Do końca 2014 roku ZAJDĘ W CIĄŻĘ !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny. Propos wyjazdów. Niedawno, gdy siedziałam miesiąc temu zdołowana, że znów nie wyszło, mój mężczyzna majstrujący przy laptopie odezwał się zaskakująco:
"Kochanie, na sylwestra może do Paryża skoczymy?"
Ja: "????!!!!! "
On: "Bo tu widzę na grouponie za 200 zł od osoby......... plus cos... plus coś... wyszło w sumie ok 1200 zł ostatecznie po zsumowianiu....
Ależ czy nie słodko mnie pocieszył choć na 3 sekundy??małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Hejka, jak dla mnie to zajście w ciąże to jest mega fart, bo jedni robią tyle i nie zachodzą, a drudzy nic i zachodzą, kto to zrozumie, mnie to juz dzisiaj brzuch boli po tych wszystkich witaminach itd, ile można się tym faszerować? Też bym poleciała gdzieś na sylwestra ale niestety kasy brak
-
Nuts wrote:Hello dziwuszki... Eva ale mnie rozśmieszyłaś tekstem że twój brat po Iphonie zesnobiał ..ja do lumi jakoś nie mam przekonania- przyzwyczaiłam się do androida:)
ja mam lgl7 i nie narzekam śmiga po necie aż miło:) ale za pół roku boirę nowy i wiem już że będzie to któryś z samsungów s4 s5:)
po moich smutach..mąż postanowił zmienić zmianę- zawsze pracował na nocki a teraz wkońcu od 10do 18.00- trochę mi zdezorganizował życie - ale cieszę się na te nocki i poranki:)
-
nick nieaktualnyDżejzi wrote:aszka dziękuję i wzajenie choć i tak wiem, że jedna wielka DUPA z tego cyklu ;/ ale może Sylwester będzie już z serduszkiem
Evaa a to sobie dzieciak nagrabił :p -
Cześć Kochane !!! U mnie power od rana! Najpierw pies mnie obudził, więc po 5 latałam po trawnikach, bo ma jakieś zatrucie znowu. Wróciłam, wyrko całe zajęte, jak próbowałam się położyć, to spadłam na podłogę i potłukłam sobie dupsko... wstałam i piesa znowu chciała wyjść... szybka kawa, śniadanie, i znowu po trawnikach latałam, a M. do pracy Już nie chciało mi się spać, to wstawiłam pranie, umyłam podłogę, pozmywałam. Wczoraj wzięło mnie na pichcenie... chyba mi coś się w głowie pier**li, bo nigdy nie robiłam sałatki warzywnej ot tak, a wczoraj??? Cała miskę zrobiłam, bo pomyślała, będzie na śniadanie... Mało tego, zrobiłam tak zajebisty gulasz wołowy, że sama się zdziwiłam, że tak potrafię... nie wiem co się ze mną dzieje. Trochę mam kurwicę-nerwicę i raz mam ochotę wyjść z domu i wszystkim po kolei obić mordeczki, a po 10 min jestem szczęśliwa i znowu powera dostaję...
Sylwusia100 lubi tę wiadomość
-
Hej a ja wstalam malego na autobus zaprowadzilam o 7 i przyszlam i spalam z drugim synem do 10:30:)) obudzil mnie straszny bol jak na @ a to dopiero 10 dpo woec cos czuje ze lipa w tym miesiacu:(((ja mam ochote sernik zrobic choc nie umiem piec:)))
Evaa.nie przejmuj sie ja wczoraj bylam po mojego w przedszkolu i sie nasluchalam jaki to moj 3 latek rozrabiak:)))Evaa lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Jestem na forum nowa. Mam to samo marzenie co wy, aby do końca roku zajść w ciążę echhhhhh jak ja bym chciała.
Troszkę się stresuję dzisiaj bo za ok 2-3 godziny odbieram wynik bety. Trzymajcie mocno kciuki bo bardzo tego potrzebujęmałaMyszka, gosiunia, Sylwusia100 lubią tę wiadomość
Małe rączki potrafią ulepić kwiatek z plasteliny. Narysują słońce roześmiane, zbudują domek z klocków. Małe rączki potrafią napisać słowo MAMA, ocierając łzy i splatają się tuż nad szyją. W małych rączkach mieści się cała miłość.