Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zdycham w pracy...
Leje mi się z nosa po gardle, więc sądzę że to z zatok, bo przez 3 dni kataru nos wydmuchałam dosłownie 2 razy.
Spać mi się chce niemiłosiernie.
Dziś rano już otwierałam szufladę gdzie leży test, ale się opamiętałam.
Kusi jak cholera!!! -
santoocha wrote:Ja zdycham w pracy...
Leje mi się z nosa po gardle, więc sądzę że to z zatok, bo przez 3 dni kataru nos wydmuchałam dosłownie 2 razy.
Spać mi się chce niemiłosiernie.
Dziś rano już otwierałam szufladę gdzie leży test, ale się opamiętałam.
Kusi jak cholera!!!
No, jak się ma test w domu to strasznie kusi... Do apteki czasem daleko czasem zamknięta, a tak to jest świadomość - otwierasz szufladę i masz.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
Lenka nasza Lenka,
co nigdy nie stęka,
nie zamula też nas wcale,
a pociesza wciąż wytrwale.
Dobre słowo ma dla każdej dziś,
bo to raki słodki miś!
Sto lat i spełnienia marzeń,
a wieczorem mocy wrażeń!
Pięknych chwil z mężem i rodziną,
Wtedy wszystkie troski zginą.
Dwóch kreseczek na teściku,
dzidziuś będzie fiku miku!
Tego życzę Tobie ja,
taka spoko blondyna!
Sto lat LenkoBursztynka, Lena87, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
theagnes87 wrote:u mnie za to dziś jest lekki spadek i boje isę zeby jutro też nie przyszedł spadek
Trzymam kciuki najmocniej jak tylko mogę aby nie przyszedł, bo póki co to wygląda baaardzo obiecująco
I chyba każda z nas boi się spadku po pięknym skoku...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 13:18
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
Ja dzis nie bede Was humorem obdarzala...
Po strasznym snie, w ktorym sasiad chcial zabic mojego tate, wczesniej zabil kogos innego... dostalam wiad od mamy, ze wujek zmarl wczoraj na zawal...dobry czlowiek, jajcarz nie z tej ziemi, pelen krzepy i sil... troche ponad 50 lat. Pracowalam z jego synem, moim kuzynem kilka lat. Nikt w to uwierzyc nie moze...
Na co pieniadze... serce stanie i po wszystkim
Tak potrzebuje sie przytulic do meza... ale mi zle
Przepraszam, ze Was przytlaczam takim tematem... -
Kochana, bo życie to jest walka o życie. To straszne, ale każdy z nas może lada moment skończyć swój żywot. Czy biedny, czy bogaty, kończy tak samo. Grunt żeby coś dobrego po sobie pozostawić. Dlatego nie wyobrażam sobie nie mieć dzieci- dla kogo wtedy żyć?
Wiem, że takie wiadomości przybijają. Tulę mocno (póki Twój mąż tego nie zrobi) :* -
nick nieaktualnyFidelissa wrote:Cześć dziewczynki właśnie kawkę popijam:))
A tu już od rana członki, armie i przegrupowania:)))
Lenka najlepsze życzenia, miłości dziecka do matki jaknajszybciej:)))
Cmok
Melula wrote:Lena, sto lat i spełnienia marzeń do spełnienia!!!
santoocha wrote:To dla Ciebie Lena:
Spełnienia marzeń kochana !!!
Misty87 wrote:Lenka nasza Lenka,
co nigdy nie stęka,
nie zamula też nas wcale,
a pociesza wciąż wytrwale.
Dobre słowo ma dla każdej dziś,
bo to raki słodki miś!
Sto lat i spełnienia marzeń,
a wieczorem mocy wrażeń!
Pięknych chwil z mężem i rodziną,
Wtedy wszystkie troski zginą.
Dwóch kreseczek na teściku,
dzidziuś będzie fiku miku!
Tego życzę Tobie ja,
taka spoko blondyna!
Sto lat Lenko
Dziękuję Wszystkim i Każdej z Osobna
KOCHANE JESTEŚCIE !!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 13:58
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
Misty87 wrote:Ja dzis nie bede Was humorem obdarzala...
Po strasznym snie, w ktorym sasiad chcial zabic mojego tate, wczesniej zabil kogos innego... dostalam wiad od mamy, ze wujek zmarl wczoraj na zawal...dobry czlowiek, jajcarz nie z tej ziemi, pelen krzepy i sil... troche ponad 50 lat. Pracowalam z jego synem, moim kuzynem kilka lat. Nikt w to uwierzyc nie moze...
Na co pieniadze... serce stanie i po wszystkim
Tak potrzebuje sie przytulic do meza... ale mi zle
Przepraszam, ze Was przytlaczam takim tematem...życie jest niesprawiedliwe.
-
Ale mnie ta infekcja żołądkowa rozkłada
strasznie sie czuje. Wzięłam laptopa do łóżka.. zmusiłam sie zrobić pranie bo juz do łazienki nie szło wejść ale tak sie w głowie kręci że masakra. Żeby mi to tylko nie wpłynęło na temperature