X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Długoterminowe staraczki !!!
Odpowiedz

Długoterminowe staraczki !!!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Ola!

  • Ola0225 Koleżanka
    Postów: 52 16

    Wysłany: 16 czerwca 2020, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dziękuję za przyjęcie:) czy ktoś z Was stosował dietę płodności, chodzi mi np o dietę 28 dni od akademii płodności. Chce zacząć. Jak to jest również z nałogowymi palaczami? Mój mąż pali prawie paczkę dziennie i wiem że nie rzuci bo już były kłótnie o to nie raz. Jak wspomóc jego nasienie skoro nie chce rzucić palenia? Nowenna pompejańska co to, coś kiedyś słyszałam, możecie napisać coś więcej?

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 16 czerwca 2020, 04:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój kiedyś nałogowo palił. Poszedł na badania i one były kiepskie. Ginka odrazu się spytała czy pali. Po tych badaniach przestał palić. Teraz pali elektryka. Dodatkowo bierze vitotal men. Może dzięki temu zaciążyłam.
    Papierosy spowalniają pleminiki.
    Dobrze że trafiliście na doktor. Pewnie organizm musi się zregenerować po tej bakterii i dlatego się schodzi. Czasami zbyt stymulowane jajniki to przynosi odwrotny skutek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2020, 04:26

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Ola0225 Koleżanka
    Postów: 52 16

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój nie rzuci palenia, już nie raz strasznie się o to kłóciliśmy. Wogole wiecie dwa lata temu mieliśmy straszny kryzys małżeński, nie mogłam zajść w ciążę , nowe mieszkanie z ogródkiem kupione pod dzidzię a tu nic. Później były inseminacje i stymulację co nic nie dało a ja się załamałam totalnie. Czuję że znowu nadchodzi ten moment. Jest mi dzisiaj jakoś tak cholernie ciężko. Wiem że powinnam żyć i nie myśleć tak o tym,ale nie wiem jak to zrobić.

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz palil cale starania🤷‍♀️ rzucił dopiero jak sie mala urodzila i to z dnia na dzien i od tego czasu nie pali...
    Ale z nasieniem nie mielismy nigdy problemu

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ola0225 Koleżanka
    Postów: 52 16

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werni wrote:
    Mój kiedyś nałogowo palił. Poszedł na badania i one były kiepskie. Ginka odrazu się spytała czy pali. Po tych badaniach przestał palić. Teraz pali elektryka. Dodatkowo bierze vitotal men. Może dzięki temu zaciążyłam.
    Papierosy spowalniają pleminiki.
    Dobrze że trafiliście na doktor. Pewnie organizm musi się zregenerować po tej bakterii i dlatego się schodzi. Czasami zbyt stymulowane jajniki to przynosi odwrotny skutek.
    Hej jak się udało zajść? Jesteś chyba też na innym wątku i właśnie zczailam później że się udało :) powoli ogarniam tą Apke i patrzę na te wątki, jestem też na bobo w 2020 czy jakoś tak. Napiszesz pokrótce jak się udało i ile się staraliscie? Tak samo ciecierpliwa? Może dacie promyczek nadziei:)

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało się to ci nie powiem jak bo nie wiem :) może też pomogło to że mój mąż rzucił palenie i ja też tak nie wariowałam by mieć dziecko trochę wyluzowałam. Ogólnie starałam się o dziecko z przerwami 6 lat. Ale kiedyś byłam w innym związku. Z mężem o Wojtka staraliśmy się ponad rok.
    Na tym wątku są same weteranki.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 18 czerwca 2020, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola0225 wrote:
    Hej jak się udało zajść? Jesteś chyba też na innym wątku i właśnie zczailam później że się udało :) powoli ogarniam tą Apke i patrzę na te wątki, jestem też na bobo w 2020 czy jakoś tak. Napiszesz pokrótce jak się udało i ile się staraliscie? Tak samo ciecierpliwa? Może dacie promyczek nadziei:)
    Mi sie udalo zajsc dzieki ICSI... staralam sie 5 lat, w tym 3 lata spedzilam z przerwami na odpoczynek psychiczny w klinice leczenia nieplodnosci...
    W czasie tych staran po drodze bylo poronienie, dwa biochemy i strata blizniaka mojej corki

