Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
mi pokazuje 11 ale ostatnio miałam 5 to wszystko zalezy od rozpiętości we wcześniejszych cyklach dni płodnych i kiedy owulka miała miejsce bo ja miałam zazwyczaj ok 22- 24 dzień czasem później a teraz 15 dnia i komputer statystycznie ci wyznacza obszar kiedy może wystąpić ale nie koniecznie musi wystąpić. Tak więc spokojnie to ciało rządzi ile będziesz płodna i kiesy a nie kompkasia_czarna wrote:ehhh ja tez chce 10:(
-
nick nieaktualny
-
Niestety ja krokietow nie lubie wiec nie zaserwuje Wam
Ja sobie z jajeczkiem zjadlam.
Ptasie mleczko...mmm marzy mi sie, zwlaszcza to z Wedla!
Do slodkiego moge Wam dorzucic moja ulubiona milke oreo i skittlesy
Lena87, Ania07 lubią tę wiadomość
Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
Santocha znam problem,santoocha wrote:Hej piękne!
Ale się wczoraj spłakałam. Przyszedł mój z łazienki, ja się do niego dobieram, a on że jest zmęczony! Jak mi puściły nerwy, wydarłam się na niego, że ja jakoś nie narzekam, że muszę budzić się o jednej porze żeby zmierzyć temperaturę, że wpierniczam witaminki, że sikam na testy, że to ja później się roztyję, to ja będę haftowała w ciąży, a on nie może się zmusić do szybkiego seksu. Szczególnie, że obiecał mi, że jak przyjdzie owulacja to będzie gotowy nawet codziennie. A on co- nie przesadzaj, dopiero co odstawiłaś tabletki, a już robisz sceny. Odwrócił się i zasnął!!!
Obudziła go i wygarnęłam mu, że jest kompletnie bierny w tych naszych staraniach, że mnie upokarza tym, że muszę go błagać o seks. Że mi się też nie chce, bo jestem skonana po pracy, ale mam dni płodne. I 28 lat na karku. Zapytałam dlaczego nie potrafi wyjść z inicjatywą, mówię: mógłbyś nastawić chociaż budzik na rano, poczekam tych 8 godzin. Wstał, nastawił. Odwrócił się i zasnął. Obudziłam się o 7 i czekałam do 8. Budzik nie zadzwonił.
Tak mi się chce płakać, że nie wiem jak dziś wytrzymam w pracy. Nie odzywamy się dziś do siebie. I to mnie wkurza jeszcze bardziej, że on przemilcza problemy
Już mogę spisać ten cykl na straty...
tez tak czasami mam ,ze jestesmy skonani i czuje,ze moj nie chce a mało tego, ja tez nie chce czasami i umiem sie zmusic a czasami nie..
zle sie z tym zmuszaniem czuje..ja zazwyczaj mam ochote jak nie musze jej miec i to jest problem....trzymaj sie kochana
-
MacierzankoMacierzanka:) wrote:Witaj Irving231! Powodzenia w staraniach o maluszka
Fidelissa, mi też przesunęło dzisiaj na inny dzień, ale ja i tak myślę po swojemu, kiedy mogłam mieć owu.
Widzę, że i Ty masz takie temperatury do moich podobne, niskie. Ciężko mi powiedzieć, co z Twoją owu, bo może dopiero nastąpi? A kiedy miałaś wcześniejszą krechę wyznaczoną?
Maniuś, zima w Austrii musi być piękna
Melula, ja taki bardzo bolesny tez mam tylko jeden dzień, a potem jest dobrze.
no niby mialam 21 we wtorek
i jak wpisalam druga niska tempke w czwartek, bo pierwsza niska byla w
srode, ovu zlikwidowalo kreche...
-
Misty87 wrote:Niestety ja krokietow nie lubie wiec nie zaserwuje Wam
Ja sobie z jajeczkiem zjadlam.
Ptasie mleczko...mmm marzy mi sie, zwlaszcza to z Wedla!
Do slodkiego moge Wam dorzucic moja ulubiona milke oreo i skittlesy
kochana ja tylko wedla jem ... wpadaj
Misty87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Matko, strona 303, wreszcie dotarlam do konca...maskara jakaś) za 20 minut wychodze z pracy, za oknem ciemno i snieg pada...
co do historii miłosnych to powiem Wam,że Moj wyhaczył mnie na pierwszej mojej studenckiej dyskotece i nie puścił.
Nawet mu mówiłam,ze nie miał tyle przyzwoitosci aby poczekac az sie wybawie:))
w 15 rocznice bycia ze soba wzielismy slub
musialam dlugo dojrzewac do tej decyzji a od jakiegos czasu myslimy o bebe..
moj maz to moj najlepszy przyjaciel chodź wkurza mnie czasami ale sie swietnie rozumiemy:)) i jest moja rodzina:))
z czego codziennie sie ciesze:))
ps: uwielbia ogladac programy typu - jak kupic samochod, jak remontowac samochod, i wszytko gdzie jest samochod...masakara:)) tak co drugi dzień przy obiedzie to znosze:))
Misty87, Little Frog, Macierzanka:), Lena87 lubią tę wiadomość
-
Fidelissa wrote:Matko, strona 303, wreszcie dotarlam do konca...maskara jakaś) za 20 minut wychodze z pracy, za oknem ciemno i snieg pada...
co do historii miłosnych to powiem Wam,że Moj wyhaczył mnie na pierwszej mojej studenckiej dyskotece i nie puścił.
Nawet mu mówiłam,ze nie miał tyle przyzwoitosci aby poczekac az sie wybawie:))
w 15 rocznice bycia ze soba wzielismy slub
musialam dlugo dojrzewac do tej decyzji a od jakiegos czasu myslimy o bebe..
moj maz to moj najlepszy przyjaciel chodź wkurza mnie czasami ale sie swietnie rozumiemy:)) i jest moja rodzina:))
z czego codziennie sie ciesze:))
ps: uwielbia ogladac programy typu - jak kupic samochod, jak remontowac samochod, i wszytko gdzie jest samochod...masakara:)) tak co drugi dzień przy obiedzie to znosze:))
faceci... Mój też lubi wszystko związane co z samochodem, programy i majsterkowanie... yh, na razie jeszcze niczego nie nabroił. Oczywiście usterka+samochód to już inna sprawa (chyba, że w nie jego samochodzie, to wtedy jest ekspertem hihi).
Swoją drogą... Przez was zgłodniałam.
-
Fidelissa tylko podziwiac za te lata wytrwalosci
Ha wreszcie ovu... kluje mnie w prawym jajniku jak cholerka, caly czas musze podkurczac nogi. Teraz tylko liczyc na to ze plemniczki znajda jajeczko maz wroci i obym miala dla niego niespodzianke! Trzymajcie kciuki!
Fidelissa lubi tę wiadomość
Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny trzymajcie kciuki jutro wg ovu mam mieć @ i oby nie przyszła... jak narazie to od rana z przerwami mam zgage i dość czesto latam do toalety... hmmm i ciągnie mnie w podbrzuszu... heheh może???? ale temka nie skacze jest ciągle na tym samym poziomie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2014, 18:23
"Bo każdy z nas ma takie marzenie,
za którego spełnienie oddał by wszystko"
