Dwie kreseczki pod choinką 🌲 , w sierpniu witam się z kruszynką 👩🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Śnieżynka gratulacje!!! ♥️ trzymam kciuki za betę 🥰
@Lady.A ja kiedyś stosowałam berberynę dłuższy czas (jakieś pół roku) przy odchudzaniu, zrzuciłam ile chciałam, ale czy to była zasługa akurat jej.
Dziewczyny mam taki problem i się załamałam..
Zrobiłam wczoraj tak kontrolne wyniki, wiecie morfologia, witamina d, witamina b12, kwas foliowy, no i ferrytyne…
No i dzisiaj rano sprawdziłam wyniki i ferrytyna znów mi spadła do 7 ☹️
Nie wiem jak to możliwe, bo pod koniec września miałam już 32… no i wiadomo, mąż nie chce się starać, co rozumiem, bo pewnie nie ma prawa się udać i tak…
Ale po pierwsze już mi na maksa przykro, bo to oznacza jakieś 2-3 miesiące wstrzymania a dwa stresuje się, bo jutro powinnam mieć owu (i wszystkie znaki na niebie to wskazują😅) a my działaliśmy w czwartek i wczoraj wieczorem i teraz boje się, że jak się udało to przez to żelazo będą same problemy ☹️
ŚWIEŻYNKA97 lubi tę wiadomość
👩❤️👨 30 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 19 tc 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
06.2025- PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Jeśli chodzi o odczuwanie owulacji z konkretnego jajnika to mnie mój organizm oszukuje 🤣 ból zawsze odczuwam z lewego bo jest bardziej przyklejony do macicy i promieniuje a owu z prawego tym razem 🤷♀️👩🏼 29
➡️ PCOS, zrosty, mięśniak, usunięty polip endometrialny
suple: fertistim, dha, cynk, nac, q10, wit.d
👦🏻 29
➡️ obniżone parametry nasienia
suple: fertistim
👩🏼❤️👨🏻🐶🐶
💒 lipiec 2021
Starania z przerwami od 2021r. -
Tak, wiem, ale chyba psychicznie wole sie po prostu nastawić na gorsza wersje. Natomiast tak jak wcześniej mówiłam, nie wiem czemu ale w tym cyklu nie mam jakiegoś turbo parcia na ciążę, więc w sumie mi to nie przeszkadza jak będzie z lewego. Mam wizytę w tym miesiącu u mojego doktorka ale to już będzie w kolejnym cyklu więc wtedy pewnie zrobie monitoring bo mowil ze chce mi wdrozyc duphaston. Natomiast tak jak pisalam, po usunięciu jajowodu jak owulacja idzie mi z prawegl tp czuję ból tylko po pdawej a jak z lewego to czuję po obydwu stronach i w podbrzuszu, więc wydaje mi się, że raczej marne szanse żeby była z peawwgo skoro boli mnie wszystko. Wcześniej, jak miałam obydwa jajowody zdarzało mi sie nie miec pewnosci ktorej strony bedzie owulacja, a feraz dosc wyrazny i intensywny jeat ten bol. Najgorszy jest wlasnie przy owulacji z jajnika ktory nie ma jajowodu i podobno to normalne bo ten drugi jajowod musi mocnien pracowac i stad wiekszy bólKsięgowa wrote:Ja tez zawsze mialam naprzemiennie, ale mialam taki rok, gdzie szło ciągle z jednego, wiec to tez zaden pewnik.
I mysle sobie tez, ze organizm jest mądry i moze sobie to modyfikować jak bedzie chcial, ale tego dowiesz sie i bedziesz pewna tylko po monicie.
Co do bólu owulacyjnego to mnie potrafią boleć oba jajniki, a owu jest z jednego, wiec roznie to bywa i nie ma reguły. Nawet jak u nas ZAWSZE jest "tak" to nie znaczy, ze nie moze sie to zmienic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia, 21:14
SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025 (7cs)
CP 2025 💔 7tc (1cs)
Usunięcie lewego jajowodu
AMH (4dc) 1,83 ng/ml
Glukoza 98 mg/ml
Insulina 8,70 µIU/ml
TSH 1,47 µIU/ml
FT4 0,94 ng/dl
FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
LH (4dc) 2,21 mIU/ml
Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
Wymazy MUCHa negatywne -
Przytulam ❤️🩹Vainchild wrote:🩸😞
Niby się spodziewałam, ale smutek dopadł.
