X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Długoterminowe staraczki !!!
Odpowiedz

Długoterminowe staraczki !!!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kryśka,żyjesz?

    Krystyna123, werni lubią tę wiadomość

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 11 listopada 2018, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa ma rację może wtedy bardziej się zmobilizuje jak zobaczy papiery. Kochana poplacz sobie ulzy choć trochę. Tu możesz się wyzalic.

    Schmetterling lubi tę wiadomość

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    Hipi głupia sytuacja ... , może faktycznie dziewczyny mają rację zacznij działać i postaw męża przed faktem dokonanym

    U mnie bez zmian , kontakt się raczej urwał dostaje czasem esa ale np z prośbą o to gdzie się wsypuję proszek do automatu A tak nic . Pozew napisany, teraz tylko do sądu. Wtorek to będzie ten dzień:-)

    Aaa i któraś z Was pytala gdzie mieszkam - na Śląsku gdzie co miasto to kopalnia . Mówili już w tv ze trzęsienie miało siłę 3.7 .Tam gdzie było epicentrum ludziom ściany w domach popekaly

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2018, 08:35

    Schmetterling, werni, hipisiątko lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2018, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    A ja sie dowiedzialam ze mam dziwny ksztalt macicy. Taka odmiana tylozgiecia. Oznacza to ze naturalne zajscie w ciaze graniczy z cudem. Nie ma to wpływu na utrzymanie ciazy i w zasadzie nie nadaje sie do korekcji chirurgicznej.

    Ja sie pytam dlaczego nikt mi wczesniej nie powiedzial? Jesli to jest takie oczywiste i widać podczas zwyklego badania gin to przez tyle lat dlaczego dowiaduje sie dopiero teraz? Bo przeciez samo tylozgiecie nie jest przeszkoda do zachodzenia. Tyle kobiet z tylozgieciem zachodzi. A ile kobiet ma taka odmiane i nigdy nie zajdzie?
    Jak daleko musze jeszcze pojechac zeby sie dowiedziec czegos wiecej?

    Kolejny raz rece mi opadly. Normalnie sie podlamalam :(

    A możesz powiedzieć na czym dokładnie polega ten dziwny kształt macicy? Powiedział Ci lekarz? Często przy robieniu USG piszą też konretną liczbę stopni. Przemyśl na sytuację na spokojnie. Może to kolejny naciągać IVF..

    Janess lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2018, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kutwa siedzę i czytam dodatkową książkę, bo mój szef wymyślił samorozwój. Jestem wściekła, bo marnuję mój osobisty czas!

    Która ma jutro wolne?

    @ Hipi, współczuję tych dylematów z teściami. Kiedyś byłam przekonana, że będziemy mieszkać z moimi rodzicami.Ale w związku z tym, że z ojcem mamy takie same charaktery, to się nie dało. Mimo, że usłyszałam "jeden buduje, drugi rujnuje" to wyprowadziliśmy się. Ojciec beczał z tego powodu teściowi przy wódce, ale przetrawił z czasem i teraz jest sielanka. Marzę o domu, ale nie przeprowadzę się na wieś, bo tam w co drugim jest pies na łańcuchu nie spuszczany nigdy. Nie przeżyłabym na stałę takiego widoku.

    @Kryśka, idź na policję, nie czekaj, bo w nerwach jeszcze któreś komuś zrobi coś i będzie za późno. Na co Ty czekasz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2018, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witojcie :-)
    Wzięłam się za robotę, tzn pomagam jedynie ale czuje że jestem potrzebna:-P
    Mianowicie rodzice malują całe mieszkanie/ panele też kładą no i i i i i ja gruntuje ściany:-D
    Do pokoju swojego wybrałam siwyyy taki jasny i patrzę za komodami nowymi, a z drugiej strony chciałabym wyjechać na emigrację i też za taka praca się rozglądam... tysiąc myśli i pomysłów na raz ... o rozwód narazie nie idę.. A bo nie bo przynajmniej 6 miesięcy spać ze sobą nie można... Więc to załatwię " przy okazji " .
    Jestem tak potrzepana bo wszystkiego na raz bym chciała. A mimo to jednak siedzę w domu jak umcia . I tak w kółko...

    Janess, Schmetterling, werni, hipisiątko lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2018, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny na wstepie chcialabym dac Wam duzy uscisk i przytulasa ze jestescie takie wytrwale;) cale te starania to wielka proba dla zwiazku albo zwiazek wzmocni albo sie rozsypie. My z mezem mamy kilka takich prob za soba od poczatku malzenstwa nie wiem jak dalej bedzie ale tkwimy w tym razem czasami oboje nie mamy sily jednak powazniejsze kryzysy przetrwalismy. Zycze Wam jeszcze wiecej sily i mimo wszystko zadowolenia z zycia i z partnera.

