Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Doświadczone 30stki i ich niekończące się starania......
Odpowiedz

Doświadczone 30stki i ich niekończące się starania......

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2019, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fabcia to jeszcze nie tak źle, gorzej jakbyś całe weekendy do wieczora robiła. A może da się ugadać żeby całkiem były wolne 😉

    Pia88 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fabcia tak czy siak lepiej niż w poprzedniej pracy co? Nie ma tyle stresu.

    A ja dziś mam wolne bo angina mnie chwyciła 😔

    Pia88 lubi tę wiadomość

  • Jane208 Przyjaciółka
    Postów: 97 52

    Wysłany: 31 października 2019, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja również w tym roku dołączyłam do grona trzydziestek 😊 jesteśmy nieco ponad 7 lat po ślubie i od tego czasu się nie zabezpieczamy. Początkowo nie było parcia na dziecko, wszystko na luzie, mąż i tak pracował za granicą i byl co drugi weekend w domu (btw znam mnóstwo takich par żyjących na odległość a dzieci mają bez problemu dwoje lub troje). W 2015 przeprowadziliśmy się na swoje i od tej pory zaczęliśmy poważnie myśleć o powiększeniu rodziny. U mnie podstawowe badania ok (nie miałam wtedy żadnej wiedzy) a mąż wykonał badanie nasienia , wg mojej ówczesnej gin też ok. Ale efektów brak. Potem różne wydarzenia życiowe sprawily że odłożyliśmy starania na bok i wróciliśmy do gry pod koniec 2017 r. Mąż udał się do urologa, kolejne badania i okazało się że słabe nasienie. Ja zmieniłam ginekologa i od 1,5 roku się bujamy- ja wycięty polip endometrialny, sprawdzona drożność-ok, hormony, krzywa cukrowa i insulinowa. Mąż nasienie z 3% na 1% po 10 miesiącach zażywania profertilu. Obecnie jest po antybiotykoterapii na bakterie i w trakcie kuracji bromergonem , ponieważ miał podwyższoną prolaktynę.
    No to się rozpisałam 😁

    Iskierka87, Pia88 lubią tę wiadomość

    35cs - oficjalnie, ponad 9 lat współżycia bez antykoncepcji
    Krzywa insulinowa 6,8/21,5/23,3
    Krzywa cukrowa 76,9/70/66,4
    Homa IR 1.29
    TSH 1,995
    10.2018 - histeroskopia , usunięty polip
    12.2018 - HSG , oba jajowody drożne
    AMH 4,14, Nadwaga, 32lata

    On - 08.2018 oligoastheoterratozoospermia , profertil 10.2018- 07.2019
    08/2018: koncentracja 13,1mln/ml, morfologia 3%, ruch postępowy 13%
    02/ 2019: koncentracja 38,9mln/ml, morfologia 1%, ruch postępowy 12%
    07/2019: koncentracja 24,4mln/ml,morfologia 1% , ruch postępowy 23%
    12/2019: koncentracja 84,0 mln/ml, morfologia 3%, ruch postępowy 28%
    01/2020 (klinika): koncentracja 10,0 mln/ml, morfologia 0%, ruch postępowy 50%
    07/2020 (klinika): koncentracja 11,2 mln/ml, morfologia 0%, ruch postępowy 25%
    Podwyższona prolaktyna, bromergon od 10-12.2019, obecnie w normie. 38lat

    Gyncentrum od 01.2020
    I IUI 6/2021🍷
    II IUI 8/2021 🍷
    Od 21.09 krótki protokół IVF, 02.10 punkcja, objawy hiperstymulacji, transfer odroczony
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2019, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Jane208 🙂
    To widze że też weteranka z Ciebie. Miło że dołączysz do naszego grona i nie miło że tak długo czekasz na dzidzie 😔 przykro mi. Jednak wierzę że udać się musi a wiara czyni cuda 🙂

    Pia88 lubi tę wiadomość

  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 31 października 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Jane
    A jaki plan na was ma lekarz prowadzący? Jakieś dodatkowe badania zlecil?

    Pia88 lubi tę wiadomość

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 31 października 2019, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wczoraj miałam pierwsza IUI. Trzymajcie kciuki za 2 tyg. jak będę betę robić.

    fabcia, Iskierka87, Pia88 lubią tę wiadomość

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • Jane208 Przyjaciółka
    Postów: 97 52

    Wysłany: 31 października 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak mam być szczera, to ja już jadę na oparach mojej wiary i nadziei... Ciągle coś nie tak, jak nie u mnie to męża i tak w kółko. Jeśli chodzi o dalszy plan...u mnie prawdopodobnie po roku znów zaczął odrastać polip więc trzeba go będzie usunąć, mąż ma powtórzyć na początku grudnia badanie nasienia . Ale mam wrażenie że nic się nie dzieje, żadnych postępów... Wczoraj wyświetliła mi się tu na ovu promocja na pierwszą wizytę niepłodnościową w Gynecentrum, zapisałam się i czekam na telefon...