Vainchild lubi tę wiadomość
👩🏼 29
➡️ PCOS, zrosty, mięśniak, usunięty polip endometrialny
suple: fertistim, dha, cynk, nac, q10, wit.d
👦🏻 29
➡️ obniżone parametry nasienia
suple: fertistim
👩🏼❤️👨🏻🐶🐶
💒 lipiec 2021
Starania z przerwami od 2021r. -
Jajowód nie pracuje ciężej, po prostu po stronie operowanej mogą być zrosty i przez to może wystąpić większa wrażliwość nerwowa - stąd może pojawić większy ból ☺️ Jajowody w ogóle nie wykonują aktywnej pracy, nie mają mechanizmu zasysania komórki jajowej. Po prostu biernie ją przechwytują - bo komórka jajowa trafia po owulacji do jamy brzusznej, a stamtąd dopiero do jajowodu. I czasem ten jajowód po stronie przeciwnej jest w stanie ją „dosięgnąć” 🙂Ounai wrote:Tak, wiem, ale chyba psychicznie wole sie po prostu nastawić na gorsza wersje. Natomiast tak jak wcześniej mówiłam, nie wiem czemu ale w tym cyklu nie mam jakiegoś turbo parcia na ciążę, więc w sumie mi to nie przeszkadza jak będzie z lewego. Mam wizytę w tym miesiącu u mojego doktorka ale to już będzie w kolejnym cyklu więc wtedy pewnie zrobie monitoring bo mowil ze chce mi wdrozyc duphaston. Natomiast tak jak pisalam, po usunięciu jajowodu jak owulacja idzie mi z prawegl tp czuję ból tylko po pdawej a jak z lewego to czuję po obydwu stronach i w podbrzuszu, więc wydaje mi się, że raczej marne szanse żeby była z peawwgo skoro boli mnie wszystko. Wcześniej, jak miałam obydwa jajowody zdarzało mi sie nie miec pewnosci ktorej strony bedzie owulacja, a feraz dosc wyrazny i intensywny jeat ten bol. Najgorszy jest wlasnie przy owulacji z jajnika ktory nie ma jajowodu i podobno to normalne bo ten drugi jajowod musi mocnien pracowac i stad wiekszy bólStarania od 2023r.
03.24r. 💔💔
♀ Hashimoto, trombofilia wrodzona (AMH 5,1ng/ml)
♂ Oligoteratozoospermia
IVF:
• 11.25r. → kwalifikacja
• 01.26r. → start stymulacji -
W sumie zalezy co jak nazwiesz. Jajowody wykonuja ruchy rzeskami w celu wylapania komorki wiec mozna to nazwac aktywna praca. Sa w stanie sie tez wyginac zeby zblizyc soe do jajnika wiec tp tez jest jakas aktywnosc. A co do bolu to tak wyczytalam po operacji, ze.moze byc nasilony bo jajowod musi sie bardziej nagimnastykowac. Moge sie mylic bo ginekologiem nie jestem. A i oni sie myla bo np jedna lelarla powiedziala mi ze szanse na ciaze z jajnika bez jajowodu sa zerowe, a badania mowia ze 30% ciaz u kobiet z 1 jajowodem pochodzi z jajnika bez jajowodu.aszin wrote:Jajowód nie pracuje ciężej, po prostu po stronie operowanej mogą być zrosty i przez to może wystąpić większa wrażliwość nerwowa - stąd może pojawić większy ból ☺️ Jajowody w ogóle nie wykonują aktywnej pracy, nie mają mechanizmu zasysania komórki jajowej. Po prostu biernie ją przechwytują - bo komórka jajowa trafia po owulacji do jamy brzusznej, a stamtąd dopiero do jajowodu. I czasem ten jajowód po stronie przeciwnej jest w stanie ją „dosięgnąć” 🙂SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025 (7cs)
CP 2025 💔 7tc (1cs)
Usunięcie lewego jajowodu
AMH (4dc) 1,83 ng/ml
Glukoza 98 mg/ml
Insulina 8,70 µIU/ml
TSH 1,47 µIU/ml
FT4 0,94 ng/dl
FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
LH (4dc) 2,21 mIU/ml
Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
Wymazy MUCHa negatywne -
Vainchild wrote:🩸😞
Niby się spodziewałam, ale smutek dopadł.