    Ona29, Schmetterling, Krystyna123 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hipi nie waz się!!
    Krysia pisz ! Jak dla mnie to akurat jesteś budulec :-D
    Co prawda u mnie cisza aż za bardzo ale czuje ( A może się mylę) że Wkoncu będzie bomba .

    Hipsiatko pamiętaj lepsze i gorsze chwilę ... przykre to jest że często nie mamy szans w walce z " tesciami " , jeszcze gorzej jest kiedy po kłótni mąż idzie to mamy A ta mu obiad pod dziob ( bo taki Biedny niezadbany bo żona zła) zamiast wygonic do do synowej i w ucho trzepnac...

    Schmetterling, Krystyna123, hipisiątko lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    Ja myślałam, że nas umocni to wszystko a tutaj wbrew pozorom ważniejsza strata kota ( tak cała wojna zaczęła się od tego, że wracając z zakupów na podwórku przyjechałam ich kota) niż moja strata dziecka ( wiem, że nieudane ivf to nie to samo co poronienie ale mnie bolało pewnie tak samo jak poronienie).
    Kochana kazda nie udana proba podejscie to cios wiec bardzo Ci wspolczuje. Ja nie tylko przezylam poronienie ale na poczatku mojego malzenstwa zachorowala moja mama na nowotwor zmarla po 3 miesiacach walki z mezem nie spalam pol roku od tego wydarzenia zmagalam sie mozna powiedziec z depresja. Po roku czasu zaszlam w ciaze stracilam w 7 tyg w Boze Narodzenie po 3 miesiacach znowu ciaza jeszcze gorzej bo cp krowtok wewnetrzny i szpital. Rok przerwy od staran od kwietnia staramy sie bezsutecznie a owulacja ciagle z uszkodzonej strony oczywisciw po drodze jeszcze tescia pochowalismy 2 babcie i mielismy wypadek drogowy. Nie raz lecialy talerze nie raz plakalam. Ale zawsze razem ... maz moj duzo wytrwal ze mna i ja z nim... przepraszam jesli sie za bardzo otworzylam ale zycie jest krotkie i jestesmy slepi na swoje problemy a w okolo tyle ludzi sie z nimi zmaga.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2018, 19:47

    Schmetterling, Krystyna123 lubią tę wiadomość

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 13 listopada 2018, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hipi trzymaj się kochana my wszystkie jesteśmy z Tobą.
    Ta teściowa ahhh bym jej coś powiedziała.

    hipisiątko, Schmetterling lubią tę wiadomość

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2018, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hipi tak naprawdę to wszystko raczej zależy od Twojego męża . To on musi zmienić podejście ( nie teściowa bo jej nie zmienisz - zawsze będziesz ta zła) jak on otrzezwieje i zorientuje się że to z Tobą będzie żył do końca życia nie z mama to będzie Sukces.


    U mnie zaczyna się burza , najpierw było miło, potem obietnice jak już to nie pomaga to agresja już też jest . Na szczęście wszystko SMS. Tylko że ...., kiedyś z domu muszę wyjść i już wiem że kolorowo nie będzie...

    Jannes więc chwilowo Ci gratuluję za 2 tygodnie oddaj komuś papier;-P

    Krystyna123, hipisiątko, Schmetterling lubią tę wiadomość

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 13 listopada 2018, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dobrze że ze swoją teściowa nie będę mieszkała bo się na słuchałam ze w codziennym życiu jest nie do wytrzymania. Narazie jest ok jak ja poznałam.

    Krysia to nieźle Cię pociągnął. Pewnie poobijana jesteś.
    Janess tomusi być znak może zła passa zaniknie :)
    My to chorzy. Mnie tylko gardło boli. A mój ma do tego jeszcze katar. Jutro do pracy na rano. Za tydzień chce pójść do ginki w moim mieście. Wezmę jeszcze dzień wolny to porobie badania.

    Krystyna123, Schmetterling, Janess lubią tę wiadomość

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krystyna123 wrote:
    Za jeleniem mi wlasnie polecial. Ciemna noc panie, to ci go zem na ten jogging pas zapiela. Jezusicku, jak pociagnal, to w srodku pola my sie zatrzymali (cudem zem na nogach ustala i jakos drania zatrzymala). Ja pizdziu jaka adrenalina, smierc w oczach, trawa w zebach!

    Skąd wiesz, że to jeleń, skoro była noc? :D

    Janess, hipisiątko, Krystyna123, werni lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2018, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krystyna123 wrote:
    Bo mialam latarke, a jelen krzyczal, ze szuka Bambi!
    Świetna jesteś!

    Ona29, Krystyna123, werni lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Szczerze to wolałabym przedłużyć...

