Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa nawet nic nie mam w domu...
Nawet mi sie odechcialo...
Spie sama... On już chyba podjął decyzje...choc po tym jak sie od swiat zachowuje to ja go powinnam za drzwi wystawic...
Moze to głupie ale najbardziej mi szkida tego ze teraz szanse na ciaze zerowe...bo ani z kim...abi nic..Nova87 lubi tę wiadomość
-
Załamana85 wrote:Lago...o wszystko juz...
Stalo sie to zbyt powazne...i zbyt kłujące.tyle...
a moze jakas psychoterapia dla par by pomogla? nie wiemczy w Pl ccos takiego funkcjonuje ale mysle ze tak, bo w sumie z kazdej sytuacji jest jakies wyjscie i czasem potrzeba trzeciej osoby w postaci negocjatoraZnowu.ta.kryska, Karolina2787, Nova87, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Anetolek wrote:J A jak u Was jest z piciem alkoholu w czasie starań? całkiem normalnie, czy jednak ograniczacie?
Ja z alko tylko wino pije....czasem jakis koktajl ale to glownie latem albo gin. Pije kiedy mam ochote a ze ochote mam czesto wiec ten tego no....generalnie ja z niczym sie nie ograniczam. Po prostu zyje normalnie. zreszta moj gin (taki koles w sumie nie doktor) powiedzial ze mam pic i maz tez, wiec pijemy
ZAraz bedzie ze niedosc ze obzartuch to jeszcze pjaczkaZnowu.ta.kryska, Karolina2787, Nova87, werni, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Kurczę dziewczyny czy tylko ja nie rozumiem polityki firmy ovu? Do tej pory rok abonamentu kosztował ok 72 zł a od nowego roku wprowadzono tylko płatność miesięczna 29 zł. Co rocznie daje kwotę 5 cio krotnie wyższa (348zl). Masakra jakaś!
Schmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Elza wrote:Kurczę dziewczyny czy tylko ja nie rozumiem polityki firmy ovu? Do tej pory rok abonamentu kosztował ok 72 zł a od nowego roku wprowadzono tylko płatność miesięczna 29 zł. Co rocznie daje kwotę 5 cio krotnie wyższa (348zl). Masakra jakaś!
ja ich doskonale rozumiem. Zweszyli biznes i zwyczajnie chca zarobic. Tez bym tak zrobila jakby ktos mi chcial placic za jakies dziwne wykresy. Przeciez to mozna samemu sobie zorganizowac. Jest mnostwo roznych aplikacji w necie. Jak mawial klasyk "po to sa barany zeby je strzyc"Znowu.ta.kryska, Karolina2787, Nova87, Moa, werni, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Załamana85 wrote:To czas opuscic forum...
hipisiątko, Znowu.ta.kryska, Karolina2787, Nova87, Moa, werni, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Znowu.ta.kryska wrote:Znowu swiatlo gasze. Tylko bzyki usprawiedliwiaja wasza nieobecnosc w piatkowy wieczor. W tygodniu OK, wyspac sie do pracy trzeba. Ale w lykend? Ciotka Lago to sie bawic umie, zlopie do monitora. A reszta? Dzie imprezuje, ha?
hahahaha ciotka Lago zegna sie z pieknymi Paniami i po omacku na czworaka wdrapuje sie na 2 pietro do wyrka. Jutro mam w chacie impreze wiec od rana bede na mopie jezdzic. AdiosZnowu.ta.kryska, hipisiątko, Karolina2787, Nova87, Moa, werni, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBry bry laski w tej sobotni poranek
Już tłumaczę czemu mnie wczoraj nie było a tylko podczytywałam Was. W pracy byłam do 16 w domu przed 17 wypiłam pifko z moim i zmuliło mnie tak że poszliśmy spać bez obiado-kolacji a dziś wstałam razem z nim (on do pracy już polazł) taaaka głodna że już zdążyłam wpierdzielić 3 kromki z nutellą i zapić latte, tak tak ja się ograniczam do wszystkiego także bez komentarza heh
Witam nową koleżankę miło że do nas dołączyłaś
Załamana Tulę Mam nadzieję że wybrniecie z tego a jeśli jednak nie to życie toczy się dalej i tak jak Kryska tu napisała wyżej, którąś z tych opcji wybierzesz. 3maj się!