Przykro mi
Vainchild lubi tę wiadomość
🩷2015
🩷2018
🩵2023
1) schudnąć 10kg:
94 🎉 (3.05)
93 🎉(29.05)
92 🎉 (30.07)
91 🎉 (7.07)
90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ✅ 7.08 mamy zielone światło 🥹
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Olo323 wrote:Śnieżynka gratulacje!!! ♥️ trzymam kciuki za betę 🥰
@Lady.A ja kiedyś stosowałam berberynę dłuższy czas (jakieś pół roku) przy odchudzaniu, zrzuciłam ile chciałam, ale czy to była zasługa akurat jej.
Dziewczyny mam taki problem i się załamałam..
Zrobiłam wczoraj tak kontrolne wyniki, wiecie morfologia, witamina d, witamina b12, kwas foliowy, no i ferrytyne…
No i dzisiaj rano sprawdziłam wyniki i ferrytyna znów mi spadła do 7 ☹️
Nie wiem jak to możliwe, bo pod koniec września miałam już 32… no i wiadomo, mąż nie chce się starać, co rozumiem, bo pewnie nie ma prawa się udać i tak…
Ale po pierwsze już mi na maksa przykro, bo to oznacza jakieś 2-3 miesiące wstrzymania a dwa stresuje się, bo jutro powinnam mieć owu (i wszystkie znaki na niebie to wskazują😅) a my działaliśmy w czwartek i wczoraj wieczorem i teraz boje się, że jak się udało to przez to żelazo będą same problemy ☹️
Spokojnie, to takie martwienie na wyrost. Jak już sie staraliście to nic nie zmienicie
ale to nie musi oznaczać problemów. Spróbuj sie umówić do lekarza i zacząć suplementację.
I mysle, ze juz w następnym miesiącu przy dobrej suplementacji poziom powinien być lepszy.
Karina123 wrote:Przytulam ❤️🩹
Bardzo mi przykro 😔 daj sobie chwilę oddechu.
Ounai mam podobne podejście z tym nastawieniem się na gorsza wersję. Bardzo nie lubię rozczarowan, i bardzo mocno sie nakręcam jak mysle, ze cos sie uda. Bywało juz tak podczas starań, lub w pracy przy staraniach o grant. Więc do wszystkiego wolę podchodzić z dystansem. Ale co do bólów to ja tez juz sama nie wiem, w zeszłym miesiącu owu byla z lewego jak dobrze pamiętam. Teraz przed czułam bol z prawej strony ale s dniu owu czułam tez kłucia z lewej, wiec juz zgłupiałam.
Olo323 lubi tę wiadomość
💁🏼♀️35 💁🏼35
2021♀️
2023 2x cb
2024♂️
Początek starań o bobo nr 3 10.2025 🤞🏻 -
Dzięki dziewczyny za wsparcie. ❤️
W tym miesiącu przez przechodzenie grupy żołądkowej i ogólnego samopoczucia zaniedbałam przyjmowanie suplementów i dietę - jadłam słabo pod kontem insulinooporności. O rany, wieczorem pierwsze lekkie krwawienie a teraz od rana mnie tak podbrzusze naparza. 🥺 Nie wiem czy to ma aż takie ogromne znaczenie i jeden miesiąc może mieć taki wpływ ale czuję, że jednak tak. W tym tygodniu mam wizytę u ginekologa, może ona mi da jakąś nadzieję.
Trzymam za Was dziewczyny kciuki! 🫶🏼👩❤️👨 33&38
👼 11.2018 - 7tc
👧🏼 02.2020
Starania o rodzeństwo od 08/25
Przygotowania od 05/24 - insulinooporność.