    Nobis, trzymam kciuki z całych sił, oby to był ten moment! Gdzie robiłaś inseminację? Jakie odczucia?

    35cs - oficjalnie, ponad 9 lat współżycia bez antykoncepcji
    Krzywa insulinowa 6,8/21,5/23,3
    Krzywa cukrowa 76,9/70/66,4
    Homa IR 1.29
    TSH 1,995
    10.2018 - histeroskopia , usunięty polip
    12.2018 - HSG , oba jajowody drożne
    AMH 4,14, Nadwaga, 32lata

    On - 08.2018 oligoastheoterratozoospermia , profertil 10.2018- 07.2019
    08/2018: koncentracja 13,1mln/ml, morfologia 3%, ruch postępowy 13%
    02/ 2019: koncentracja 38,9mln/ml, morfologia 1%, ruch postępowy 12%
    07/2019: koncentracja 24,4mln/ml,morfologia 1% , ruch postępowy 23%
    12/2019: koncentracja 84,0 mln/ml, morfologia 3%, ruch postępowy 28%
    01/2020 (klinika): koncentracja 10,0 mln/ml, morfologia 0%, ruch postępowy 50%
    07/2020 (klinika): koncentracja 11,2 mln/ml, morfologia 0%, ruch postępowy 25%
    Podwyższona prolaktyna, bromergon od 10-12.2019, obecnie w normie. 38lat

    Gyncentrum od 01.2020
    I IUI 6/2021🍷
    II IUI 8/2021 🍷
    Od 21.09 krótki protokół IVF, 02.10 punkcja, objawy hiperstymulacji, transfer odroczony
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobis mocno zaciskam kciuki & & Napisz jak to wyglądało wszystko jakbyś mogła, niedługo mnie to będzie czekało zapewne 😉

    Jane to witaj w klubie u mnie to samo. Niby wszystko ok ale jednak ciąży brak a jak się sypie to wszystko 😒

    Pia88 lubi tę wiadomość

  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 31 października 2019, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jane tak czasami bywa. Ciężko ogólnie jest ale trzeba iść do przodu. Wierzę że wam się w końcu uda. Nie ważne jaka będzie metoda ale Ty jak i My wszystkie będziemy się cieszyć pociechami.

    IUI miała miejsce u mojego lekarza prowadzącego w klinice. Po wejściu do gabinetu dostałam usta informacje ile ml i ile mln plemników. Potem podpisałam oświadczenie o podejściu do IUI. Na fotelu zrobił mi usg, założył wziernik i po sprawdzeniu danych moich i Lubego pipetka (czy jak to nazwać) wprowadził nasienie do macicy. Nic nie czuć po wszystkim uczucie jak po zrobieniu wymazu.

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobis no to teraz czekamy i kciuki trzymamy 🙂

    Pia88 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2019, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabcia wrote:
    Co dzieje iskierka??

    Ogólnie to właśnie nic bo tak sobie myślałam że skoro już wszystko poukładane. Nie mam mięsniaka a mojemu mężowi poprawiły się wyniki nasienia to co jeszcze stoi na przeszkodzie że dalej nie wychodzi? Dołek dopada bo czas leci a ja stoję w miejscu i tak przygnebia to 😔

    Poza tym oswajam się z myślą o iui

  • Jane208 Przyjaciółka
    Postów: 97 52

    Wysłany: 1 listopada 2019, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobis , czyli nie taki diabeł straszny, w sumie to ja nie mam o tym żadnego wyobrażenia, a czuję tak jak Ty Iskierka, że chyba powoli czas oswajać się z myślą o iui 🤷 czas leci, a ja bym chciała być dla swojego dziecka mamą a nie babcią. Strasznie mnie przeraża myśl, że moje dziecko pójdzie do szkoły a ja będę grubo po 40- tce.
    Myslałyście o tym kiedy powiecie "pas"?

    Pia88 lubi tę wiadomość

    35cs - oficjalnie, ponad 9 lat współżycia bez antykoncepcji
    Krzywa insulinowa 6,8/21,5/23,3
    Krzywa cukrowa 76,9/70/66,4
    Homa IR 1.29
    TSH 1,995
    10.2018 - histeroskopia , usunięty polip
    12.2018 - HSG , oba jajowody drożne
    AMH 4,14, Nadwaga, 32lata

    On - 08.2018 oligoastheoterratozoospermia , profertil 10.2018- 07.2019
    08/2018: koncentracja 13,1mln/ml, morfologia 3%, ruch postępowy 13%
    02/ 2019: koncentracja 38,9mln/ml, morfologia 1%, ruch postępowy 12%
    07/2019: koncentracja 24,4mln/ml,morfologia 1% , ruch postępowy 23%
    12/2019: koncentracja 84,0 mln/ml, morfologia 3%, ruch postępowy 28%
    01/2020 (klinika): koncentracja 10,0 mln/ml, morfologia 0%, ruch postępowy 50%
    07/2020 (klinika): koncentracja 11,2 mln/ml, morfologia 0%, ruch postępowy 25%
    Podwyższona prolaktyna, bromergon od 10-12.2019, obecnie w normie. 38lat

