Do końca 2014 roku ZAJDĘ W CIĄŻĘ !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMuffinka1019 wrote:Hej!
Dziewczyny, ja już chyba nie chcę być na liście.
Nie uda nam się w tym roku, nie wiem czy uda się w ogóle.
Mój mąż ma złe wyniki, chyba nie ma szans na zapłodnienie.
Jutro idziemy do lekarza, ale cudów się nie spodziewam. Nie wiem kto to bardziej przeżywa, on czy ja.
Ale będę Wam kibicować w każdym cyklu i mam nadzieję, że się Wam uda
Fatim po 10 dniach mozna zrobic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 08:23
-
ZakręconaOna wrote:Hej , Ja zabieram się do szykowania do lekarza takiego zwykłego bo skierowanie na usg nerek bo coś mnie chyba bolą ...;/ i na usg piersi bo tak mnie bolą od wczoraj całe piersi i wynalazłam jakieś guzki na nich i boje się więc musze zbadać się a jak nie da to ide prywatnie bo musze to zrobić za nim wylece do Anglii a został mi tydzień więc trzeba się spieszyć . Ja to chłopczyka gdybym miała ustaliliśmy z moim , że będzie Olivier a dziewczynka będzie Vanessa Miłego dnia .
-
nick nieaktualny
-
Ja się jeszcze trochę boję marzyć o imionach, chociaż... podoba mi się Judyta a dla chłopca jeszcze nie wiem. Patrząc na rodzeństwo mojego M jestem "skazana" na chłopca. Jego rodzice mają 6 wnuków i siódmy ma się za kilka dni urodzić. Żadnej dziewczynki. Może jak się nam uda to przełamiemy tą passę
-
Evaa wrote:Kupilam w koncu migdaly i sobie przegryzam..
Evaa lubi tę wiadomość
-
Kotowa wrote:Ale cały myślę pozytywnie:-) dlatego tutaj jestem... dziękuję wszystkim za wsparcie. Ten portal spadł mi z nieba:-)
-
oj małaMyszka, żebyś wiedziała- nie ma lepszej formy kontaktu i rozmów na temat starania się o maleństwo niż forum na ovu tutaj wszystkie się rozumiemy, natomiast przyjaciółki, koleżanki, jeśli się ie starają to nie są w stanie zrozumieć pewnych kwestii. + męczące byłoby słuchania pytań typu- "już Ci się udało?", "nie jesteś jeszcze w ciąży?", "po takim czasie już powinnaś zajść, coś musi być nie tak"... i tak dalej...
Poza tym zbliża się owulka, czekam niecierpliwe, test owulacyjny wczoraj na plus- zobaczymy co przyniesie ten cykl (małaMyszka, Evaa lubią tę wiadomość
-
poza tym przewidywany termin @ mam na 16, pewnie franca będzie jak w zegarku o stałej porze... to będzie najgorsze 5 dni w moim życiu. Nie chcę się poddawać, ale powoli zaczynam się poważnie zastanawiać DLACZEGO nam nie wychodzi? W sumie podobno w styczniu mają być spore zwolnienia w firmie, to może odpuszczę, nie wiem, nic już nie wiem, wpadam w comiesięczną deprechę!!! tak to już jest, niby nic na siłę, ale jak się patrzy na kolejne ciężarne, zastanawiam się ile czasu się starały, jakie badania robiły, czego się obawiały, na co zwracały uwagę. Nie wiem zaczynam wariować...
-
Rozumiem Cię myszko, mam dokładnie tak samo, niby staramy się bez ciśnienia itd, ale jak widzę kolejne ciężarne a nam lata lecą to ciśnienie się coraz bardziej podnosi. Nawet ostatnio sobie myślałam, żeby chociaż 1 było
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 12:31
-
Butter wrote:Rozumiem Cię myszko, mam dokładnie tak samo, niby staramy się bez ciśnienia itd, ale jak widzę kolejne ciężarne a nam lata lecą to ciśnienie się coraz bardziej podnosi. Nawet ostatnio sobie myślałam, żeby chociaż 1 było
dokładnie, jedno zdrowe, małe szczęście, nic mi w życiu nie jest więcej potrzebne. Miałabym już wszystko