    No to oczywiste ;-)
    Pewnie przyjdzie to w najmniej oczekiwanym momencie !
    Jedna z tutejszych dziewczyn, poddała się kilkanaście lat walki z niepłodnościa
    Rozpoczęła procedurę adopcyjna mówiono często tak jest przy adopcji nagle kobieta w ciąży... , ale nic podobnego ciąży nie było przeszła wszystkie procedury A jak wiadomo nie od dziś trwa to dość długo, więc tak przeszła wszystko była na wizycie " wybrać " dzieciaczka , zaczęło się oczekiwanie w domu na malucha a tu się nagle okazuje że jest w ciąży!! :-) !! Ja tam wierzę w cuda !! :-) :-)
    Każda z Nas tu będzie mama !

    hipisiątko, Krystyna123, werni, Schmetterling lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2018, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kryśka, na tych żonatych uważaj..Mówię z własnego doświadczenia.

    Krystyna123 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2018, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jutro rano na szkolenie i potem owce ruszam.
    Byłam dziś na higienizacji zębów. We wtorek odbieram paski do wybielania. Na Święta będę mieć piękne ząbki. Tylko ta biała dieta mnie przeraża..

    Janess, Krystyna123 lubią tę wiadomość

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 17 listopada 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona29 wrote:
    No to oczywiste ;-)
    Pewnie przyjdzie to w najmniej oczekiwanym momencie !
    Jedna z tutejszych dziewczyn, poddała się kilkanaście lat walki z niepłodnościa
    Rozpoczęła procedurę adopcyjna mówiono często tak jest przy adopcji nagle kobieta w ciąży... , ale nic podobnego ciąży nie było przeszła wszystkie procedury A jak wiadomo nie od dziś trwa to dość długo, więc tak przeszła wszystko była na wizycie " wybrać " dzieciaczka , zaczęło się oczekiwanie w domu na malucha a tu się nagle okazuje że jest w ciąży!! :-) !! Ja tam wierzę w cuda !! :-) :-)
    Każda z Nas tu będzie mama !
    Moja ciocia (jedynie 7 lat starsza) stsrala sie bardzo dlugo, zdecydowali sie na adopcje, przeszli wszystkie kwalifikacke, dziecko jest u nich juz 4,5 roku, a w ciaze nadal nie zaszla ;)

    Ja tam wierze w medycyne, w cuda juz nie bardzo...
    Ja np tez raz czy dwa do roku mam jakis cykl z owulka... jakbym jeszcze kilka lat poczekala, moze w takim cyklu dobrze bysmy trafili i bylaby ciaza, ale cud to by to tez nie byl...

    Moja druga ciocia (obie siostry mojej mamy mialy przygidy z nieplodnoscia) urodzila moja kuzynke kiedy miala 18 lat, dwa lata pizniej zaczeli sie starac o druga pocieche, udalo im sie po 15 latach... i to tez bez cudu, a trafili na odpowiedniego lekarza... tym sposobem, mamy z kuzynka jyz wlasne dzieci, jestesmy po 30tce a wlasnie bylysmy na 14 urodzinach minego kuzyna, a jej brata...



    Hipi ja ci strasznie wspolczuje!
    Mieszkalam z tesciami przez niespelna 3 lata, jeszcze przed slubem i chwile po... i wiedzialam jedno, jesli tam zostaniemy, rozwiedziemy sie szybciej jak wzielismy slub...
    Wyjechalismy i jestem szczesliwa, ze widuje ich max raz do roku...
    Oby twoj maz sie otrzasnal i zaczal zalatwiac cale potrzebne papierkologie!


    Janess hehe to ci lekarz wpisal tak przyszlosciowo :D moze cos wyweszyl ;) trzymam kciuki, zeby ci tylko ciazowe wypisywal zwolnienia!


    Podczytuje caly czas, ale nie zawsze cirka da mi odpisac... ostatnio cwiczy jojczenie o nic ;) a tak serio to chyba ma skok i juz czekam, kiedy dobiegnie konca...

    Janess, Krystyna123, Schmetterling, hipisiątko lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ale tu cisza .
    Muszę tu napisać bo mnie " coś " męczy... mój ma Dziś urodziny napisałam mu życzenia bez tam żadnych wylewnosci poprostu spelnienia marzeń i najlepszego. Bo cóż więcej pisać... odpisał po co wogole do niego pisze ( ?! )
    I chyba żałuję że to zrobiłam bo w sumie po co ? Niewiem... O powrocie nie myślę. Narazie na pierwszy plan zmiana pracy. W środę lekarz chyba wezmę antyki Może uciesze trochę hormony i miesniaki uspie na chwilę co o tym myslicie ?

    Krystyna123, Schmetterling lubią tę wiadomość

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 18 listopada 2018, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny w piątek byłam z dziewczynami na imprezie w sobotę odsypialam a dziś leniuchuje jutro też mam wolne.

    Krystyna123, Janess, Schmetterling lubią tę wiadomość

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
‹‹ 495 496 497 498 499 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