Doświadczone 30stki i ich niekończące się starania......
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzięki Nobis no ciężki przypadek mi się trafił, w najgorszym przypadku wymienię męża heh
A tak serio, moja cierpliwość się kończy. A jeszcze jak dookoła ludzie mówią zeby wyluzować to ciśnienie podskakuje. Widzę z opisu, że będziesz podchodzić do iui, życzę powodzenia i trzymam kciuki!Pia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sleepyhead ja w środę miałam IUI teraz czekam na rezultat podejścia.
Mi wczoraj mąż kuzynki (nie wie on o naszych problemach tylko jego żona) pytał kiedy my sobie zmajstrujemy skoro jestem taka mądra w temacie dzieci. A rozmawialiśmy o ich córce lat 6 i potrzebie zakupy biurka itp skoro zaraz do szkoły. To mu odpowiedziałam że poczdkam aż jedo syn(3 lata) wyrośnie z łóżeczka w ramach mojej oszczędności i już się zamknął 😀 w myśl zasady głupie pytanie głupia odpowiedź.Pia88 lubi tę wiadomość
Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
nick nieaktualny
-
Pia88 wrote:Hej Jane, fajnie że dołączyłaś!
Czy Twój mąż miał jakieś zaawansowane badania jak HBA lub chromatyna?
Z tych leków to tylko Profertil?
Nie miał żadnych rozszerzonych badań, nikt nie zlecił do tej pory a na własną rękę coś robić to się w sumie obawiam, w końcu to nie ja studiowałam medycynę... W ogóle ja się zastanawiam czy my jesteśmy na etapie szukania przyczyny czy sprawdzania po omacku czy coś się wydarzy...
Mówiłyście o nowennie pompejskiej. Sama się kiedyś nad tym zastanawiałam, ale nie do końca wiem jak się za to zabrać. Czy wystarczy sam różaniec? O co chodzi w tych rozważaniach?
Sleepyhead szkoda, że Twój mąż taki konserwatywny w poglądach bo to niestety ogranicza możliwości... Ja sama mam mieszane uczucia co do in vitro , na tą chwilę nie podjęliśmy decyzji, czy w przyszłości będziemy próbować w ten sposób czy nie. A iui to zawsze jakaś tam większa szansa gdy są problemy...Pia88 lubi tę wiadomość
35cs - oficjalnie, ponad 9 lat współżycia bez antykoncepcji
Krzywa insulinowa 6,8/21,5/23,3
Krzywa cukrowa 76,9/70/66,4
Homa IR 1.29
TSH 1,995
10.2018 - histeroskopia , usunięty polip
12.2018 - HSG , oba jajowody drożne
AMH 4,14, Nadwaga, 32lata
On - 08.2018 oligoastheoterratozoospermia , profertil 10.2018- 07.2019
08/2018: koncentracja 13,1mln/ml, morfologia 3%, ruch postępowy 13%
02/ 2019: koncentracja 38,9mln/ml, morfologia 1%, ruch postępowy 12%
07/2019: koncentracja 24,4mln/ml,morfologia 1% , ruch postępowy 23%
12/2019: koncentracja 84,0 mln/ml, morfologia 3%, ruch postępowy 28%
01/2020 (klinika): koncentracja 10,0 mln/ml, morfologia 0%, ruch postępowy 50%
07/2020 (klinika): koncentracja 11,2 mln/ml, morfologia 0%, ruch postępowy 25%
Podwyższona prolaktyna, bromergon od 10-12.2019, obecnie w normie. 38lat
Gyncentrum od 01.2020
I IUI 6/2021🍷
II IUI 8/2021 🍷
Od 21.09 krótki protokół IVF, 02.10 punkcja, objawy hiperstymulacji, transfer odroczony -
nick nieaktualnyNobis, jestem myślami z Toba!
Jane a byliście z mężem na konsultacji u androloga? Nic więcej nie zalecił?
No mój konserwatysta pełną parą. Mam nadzieję, że uda mi się go kiedyś do tego przekonać. Chyba, że jakimś cudem uda nam się zajść naturalnie.
O in vitro nie myślę sama, bo w tej chwili sama mam mieszane uczucia, zresztą i tak teraz na wszystkie badania i monitoringi poszło tyle pieniędzy, że pewnie i tak by nie było nas na to stać. Smutne jest to, że człowiek jak czegoś bardzo chce, nie dostaje tego. A Ci, którym wszystko jedno wpadają ot tak sobie.Pia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJane208 wrote:Mówiłyście o nowennie pompejskiej. Sama się kiedyś nad tym zastanawiałam, ale nie do końca wiem jak się za to zabrać. Czy wystarczy sam różaniec? O co chodzi w tych rozważaniach?
Jane ja kupiłam sobie różaniec i ściągnęłam apke na telefon z Nowenną wtedy się nic nie myli bo oznaczasz sobie odmówione modlitwy 🙂 poza tym wszystko jasno napisane co i jak odmawiać.Pia88, Jane208 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIskierka87 wrote:Hej Pia
Widze że planujesz na styczeń Nowenne Pompejańską 🙂 Ja odmawiałam jedna w czerwcu przed operacją i miałam zaczynać drugą w październiku ale jakoś czas nie pozwolił i przepadło ale też jestem jak najbardziej za 😊
A gdzie tam! Zamiast 1 wpisałam 0 i tym sposobem zrobił się z listopada styczeń
Dzięki, że zwróciłaś uwagę.