Metforminie do końca 05/25
Obecnie dieta i suplementy. -
Tak jak pisałam, mam na myśli zasysanie komórki jajowej 😁 A czegoś takiego nie ma.Ounai wrote:W sumie zalezy co jak nazwiesz. Jajowody wykonuja ruchy rzeskami w celu wylapania komorki wiec mozna to nazwac aktywna praca. Sa w stanie sie tez wyginac zeby zblizyc soe do jajnika wiec tp tez jest jakas aktywnosc. A co do bolu to tak wyczytalam po operacji, ze.moze byc nasilony bo jajowod musi sie bardziej nagimnastykowac. Moge sie mylic bo ginekologiem nie jestem. A i oni sie myla bo np jedna lelarla powiedziala mi ze szanse na ciaze z jajnika bez jajowodu sa zerowe, a badania mowia ze 30% ciaz u kobiet z 1 jajowodem pochodzi z jajnika bez jajowodu.
A tak abstrahując, Ty miałaś wykonywaną drożność po usunięciu jajowodu? Nie śledzę dokładnie wątku i nie kojarzę, ale jeśli nie, to ja dla spokojnej głowy bym tego nie odkładała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia, 08:35
Starania od 2023r.
03.24r. 💔💔
♀ Hashimoto, trombofilia wrodzona (AMH 5,1ng/ml)
♂ Oligoteratozoospermia
IVF:
• 11.25r. → kwalifikacja
• 01.26r. → start stymulacji -
Hejka 12 dpo test biały 😤 nadziei brak na zamiane tego stanu. Czy jest mi przykro - trochę tak. Czy mam jeszcze jakąś nadzieję? Nie.
Czas rozpocząć procedurę invitro.
Kompletnie nie wiem jak się za to zabrać… czytam, że potrzebne jest udokumentowanie niepłodności.
Jak to zrobić? Ma któraś z was jakieś doświadczenie?Starania od : 10.2021
HyCoSy ✅
AMH 5.24 ng/ml
31.03 ⏸️ beta 6.53 🥳
03.04 ⏸️ beta 57 🥳
10.04 ⏸️ beta 2069 🥳
8 tydzień ciąży - 🖤 -
MimiM29 wrote:Hejka 12 dpo test biały 😤 nadziei brak na zamiane tego stanu. Czy jest mi przykro - trochę tak. Czy mam jeszcze jakąś nadzieję? Nie.
Czas rozpocząć procedurę invitro.
Kompletnie nie wiem jak się za to zabrać… czytam, że potrzebne jest udokumentowanie niepłodności.
Jak to zrobić? Ma któraś z was jakieś doświadczenie?
Znajdź klinikę leczenia niepłodności do której chciałabyś się udać i spróbuj wybrać lekarza, który w niej pracuje i umów się na pierwszą wizytę konsultacyjną. Tam lekarz pokieruje Cię co dalej 😊
MimiM29 lubi tę wiadomość
K 🩷 30l.
AMH 0.71
21' resekcja raka tarczycy + radioterapia I-131
lekka adenomioza ❌ MUCHa ✅ Sono-HSG ✅ kariotyp ✅ FMR1 ✅ histeroskopia ✅ zapalenie endometrium 3/10 ❌
M 🩵 31l.
