Dwie kreseczki pod choinką 🌲 , w sierpniu witam się z kruszynką 👩🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie miałam zabiegu ani farmakologicznie. Było wcześnie i po prostu samo wyleciało wszystko. Rano miałam USG i był pęcherzyk w macicy jeszcze i nawet urósł od poprzedniego dnia, a następnego dnia nie było już nic... chcieli mi i tak zrobić zabieg i mnie strasznie namawiał lekarz ale się nie zgodziłam bo skoro mi wyleciało to po co jeszcze zabieg. Chciałam się z resztek sama oczyścić. Był oburzony i mnie straszył że mogę umrzeć jak dostanę zakażenia, albo że mi usuną macice i już nie będę nigdy miała więcej dzieci.. ale powiedziałam że nie chce i koniec i mnie wypisał do domu. Dał mi tylko antybiotyk na 5 dni. Później jak przestałam krwawić to poszłam prywatnie do gina i mówiła że wszystko się oczyściło. Więc nie wiem skąd tyle teraz tych skrzepów, ale może to dobrze, może lepiej się tam oczyści i będę mogła wrócić do starań już😀 moja gin powiedziała że od stycznia mogę się starać ale owulke mam późno (22dc) więc pod koniec grudnia zacznę działać 😁 ale strach ze sie to powtórzy mnie paraliżuje😖Fox wrote:Ja tez zawsze używałam tamponów, nienawidzę podpasek, rozumiem Cie bardzo dobrze!
Pewnie endometrium się ładnie odbudowalo plus moze jakies resztki jeszcze po poronieniu? Miałaś zabieg? Czy farmakologicznie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia, 12:14
👩🏼28👨🏽27
4x🐈🐈⬛🐈🐈⬛
•endometrioza
🔹2 cs ❤️
⏸️ 23.12.2023
27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
29.08.2024 - SN na świat przyszła Sara🥰
🔹Starania o drugie dziecko od 1.08.2025☺️
🔹3 cs ❤️
⏸️16.10.2025
1.11.2025 - poronienie 💔 6+5tc

-
Ja właśnie mam zamiar zastosować inozytol i berberynę jednocześnie 😉Mamacita wrote:Ja stosuję teraz od jakichś dwóch tygodni, nie zauważyłam póki co specjalnie efektów, za to po inozytolu spadla mi ładnie insulina na czczo i mam mniejszy apetyt na słodycze.
KAaareii, Mamacita lubią tę wiadomość
🧑 33 l. 🧒 36 l.
♥️🍀 -
Dziewczyny, może dla wieloletnich staraczek to będzie głupota ale pytam - czy zdarzyło Wam się mieć po owulacji w śluzie drobne niteczki krwi?♀️29 ♂️31
starania nad pierwszym Bobosiem, póki co na pokładzie dwa kotki 🐈⬛🐈
♀️
Cytologa ✔️
USG piersi, trans ✔️
▫️tsh: 2,31
▫️ferrytyna: 48,8
▫️B12: 425
▫️kwas foliowy: 40
▫️D3: 38,9
▫️Prolaktyna 40,1 (prawdopodobnie od przyjmowanego Seronilu) -
Sliva wydaje mi się, że to plamienie owulacyjne i jest to dość częste. Ja miałam raz takie jednodniowe różowe plamienie po owulce
Lady A. ja kiedyś stosowałam berberynę i pamiętam że pomogła mi zrzucić kilka kilo. Ale potem próbowałam do niej wrócić i zaczęłam mieć od niej biegunki więc dałam sobie spokój
stosowałam tylko na noc raz dziennie, wiem że nie którzy polecają 3 razy dziennie przed posiłkiem.
