Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Może jak tak odpuścisz, to się uda...? Trzymam kciuki i mam nadzieję, że wpadniesz tu niedługo pochwalić się dobrymi wieściami!!!niecierpliwa20 wrote:a ja niestety odpuszczam sobie starania, moj stwierdzil ze tak mi zalezy ze nie jestem w stanie myslec o niczym innym, ze juz mi odbija a jemu odbiera to przyjemnosc z sexu...
Takze nie wiem kiedy tu zajrze znow, bede podczytywac na pewno.
Trzymam mocno kciuki zeby sie wszystkim udalo jak najszybciej!
-
Moja rozpietosc czasowa rozna jest. Najmniej czasu w piatek, bo caly dzien w pracy, wieczory i weekendy odpadaja, bo mezem trzeba tez sie zajac. Na razie korzystam do oporu, poki go nie ma.
Lena87 lubi tę wiadomość
Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
nick nieaktualnyJestem szalona!
Ide obierać ziemniaki- zapisuje strone na ktorej skonczylam czytac forum.
Ide odkurzac - zapisuje strone
ide na zakupy -zapisuje strone itp.
jedziecie z tymi wpisami jakby halny przywiał...
a mój wieczorami sie pyta co to za numerki w notesie :):):)
Little Frog, Misty87, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa20 wrote:a ja niestety odpuszczam sobie starania, moj stwierdzil ze tak mi zalezy ze nie jestem w stanie myslec o niczym innym, ze juz mi odbija a jemu odbiera to przyjemnosc z sexu...
Takze nie wiem kiedy tu zajrze znow, bede podczytywac na pewno.
Trzymam mocno kciuki zeby sie wszystkim udalo jak najszybciej!
Powodzenia! Masz oabsolutną rację, trzeba czasem trochę odpuścić
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
julenka78 wrote:Jestem szalona!
Ide obierać ziemniaki- zapisuje strone na ktorej skonczylam czytac forum.
Ide odkurzac - zapisuje strone
ide na zakupy -zapisuje strone itp.
jedziecie z tymi wpisami jakby halny przywiał...
a mój wieczorami sie pyta co to za numerki w notesie :):):)
Zeby Twoj czasem nie pomyslal, ze numerujesz kochankow
Little Frog, julenka78, Ania07, Fidelissa lubią tę wiadomość
Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
nick nieaktualny
-
Misty87 wrote:Takie podejscie, ze odpuszczam, jest chyba najlepsze. Bo my sie tu tak konkretnie nakrecamy
Takie podejście jest najlepszym lakarstwem, ale bardzo to trudne.
Natomiast ja mam odwrotnie, odkąd jestem na ovu jestem dużo spokojniejsza... może to dziwne, ale tak jest. Pierwszy cykl tutaj tylko miałam schizy i zaglądałam na wykres co 5 minut, jakby co najmniej coś miało na nim sie pojawić znienacka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2014, 15:13
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
nick nieaktualnyMisty87 wrote:Zeby Twoj czasem nie pomyslal, ze numerujesz kochankow
takiej opcji kochana u nas nie ma.
ufamy sobie wzajemnie bezgranicznie, nawet sama sie dziwie że po tylu latach... a w nas taka miłość jeszcze drzemie
czasami mój mąż zaskakuje mnie szalonymi pomysłami, a mnie to cieszy i kocham go bardzo za to że myśli o mnie, o nas...
to miłe jest
Little Frog, Misty87, Lena87, Macierzanka:), Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Ja też nie jestem tutaj długo. Wcześniej przeglądałam różne fora itp. Bardzo chcę mieć dzidziusia, ale nie dlatego, że się gdzieś nakręciłam. Owszem czasami jak piszecie, że coś jest oznaką czegoś, to się zastanawiam, czy ja tak nie mam, ale póki co podchodzę do sprawy bardzo na luzie. A rozczarowanie wraz z przychodzącą @ to normalne.Macierzanka:) wrote:Takie podejście jest najlepszym lakarstwem, ale bardzo to trudne.
Natomiast ja mam odwrotnie, odkąd jestem na ovu jestem dużo spokojniejsza... może to dziwne, ale tak jest. Pierwszy cykl tutaj tylko miałam schizy i zaglądałam na wykres co 5 minut, jakby co najmniej coś miało na nim sie pojawić znienacka -
nick nieaktualny
-
goskos86 wrote:Ida,czy ja dobrze przeczytałam, że wybierasz się na pierwszą staraniową wizytę do gin? ja właśnie też się na taką wizytę umówiłam:-) wybieram się 18 lutego:-)
Tak! Ja idę 12 lutego To mój 2 cykl starań, ale wolę się najpierw przebadać, zrobić przegląd 
Powodzenia
-
Ja też jestem tego zdania i czasami mam wrażenie, że mój mąż dalej ma klapki na oczach jeżeli chodzi o mnieMisty87 wrote:To taki zarcik julenko byl trzyma mnie od wczoraj przez to, co sie tu dzialo
Zaufanie podstawa zwiazku! Oczywiście niezmiernie się z tego cieszę, ale jakoś ostatnio zeszliśmy właśnie na temat zdrad i razem uznaliśmy, że nie moglibyśmy ze sobą być (w sensie, że jakby mnie zdradził mąż to nie mogłabym z nim być i on sam też by nie chciał, bo miałby okropne wyrzuty sumienia i nie mógłby sobie tego wybaczyć). Opowiadał mi, że sporo jego kumpli przyznało mu się, że zdradzili swoje dziewczyny/kobiety/żony.....i ja ich miałam za porządnych ludzi, a ich związki za przykładne. Aż trudno mi opisać co czułam jak się dowiedziałam. Tak jakby część mojego świata się zawaliła...
julenka78, Lena87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMisty87 wrote:To taki zarcik julenko byl trzyma mnie od wczoraj przez to, co sie tu dzialo
Zaufanie podstawa zwiazku!
wiem kochana, znam sie na żartach, nie ma problemu przecież
przynajmniej tutaj możemy sie pośmiac i pożartować
a przede wszystkim rozluźnić sie, a to się później przydaje w sypialni
a nie powiem że wymiana doświadczeń łóżkowych też się przydaje.
Zastanawiam się czy na weekend nie robić pierogów ale se myśle że szafki wiszące są zbyt nisko...hehe
Little Frog, Misty87, Ania07, Fidelissa lubią tę wiadomość
