Dwie kreseczki pod choinką 🌲 , w sierpniu witam się z kruszynką 👩🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Atomówka wrote:@Mamoura jak tam u Ciebie? Jak ten 5dpo? ☺️
Dziękuję, że pytasz. Nic szczególnego nie odczuwam, chwilę po owulacji miałam jakieś bombowisko na twarzy haha xd, ale już się wyciszyło, zawsze mnie zadziwia, że mam już 30 lat, a nadal czasem wypryski jak u nastolatki, jakoś nie wiążę nadziei z tym cyklem, a jak u Ciebie? 🩷
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia, 11:45
👩🏻 30 l. (Hashimoto 🦋) + 👨🏻🦱 30 l. (zdrowy 💪🏻, morfologia 🧬 10%, koncentracja 87mln)
Starania: od 01.2025 🌱
🩷 09.07.2025 – 11 dpo ⏸️
👼🏻 08/25 – puste jajo 💔🌈
💊 Suplementy/leki:
Euthyrox 75 mcg | Wit. D |
Cytrynian magnezu | Inozytol
🧫 AMH: 5,67 ng/ml (brak PCOS)
🧪 MUCHa: wynik czysty ✅
W drodze po nasze szczęście... 🍼💖 -
Masz leki prawda? Trzeba byc dobrej mysli, bedzie dobrzeBasiax wrote:
ale mam to plamienie brązowe i bardzo sie boje..
Basiax lubi tę wiadomość
👩🏻🦰40🧔🏻38
👦🏻2015
👱🏻♀2020
Starania od czerwca 2025 (5cs po usunięciu jajowodu)
CP 2025 💔 7tc - 5.08.2025
Usunięcie lewego jajowodu
AMH (4dc) 1,83 ng/ml
Glukoza 98 mg/ml
Insulina 8,70 µIU/ml
TSH 1,47 µIU/ml
FT4 0,94 ng/dl
FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
LH (4dc) 2,21 mIU/ml
Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
Wymazy MUCHa negatywne -
Biorę duphaston 2x1. Jutro ide na betę jak ginekolog zaleciła. Nie wie o plamieniu bo zauwazyłam chwilę temu.. tak wlasnie zakończyła sie moja ciaza w kwietniu wiec mocno sie boje.. dziękujęOunai wrote:Masz leki prawda? Trzeba byc dobrej mysli, bedzie dobrze
-
mi przyszły wyniki progesteronu 9 dpo i jest 13,5 ng/ml czyli bez szału, trochę jestem zawiedziona bo miesiąc temu pierwszej owulacji po zabiegu miałam ponad 16. Dodatkowo TSH wyszło 2.0 a biorę już Euthyrox 50, chyba co drugi dzień wezmę dawkę 75. No nic, ten cykl raczej poszedł na straty.👱🏻♀️ 91
Kariotyp ✅
👦🏻74
Kariotyp ✅
7.2025⏸️ 5 cs
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna
12.2025 start starań o drugą ciążę 🥹 -
Ja miałam dwa razy plamienia w odstępstwie 2 dni w okolicach miesiączki. Też się przestraszyłam , ale wszystko jest w porządku.Basiax wrote:Mega sie wystraszyłam
dostałam brązowego plamienia dziewczyny.. jutro dzień spodziewanej miesiączki. Biorę 2x1 Duphaston. Kupiłam test żeby zrobić teraz też... 
Basiax lubi tę wiadomość
2015 👶
2018 👶
05.12.2024 - aniołek💔 ( 10t2d)
13.07.2025 - aniołek💔 (9t)
10.2025 - ciąża biochemiczna 💔
28.10.2025 - monitoring ( 4 pęcherzyki )
12.11.2025 - beta 13,80 mlU, progesteron 46,8
14.11.2025 - beta 41,10 mlU, progesteron 58
17.11.2025 - beta 138 mlU
19.11.2025 - beta 324 mlU, progesteron 43,1
09.12.2025 - Maluszek 0,91 cm ❤️
10.12.2025- Maluszek 1,06 cm❤️ (wizyta NFZ)

-
To może być plamienie implantacyjne. Dopóki nie ma krwawienia, to wszystko jest w porządku. Bierzesz dodatkowy progesteron. Teraz najgorsze co możesz zrobić to się stresować. Jak to mówią wdech, wydech 😅Basiax wrote:Konsultowałaś to z gin??
Basiax lubi tę wiadomość
👧99' 🧑98' 🐈⬛ 🐈⬛ ⏳️05.2024 💉01.2025
🚨 PCOS | IO | MTHFR homo | PAI-1 homo
✅️ drożność, wymazy, nasienie, DFI, HBA, MAR, witaminy, homocysteina
❌️ 01-11.25 10 cykli Lametta + Zivafert/Ovitrelle
⏳️ 29.11-28.12 antykoncepcja 💊
🗓 02.01.26 start stymulacji IVF 🫧 -
Basiax wrote:Kochane ale dostałam tego plamienia
brązowego i sie okropnie zdenerwowałam..m
Brązowe plamienie oznacza stara krew. Domyślam się, że zauważyłaś przy podcieraniu?
Byc może resztki z plamienia implantacyjnego? W każdym razie mój lekarz przy plamieniach mnie uspokajał, ze dopóki nie jest to różowa/czerwona krew to obserwować.
Basiax lubi tę wiadomość
91'
10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2 (puste jajo)
10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia) -
Dziękuję. Miałam mokrą plamę - nie minimalną, ale też nie dużą na czarnej bieliźnie. Podtarlam sie i wtedy zorientowałam się, że to brązowe plamienie. Teraz założyłam wkładkę i zobaczymy. Jutro idę na betę. Nie widziałam żadnej krwi przedtem..a jutro planowany dzień okresu. Możliwe że sie zbiegł z implantacją?Fox wrote:Brązowe plamienie oznacza stara krew. Domyślam się, że zauważyłaś przy podcieraniu?
Byc może resztki z plamienia implantacyjnego? W każdym razie mój lekarz przy plamieniach mnie uspokajał, ze dopóki nie jest to różowa/czerwona krew to obserwować. -
Ninia wrote:mi przyszły wyniki progesteronu 9 dpo i jest 13,5 ng/ml czyli bez szału, trochę jestem zawiedziona bo miesiąc temu pierwszej owulacji po zabiegu miałam ponad 16. Dodatkowo TSH wyszło 2.0 a biorę już Euthyrox 50, chyba co drugi dzień wezmę dawkę 75. No nic, ten cykl raczej poszedł na straty.
Ninia jak to trąbią dziewczyny - prog powyżej 10 juz wg lekarzy jest wystarczający 🤞
Co do TSH sie nie wypowiem, bo nigdy nie brałam leków, a co do cyklu - moze lepiej nastawiać się na najgorsze? Nie będę Cie zbednie nakręcać, że "pilka w grze". Co ma byc to będzie, moze ten rok musi sie juz zamknąć i zaczniemy z przytupem w styczniu ❤️
Ja tez aktualnie uważam, że sie nie udało i chyba nawet nie jadę jutro na żaden progesteron. Nie będę sobie juz głowy zawracać.
Ninia, Mika1992 lubią tę wiadomość
91'
10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2 (puste jajo)
10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia) -
Basiu, tak jak mówią dziewczyny, jeżeli to nie jest żywa krew, to nie jest źle. Spokojnie, teraz niestety ale musisz poczekać. Kreseczka na teście jest ładna. Obyś jutro dostała szybko wyniki

Luna11 Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Radości z obecnego stanu, braku zgagi i rozstępów, samych dobrych wyników krwi i szybkiego porodu!
100 lat!!
Basiax, Luna11 lubią tę wiadomość
💁🏼♀️35 💁🏼35
2021♀️
2023 2x cb
2024♂️
Początek starań o bobo nr 3 10.2025 🤞🏻 -
White1,
bardzo dziękuję
Taka ciekawostka, nawet dopytałam o tę kwestię, to powiedział, że na owulację to nie wpłynie. Ale totalnie nie miało to dla mnie sensu. W ogóle dał mi dwa rozwiązania co do starań: ten progesteron 16dc albo tabletki antykoncepcyjne na trzy miesiące. Wtedy mocno zwątpiłam i już wiedziałam, że nie wrócę. Co prawda przyszłam do niego jako eksperta od endometriozy (długa wizyta prywatna, ordynator, polecany, lata doświadczenia), ale byłam w szoku, że gdy tylko zeszliśmy z jego specjalizacji dostałam tę samą poradę co 12 lat wcześniej, gdy tylko dostałam diagnozę PCOS.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia, 12:29
White1 lubi tę wiadomość
👩 1994 🧔1990
🌪 PCOS, endometrioza -
Basiax wrote:Dziękuję. Miałam mokrą plamę - nie minimalną, ale też nie dużą na czarnej bieliźnie. Podtarlam sie i wtedy zorientowałam się, że to brązowe plamienie. Teraz założyłam wkładkę i zobaczymy. Jutro idę na betę. Nie widziałam żadnej krwi przedtem..a jutro planowany dzień okresu. Możliwe że sie zbiegł z implantacją?
Implantacja mogla być wcześniej, dlatego tez krew jest brązowa. Wiem, że łatwo pisać, ale wrzuć na luz. Stres jest zbędny, a na niektóre rzeczy wpływu nie masz.
Basiax lubi tę wiadomość
91'
10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2 (puste jajo)
10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia) -
Dziękuję! Trochę mi lżejWhite1 wrote:To może być plamienie implantacyjne. Dopóki nie ma krwawienia, to wszystko jest w porządku. Bierzesz dodatkowy progesteron. Teraz najgorsze co możesz zrobić to się stresować. Jak to mówią wdech, wydech 😅
White1 lubi tę wiadomość
-
Mamoura wrote:Dziękuję, że pytasz. Nic szczególnego nie odczuwam, chwilę po owulacji miałam jakieś bombowisko na twarzy haha xd, ale już się wyciszyło, zawsze mnie zadziwia, że mam już 30 lat, a nadal czasem wypryski jak u nastolatki, jakoś nie wiążę nadziei z tym cyklem, a jak u Ciebie? 🩷
Tak, ja też nie ogarniam tego "trądziku", mnie wysypuje przeważnie w okolicach ust/podbródka i nie wiem czy kiedyś to się skończy 😅
Ja już zgłupiałam, pik na testach miałam w niedzielę ale sama nie wiem, patrząc na śluz to raczaej dzisiaj obstawiam.
♥️ Było chyba z 7 dni pod rząd, w niedzielę nawet udało się rano i wieczorem 😂 wczoraj przymusowa przerwa, ale jak dzisiaj zobaczyłam śluz to teraz żałuję
Sama nie wiem co myśle, to trzeci cykl tak na poważnie i chyba jestem już nastawiana że póki co niech będzie tak jak ma być. Nie robię sobie nadziei ani się nie załamuje. Jeszcze będę musiała po nowym roku usunąć zęba więc może to i dobrze jak się nie uda w tym cyklu 🤷♀️27 lata k
29 lat m
07.2022 - ciąża biochemiczna
12.2022 - prawidłowa ciąża
08.2023- zdrowa księżniczka
starania o rodzeństwo - od 09.2025 -
Jeju w temacie pryszczy to ja mam 3 wielkie i bolesne na twarzy właśnie, typowo hormonalne bo nigdy nie mam! A pojawiły się oczywiście w terminie wyjazdu na imprezę firmową, a jak 😁
Zbadałam ponownie AMH na zalecenie lekarki i mi lekko wzrosło od zeszłego roku, nie wiedziałam że to możliwe w ogóle. 🤔 Indeks HOMA czyli insulinooporności mi ładnie spadł do 1.8 więc się cieszę. Wyniku który najbardziej mnie interesuje czyli progesteronu w 7 dniu cyklu jeszcze nie mam no ale są jakieś pozytywy.
KAaareii lubi tę wiadomość
💃🏼32🕺🏻30
Starania o 1 👶🏻od 08/25 - 6 cs
💔 10/25 biochem
IO
PCOS
AMH 3,4
Insulina: 10,5 -> 6,7
Ferrytyna: 44 ->37
Wit D 27 -> 34,3
Magnez: 0,78 -> 0,86
Suple: omega3, Q10, inozytol, kwas foliowy, magnez, wit D, Szelazo, olej z wiesiołka, berberyna, NAC
On - badanie nasienia ✅💪 -
Atomówka wrote:Tak, ja też nie ogarniam tego "trądziku", mnie wysypuje przeważnie w okolicach ust/podbródka i nie wiem czy kiedyś to się skończy 😅
Ja już zgłupiałam, pik na testach miałam w niedzielę ale sama nie wiem, patrząc na śluz to raczaej dzisiaj obstawiam.
♥️ Było chyba z 7 dni pod rząd, w niedzielę nawet udało się rano i wieczorem 😂 wczoraj przymusowa przerwa, ale jak dzisiaj zobaczyłam śluz to teraz żałuję
Sama nie wiem co myśle, to trzeci cykl tak na poważnie i chyba jestem już nastawiana że póki co niech będzie tak jak ma być. Nie robię sobie nadziei ani się nie załamuje. Jeszcze będę musiała po nowym roku usunąć zęba więc może to i dobrze jak się nie uda w tym cyklu 🤷♀️
Jeju podziwiam za siłę i chęci 😂 u nas 4 dni pod rząd i piątego oboje spojrzeliśmy na siebie i od razu nieeee, dzisiaj nic nie będzie 😂😂
Dobre masz podejście !
ja też się nie nastawiam, jeszcze jakaś choroba mnie bierze. Może akurat 2026 rok będzie łaskawy.
