Czy są tu jakieś staraczki chorujące na wzjg? Lub inną chorobę jelit?
-
WIADOMOŚĆ
-
Jest jedna rzecz która zauważyłam. Prócz tego,że bez luteiny ciągle plamie 3dni przed @ ale to już wiedziałam dawno. To 3 cykl biorę niepokalanka i w końcu mam normalna @ tzn taka która trwa z 5dni i jest nawet bolesna. W ostatnim okresie moja @ robiła się coraz bardziej skapa. Trwała 1-2 dni później 1-2 plamienie. Lekarz to oczywiście olal. Jak również to,że wyszla mi prolaktyna ponad normę. Nie dużo ale jednak ponad. Też mi nie dał bromka na to. Dlatego zaczęłam niepokalanka. I widzę jak narazie roznice w długości @ . Wydaje mi sie,że problem gdzieś jest ukryty ale gdzie.. ?? Na pierwszy rzut oka wszystkie wyniki mam dobre. Może ten nowy lekarz zaproponuje chociaż laparo.. bo poprzdni uważali,że nie ma takiej potrzeby...
-
ja też biore bromergon bo prolaktyna ponad norme.. a chodziłaś na monitoring cyklu sprawdzał Ci czy jest owulacja? bo z tego co kojarze męża wyniki ok?26lat
Pcos, wzjg
2 iui - nieudane...
Nie tracimy nadziei...
A po burzy zawsze wychodzi słońce....
mamy ❄️❄️❄️❄️
27.04 picis jednego ❄️
2.01.2020 - urodziła sie nasza córeczka 💕♥️ -
Adele27 wrote:Dzięki Ewka 😘 ja już na prawdę nie mam sił na te starania .. nie mam dobrego w sumie żadnego lekarza który by mnie poprowadził. Każda @ znów napełnia mnie smutkiem.Wokół mnie znów same ciąże... Miałam okres,że nie robiło już to na mnie wrażenia ale nie wiem czemu znów mnie to dobija.. myślałam,że jak przestanę się starać i myśleć o tym to stanie się cud i się uda.. ale kolejne miesiace mijaja i nic... Nie mam pojęcia co jest ze mną nie tak
Przepraszam przez przypadek polubiłam. Chciałam powiedzieć że czuje dokładnie to samo co ty. Po poronieniu jeszcze bardziej straciłam wiarę w cuda. Ale wiem że nie mogę się poddać. Wiem że kiedyś w końcu się uda. Co do problemów po stronie kobiety niestety się nie wypowiem bo u nas problem męski. Ale bardzo duże znaczenie ma lekarz prowadzący, lekarz specjalista. Czy to ginekolog czy gastrolog. Przekonałam się o tym nie raz. Nie wiem z jak dużego miasta jesteś, bo ja z małej mieściny i dlatego zdecydowaliśmy się jeździć do kliniki ponad 100 km bo w moim mieście wszyscy gin skupiali się tylko na mnie a okazało się że u mnie ok a to u męża mega problem z nasieniem. Wiem że to nie małe koszty a dla własnego dziecka nie żałuję ani jeden wydanej złotówki choć wydaliśmy ich już wiele i póki co bez sukcesu... -
Magdaaaalenka wrote:ja też biore bromergon bo prolaktyna ponad norme.. a chodziłaś na monitoring cyklu sprawdzał Ci czy jest owulacja? bo z tego co kojarze męża wyniki ok?
Tak miałam monitoringi,stymulacje itp itd. Owulację mam. Wyniki męża są ok. -
ja też jestem z małej mieścinki do kliniki jeżdżę ponad 200km , ostatnimi czasy to zdarzało się że musiałam być dwa dni pod rząd..
mi ze względu na jelita, lekarz kazał zrobić badania na nietolerancje pokarmowe, mutacje, no i cały pakiet hormonów..26lat
Pcos, wzjg
2 iui - nieudane...
Nie tracimy nadziei...
A po burzy zawsze wychodzi słońce....
mamy ❄️❄️❄️❄️
27.04 picis jednego ❄️
2.01.2020 - urodziła sie nasza córeczka 💕♥️ -
Ten lekarz prywatnie przyjmuje tylko raz w tygodniu.. pierwszy raz mam nadzieję,że uda mi się po pracy pojechać na wizytę wieczorna. Gorzej jak będzie chciał mnie do szpitala wziąć na badania bo pracuje na NFZ w nim to wtedy trzeba będzie wziąć wolne .. no niestety takie uroki
-
Dobrze jakby dał ci skierowanie do szpitala i zrobił pakiet badań. Robienie ich prywatnie sporo kosztuje... Może udałoby się iść do szpitala tak żeby jak najmniej trzeba było wypisywać urlopu. Ja też nie biorę zwolnienia ze szpitala czy z kliniki bo nie chce żeby ktokolwiek wiedział w pracy że się leczę.
-
Ja w ogóle się zapisałam na sr do tego lekarza w Gdańsku.. szczerze to był mega spontan.. bo planowałam to na sierpień dopiero .. i jestem jakaś taka niespokojna nie wiem.. mam wraznie,że wydam na darmo pieniadze,stracę czas i nic nowego się nie dowiem.... 😣
-
Tak Magdaaaalenka mówiła że dziś będzie sprawdzać przyrost bety więc trzymamy kciukasy
Ja pamiętam jaki miałam stres przed pierwszą wizytą w klinice. Ale dzięki temu odkryliśmy przyczynę naszych niepowodzeń. A ty mówiłaś że ten lekarz ma dobrą opinię. Wiesz inny lekarz to inne spojrzenie na pacjenta. Warto się skonsultować z innym lekarzem, może trzeba coś sprawdzić, zbadać. Trzymam kciuki za wizytę i daj koniecznie znać po -
i dzisiaj robiłam.. tylko laboratorium sobie ze mnie jaja robi i dziś już nie bedzie wyników.. dopiero jutro..26lat
Pcos, wzjg
2 iui - nieudane...
Nie tracimy nadziei...
A po burzy zawsze wychodzi słońce....
mamy ❄️❄️❄️❄️
27.04 picis jednego ❄️
2.01.2020 - urodziła sie nasza córeczka 💕♥️ -
No czasem tak jest że wyniki dopiero następnego dnia, nie wiem od czego to zależy. Ja raz prosiłam babkę że bardzo mi zależy na wyniku bo potrzebuje do gin i coś tam zaznaczała i faktycznie się udało w tym samym dniu. No to czekanie jest najgorsze ale jestem pewna że będzie dobrze a odczuwasz jakiś zmiany w samopoczuciu?
-
ale dzisiaj nie mam wyniku bety i trochę się już martwie.. ale z samego rana dzwonie do labo, bo babaeczka powiedziała że wynik będzie dziś...26lat
Pcos, wzjg
2 iui - nieudane...
Nie tracimy nadziei...
A po burzy zawsze wychodzi słońce....
mamy ❄️❄️❄️❄️
27.04 picis jednego ❄️
2.01.2020 - urodziła sie nasza córeczka 💕♥️