Moje ciało trochę leci sobie ze mną w kulki, z jednej strony jak na 13 dpo mam bardzo wysoką temperaturę, ale od wczoraj plamię - nawet był moment takiej żywej czerwonej krwi (przestraszyłam się że to już małpa, a to by oznaczało dużo krótszą niż zwykle lutealna oraz że przez wyjazd męża nie wstrzelimy się w grudniu z owulką). Wiec na 100% nic z tego, mam tylko nadzieję że małpa poczeka do poniedziałku bo to mi bardziej odpowiada czasowo 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia, 12:21
Sliva, Lady A. lubią tę wiadomość
🤷🏽♀️29 lat
Hashimoto(Euthyrox 112) - wysokie anty-TPO
plamienia przed miesiączką
Progesteron 11-15 ng/ml
Inne hormony - ok
Wymazy MUCHa - czysto
AMH 2,03 ng/ml
Inozytol, magnez, C, E, D, zioła Ojca Sroki nr 3
🤷🏻♂️35 lat
Obniżone wyniki badania nasienia
10.25: koncentracja 10 mln/ml, morfologia 2%, ruch postępowy 20%
11.25: koncentracja 6 mln/ml 😵
Clostilbegyt + suple
9 cs o pierwszą 🤰 -
My wlasnie chcemy polaczyc Sylwestra z parapetówką. A przyjaciółka znowu mówiła, że chcieli zrobic Sylwestra jako pożegnanie ze starym domem. Tak czy siak w sobote sie widzimy to coś ustalimy, która z nas będzie gościć ludziCerva wrote:No dla mnie był to szok jak pierwszy raz usłyszałam u znajomej, że po usunięciu jednego jajowodu ten drugi „przechwycił” komórkę z drugiego jajnika. 😄
U nas w tym roku Wigilia z moimi rodzicami, potem pewnie w pierwszy dzień zjedzie się rodzeństwo. Między świętami, a Sylwestrem może do teściów pojedziemy. Na Sylwestra brak planów, pewnie w domu, może jacyś znajomi wpadną. 🙂
My odkąd many drugie covidowe dziecko święta mamy u siebie, bo nie mam siły tak jeździć. Poza tym teściowa ma mikro mieszkanko, mąż i syn śpią na podłodze jak u niej jesteśmy i to żadna przyjemność spędzać w ten sposób święta. Przewożenie prezentów dla dzieci w ukryciu też wymagało nienałej logistyki więc od 5 lat my organizujemy święta u siebie 
Co do jajowodu to one są ruchome i są w stanie się tak wygiąć, ale zdarza się to niezwykle rzadko, żebyvz takiego cyklu była ciąża bo to wyłapanie zajmuje więcej czasu i zdolność komórki do zapłodnienia może się skończyć zanim jajowód ją przechwyci.
Monia, mozesz spróbować kubeczek, wtedy się nic nie będzie blokować a komfort jak przy tamponie.SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025 (7cs)
CP 2025 💔 7tc (1cs)
Usunięcie lewego jajowodu
AMH (4dc) 1,83 ng/ml
Glukoza 98 mg/ml
Insulina 8,70 µIU/ml
TSH 1,47 µIU/ml
FT4 0,94 ng/dl
FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
LH (4dc) 2,21 mIU/ml
Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
Wymazy MUCHa negatywne -
siesiepy super wytłumaczenie i mega wiedza

Co do berberyny, to mi ja polecała dietetyczką (na nfz) ale jak zapytałam o to endokrynologa, to mowil ze nie ma udowodnionego działania a ja sama sie nie zagłębiałam w ten temat, nie szukałam artykułów, tylko postanowiłam zrezygnować. Staram sie stabilizować cukier i insulinę dieta i ćwiczeniami.
Kurcze, z tych mikołajkowych emocji zapomniałam dzisiaj sprawdzić temperatury. Wczoraj jeszcze było nisko a dzisiejsza by mi powiedziała czy owu juz byla czy jeszcze nie... ale trudno, czasu nie cofnę, sprawdzę jutro
dzisiaj może jeszcze zrobię jednego owulaka zeby spraedzic czy poziom lh spadł.
siesiepy lubi tę wiadomość
💁🏼♀️35 💁🏼35
2021♀️
2023 2x cb
2024♂️
Początek starań o bobo nr 3 10.2025 🤞🏻 -
Olinka1329 wrote:siesiepy super wytłumaczenie i mega wiedza

Co do berberyny, to mi ja polecała dietetyczką (na nfz) ale jak zapytałam o to endokrynologa, to mowil ze nie ma udowodnionego działania a ja sama sie nie zagłębiałam w ten temat, nie szukałam artykułów, tylko postanowiłam zrezygnować. Staram sie stabilizować cukier i insulinę dieta i ćwiczeniami.