Seminogram MAJ 25'/LIPIEC 25'
Ilość 96 mln/200 mln ➡️ 44mln/87mln
Żywotność 80% ➡️ 61%┃ Ruch a + b 60 % ➡️ 35%
Morfologia 1% ➡️ 0% ❌┃ROS ✅ ┃SCD ✅ ┃MAR ✅ kariotyp ✅
1-6 cykl bez pomocy medycznej ❌
7 -10 cykl z pomocą medyczną ❌
11 cykl antybiotykoterapia 💊 cykl 20 dni 😬
12 cykl kontrolna biopsja endometrium
29.12 ➡️ rozpisanie stymulacji IVF -
Nie miałam ze względu na to, że pierwotnie zakładaliśmy, że kończyny starabia w sierpniu ze wzgłedu na sytuację pracowo finansową, ale ostatecznie uznałam, że jestem w stanie odpuścić L4 w ciąży i pracować do końca i bedziemy się starać dalej. Obecnie mam nowego lekarza, od leczenia niepłodności i drożność jest w planach ale po badaniach męża. Ja mam 2 dzieci więc jeszcze 5 lat temu jajowód, przynajmniej jeden był drozny (córka jest z prawego na 100%). Dodatkowo jezzcze 3 miesiace temu koje tsh wynosilo 3,5 a teraz poprawiłam wyniki. Homa IR tez wskazywalo na insulinoopornosc a teraz pieknie zbiłam, MUCHa czyste, więc droznosc mam w planach ale raczej poczekam na nfz no mi sie nalezy, a predzej mysle ze u nas jest czynnik meski bo mezowi sie posypalo zdrowie od tych 5 lat i mysle ze tu raczej moze byc przyczyna.aszin wrote:Tak jak pisałam, mam na myśli zasysanie komórki jajowej 😁 A czegoś takiego nie ma.
A tak abstrahując, Ty miałaś wykonywaną drożność po usunięciu jajowodu? Nie śledzę dokładnie wątku i nie kojarzę, ale jeśli nie, to ja dla spokojnej głowy bym tego nie odkładała.
KAaareii, aszin lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025 (7cs)
CP 2025 💔 7tc (1cs)
Usunięcie lewego jajowodu
AMH (4dc) 1,83 ng/ml
Glukoza 98 mg/ml
Insulina 8,70 µIU/ml
TSH 1,47 µIU/ml
FT4 0,94 ng/dl
FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
LH (4dc) 2,21 mIU/ml
Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
Wymazy MUCHa negatywne -
Przykro mi i trzymam kciuki za dalszą motywację, zmiany itd.Lady A. wrote:Melduję 🩸
Pozostałe dziewczyny za biele @ mocno ściskam..
Ja biorę metformibę, juz kilka lat, możliwe ze mogłabym juz odstawić, sle nie mam zadnych skutków ubocznych i na razie biorę. Moj partner bierze berberynę, ale nie wiem dokładnie czy to wpływa, czy zmiana nawyków jedzeniowych i ruch. Myślę ze jest jakimś wsparciem.
Ostatnio wyszedł artykuł berberyna jako naturalny ozempic, nie wiem ile w tym prawdy, ale jak endokrynolog stwierxzi ze odstawiamy metforminę to moze spróbuję, dla utrzymania równowagi cukrowej.K: 36 lat, M: 36 lat - starania o pierwsze dziecko
PCOS wyciszone, insulinooporność wyciszona (metrofmina 1500 mg)-po zmianie trybu życia (start przygotowań do ciąży i poprawy zdrowia 11. 2023)
10.2024 odstawienie AH po 7 latach
01.2025 poronienie samoistne i przerwa w staraniach)
11. 2025 - 1 CS
12.2025 - 2 CD
7DPO progesteron 15,2, estriadol 221
- metformina, inozytol, nac, omega, prenacaps multiplan+ cholina, wit d., q10, probiotyki, collostrum -
Vainchild wrote:Dzięki dziewczyny za wsparcie. ❤️
W tym miesiącu przez przechodzenie grupy żołądkowej i ogólnego samopoczucia zaniedbałam przyjmowanie suplementów i dietę - jadłam słabo pod kontem insulinooporności. O rany, wieczorem pierwsze lekkie krwawienie a teraz od rana mnie tak podbrzusze naparza. 🥺 Nie wiem czy to ma aż takie ogromne znaczenie i jeden miesiąc może mieć taki wpływ ale czuję, że jednak tak. W tym tygodniu mam wizytę u ginekologa, może ona mi da jakąś nadzieję.
Trzymam za Was dziewczyny kciuki! 🫶🏼
Ja też dziś na 2 dniu okresu 🙄 ... Zaczynam Brać Lamette u mnie drugi cykl stymulacji niestety za pierwszym się nie udało ... Modlę się aby grudzień był łaskawy... W piątek 12 kontrola u ginki jak rosną pęcherzyki i pewnie znowu zastrzyk na pęknięcie. ❤️
Trzymam za Ciebie Vainchild i za inne które staraczki kciuki , zaglądam tu co jakiś czas i podczytuje ❤️
Vainchild lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze maleństwo od 08.25♥️🥹
Czekamy na ⏸️🤞🏻🍍🍍
08.25r.-niepękniety pęcherzyk (bez owulacji)
09.25r.-brak okresu wywołanie luteina
10.25r.- dwa pęcherzyki prawy jajnik zmalały (bez owulacji)
11.25🩷
🩵CS1(Owulacja potwierdzona -bez rezultatu)
12.25🩷
CS2( Lametta + ovitrelle) Grudniu bądź łaskawy ⏸️🤞🏻 -
Olo323 wrote:Śnieżynka gratulacje!!! ♥️ trzymam kciuki za betę 🥰
@Lady.A ja kiedyś stosowałam berberynę dłuższy czas (jakieś pół roku) przy odchudzaniu, zrzuciłam ile chciałam, ale czy to była zasługa akurat jej.
Dziewczyny mam taki problem i się załamałam..
Zrobiłam wczoraj tak kontrolne wyniki, wiecie morfologia, witamina d, witamina b12, kwas foliowy, no i ferrytyne…
No i dzisiaj rano sprawdziłam wyniki i ferrytyna znów mi spadła do 7 ☹️
Nie wiem jak to możliwe, bo pod koniec września miałam już 32… no i wiadomo, mąż nie chce się starać, co rozumiem, bo pewnie nie ma prawa się udać i tak…
Ale po pierwsze już mi na maksa przykro, bo to oznacza jakieś 2-3 miesiące wstrzymania a dwa stresuje się, bo jutro powinnam mieć owu (i wszystkie znaki na niebie to wskazują😅) a my działaliśmy w czwartek i wczoraj wieczorem i teraz boje się, że jak się udało to przez to żelazo będą same problemy ☹️
Ale niby czemu mielibyście wstrzymywać starania ze względu na ferrytynę? Przecież to nie jest żadne przeciwskazania do zajścia w ciążę. Ja teraz zaszłam przy ferrytynie 10, i wszystko jest ok, po prostu sobie włączę żelazo od 2 trymestru.
Olo323 lubi tę wiadomość
07.2022 👶 synek
03.2025 -rozpoczęcie starań
25.06 ⏸️
11.07 indukcja poronienia w 9 tc (puste jajo płodowe)
05.11 ⏸️ -
Dzięki ♥️ Ciebie też tulę i trzymam kciuki za powodzenie w rozpoczętyn cyklu 🍀KAaareii wrote:Przykro mi i trzymam kciuki za dalszą motywację, zmiany itd.
Pozostałe dziewczyny za biele @ mocno ściskam..
Ja biorę metformibę, juz kilka lat, możliwe ze mogłabym juz odstawić, sle nie mam zadnych skutków ubocznych i na razie biorę. Moj partner bierze berberynę, ale nie wiem dokładnie czy to wpływa, czy zmiana nawyków jedzeniowych i ruch. Myślę ze jest jakimś wsparciem.
Ostatnio wyszedł artykuł berberyna jako naturalny ozempic, nie wiem ile w tym prawdy, ale jak endokrynolog stwierxzi ze odstawiamy metforminę to moze spróbuję, dla utrzymania równowagi cukrowej.
Wczoraj przeanalizowałam swoją sytuację z AI i te dwa cykle mam niższe szanse ze względu na infekcję męża, w czasie której miał wysoką temperaturę. Spadek szans ze standardowych 25% na 15%. W ogóle analizując objawy i wykres temperatury stwierdził, że to była ciąża biochemiczna...
Więc w tych dwóch cyklach na luzie, tylko będę odstawiać leki ewentualnie szkodzące po owulacji, w związku z tym testy będę robić. A tak poza tym, to święta, przygotowania, rodzina i czas na własne pasje. Zobaczymy co to przyniesie 😊
KAaareii lubi tę wiadomość
🧑 33 l. 🧒 36 l.
♥️🍀