Co do wykresu i ich opłat to tak myślałam że za dobrze było No trudno i tak nigdy nie wykupiłam abonamentu a teraz tym bardziej nie zamierzam, bez wykresu da się żyć. Na tele mam apkę z kalendarzykiem więc wrócę do niego najwyżej chociaż co ja takiego tam notuję witaminy jakie żrę? Eeee nie warto byle bym wiedziała kiedy kolejny cykl się zaczyna i kończy poprzedni
Lago pisałaś coś o storczykach że przygarnęłaś? U mnie są same zielone liście, kwiatów zero ale żeby było dla oka przyjemniej kupiłam sztuczne kwiaty na łodydze i wcisnęłam w moje storczyki. Znajomi nawet nie zauważyli że są sztuczne
Ja dziś też bd ogarniać chałupę bo w szufladach w kuchni nie umiem już nic znaleźć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 07:45
Nova87, Moa, Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Nooo wkoncu Was ogarnelam ja wczoraj caly dzień lezalam i pachnialam, jedynie obiad ugotowalam. Wieczorem nalalam sobie piwka i oberwalo sie staremu ze mi wypil a okazalo sie że to jednak jak tak szybko wyżlopałam
Zalamana trudno mi co kolwiek doradzic bo my sie nie klocimy, zreszta moj ma taki charakter ze wogole sie nie kloci a szkoda bo lubie sex na zgode
Co do sstorczykow to polecam raz na 2 lata wymienic kore. I trzymac w przeźroczystej doniczce i w słonecznym miejscu. Mnie nawet kwitna zimąWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 08:48
Karolina2787, Moa, Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNova ja też w przeźroczystej doniczce je mam ale kory nie wymieniałam bd musiała. Jak były kwiaty to u każdego a jak nie ma to nie ma żaden więc pomyślałam że jednak odpoczywają na zimę odżywki jakieś stosujesz?
Nova87, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Jak bedziesz kore wymieniac to powycinaj zmokle korzenie. Kupuje odzywke taka w plynie w niby ampulkach. 2 razy do roku. Koncowke odcinasz i wkladasz odwrotnie i kwiat sam pobiera jej ile potrzebuje. Koszt ok 5 zl
Karolina2787, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Aha i jak opadna kwiaty a lodyga przysycha to obcina sie ja do 3 "podzialkow" od gory. Nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi ale nie wiem jak to sie nazywa
Karolina2787, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiem co to za ampułki kupuję je u nas w ogrodniczym ale i tak nic nie dają U mnie łodyg już wgl nie ma bo obcięłam suchelce są same zielone liście. Tak właśnie myślałam żeby podłoże wymienić może to coś da. Wcześniej rosły jak głupie tzn. kwitły bo rosnąc to rosną ale w same liście.
Schmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry się z rana.
U mnie ciemnooooooo.... Zjadłam właśnie na śniadanie chleb, który wczoraj upiekłam z pasztetem, który przedwczoraj upiekłam. Zagryzłam kwasikiem, rutyną i omegą, zapiłam herbatą. Wcześniej polatałam z psem na dworze, ale energia u mnie nadal na poziomie -10... Poratuję się kawą jakąś i może jakoś się rozkulam. Muszę przelecieć chałupę na szmacie, powywalać stroiki świąteczne i upiec popękane limonkowe ciesteczka. To akurat próba, ale jeśli wyjdą, to na wyjazd w góry upiekę wersję tę i czekoladową. Czekoladowe są mega Wszystkich udaje mi się nimi uszczęśliwić choć na chwilę.
Załamana, przykro mi, ze macie taki kryzys z mężem, ale mam nadzieję, że się dogadacie. Upiecz czekoladowe popękane ciasteczka
Cccierpliwa, jak tam u Was? W domku już sobie leżycie?
No to dobrej soboty, kobitki!
Karolina2787, Znowu.ta.kryska, hipisiątko, werni, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hejka z rana zaraz trzeba będzie wstać i się ogarniać do pracy
Wczoraj po pracy z koleżanką pilysmy winko i spac.
Zainstalowalam nowa apke zobaczymy.Schmetterling lubi tę wiadomość
-
Karolina2787 wrote:
Lago pisałaś coś o storczykach że przygarnęłaś? U mnie są same zielone liście, kwiatów zero ale żeby było dla oka przyjemniej kupiłam sztuczne kwiaty na łodydze i wcisnęłam w moje storczyki. Znajomi nawet nie zauważyli że są sztuczne
Wstalam i ja Dobry patent z tymi sztucznymi kwiatami Karola Ja jestem troche ekspertem od ratowania storczykow, bo ludzie nie maja cierpliwosci.Generalnie to ona zawsze sa sztucznie pedzpne i po przekwiynieciu musza wrocic do swojego rytmu wiec czasem trzeba dluzej zaczekac az znow pojawia sie kwiaty. Jak mowila Nova trzeba je presadzac ale jak ma sie starsze okazy i korzenie wychodza juz z doniczek. Po przekwitnieciu ja nigdy nie wycinam lodyg tylko pozwalam im samoistnie zaschnac. No nie wygladaja wtedy pieknie ale przenosze je w miejsce gdzie nie strasza. I jeszcze storczyki lubia rozproszone slonce, a najlepiej wystawe wschodnio polnocna na oknie za firanka, nie lubia przeciagow i przenoszenia, czyli jak znajdziesz mu miejsce to powinien tam stac kilka miesiecy, Bardzo dobrze rosna na oknie w lazience ale wiem ze to w PL rarytas no i podlewac nalezy od dolu. Ja raz w tygodniu wstawiam moje do miski z woda na pol godziny az sie napija i z powrotem na podstawek. Mozna ustawic je na keramzycie i polewac go lekko woda, zeby parowala. One uwielbiaja wilgoc. Jak sobie zorganzuje ogrod zimowy w chacie to chce zrobic styrczyki w koszykach takie wiszace bez doniczek A teraz ide z pieselem. Udanej soboty mile PanieKarolina2787, Schmetterling, Moa lubią tę wiadomość