Kurcze, z tych mikołajkowych emocji zapomniałam dzisiaj sprawdzić temperatury. Wczoraj jeszcze było nisko a dzisiejsza by mi powiedziała czy owu juz byla czy jeszcze nie... ale trudno, czasu nie cofnę, sprawdzę jutro
dzisiaj może jeszcze zrobię jednego owulaka zeby spraedzic czy poziom lh spadł.
Ja już kiedyś próbowałam, ale krótko, a koleżanka z PCOS stosowała inozytol, ale dopiero w cyklu w którym zaczęła brać berberynę kliknęło i zaszła w ciążę. Z tego co wiem to jej poleciła endokrynolog. Endokrynolog męża też lubi takie nowości, bo chwilę porozmawiałyśmy o suplementach dla mnie i właśnie wydaje mi się, że o tym wspomniała...🧑 33 l. 🧒 36 l.
♥️🍀 -
Monia• wrote:Nie miałam zabiegu ani farmakologicznie. Było wcześnie i po prostu samo wyleciało wszystko. Rano miałam USG i był pęcherzyk w macicy jeszcze i nawet urósł od poprzedniego dnia, a następnego dnia nie było już nic... chcieli mi i tak zrobić zabieg i mnie strasznie namawiał lekarz ale się nie zgodziłam bo skoro mi wyleciało to po co jeszcze zabieg. Chciałam się z resztek sama oczyścić. Był oburzony i mnie straszył że mogę umrzeć jak dostanę zakażenia, albo że mi usuną macice i już nie będę nigdy miała więcej dzieci.. ale powiedziałam że nie chce i koniec i mnie wypisał do domu. Dał mi tylko antybiotyk na 5 dni. Później jak przestałam krwawić to poszłam prywatnie do gina i mówiła że wszystko się oczyściło. Więc nie wiem skąd tyle teraz tych skrzepów, ale może to dobrze, może lepiej się tam oczyści i będę mogła wrócić do starań już😀 moja gin powiedziała że od stycznia mogę się starać ale owulke mam późno (22dc) więc pod koniec grudnia zacznę działać 😁 ale strach ze sie to powtórzy mnie paraliżuje😖
Rozumiem. Co do zabiegu troche mam zdanie, ze to pieniadze dla szpitala 🫣 wiem moze błędnie, ale mam odczucie po swoich zabiegach, ze za farmakologie dostają mniej pieniędzy, dlatego dokładają zabieg. Ja i tak chcialam, bo mój lekarz robi asporacje próżniowa, ale no... Patrząc jak tasmowo zamykają oddziały polozniczo-ginekologiczne może się az tak bardzo nie mylę?
Dobrze dla organizmu, że dziala sam. Matka natura wie co robi.
Co do strachu wiem jak to jest, jesteśmy dokładnie w podobnym miejscu, ja tez czuję niekiedy, że nie chce sie starac zeby się nie powtórzyło.
Ale Monia!! W koncu musi byc dobrze 🫂🍀🌈
Monia• lubi tę wiadomość
10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2 (puste jajo)
10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia) -
Luna11 wrote:U mnie też 8 dpo. Będę wyglądać dwóch kresek u Ciebie. 🤞🏻🍀
Afirmuję nam mocno! 🍀🌸 Ja: 30 lat | On: 34 lata
🌸 Starania: cykl nr 6
🧪 Moje wyniki:
AMH 3,69 ng/ml
TSH było 3,388 µIU/ml, teraz 0,392 µIU/ml
Progesteron 7 dpo: 15,58 ng/ml
Estradiol 7 dpo: 236,60 pg/ml -
Lady A. wrote:Ja już kiedyś próbowałam, ale krótko, a koleżanka z PCOS stosowała inozytol, ale dopiero w cyklu w którym zaczęła brać berberynę kliknęło i zaszła w ciążę. Z tego co wiem to jej poleciła endokrynolog. Endokrynolog męża też lubi takie nowości, bo chwilę porozmawiałyśmy o suplementach dla mnie i właśnie wydaje mi się, że o tym wspomniała...
Oo to może jednak wrócę do tej berberyny bo jeszcze mam opakowanie 🤔
A tak zapytam, czy którejś z Was po inozytolu wyskoczył trądzik? Bo właśnie mi po stosowaniu suplementów wyskoczyły krosty na brodzie, na linii żuchwy. Wcześniej miałam tylko krostkę na środku brody przed miesiączką, a teraz taki trądzik jakby androgenny po miesiączce. Jedyne co to przychodzi mi na myśl ten inozytol, bo wątpię, że po wit D, omega 3 czy magnezie.