    Gyncentrum od 01.2020
    I IUI 6/2021🍷
    II IUI 8/2021 🍷
    Od 21.09 krótki protokół IVF, 02.10 punkcja, objawy hiperstymulacji, transfer odroczony
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2019, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jane ja daje sobie 3x iui to max potem ivf i koniec starań. Nie mam sił na starania teraz a co mówić dalej. Nie liczę na powodzenie przy naturalnych staraniach ale chociaż iui mogłoby się udać. Dobija mnie to że wszystkim wokoło się udaje a ja zostaje jak ten nieudacznik 😔

  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 1 listopada 2019, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jane nie wiem kiedy powiemy sobie pas. Jedno jest pewne w przyszłym roku podejdziemy do in vitro jeśli 3x iui nic nie dadzą. Największym problemem i przeszkodą mogą być pieniądze ale nie mogę wykluczyć że wiek też może w przyszłości stanowić problem. Już za chwilę moje 31 urodziny a luby ma już 35 lat. Mam nadzieję dostać najpiękniejszy prezent ale nie chce się nastawić.

    Pia88 lubi tę wiadomość

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny jak ja Was rozumiem. Dzisiaj jeszcze chodząc po cmentarzu obok grobów dzieciaczków jakoś jeszcze bardziej mnie przygnębienie dopadło. Ja po 1.5 roku starań mam ochotę powiedzieć pas, jestem staraniami zmęczona a dookoła wśród znajomych same ciąże. Czuję się wybrakowana. U nas o in vitro nie ma mowy, nawet o iui mąż nie chce słyszeć. Do tej pory wyniki miałam dobre, dostałam skierowanie na immunologię, może tam się coś wyjaśni...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2019, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sleepyhead wrote:
    Oj dziewczyny jak ja Was rozumiem. Dzisiaj jeszcze chodząc po cmentarzu obok grobów dzieciaczków jakoś jeszcze bardziej mnie przygnębienie dopadło. Ja po 1.5 roku starań mam ochotę powiedzieć pas, jestem staraniami zmęczona a dookoła wśród znajomych same ciąże. Czuję się wybrakowana. U nas o in vitro nie ma mowy, nawet o iui mąż nie chce słyszeć. Do tej pory wyniki miałam dobre, dostałam skierowanie na immunologię, może tam się coś wyjaśni...

    Z jakich względów mąż jest tak strasznie na nie?

    Iskierka87 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2019, 00:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jane208 wrote:
    Jak mam być szczera, to ja już jadę na oparach mojej wiary i nadziei... Ciągle coś nie tak, jak nie u mnie to męża i tak w kółko. Jeśli chodzi o dalszy plan...u mnie prawdopodobnie po roku znów zaczął odrastać polip więc trzeba go będzie usunąć, mąż ma powtórzyć na początku grudnia badanie nasienia . Ale mam wrażenie że nic się nie dzieje, żadnych postępów... Wczoraj wyświetliła mi się tu na ovu promocja na pierwszą wizytę niepłodnościową w Gynecentrum, zapisałam się i czekam na telefon...

    Nobis, trzymam kciuki z całych sił, oby to był ten moment! Gdzie robiłaś inseminację? Jakie odczucia?

    Hej Jane, fajnie że dołączyłaś!
    Czy Twój mąż miał jakieś zaawansowane badania jak HBA lub chromatyna?
    Z tych leków to tylko Profertil?

    Iskierka87 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2019, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Pia
    Widze że planujesz na styczeń Nowenne Pompejańską 🙂 Ja odmawiałam jedna w czerwcu przed operacją i miałam zaczynać drugą w październiku ale jakoś czas nie pozwolił i przepadło ale też jestem jak najbardziej za 😊

    Pia88 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2019, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia88 wrote:
    Z jakich względów mąż jest tak strasznie na nie?
    Poprostu. Bo co będzie jak zajdziemy w ten sposób i jak on się będzie z tym czuł. Doskonale rozumie różnice między iui i ivf, ale twierdzi, że to wbrew jego przekonaniom. Tłumaczenia, nic nie pomagają, normalnie jak grochem o ścianę. A co najlepsze i mi całkowicie witki opadły jak usłyszałam, że przecież staramy się pół roku a nie półtora. Dla niego starania zaczęły się od wizyty u lekarza od niepłodności. No weźcie mnie zastrzelcie! Także jak ja już takie rzeczy słyszę, naprawdę mi się odechciewa...

    Pia88 lubi tę wiadomość

  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 2 listopada 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sleepyhead ciężki ten twój mąż. Mogę zrozumieć niechęć do ivf ale do IUI już nie mogę. Tym bardziej że nawet lekarze uważają to za starania naturalne z małym wsparciem i nie narzucają jakiś specjalnych warunków. Ciężka przeprawa przed Toba ale wierzę że Ci się uda go przekonać chociaż do IUI.

    Pia88 lubi tę wiadomość

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
‹‹ 11 12 13 14 15 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