To moje trzecie i ostatnie podejście.
Podczas dwóch ostatnich poddałam się w połowie.. -
nick nieaktualnySleepyhead wrote:Poprostu. Bo co będzie jak zajdziemy w ten sposób i jak on się będzie z tym czuł. Doskonale rozumie różnice między iui i ivf, ale twierdzi, że to wbrew jego przekonaniom. Tłumaczenia, nic nie pomagają, normalnie jak grochem o ścianę. A co najlepsze i mi całkowicie witki opadły jak usłyszałam, że przecież staramy się pół roku a nie półtora. Dla niego starania zaczęły się od wizyty u lekarza od niepłodności. No weźcie mnie zastrzelcie! Także jak ja już takie rzeczy słyszę, naprawdę mi się odechciewa...
On po prostu nie jest gotowy na jakieś wspomagacze.
Szczerze? Rozumiem to.
Ja byłam pierwszą przeciwniczką in vitro. Głównie ze względów religijnych i moralnych.
Nadal nie zdecydowałabym się na in vitro z nasiem dawcy lub adopcję zarodka.
Daj mu czas. On też musi to poczuć.
-
nick nieaktualnyJane208 wrote:Nie miał żadnych rozszerzonych badań, nikt nie zlecił do tej pory a na własną rękę coś robić to się w sumie obawiam, w końcu to nie ja studiowałam medycynę... W ogóle ja się zastanawiam czy my jesteśmy na etapie szukania przyczyny czy sprawdzania po omacku czy coś się wydarzy....
Jesteście w jakiejś profesjonalnej klinice niepłodności?
Widzę, że macie małą ilość. U nas na nią bardzo dobrze podziałał Clostilbegyt.
-
nick nieaktualnyPia88 wrote:A gdzie tam! Zamiast 1 wpisałam 0 i tym sposobem zrobił się z listopada styczeń
Dzięki, że zwróciłaś uwagę.
To moje trzecie i ostatnie podejście.
Podczas dwóch ostatnich poddałam się w połowie..
A no to już zaczęłaś 🙂 mam nadzieję że tym razem podołasz. Ja tylko raz jak dotąd odmawiałam, miałam drugi raz przy wznowieniu starań. Jeszcze nie zaczęłam ale chcę kupić 10 różańca na rękę taką bransoletke by móc modlić się np. w autobusie po cichutku 😉
Co do in-Vitro ja też nie zgodziła um się na nasienie dawcy jeśli u nas byłoby kiepsko. Poza tym jak dojdzie do in-Vitro to też tylko jedno podejście i na tym koniec starań. Mam jednak nadzieję że uda się bez tego choć sama wiesz że ta nadzieja jest marna 😔Pia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIskierka87 wrote:A no to już zaczęłaś 🙂 mam nadzieję że tym razem podołasz. Ja tylko raz jak dotąd odmawiałam, miałam drugi raz przy wznowieniu starań. Jeszcze nie zaczęłam ale chcę kupić 10 różańca na rękę taką bransoletke by móc modlić się np. w autobusie po cichutku 😉
Co do in-Vitro ja też nie zgodziła um się na nasienie dawcy jeśli u nas byłoby kiepsko. Poza tym jak dojdzie do in-Vitro to też tylko jedno podejście i na tym koniec starań. Mam jednak nadzieję że uda się bez tego choć sama wiesz że ta nadzieja jest marna 😔
Tak, właśnie zaraz idę do kościoła i mam zamiar odmówć ostatnią część.
Ciekawe co powiedziałaś o tej aplikacji.
Aż sobie ściągnę.
Iskierko, co do tego jednego razu..hmm. Według mnie to się tylko tak mówi.
Czas wszystko weryfikujeIskierka87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPia aplikacja moim zdaniem pomocna i o wiele łatwiej jest z nią się nie poddawać 😉 Tak, tak tylko że ja nie wiem czy na drugi raz byłoby mnie stać bo na pierwszy aż drżę na samą myśl 😔
Fabcia jesteś po próbie in-vitro? Dlaczego nieudane, skąd wiesz?Pia88 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny;)
Bardzo fajny wątek, na początek napiszę coś o sobie..
Jestem już mama, po 5 latach starań w końcu moje marzenie się spełniło, mimo że jestem szczęśliwa marzę jeszcze o rodzeństwie, dziś mija rok moich ponownych starań...próbowałam męża namówić na ponowne badania jednak dziś mi oznajmił że nie chce znów przez to przechodzić, i mamy czekać na cud...niby rozumiem ale coś mnie w środku boli..
Ech..zatem czekam na cud;)
Iskierka87, Pia88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFabcia bardzo mi przykro 😔 a do drugiego podejścia się nie decydujesz? Pisałaś coś ze załapiecie się na refundację czy coś się zmieniło?
Witaj Dorotkam162 🙂
Długo starałaś się o pierwsze dziecko co było złotym środkiem że w końcu się udało? I jakie problemy Was dotyczyły?Pia88, fabcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorotka dajesz nadzieję dla takich jak ja 🙂 Super że się udało. Mam nadzieję że teraz uda Wam się szybciej mimo iż mąż nie chce współpracować 😉
Jeśli chodzi o aplikacje to właśnie pisałam o Nowennie pompejańskiej i aplikacji do jej odmawiania. Jeśli by Cię to interesowało 🙂 -
nick nieaktualny