Androgeny mam wysokie ale u mnie to poszło w nadmierne owłosienie a nie właśnie trądzik, a tu cuda się dzieją od miesiąca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia, 13:46
👩🏻💼31 PCOS, hiperandrogenizm, IO, Hashimoto, niedoczynność tarczycy, otyłość
🧑🏼 35 - brak diagnostyki
Starania od 09.2025 ☺️ -
Insulinka wrote:Oo to może jednak wrócę do tej berberyny bo jeszcze mam opakowanie 🤔
A tak zapytam, czy którejś z Was po inozytolu wyskoczył trądzik? Bo właśnie mi po stosowaniu suplementów wyskoczyły krosty na brodzie, na linii żuchwy. Wcześniej miałam tylko krostkę na środku brody przed miesiączką, a teraz taki trądzik jakby androgenny po miesiączce. Jedyne co to przychodzi mi na myśl ten inozytol, bo wątpię, że po wit D, omega 3 czy magnezie.
Androgeny mam wysokie ale u mnie to poszło w nadmierne owłosienie a nie właśnie trądzik, a tu cuda się dzieją od miesiąca.
Ja biorę od stycznia, miałam trądzik wcześniej i ani nie pomógł ani nie pogorszył. Za to niepokalanek zrobił mi tragedię na twarzy, dopiero teraz trochę mi się uspokoiło 🤣🤷🏽♀️29 lat
Hashimoto(Euthyrox 112) - wysokie anty-TPO
plamienia przed miesiączką
Progesteron 11-15 ng/ml
Inne hormony - ok
Wymazy MUCHa - czysto
AMH 2,03 ng/ml
Inozytol, magnez, C, E, D, zioła Ojca Sroki nr 3
🤷🏻♂️35 lat
Obniżone wyniki badania nasienia
10.25: koncentracja 10 mln/ml, morfologia 2%, ruch postępowy 20%
11.25: koncentracja 6 mln/ml 😵
Clostilbegyt + suple
9 cs o pierwszą 🤰 -
Moja endokrynolog mowila zebym pila herbate z morwy bo stabilizuje gospodarke cukrowa
Olo323, Mamacita lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025 (7cs)
CP 2025 💔 7tc (1cs)
Usunięcie lewego jajowodu
AMH (4dc) 1,83 ng/ml
Glukoza 98 mg/ml
Insulina 8,70 µIU/ml
TSH 1,47 µIU/ml
FT4 0,94 ng/dl
FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
LH (4dc) 2,21 mIU/ml
Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
Wymazy MUCHa negatywne -
Może niekoniecznie to oznacza że owu była z lewej? Mówię tak dlatego, że mnie już kilka dobrych dni kłuje z lewej strony i dzisiaj tak samo, trochę jak przed zbliżającą się na dniach owulacją, a w czwartek na USG lekarz potwierdził że pęcherzyk rośnie na prawym i że mogę mieć promieniowanie/ból odbity.Ounai wrote:Ale mjie z rana ból dopadł, chyba owulacja była, bo ścięło mnie z nóg, czułam się jakbym rodziła. Dobrze, że mam ketonal w saszetkach. Ale ból był po lewej stronie tak, że ja już czekam na styczeń i nasz 8cs a teraz sex dla przyjemności

No i tak ogólnie od czwartku i 18mm pęcherzyka do dzisiaj chyba powinny już owulaki wychodzić pozytywne, a cały czas mam negatywy... Nie wiem o co chodzi ale robię te nieszczęsne pinki cyfrowe pierwszy raz i chyba jednak sobie kupię facelle i sprawdzę wieczorem na obu... Bo dziś 16 dc i teoretycznie na jutro lekarz wyliczył owu 🤷♀️ -