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ola0225 Koleżanka
    Postów: 52 16

    Wysłany: 18 czerwca 2020, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HEJ no to o mnie:
    2017-kilka miesięcy przed ślubem zaczynamy oficjalne starania, oczywiście z brzuchem do ślubu nie chcę iść, ale z tyłu głowy mam żeby już zacząć, gdyby miało to chwilę potrwać.
    Sierpień- ślub. Teraz już będzie z górki, wspaniała podróż poślubna, praca której nie lubię, marzę by rzucić L i cieszyć się przyszłym macierzyństwem.
    2017-nadal nic. Zaczynam szukać lekarza, już wiem, że coś musi być nie tak.
    Maj-bierzemy szczeniaka ze schroniska, mam tyle miłości i instynktu macierzyńskiego, że muszę to na coś przelać
    2018-trafiam do profesora, ponoć dobry, w międzyczasie kupujemy mieszkanie pod dzidziusia i pieska
    -Lekarz w ramach NFZ kieruje mnie na 3 dni do szpitala na pakiet badań hormonalnych. Leżę z ciężarnymi, słucham jak cudownie być w ciąży, ile mają dzieci, niektóre ciąże zagrożone. Dostaje diagnozę-Niepłodność Pierwotna,zawyżona prolaktyna i testosteron.Wychodzę ze szpitala, nie wiedząc jeszcze, że badania nfz nic mi nie dały bo później na leczenie i wizyty wydam kilka tysięcy, pozostaje mi jedynie uraz na psychice.
    2018-cały czas biorę Bromergon na prolaktynę.Po roku wizyt u szanownego profesora ten rozkłada ręce, nie wie jak mi pomóc, kieruje mnie do innego magika od ciąż. Ja znowu ciężko znoszę to psychicznie.
    2019-trafiam do magika od ciąż. Ten bez specjalnego wgłębiania się w badania proponuje inseminacje, 3 można na NFZ, oczywiście leki i stymulacje płatne.
    Maj-zaczynam się kłóć w brzuch, biorę leki, wywołujemy owulacje, jadę z mężem do szpitala na zabieg. Traktują mnie jak śmiecia. Wracam do domu i płaczę, nie odzywamy się z mężem w drodze powrotnej. Mówię sobie że dam radę jeśli chce ujrzeć te dwie kreski.
    Za dwa tygodnie dostaje okres.
    Przygotowania do drugiej inseminacji, kłócia, tabletki, uraz na psychice, lekarz mówi że jak nie wyjdzie to tylko In vitro nam pomoże.
    Czerwiec- druga inseminacja. Ten sam szpital, jest jeszcze gorzej niż poprzednio, głupie komentarze, ja jako obiekt labolatoryjny. Znowu płaczę, zaciskam zęby. Chce urlopu i pozytywnego testu w Grecji.
    Lipiec- na wakacjach dostaje okres. Piszę maila do lekarza magika że to koniec. Odstawiam wszystkie leki. Wracam do pracy ( tej samej której nie lubię ) i zaczynam próbować jakoś się poskładać.
    Listopad- znajduję ginekolog, nie uznaje ona In Vitro, szuka przyczyn niepłodności, zajmuje się też naprotechnologią.
    Zleca nam pakiet badań na wymazy (wcześniej mieliśmy z krwi i było ok) ureoplasma, chlamydia, mykoplasma.
    Wychodzi, mamy z mężem ureoplasme. Według Pani doktor to póki co najważniejsza przyczyna niepowodzeń, bakteria ta blokuje plemniki, jak bramka, przez to dwie nieudane inseminacje, in vitro też by się nie udało, a jakbym nawet cudem zaszła z tą bakterią w ciąże, pewnie bym poroniła, albo dziecko przechodząc przez drogi rodne już by ją złapało.Ja mam ciągłe zapalenia pęcherza, na które nikt mi nie mógł pomóc i nikt nie wpadł na to przez kilka lat by zrobić te wymazy...
    Leczymy się, jeden antybiotyk nie zadziałał, bierzemy następny.
    2020 kwiecień- lekarka pisze, że się udało, jesteśmy wyleczeni z ureoplasmy.
    Starania naturalne, następna wizyta Lipiec 2020. Staram się wdrożyć dietę płodności plus suplementy. Zbieram siły na dalszą walkę.