Atomówka lubi tę wiadomość
👩🏻💼31 PCOS, hiperandrogenizm, IO, Hashimoto, niedoczynność tarczycy, otyłość
🧑🏼 35 - żylaki lewego powrózka nasiennego
Starania od 09.2025 ☺️
2cs -
Fox wrote:Ninia jak to trąbią dziewczyny - prog powyżej 10 juz wg lekarzy jest wystarczający 🤞
Co do TSH sie nie wypowiem, bo nigdy nie brałam leków, a co do cyklu - moze lepiej nastawiać się na najgorsze? Nie będę Cie zbednie nakręcać, że "pilka w grze". Co ma byc to będzie, moze ten rok musi sie juz zamknąć i zaczniemy z przytupem w styczniu ❤️
Ja tez aktualnie uważam, że sie nie udało i chyba nawet nie jadę jutro na żaden progesteron. Nie będę sobie juz głowy zawracać.
Tak ja na nic się nie nastawiam ale chciałabym chociaż zobaczyć wyniki jak przed tą nieszczęsną ciążą. z Tym TSH to nie wiem o co chodzi bo pól roku temu miałam 1,6 bez leków. Wszystko w ciąży poleciało i teraz mam 2.0 na euthyrox 50
👱🏻♀️ 91
Kariotyp ✅
👦🏻74
Kariotyp ✅
7.2025⏸️ 5 cs
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna
12.2025 start starań o drugą ciążę 🥹 -
Olinka! 🥹 Dziękuję za piękne życzenia. Oby wszystkie się sprawdziły! 😁🤞🏻Olinka1329 wrote:Basiu, tak jak mówią dziewczyny, jeżeli to nie jest żywa krew, to nie jest źle. Spokojnie, teraz niestety ale musisz poczekać. Kreseczka na teście jest ładna. Obyś jutro dostała szybko wyniki

Luna11 Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Radości z obecnego stanu, braku zgagi i rozstępów, samych dobrych wyników krwi i szybkiego porodu!
100 lat!! -
Atomówka wrote:Tak, ja też nie ogarniam tego "trądziku", mnie wysypuje przeważnie w okolicach ust/podbródka i nie wiem czy kiedyś to się skończy 😅
Ja już zgłupiałam, pik na testach miałam w niedzielę ale sama nie wiem, patrząc na śluz to raczaej dzisiaj obstawiam.
♥️ Było chyba z 7 dni pod rząd, w niedzielę nawet udało się rano i wieczorem 😂 wczoraj przymusowa przerwa, ale jak dzisiaj zobaczyłam śluz to teraz żałuję
Sama nie wiem co myśle, to trzeci cykl tak na poważnie i chyba jestem już nastawiana że póki co niech będzie tak jak ma być. Nie robię sobie nadziei ani się nie załamuje. Jeszcze będę musiała po nowym roku usunąć zęba więc może to i dobrze jak się nie uda w tym cyklu 🤷♀️
My sporo działaliśmy w listopadzie i ostatecznie byliśmy wymęczeni ilością przytulanek, więc w grudniu podeszliśmy inaczej, zdecydowanie mniej działania, ale było to dla nas bardziej komfortowe psychicznie.
Najgorzej jak testy mówią jedno, a ciało drugie, najważniejsze, że podziałaliście konkretnie to, jeśli PIK był w niedzielę to na pewno trafiliście w owu. Może spróbujcie też dziś, jeśli macie możliwość.
Ja też mam do usunięcia zęba, górną ósemkę, która będzie dość skomplikowana + mam niemiłe doświadczenia z ostatniego usuwania dolnej. Spuchłam jak chomik na 7 dni i bolało bardzo, więc mimo że powinnam usunąć to się wstrzymuję. Lubię się badać, wiedzieć czy wszystko w porządku, ale usuwanie ósemek od tamtego czasu to dla mnie tragedia i odwlekam jak tylko się da... 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia, 12:48
👩🏻 30 l. (Hashimoto 🦋) + 👨🏻🦱 30 l. (zdrowy 💪🏻, morfologia 🧬 10%, koncentracja 87mln)
Starania: od 01.2025 🌱
🩷 09.07.2025 – 11 dpo ⏸️
👼🏻 08/25 – puste jajo 💔🌈
💊 Suplementy/leki:
Euthyrox 75 mcg | Wit. D |
Cytrynian magnezu | Inozytol
🧫 AMH: 5,67 ng/ml (brak PCOS)
🧪 MUCHa: wynik czysty ✅
W drodze po nasze szczęście... 🍼💖