Monia• wrote:Nie miałam zabiegu ani farmakologicznie. Było wcześnie i po prostu samo wyleciało wszystko. Rano miałam USG i był pęcherzyk w macicy jeszcze i nawet urósł od poprzedniego dnia, a następnego dnia nie było już nic... chcieli mi i tak zrobić zabieg i mnie strasznie namawiał lekarz ale się nie zgodziłam bo skoro mi wyleciało to po co jeszcze zabieg. Chciałam się z resztek sama oczyścić. Był oburzony i mnie straszył że mogę umrzeć jak dostanę zakażenia, albo że mi usuną macice i już nie będę nigdy miała więcej dzieci.. ale powiedziałam że nie chce i koniec i mnie wypisał do domu. Dał mi tylko antybiotyk na 5 dni. Później jak przestałam krwawić to poszłam prywatnie do gina i mówiła że wszystko się oczyściło. Więc nie wiem skąd tyle teraz tych skrzepów, ale może to dobrze, może lepiej się tam oczyści i będę mogła wrócić do starań już😀 moja gin powiedziała że od stycznia mogę się starać ale owulke mam późno (22dc) więc pod koniec grudnia zacznę działać 😁 ale strach ze sie to powtórzy mnie paraliżuje😖
Ja miałam chirurgicznie oczyszczona jamę macicy i przed pierwszą miesiączką równo 7 dni miałam plamienia właśnie ze skrzepami a potem normalny okres. Lekarz mi powiedział, że właśnie tam się jeszcze wszystko będzie złuszczać dlatego lepiej się nie starać w tym pierwszym cyklu. Ja też miała pierwszą owulke 22 dc, teraz po paskach owulacyjnych widzę, że szykuje się 17-19 dzień więc na szczęście ten cykl się trochę normalizuje
Monia• lubi tę wiadomość
👱🏻♀️ 91
Kariotyp ✅
👦🏻74
Kariotyp ✅
7.2025⏸️ 5 cs
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna
12.2025 start starań o drugą ciążę 🥹 -
Masz racje, zresztą mój szpital jest zadłużony.Fox wrote:Rozumiem. Co do zabiegu troche mam zdanie, ze to pieniadze dla szpitala 🫣 wiem moze błędnie, ale mam odczucie po swoich zabiegach, ze za farmakologie dostają mniej pieniędzy, dlatego dokładają zabieg. Ja i tak chcialam, bo mój lekarz robi asporacje próżniowa, ale no... Patrząc jak tasmowo zamykają oddziały polozniczo-ginekologiczne może się az tak bardzo nie mylę?
Dobrze dla organizmu, że dziala sam. Matka natura wie co robi.
Co do strachu wiem jak to jest, jesteśmy dokładnie w podobnym miejscu, ja tez czuję niekiedy, że nie chce sie starac zeby się nie powtórzyło.
Ale Monia!! W koncu musi byc dobrze 🫂🍀🌈
Tak, musi być dobrze w końcu ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia, 15:09
👩🏼28👨🏽27
4x🐈🐈⬛🐈🐈⬛
•endometrioza
🔹2 cs ❤️
⏸️ 23.12.2023
27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
29.08.2024 - SN na świat przyszła Sara🥰
🔹Starania o drugie dziecko od 1.08.2025☺️
🔹3 cs ❤️
⏸️16.10.2025
1.11.2025 - poronienie 💔 6+5tc

-
Pamiętajcie że berberyny nie wolno łączyć z metformina. Najczęściej stosuje się ją zamiast, jeśli ktoś z jakiegoś powodu właśnie nie może mety.walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
30♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
💙🌈naturals po scratchingu
30.07 ⏸️
accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
łożysko częściowo przodujące

-
Ja biorę inozytol od roku, od stycznia do kwietnia metforminę, później berberynę przez chwilę, a później znowu metforminę, z którą się poddałam w październiku ze względu na nudności, brałam łagodniejszy wersję, po kolacji, ale nie pomogło, nie próbowałam zmieniać marki leku. Niestety ani nie przywróciło mi owulacji ani nie pomogło zajść w ciąże. Może tyle, że poprawiło nieznacznie wyniki.
