, że szoook 🙈 w sensie jem rzadko, ale totalnie nie mogę się najeść... I ciągła ochota na słodkie 😱😱😱 na razie sobie pozwalam, ale trzeba będzie to zmienić, bo jak tak dalej pójdzie, to zamiast zgubić te pozostałe kg, to ja je podwoje 🤣
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
Odpoczęłam, nabrałam sił i już mi lepiej, ale w planach mam dzisiaj nic nie robić i tak 😀
Ja do jakiegoś 10 tygodnia ciąży przytyłam 5 kg i później stało (tzn było na chwilę +7 kg ale zachorowałam, wymioty, biegunka i spadło do +5), teraz mam -11 kg, a więc -6 kg od wagi sprzed ciąży, tyle że ja wychodziłam z nadwagi takiej graniczącej z otyłością, także i tak przydałoby się spaść jeszcze z 10 kg, ale bez spiny, już i tak jest dobrze -
Monika wiem o czym piszesz z tym przystawianiem do piersi w szpitalu, u nas było to samo, bo nie miałam chwytnych sutków, on się denerwował, ja prawie płakałam że jemu jest źle...a położne tylko mówiły przystawiać przystawiać! No ja przystawiałam ale co z tego jak to nie grało. Przez tę sytuację ja okropnie nastawiłam się do kp, a jak już w domu pokarm się pojawił, to płakałam nad tymi piersiami z bólu...całe szczęście doradczyni laktacyjna mnie uratowała i moje negatywne myśli względem samej sobie, bo gdyby nie ona to różnie by mogło być. Jedną nogą byłam już w ,,baby blues "... wypłakiwałam się mężowi
Karina ogromne gratulacje 💙 na pewno bardzo się wymęczyłaś ale wiesz już że było warto, witamy Dominika 💙
Cały wątek się rozpakował, więc cudownie 🥰 pozostaje cieszyć się naszymi maleństwami ale i dać samym sobie czas na wszystko 😊
U nas kp wypada albo na żądanie, albo młody budzi się co 2/2,5h 😊 też ładnie przybiera na wadze bo się bałam na początku karmienia piersią że się nie najada, ale położna mnie uspokoiła, że dopoki są ładne kupki, ulga w piersiach i mokre pampersy wszystko jest okej 😊
Ja powiem Wam szczerze że jeszcze się nie ważyłam 😅 jutro z ciekawości sprawdzę bo dziś to już nie ma sensu 😆
eM ja mam to samo co Ty, gastrofaza przy karmieniu 😆 powoli będę musiała to kontrolować... przede mną w tym roku 3 wesela w tym jedno własnej siostry więc pasuje jakoś dojść do siebie 😁MonikaMonia, Karina lubią tę wiadomość
-
u mnie z wagą dość dobrze chyba, miałam na plusie koniec końców ok. 19kg
zaczynałam z wagą 55/56kg a kończyłam z 74kg
teraz waga pokazuje 59kg a jesteśmy 9 dni po cesarce. Mam nadzieję że reszta zejdzie szybko. Ciekawe jak będzie ze skóra na brzuchu 🫣 -
O, Monika tą skórą na brzuchu też mnie ciekawi. Mój brzuch był naprawdę wielki przez to wielowodzie. Zawsze miałam płaski brzuch. A teraz mi się zrobiła jakaś fałdka nad raną po CC. Ciekawa jestem czy ona jakoś zniknie czy już tak zostanie... średnio mi się to podoba.
-
eM ja też bym mogła ciągle jeść🙈 i pic! Pije wodę jak szalona, nawet w nocy i o dziwo nie latam co chwile siku. Może przez to tak średnio mi waga schodzi🤦🏼♀️ do tego niby tego nie widać ale ja czuję jak kucam wodę w nogach i obrączkę mimo że założę to nie mam odwagi nosić.
Teraz połóg, kontrola u swojego ginekologa a potem... polecam każdej z was wizytę u fizjoterapeuty uroginekologicznego! Mi po pierwszej ciąży już nawet pepek nie wskoczyl😕 teraz czekam aż moja fizjo dojdzie do siebie po porodzie (ona też dopiero urodziła) i wraca na kilka godzin i już jesteśmy umówione że pracujemy nad moim rozejściem mięśni brzucha bo mam normalnie dziurę pośrodku 🙈 już więcej dzieci nie planuje więc czas wziąć się za siebie ale póki co jeszcze trochę daje sobie czasu bo nie wiem jak u Was ale ze mnie jeszcze bardzo sporadycznie coś wyleci czasami raz na kilka dni ale mimo wszystko zdarza się tak więc niech połóg minie i wtedy wszystko na spokojnie:)
A właśnie... po jakim to czasie ta kontrola u gina? Na wypisie mam za niby po 4tyg ale jakoś mi to za szybko póki co.34l👱♀️ 39🙎♂️
09.2019 ⏸️🤰
01.2020 laparoskopia- guz na jajniku
06.2020 🥰😍 cc 4800g 64cm M❤️
11.2022 6/7 tc 💔 poronienie samoistne
13.06.23 ⏸️🤗
14.06.23 beta 124😍
07.07 ❤️
13.09 17+1 209 gram chłopca💙
07.10 20+4 połówkowe 416g🥰
03.11 24+3 800g
28.11 28+0 prenatalne 1300 g😍
15.12 30+3 1700g
30.12 32+4 2100g
12.01 34+3 3000g😱😱😱
24.01 36+1 3000g???😁❤️
16.02 39+3 cc 4300g 58cm Gucio💙💙💙