Czy są tu jakieś staraczki chorujące na wzjg? Lub inną chorobę jelit?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tylko my staraczki wiemy jakie to jest ciężkie.. moje koleżanki to się tak na mnie dziwnie patrzały jak przeżywałam kolejne porażki.. nic nie rozumiały. Więc przestałam o tym z nimi rozmawiać.. żadna nie ma jeszcze takiego problemu. Kilka jak tylko pomyslalo to zaszło a inne jeszcze nawet nie myślą o dziecku. Sama się zastanawiam jak dałam radę te 2,5 roku.. ale szczerze to większość czasu nie dawałam rady.. co miesiąc był płacz i rozpacz dlaczego nie wyszło.. teraz jakoś staram się już żyć "normalnie" ale chyba pomagają mi i dają nadzieję różne historie gdzie udało się dziewczyna bo latach starań...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Poczekaj na wyniki i na razie nie martw się na zapas bo nic nie jest przesądzone. My też czekamy na wyniki nasienia. Jakoś trzeba zająć czymś głowę. Jest długi weekend więc czas odreagować i odpocząć a przede wszystkim nabrać siły na dalszą walkę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyczasem obawiam się, że strach wyeliminuje mnie z walki o dziecko.. Boję się wszystkigo.. czytam na forach jak dziewczyny opowiadaja jak długo nie mogły zajść w ciążę później jak się udało to poroniły w 8 tygodniu ciąży albo w 14 tc przecież to jest straszne !!
-
Moja koleżanka poroniła 2 razy ale się nie poddała, obecnie jest w ciąży, będzie chłopak który w tym miesiącu się urodzi. Widziałam przez co przeszła ale podziwiałam za siłę jaką ma w sobie. Każda z nas ma jakąś drogę do przejścia i częściowo od nas zależy jak ona się potoczy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny