Dwie kreseczki pod choinką 🌲 , w sierpniu witam się z kruszynką 👩🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ounai wrote:Najbardziej wiarygodny pomiar jest z pochwy. Czasami jesli ktos nie ma ksiazkowych wykresow to mierzac w ustach nie wylapie skokow. Dodatkowo trzeba mierzyc zawsze o tej samej godzinie i dokladnie w tym samym miejscu. Jesli raz mierzysz po prawej stronie ust, drugi raz po lewej czy zmieniasz polozenie termometru w pochwie to tez wynik moze wyjsc zaburzony. Wbrew pozorom mierzenie temp to nie takie hop siup
Ja mierzę zawsze po prawo w ustach. No cóż...widocznie mierzenie temp jest nie dla mnie 🫣🫣 chociaż przed pozytywnym testem owu wyłapałam spadek na 35.7. Tylko wzrostów brak. No nic, póki co się nie nakręcam, czekam spokojnie na wizytę u gin i na to jakie badania mi zleci. A sama zbadam ten progesteron żeby wiedzieć czy coś było czy jednak nie. Nie chcę szaleć sama z badaniami bo i tak sama się nie zdiagnozuje.
Karina bardzo mi przykro 😥
Cerva to może mamy coś wspólnego. Ogólną niską temperaturę i to, że nam zimno. Chociaż mi czasem jest gorąco i się pocę jak 🐷, ale często mam napady takiego zimna, zimne stopy, dłonie, chyba od tarczycy. No i mam też niskie ciśnienie. Jak mam 120 to już bardzo wysokie. A przeważnie mam 100/105 na 60/65. Czasem się zdarzy nawet 95/97 na 60 lub mniej. Ale wtedy już mnie boli głowa i pije mocną herbatę żeby podnieść.
Karina123 lubi tę wiadomość
👩🏻💼31 PCOS, hiperandrogenizm, IO, Hashimoto, niedoczynność tarczycy, otyłość
🧑🏼 35 - żylaki lewego powrózka nasiennego
Starania od 09.2025 ☺️
2cs -
Przykro mi, nie myśleliście o in vitro? Zanim się wykończycie finansowo 😅AnaHope wrote:Ja też dziś zatestowałam bo obudziłam się z bólem gardła i chciałam wziąć coś na ból. Biel ⚪️ na pinku strumieniowym więc niestety test w czwartek to będzie tylko formalność. Miałam duże nadzieje na ten cykl i znowu wszystko od początku.
Moje starania dużo mnie kosztują bo mam owulacje wywoływane zastrzykami w dużych dawkach (niskie AMH i niemal brak pęcherzyków antralnych na jednym jajniku) + monitoringi więc co miesiąc ponad 2k wydaję do owulacji...👧99' 🧑98' 🐈⬛ 🐈⬛ ⏳️05.2024 💉01.2025
🚨 PCOS | IO | MTHFR homo | PAI-1 homo
✅️ drożność, wymazy, nasienie, DFI, HBA, MAR, witaminy, homocysteina
❌️ 01-11.25 10 cykli Lametta + Zivafert/Ovitrelle
⏳️ 29.11-28.12 antykoncepcja 💊
🗓 02.01.26 start stymulacji IVF 🫧 -
Ja dzisiaj byłam na badaniu progesteronu, co prawda dzisiaj 8/9 dpo ale byłam do wczoraj za granicą i nie mogłam jak zbadać wcześniej.
KAaareii lubi tę wiadomość
👱🏻♀️ 91
Kariotyp ✅
👦🏻74
Kariotyp ✅
7.2025⏸️ 5 cs
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna
12.2025 start starań o drugą ciążę 🥹 -
Cześć dziewczyny,
dopiero się zarejestrowałam, chociaż czytałam to forum absurdalną ilość czasu przez ostatni miesiąc
Ja PCOS od samego początku (później wyszła endometrioza, ale udało mi się ją trochę zmniejszyć, nie jest bardzo rozsiana). Mam wrażenie, że pół mojego życia to próby doprowadzenia hormonów do normy. Diety, suplementy, aktywność fizyczna - wieczne poczucie, że nawet jak jakaś kombinacja w miarę zadziała, to dwa-trzy miesiące i znowu nie mam okresu ponad 50 dni. Wiedziałam, że starania będą trudne psychicznie.
Mój poprzedni cykl trwał 93 dni, a w trakcie jego trwania byliśmy na trzech odwiedzinach nowych pociech znajomych - psychicznie bardzo mi dowaliło, że kobiety wokół rodzą dzieci, a ja nie umiem nawet dostać okresu.
Mała iskierka nadziei przyszła później- robiłam akurat USG endometriozy i lekarz potwierdził 81 dnia, że owulacja była niedawno.
Ze staraniami mieliśmy się wstrzymać do przeprowadzki za kilka miesięcy, ale w związku z powyższym uznaliśmy, że nie ma sensu marnować czasu.
Tak więc jest to pierwszy cykl starań, dziś jest potencjalnie 13 DPO (według premom, gdzie wrzucam objawy i temperatury) albo 9 DPO (według wcześniejszych obliczeń premom, no i chata gpt, gdzie z ciekawości wrzuciłam po prostu temperatury), no i oczywiście popełniłam ten błąd, że nakręciłam się, że te moje objawy to musi był TO
Przez te wszystkie lata mocno obserwowałam swój organizm i to co się dzieje mocno nie zgrywa się z tym co dobrze znam, no ale biorę poprawkę, że z 1g inozytolu zaczęłam brać 4g i może dlatego. Okresu jeszcze nie dostałam, temperatura powyżej 37, nadzieja jakaś tam jest, ale już niewielka.
Dziś są urodziny mojego męża i tak sobie wcześniej wymyśliłam, jaki to będzie wspaniały dodatkowy prezent taki pozytywny test ciążowy w pudełeczku. No i oczywiście testy od trzech dni negatywne. I jestem wręcz na siebie zła, że się tak nakręciłam, bo teraz to rozczarowanie zatruwa mi w głowie świętowanie, które wymyśliłam na popołudnie.👩 1994 🧔1990
🌪 PCOS, endometrioza -
Insulinka wrote:Ja akurat mam bez wymiotów ale z mdłościami póki co. Kupie sobie mocniejsze leki na migrenę bez recepty, zobaczę czy coś pomogą takie celowane.
A jak nie będą pomagały to lekarz, bo jednak ileż można się tak męczyć i rozwalać wątrobę. Plus przy staraniach w ogóle nie powinnam brać a i tak biorę bo inaczej bym chyba zeszła z tego bólu.
U mnie chyba już po zawodach w tym cyklu. Temperatura w ogóle nie rośnie ...cały czas 35.8... Dodatkowo wczoraj przy tej migrenie dostałam takich dreszczy (pierwszy raz tak miałam), jakbym miała anginę i ponad 40st. Dosłownie coś takiego. Przykrylam się cała kołdrą, nawet byłam w dresach i skarpetach, dalej miałam dreszcze. Jak już wyszłam spod kołdry to temp.35.5 🙈🙈🙈
No cuda jakieś. Także myślę, że owulacji u mnie nie było jednak, mimo pozytywnego testu i śluzu ..nie udało się. W poniedziałek zbadam progesteron ale już się nastawiam na biel.
Wydaje mi się, że te dreszcze mogą być objawem takiego osłabienia albo wysiłku organizmu. Ja właśnie ostatnio po tych okropnych bólach brzucha tak miałam. jak w końcu przeszło to cała się trzęsłam, weszłam pod dwie kołdry i dopiero było w miarę ok.
Karina123 przykro mi... dobrze, że możesz czymś zająć głowę
Hanna Cześć i powodzenia! Napisz coś o sobie
Jesteś przed czy po owulacji?
Bennet Hej! Współczuję problemów z hormonami i brak regularnych cykli. Wiem, że tutaj dziewczyny biorą duphaston jak cykl się przedłuża, żeby go skończyć (poprawcie mnie jeżeli się mylę). Jeżeli masz 13 dpo to na testach już rzeczywiście powinno coś być, ale jak 9 to szanse są niewielkie...
Ja już kiedyś pisałam, że staram się nie kojarzyć starań z normalnymi rzeczami czy świętami w roku. Nie ma nic gorszego, niż wizja siebie w tym wyczekanym dniu (np w wigilię) dającej prezencik z testem, która się nie sprawdzi. Wtedy porażka boli podwójnie, bo psuje też magię Świąt, które są. Więc zawsze staram się ucinać szybko takie myśli.
Ja dzisiaj jestem chyba 11 dpo i ogólnie cały czas siebie prostuję, żeby nie rozpędzać się w myśleniu, że się udało. Miałam tak raz, że pozwoliłam sobie na takie myślenie i było to bardzo bolesne jak się nie udało. Myślę, że zrobię test jutro, jak nic nie wyjdzie, to trudno, przygotuję się na weekendową małpę i wpadnę w wir Bożego Narodzenia
💁🏼♀️35 💁🏼35
2021♀️
2023 2x cb
2024♂️
Początek starań o bobo nr 3 10.2025 🤞🏻 -
Hej Bennet wszystkiego najlepszego dla męża
Trzymam kciuki, żeby inozytol naprawił Ci cykl !
Olinka- o tak, to dość dobry czas jednak na " zapominanie o staraniach" święta, sylwester, dużo ciekawych spotkań
No ale u Ciebie piłka w grze więc czekamy co tam wyjdzie, jeszcze kciuków nie odpuszczam!
👩🏼
➡️ PCOS, zrosty, mięśniak, usunięty polip endometrialny
suple: fertistim, dha, cynk, nac, q10, wit.d
👦🏻
➡️ obniżone parametry nasienia
suple: fertistim
👩🏼❤️👨🏻🐶🐶 -
Ninia wrote:Ja dzisiaj byłam na badaniu progesteronu, co prawda dzisiaj 8/9 dpo ale byłam do wczoraj za granicą i nie mogłam jak zbadać wcześniej.
Daj znać jak wynik, pewnie popołudniu będzie?
👩🏻💼31 PCOS, hiperandrogenizm, IO, Hashimoto, niedoczynność tarczycy, otyłość
🧑🏼 35 - żylaki lewego powrózka nasiennego
Starania od 09.2025 ☺️
2cs -
Olinka, dziękuję. Brałam duphaston tylko przed ślubem, gdy podobnie się przedłużało i chyba będę musiała się z nim przeprosić w takich sytuacjach, chociaż zrobił mi wtedy PMS życia. Niby podczas tej ostatniej wizyty na USG ginekolog dał receptę i kazał brać sztywno od 16 dc, ale trochę mam opory. Jeżeli wiem, że owulacje mam zawsze później, to chyba taka sztuczna ingerencja może tylko zaszkodzić? Nie wiem, skonsultuję to z kimś jak przez trzy cykle się nie uda.
Masz rację ze świętami - gorzka, ale ważna lekcja.
Trzymam kciuki za Twoje testowanie!
Karina123, dziękuję w jego i swoim imieniu
//edit dnia cykluWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia, 12:09
👩 1994 🧔1990
🌪 PCOS, endometrioza -
Olinka1329 wrote:Wydaje mi się, że te dreszcze mogą być objawem takiego osłabienia albo wysiłku organizmu. Ja właśnie ostatnio po tych okropnych bólach brzucha tak miałam. jak w końcu przeszło to cała się trzęsłam, weszłam pod dwie kołdry i dopiero było w miarę ok.
No właśnie myślę, że chyba choroba mnie bierze. Mam nadzieję, że nie angina. Ale dzisiaj wstałam i ból gardła z prawej. W gardle czop z ropą, udało się go oczyścić ale ...czuję dreszcze na zmianę z gorącem. Temp rośnie, teraz 36,7 co przy mojej normalnej temp 35.8 już robi robotę, że czuję się jak chora, policzki gorące. No nic, czekam czy będzie gorączka albo stan podgorączkowy, jak tak to skoczę do lekarza, żeby na święta nie być chora. Tzn żeby się już wykurować i moc w razie co połykać jedzenie bez problemu ☺️😂
Taki to zabawny cykl mam w tym miesiącu👩🏻💼31 PCOS, hiperandrogenizm, IO, Hashimoto, niedoczynność tarczycy, otyłość
🧑🏼 35 - żylaki lewego powrózka nasiennego
Starania od 09.2025 ☺️
2cs -
Hej, witamy w gronie staraczkowym 🤭 już ci wszystko wyjaśniam, bo byłam w podobnym miejscu rok temu. Jeśli weźmiesz duphaston czy inny progesteron na wywołanie miesiączki zanim będzie owulacja, to twoje szanse na ciążę wynoszą okrągłe zero. Nawet jeśli masz swoje naturalne owulacje, to nie ma co czekać raz na 3 miesiące na szansę, w takim tempie zajście w ciąże może zająć mega dużo czasu i irytować też ciebie skoro testować możesz co trzeci wątek miesięczny gdy niektóre dziewczyny testują czasem 2 razy w tym samym miesiącu. Rozwiązaniem na to przy PCOS jest stymulacja owulacji - bierzesz przez kilka dni w cyklu letrozol lub clostilbegyt na początku cyklu i dzięki temu jesteś w stanie mieć owulację książkowo około 14dc. Ważne jednak, żeby robić to pod okiem lekarza, z monitoringiem. Jeśli zwykły ginekolog nie chce się tego podjąć, to zawsze można iść do kliniki leczenia niepłodności, tam bez problemu się podejmą. Powodzenia i jak masz jakieś pytania to śmiało.Bennet wrote:Olinka, dziękuję. Brałam duphaston tylko przed ślubem, gdy podobnie się przedłużało i chyba będę musiała się z nim przeprosić w takich sytuacjach, chociaż zrobił mi wtedy PMS życia. Niby podczas tej ostatniej wizyty na USG ginekolog dał receptę i kazał brać sztywno od 14 dc, ale trochę mam opory. Jeżeli wiem, że owulacje mam zawsze później, to chyba taka sztuczna ingerencja może tylko zaszkodzić? Nie wiem, skonsultuję to z kimś jak przez trzy cykle się nie uda.
Masz rację ze świętami - gorzka, ale ważna lekcja.
Trzymam kciuki za Twoje testowanie!
Karina123, dziękuję w jego i swoim imieniu
A, jeszcze jedno, od takiego ginekologa co zaleca w ciemno progesteron od danego dc jeśli wie o staraniach, to uciekaj jak najszybciej, bo widocznie nie zna podstawowych informacji na ten tematWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia, 10:52
Cerva, siesiepy, Świeżynka97 lubią tę wiadomość
👧99' 🧑98' 🐈⬛ 🐈⬛ ⏳️05.2024 💉01.2025
🚨 PCOS | IO | MTHFR homo | PAI-1 homo
✅️ drożność, wymazy, nasienie, DFI, HBA, MAR, witaminy, homocysteina
❌️ 01-11.25 10 cykli Lametta + Zivafert/Ovitrelle
⏳️ 29.11-28.12 antykoncepcja 💊
🗓 02.01.26 start stymulacji IVF 🫧 -
Kazde urzadzenie ma cos takiego jak blad pomiaru i jest to zwykle jedna albo 2 najmniejsze jednostki jakie moze zmierzyc. Jesli masz termometr, ktory mierzy z dokładnością do jednego miejsca po przecinku, to błąd pomiaru będzie wynosił najprawdopodobniej 0,1°C. Co to oznacza w praktyce? Ze jesli Ty masz temperaturę 35,6, to termometr może pokazać 36,4 albo 36,5 albo 36,6. Albo w drugą stronę. Termometr pokazuje 36,5 a Ty masz realnie 36,4. Nastepnego dnia Ty masz 36,6 a termometr naadal pokaze 36,5. Wiec tym samym tylko z powodu dokladnosci pomiarowej termometru przegapisz skok.Insulinka wrote:Ja mierzę zawsze po prawo w ustach. No cóż...widocznie mierzenie temp jest nie dla mnie 🫣🫣 chociaż przed pozytywnym testem owu wyłapałam spadek na 35.7. Tylko wzrostów brak. No nic, póki co się nie nakręcam, czekam spokojnie na wizytę u gin i na to jakie badania mi zleci. A sama zbadam ten progesteron żeby wiedzieć czy coś było czy jednak nie. Nie chcę szaleć sama z badaniami bo i tak sama się nie zdiagnozuje.
Karina bardzo mi przykro 😥
Cerva to może mamy coś wspólnego. Ogólną niską temperaturę i to, że nam zimno. Chociaż mi czasem jest gorąco i się pocę jak 🐷, ale często mam napady takiego zimna, zimne stopy, dłonie, chyba od tarczycy. No i mam też niskie ciśnienie. Jak mam 120 to już bardzo wysokie. A przeważnie mam 100/105 na 60/65. Czasem się zdarzy nawet 95/97 na 60 lub mniej. Ale wtedy już mnie boli głowa i pije mocną herbatę żeby podnieść.
Olinka1329 lubi tę wiadomość
👩🏻🦰40🧔🏻38
👦🏻2015
👱🏻♀2020
Starania od czerwca 2025 (5cs po usunięciu jajowodu)
CP 2025 💔 7tc - 5.08.2025
Usunięcie lewego jajowodu
AMH (4dc) 1,83 ng/ml
Glukoza 98 mg/ml
Insulina 8,70 µIU/ml
TSH 1,47 µIU/ml
FT4 0,94 ng/dl
FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
LH (4dc) 2,21 mIU/ml
Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
Wymazy MUCHa negatywne -
Piekna! Zazdroszcze. U mnie dzis nadal biel, 11dpo wiec nie sadze, żeby miało się coś jeszcze pojawić. Piersi puste, przestają boleć, @ się zbliża.Basiax wrote:https://zapodaj.net/plik-iI9x6K6j8T
Kreska wyglada tak od razu..na żywo minimalnie bardziej różowa. Jutro spodziewany dzień okresu...
Basiax lubi tę wiadomość
👩🏻🦰40🧔🏻38
👦🏻2015
👱🏻♀2020
Starania od czerwca 2025 (5cs po usunięciu jajowodu)
CP 2025 💔 7tc - 5.08.2025
Usunięcie lewego jajowodu
AMH (4dc) 1,83 ng/ml
Glukoza 98 mg/ml
Insulina 8,70 µIU/ml
TSH 1,47 µIU/ml
FT4 0,94 ng/dl
FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
LH (4dc) 2,21 mIU/ml
Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
Wymazy MUCHa negatywne -
Basiax wrote:https://zapodaj.net/plik-iI9x6K6j8T
Kreska wyglada tak od razu..na żywo minimalnie bardziej różowa. Jutro spodziewany dzień okresu...
Betę zrobiłaś? Moim zdaniem jest ciemniejsza jak wczoraj;) gratulacje
👩 1995 (PCOS, IO)
👨 1988
🌼 Córka – 2021
💫 Starania o drugie maleństwo: od 08.2025
💊 Leczenie: Lametta + Ovitrelle
⸻
🩵 CS1:
Owulacja potwierdzona – brak efektu
⸻
🩷 CS2:
🧪 Beta-hCG:
• 12 dpo (16.10) – 63.65
• 14 dpo (18.10) – 208.56
📸 USG 29.10: 5+3 – pęcherzyk ciążowy, pęcherzyk żółtkowy
📸 USG 07.11: 6+5 – zarodek 7,3 mm
📸 USG 18.11: 8+2 – zarodek 1,59 cm
📸 USG 01.12: 10+1 – CRL 3,5 cm, FHR 175
📸 USG 17.12 prenatalne: 12+6 – CRL 6,5 cm, waga ok. 67 g FHR 161
Ciąża z toksoplazmozą.
⸻
🤍 II prenatalne USG: 11.02.2025
„Jeśli nasz Bóg jest przy nas, już nic nas nie zatrzyma!”
„Każdy wschód słońca Ciebie zapowiada,
nie pozwól nam przespać poranka.” -
Basiax wrote:https://zapodaj.net/plik-iI9x6K6j8T
Kreska wyglada tak od razu..na żywo minimalnie bardziej różowa. Jutro spodziewany dzień okresu...
Hej, moim zdaniem kreska adekwatna do dnia cyklu i bardzo ładna 🙂 u mnie była taka sama kreska w dniu spodziewanej miesiączki gdzie już dwa dni wcześniej miałam potwierdzoną betę z krwi 46, wiec wtedy jakieś okolo 100 musiała być. I był to dokladnie ten sam test 🙂
Gratulacje!
Basiax, Olo323 lubią tę wiadomość



dostałam brązowego plamienia dziewczyny.. jutro dzień spodziewanej miesiączki. Biorę 2x1 Duphaston. Kupiłam test żeby zrobić teraz też... 