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 18 czerwca 2020, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ważne że już tej bakterii nie ma i teraz podliescie dalsza walkę i się nie poddaliście.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2020, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    Janka prosba - wyślij jakas fotkę jak maly w tym foteliku jest ? Moze na priv jak niechcesz tu albo wymaz buzke ?
    Bardzo bym prosiła 🙏

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janka generalnie chodzi mi o to jak maly w nim siedzi. Czy jest powyginany ile ma jeszcze miejsca na zapas 🤷‍♀️. Chce kupić na krótko bo maks 4-5 miesiecy . Muszę mieć pewność że bedzie wygodny dla malej , bo co do lekkości to nie mam wątpliwości. Ostatecznie mysle ze pojedziemy z nia do sklepu i będę ja wkladac do każdego fotelika 🤦‍♀️🤦‍♀️ ale już więcej takiego błędu nie popełnię jak z cybexem

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do prolaktyny też brałam bromergon (nienawidzę tego leku) miałam zawsze ponad normę.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Ja też, ale już z własnego doświadczenia wiem że nie każde przekroczenie należy leczyć, dlatego pytam Olę.

    Potwierdzam. Mialam hiperprolaktynemie , wynik 48 ng przy normie do 24 . Nie brałam nic tzn wzielam pol tabletki bromergonu po czym Mialam wszystkie możliwe skutki uboczne i odstawiłam. Po 2 tygodniach prolaktyna byla w normie ( napewno to nie zasługa polowy tabletki )

    Z mojego doświadczenia; jeśli wysoki poziom prolaktyny nie blokuje owulacji ( jest ona potwierdzona) to nie sensu jej zbijać bo w niczym innym ona nie przeszkadza. Wystarczy dobry wkurw i już wysoka prolaktyna 🤷‍♀️

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie rację, chyba nie brałam wtedy bromka jak zaszłam w ciążę. Po nim non stop miałam mdlosci jak brałam całą tabletkę.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Ola0225 Koleżanka
    Postów: 52 16

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja bromergon po jakoś dwóch latach odstawiłam w lipcu rok temu po tej inseminacji to po obciążeniu wskoczyło mi na 330, a norma jest do 23..starsznie się źle wtedy czułam jak lekarka moja teraz to zobaczyła to obie wiedziałysmy że niestety bromergon muszę brać. Ja go już biorę ponad dwa lata ok 3. I jak biorę odrazu się wyrównuje do normy. Co do IUI na NFZ, ja się nie dopytywałam, żyłam wtedy w takim amoku co mi lekarz zlecał robiłam, straszny czas i nawet nie chce do tego wracać. Wiem że stymulację i leki płaciłam, zostawiłam wtedy w aptece do pierwszej UIU jakieś 800zl i do drugiej też, a sam "zabieg" był w szpitalu miejskim. Gdybym mogła cofnąć czas nigdy bym się na to nie zdecydowała.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werni wrote:
    Macie rację, chyba nie brałam wtedy bromka jak zaszłam w ciążę. Po nim non stop miałam mdlosci jak brałam całą tabletkę.

    Jak się Werni czujesz ?
    Mialam pytac porod mialas sn czy cc ?
    My też planujemy drugie 🤦‍♀️
    Az sama w to nie wierze

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olu po obciążeniu prolaktyna ma zazwyczaj wyższe normy niż te które Ty podałaś? Norme ktora podałaś to norma do prolaktyny normalnej
    Jeśli owulacje masz normalnie to jaki cel brania bromergonu ?

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka i to by bylo najlepsze rozwiazanie, zeby pojechac i mala pomierzyc ;)
    I przy okazji lupine do samochodu, bo nie kazda do kazdego bedzie pasowac...
    Bedziesz miala 100% pewnosci, ze bedzie mala ci dobrze siedziec i sie wkurzac nie bedziesz, a przy okazji sobie sprawdzisz czy bedzie ci sie ja dobrze dzwigalo i nosilo...
    Ehhh wybor lupiny to masakra🙈 nigdy czlowiek nie wie jak bedzie dobrze

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta ja rodziłam na początku SN ale ze poród stanął w miejscu to zrobili cc.

    Jeden plus że cc nie było na zimno

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2020, 11:42

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
‹‹ 593 594 595 596 597 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