Nie zauważyłam nasilenia trądziku po jakichkolwiek lekach, odkąd odstawiłam antykoncepcję planując ciążę, od wtedy się nasilił i tak zostało. Od tygodnia znowu jestem na antykoncepcji i znowu mogę się cieszyć poprawą stanu cery. Jestem w szoku, że tak szybko ma to wpływ👧99' 🧑98' 🐈⬛ 🐈⬛ ⏳️05.2024 💉01.2025
🚨 PCOS | IO | MTHFR homo | PAI-1 homo
✅️ drożność, wymazy, nasienie, DFI, HBA, MAR, witaminy, homocysteina
❌️ 01-11.25 10 cykli Lametta + Zivafert/Ovitrelle
✨️Program Ochrony Zdrowia Prokreacyjnego ✨️
⏳️ Start cyklu + antykoncepcja od 29.11
🗓 16.12.25 wizyta kwalifikacyjna IVF
🗓 30.12.25? start stymulacji IVF -
Wiesz co, ja już kilka cykli miałam tak, że jak bolało z lewej to owulacja szła z lewej, a jak bolało z prawej. Dodatkowo do tej pory zawsze miałam owulacje na przemian z jajników i jak idzie z lewej to czuje od zabiegu bol po obydwu stronach, jalbym czula i pekanie i probe zqssania jajeczka przez jajowod. Wiec mysle, ze raczej bedzie z lewego bo wszystko na to wskazuje. Ale serio nie przeszkadza mi topalinnka wrote:Może niekoniecznie to oznacza że owu była z lewej? Mówię tak dlatego, że mnie już kilka dobrych dni kłuje z lewej strony i dzisiaj tak samo, trochę jak przed zbliżającą się na dniach owulacją, a w czwartek na USG lekarz potwierdził że pęcherzyk rośnie na prawym i że mogę mieć promieniowanie/ból odbity.
No i tak ogólnie od czwartku i 18mm pęcherzyka do dzisiaj chyba powinny już owulaki wychodzić pozytywne, a cały czas mam negatywy... Nie wiem o co chodzi ale robię te nieszczęsne pinki cyfrowe pierwszy raz i chyba jednak sobie kupię facelle i sprawdzę wieczorem na obu... Bo dziś 16 dc i teoretycznie na jutro lekarz wyliczył owu 🤷♀️
SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025 (7cs)
CP 2025 💔 7tc (1cs)
Usunięcie lewego jajowodu
AMH (4dc) 1,83 ng/ml
Glukoza 98 mg/ml
Insulina 8,70 µIU/ml
TSH 1,47 µIU/ml
FT4 0,94 ng/dl
FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
LH (4dc) 2,21 mIU/ml
Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
Wymazy MUCHa negatywne -
Ounai wrote:Wiesz co, ja już kilka cykli miałam tak, że jak bolało z lewej to owulacja szła z lewej, a jak bolało z prawej. Dodatkowo do tej pory zawsze miałam owulacje na przemian z jajników i jak idzie z lewej to czuje od zabiegu bol po obydwu stronach, jalbym czula i pekanie i probe zqssania jajeczka przez jajowod. Wiec mysle, ze raczej bedzie z lewego bo wszystko na to wskazuje. Ale serio nie przeszkadza mi to

Ja tez zawsze mialam naprzemiennie, ale mialam taki rok, gdzie szło ciągle z jednego, wiec to tez zaden pewnik.
I mysle sobie tez, ze organizm jest mądry i moze sobie to modyfikować jak bedzie chcial, ale tego dowiesz sie i bedziesz pewna tylko po monicie.
Co do bólu owulacyjnego to mnie potrafią boleć oba jajniki, a owu jest z jednego, wiec roznie to bywa i nie ma reguły. Nawet jak u nas ZAWSZE jest "tak" to nie znaczy, ze nie moze sie to zmienic.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
Atrofia endometrium.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Ja inozytol biorę od chyba 2 miesięcy i nie zauważyłam wpływu na cerę 🙂35 😍 38 😎
Starania o pierwsze dziecko - luty 2025 🍓
💊 Suplementy, leki:
Ona: Euthyrox 25, witamina D3, Inozytol, magnez, Pueria czysty folian, selen i cynk
On: Fertisim, magnez, cynk
🕐 Długość cyklu - 29 - 30 dni
Progesteron 8dpo - 12,79
Estradiol 8dpo - 128
Tarczyca: TSH - 2,72 -> 2,26 (listopad 2025), FT3 - 4,9, FT4 - 14,2, ATG - 293,54, ATPO - 430,94
Prolaktyna - 14,32
Ferrytyna - 58
Żelazo - 118
D3 - 28,3
AMH - 0,65
FSH - 5,86





