Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Macierzanka:) wrote:Pijemy, pijemy! To też rozrzedza krew, a wtedy ona lepiej płynie
No olej nie jest najpyszniejszy przyznam, dolewam do czego mogę, ale opornie. Ale za to jak mój mężuś go dzielnie łyka, to aż sama się dziwię
Natomiast maka mu nie za bardzo podchodziła, ta w proszku, ale zjadał więc chociaż z suplementowaniem nie mam problemu
Ja próbowałam 2 razy i miałam odruch wymiotny... A tak rybą zalatywało, że szok. Jeśli już to poszukam czegoś w kapsułkach, bo na pewno pić oleju nie potrafię.
Za to mój mąż nie ma w ogóle z tym problemu i jak tylko przeczytał o dobroczynnych skutkach picia oleju lnianego to aż mu się uszy trzęsą podczas picia
A rozrzedzona krew chyba lepsza niż taka gęsta. Nom, muszę pić... -
Alka, a jaką dawkę Euthyroxu dostałaś? Ja startowałam z podobnego poziomu, a teraz mi się waha od 0,88 do 1,80. Dawkę miałam 37,50, a po dzisiejszej wizycie u endokrynologa mam brać 50. Bromka tez biorę pół tabletki na noc. Moja gin mówi, że TSH powinno być jak najbliżej 1,00.
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiestety z tą psychiką naszą to tak jest, dużo myślimy i nagle blokada zgadzam się z Tobą, jak tu nie myśleć jak dookoła wśród rodziny i znajomych ciągle się słyszy o ciąży. Trzeba wyluzować chociaż to nie jest takie proste. Nie martw się, każdej z nas w końcu kiedyś się uda. Podleczysz się i wszystko będzie dobrze. Ja się jutro jadę zapisać do gina na przyszły tydzień. Mam w planach monitoring i badanie hormonów, bo w listopadzie miałam lekko podwyższone TSH. Czeka mnie jeszcze wizyta u endokrynologa i zobaczymy co to będzie. W sumie nie martwię się, bo wszystko jest wyleczalne, potrzeba tylko czasu i dużo optymizmu
-
Milcia wrote:Alka, a jaką dawkę Euthyroxu dostałaś? Ja startowałam z podobnego poziomu, a teraz mi się waha od 0,88 do 1,80. Dawkę miałam 37,50, a po dzisiejszej wizycie u endokrynologa mam brać 50. Bromka tez biorę pół tabletki na noc. Moja gin mówi, że TSH powinno być jak najbliżej 1,00.
Euthyrox 25Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Ania07 wrote:Niestety z tą psychiką naszą to tak jest, dużo myślimy i nagle blokada zgadzam się z Tobą, jak tu nie myśleć jak dookoła wśród rodziny i znajomych ciągle się słyszy o ciąży. Trzeba wyluzować chociaż to nie jest takie proste. Nie martw się, każdej z nas w końcu kiedyś się uda. Podleczysz się i wszystko będzie dobrze. Ja się jutro jadę zapisać do gina na przyszły tydzień. Mam w planach monitoring i badanie hormonów, bo w listopadzie miałam lekko podwyższone TSH. Czeka mnie jeszcze wizyta u endokrynologa i zobaczymy co to będzie. W sumie nie martwię się, bo wszystko jest wyleczalne, potrzeba tylko czasu i dużo optymizmu
No racja,ja tez ciesze sie,ze chociaz wczesnie wykryli mi co mam...bo chyba innych badan nie musze robic,co? Czy sa jeszcze jakies ktore warto zrobic? Wiecie co,powiem Wam,ze tj straszne,moja siostra zalamana byla jak zaszla,mimo tego,ze starsza ode mnie i chciala usunac...i gdzie tu ku... jest sprawiedliwosc??/Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Milcia wrote:Alka, ja też zaczynałam od tej dawki. Potem miałam zlecone dodatkowe badania; FT3, FT4, antyTPO, antyTG i wyszło mi, że mam chorobę Hashimoto (choroba autoimmunologiczna)i już na Euthyroxie do końca życia. Warto iść do endokrynologa.
Co to za badania? Ja wlasnie chodze do endykr-ginek. do kliniki INvicta w Gdansku
Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
nick nieaktualnyMilcia wrote:Ania ja zaczynam monitoring w poniedziałek Już się nie mogę doczekać.
Ale Ci dobrze! Daj od razu znać jak tam się sprawy mają, bo ja nigdy nie miałam monitoringu i jestem ciekawa nie orientuję się w pęcherzykach i w endometrium (nie znam norm)
Ja się muszę jeszcze dowiedzieć ile mnie ta przyjemność będzie kosztować.
Chcę go zrobić z czystej ciekawości czy z moją owu jest wszystko dobrze i czy pęcherzyki prawidłowo pękają, bo słyszałam o LUF i wolę dmuchać na zimne. Z TSH i hormonami jakoś sobie poradzę jakby wyszły złe wyniki, ale przeraża mnie myśl o zaburzeniach owulacji ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 08:53
-
Ania07 wrote:Wy macie ochotę na winko a ja na ogromną tortillę bardzo często mam takie wilcze zachcianki, że po 22 nawet idę i jem, bo mój żołądek domaga się fast-fooda co najlepsze - nie tyję! Mogę się obżerać ile wejdzie bez żadnych konsekwencji. Ważę tyle co dobry kurczak i nic się nie chce odłożyć
też jestem bardzo szczupłą osobą, aż za bardzo niestety ;/Ania07 lubi tę wiadomość
-
Ania ja już monitoring będę miała 7 raz. Fajna sprawa, tylko jak tyle razy nie wychodzi, to człowiek zaczyna już wątpić. Stwierdziliśmy z mężem, że jeszcze ten cykl będziemy monitorować, bo chcemy zobaczyć czy w cyklu bez CLO będzie większe endometrium i lepszy śluz. I jak się nie uda, to odpuszczamy na jakiś czas, bo muszę odpocząć psychicznie.
Ania07 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMilcia wrote:Mi te dodatkowe badania zleciła endokrynolog, bo przy podwyższonej tarczycy powinno się te badania zrobić. Ja mam niedoczynność tarczycy, a to jest spowodowane chorobą Hashimoto, która to powoduje, że organizm atakuje własną tarczycę.
Ja u siebie też podejrzewam, ale robiłam same TSH więc na tej podstawie bez szczegółowych badań nie można stwierdzić czy mam niedoczynność. Poza tym nigdy nie miałam z nią problemów.
Moje TSH w listopadzie wynosiło 4,75 przy normie 0,400 - 4,000. Gin mi powiedział, żeby się nie martwić, bo tarczyca się zmienia, ale dla pewności zrobię sobie cały komplet badań hormonalnychWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 08:53
-
Milcia wrote:Mi te dodatkowe badania zleciła endokrynolog, bo przy podwyższonej tarczycy powinno się te badania zrobić. Ja mam niedoczynność tarczycy, a to jest spowodowane chorobą Hashimoto, która to powoduje, że organizm atakuje własną tarczycę.
Mam nadzieje,ze mi tez zleci te badania,ale powiem Ci,ze kiedys mialam lekko podwyzszona,po pol roku bez tabl wporzo,potem tez,a po dwoch mis 4,2,dziwne,tak samo z siebie tak by skakalo?Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
nick nieaktualnyMilcia wrote:Ania ja już monitoring będę miała 7 raz. Fajna sprawa, tylko jak tyle razy nie wychodzi, to człowiek zaczyna już wątpić. Stwierdziliśmy z mężem, że jeszcze ten cykl będziemy monitorować, bo chcemy zobaczyć czy w cyklu bez CLO będzie większe endometrium i lepszy śluz. I jak się nie uda, to odpuszczamy na jakiś czas, bo muszę odpocząć psychicznie.
No czasami trzeba troszkę odpocząć, ale zobaczysz, że wszystko będzie dobrze i będziesz miała swoją fasolkę pod serduszkiem
Ja mam jeszcze problem ze śluzem, a wiesiołek mi póki co nie pomaga. Biorę 2 cykl 3x2 tab. dziennie -
hej laski, ja w tym cyklu zaczełam intensywny monitoring i zaczęłam leki, wszystko odnotowuje pod wykresem, jutro jadę znów, niestety moje endo jest cieniutkie ;(
-
nick nieaktualnyalka89 wrote:Mam nadzieje,ze mi tez zleci te badania,ale powiem Ci,ze kiedys mialam lekko podwyzszona,po pol roku bez tabl wporzo,potem tez,a po dwoch mis 4,2,dziwne,tak samo z siebie tak by skakalo?
Jak Ci nie zleci to zrób sobie na własną rękę. U nas wyniki każdego hormonu wahają się od 15 do 20 zł