X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
Odpowiedz

Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)

Oceń ten wątek:
  • Nati89 Autorytet
    Postów: 1507 955

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde dziewczyny jak to jest odczuwacie po owulacji takie napiecie w podbrzuszu. Jstem już 5 dni po, a odczuwam takie napięcie no inaczej niż przed..

    0d1yflw1vo1m1usk.png
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melula wrote:
    witam! Dziewczyny, nowy cykl i nowe szanse i przyjemne działania!
    Lena, sto lat i spełnienia marzeń do spełnienia!!!

    U mnie spokojny dziś dzień... a w sumie to przedpołudnie.

    Normalnie, aż dziwne, ale nie mam czasu się martwić, ani smucić.
    I chciałam wszytskie Was tym zarazić i zmotywować.

    Moje kochane wariatki :) (tylko niech się nikt nie obrazi ;) )
    Wczoraj w nocy Was poczytałam i się trochę pośmiałam.
    Dobrze, że tu jesteście! Wszystkie! Bez wyjątku 2556588r3ta64szlk.gif

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 10:20

    Nati89, julenka78, Little Frog, Maniuś, Misty87, Kaśka28 lubią tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati89 wrote:
    Kurde dziewczyny jak to jest odczuwacie po owulacji takie napiecie w podbrzuszu. Jstem już 5 dni po, a odczuwam takie napięcie no inaczej niż przed..

    Ja tam zawsze mam napięty, twardy brzuch i mega wzdęcia...
    To chyba jest inaczej u każdej, ale... jak jest inaczej niż zwykle to raczej dobry znak :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Nati89 Autorytet
    Postów: 1507 955

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Ja tam zawsze mam napięty, twardy brzuch i mega wzdęcia...
    To chyba jest inaczej u każdej, ale... jak jest inaczej niż zwykle to raczej dobry znak :)
    Zazwyczaj przed sama miesiączką mam wzdęty brzuch i sporo wody w organizmie, a teraz w dodatku odczuwam kłucia w pochwie, każdy nowy cykl mnie zaskakuje nowościami, ehh

    0d1yflw1vo1m1usk.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laski!
    To dla Ciebie Lena:
    tort.gif
    Spełnienia marzeń kochana !!!

    Macierzanka, Maniuś, uszy do góry! Wszystko przed Wami! Uda się w końcu. Nie smutajcie się za mocno :*

    Macierzanka:), Lena87, Lena87 lubią tę wiadomość

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati89 wrote:
    Zazwyczaj przed sama miesiączką mam wzdęty brzuch i sporo wody w organizmie, a teraz w dodatku odczuwam kłucia w pochwie, każdy nowy cykl mnie zaskakuje nowościami, ehh

    Takie zmienne objawy są nie fajne :(

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej przyjaciółce się udalo.Jest w 5 tc. :)

    Little Frog, julenka78, Kaśka28 lubią tę wiadomość

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:) wrote:
    Dzień dobry dziewczęta! :)
    Wczoraj mnie nie było z Wami, ale dzielnie nadrobiłam!!! :D
    Nie było czasu, bo spędziłam dzień między szpitalem , a domem.

    Chciałam się powchwalić, że mnie zalało!
    Krwawię, ale będę żyła :)

    Kawa wypita, więc będę działać coś dzisiaj
    Co się stało, że lawirowałaś pomiędzy szpitalem a domem?
    Pewnie, że będziesz żyła. Jak każda z nas! Co miesiąc przelewamy krew i staczamy wojny z przeciwnościami, ale za żadne skarby się nie poddajemy!! :):):)
    julenka78 wrote:
    Ale mi narobiłaś apetytu na kaszanke z ziemniakami i kapustą.

    No nic bedzie jutro, bo zupka na ogniu.

    A mi narobiłaś smaku krupniczkiem. Czyli wniosek z tego taki, że jesteśmy kwita! :)

    julenka78, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:) wrote:
    Ja potrafię spuchnąć nawet do 3kg, a objawem 100-procentowym jest biegunka :/

    O to widzę że nie jestem sama z tym objawem :) U mnie dodatkowo zawsze odporność leci na łeb na szyję więc przed okresem zawsze mnie jakieś przeziębienie łapie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 10:38

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Nati89 Autorytet
    Postów: 1507 955

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, ile nas tyle objawów. Kiedys to tylko przed samym okresem dzien, dwa bol brzucha czasami piersi i jakis mały pryszcz, a teraz wszystko sie wali od połowy cyklu, w sumie zaczęło się odkąd staramy sie o dziecko. Bóle krzyża, bóle jajników, brzucha, piersi mdłości mega zmeczenie. Kiedys tego nie było..

    0d1yflw1vo1m1usk.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati89 wrote:
    No tak, ile nas tyle objawów. Kiedys to tylko przed samym okresem dzien, dwa bol brzucha czasami piersi i jakis mały pryszcz, a teraz wszystko sie wali od połowy cyklu, w sumie zaczęło się odkąd staramy sie o dziecko. Bóle krzyża, bóle jajników, brzucha, piersi mdłości mega zmeczenie. Kiedys tego nie było..
    Albo kiedyś na to nie zwracałyśmy uwagi :)

  • Nati89 Autorytet
    Postów: 1507 955

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Albo kiedyś na to nie zwracałyśmy uwagi :)
    No właśnie wszystko możliwe.. ah ta nasza psychika:)

    0d1yflw1vo1m1usk.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tym cyklu praktycznie nic nie czuję ;]

    Nati89 lubi tę wiadomość

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati89 wrote:
    No tak, ile nas tyle objawów. Kiedys to tylko przed samym okresem dzien, dwa bol brzucha czasami piersi i jakis mały pryszcz, a teraz wszystko sie wali od połowy cyklu, w sumie zaczęło się odkąd staramy sie o dziecko. Bóle krzyża, bóle jajników, brzucha, piersi mdłości mega zmeczenie. Kiedys tego nie było..

    Przed staraniem pewnie nie zwracałaś uwagi która faza cyklu jest, objawów nie spisywałaś, a teraz... Też mi się czasem wydaje że odkąd się staramy jakby mi objawów przybyło :P

    Nati89 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Nati89 Autorytet
    Postów: 1507 955

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Ja w tym cyklu praktycznie nic nie czuję ;]
    Brak objawów to też objaw, ja bym tak zaraz to odebrała ;)

    0d1yflw1vo1m1usk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    A mi narobiłaś smaku krupniczkiem. Czyli wniosek z tego taki, że jesteśmy kwita! :)



    Możemy być kwita żabciu ::))))

    Mam zakupki spisane i jak tylko zupka bedzie lece do polskiego sklepu po kaszane, nie lubie tam chodzić bo strasznie drogo mają ale co tam nie obejde sie smakiem tym razem. ::)))))
    Lubimy smażoną kaszane z ziemn i kapustą!!!

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama się mi cofa w rozwoju.... Dzwoni do mnie, bo ma L4 i opowiada jak to się czuje.....jej POU!!!! Ręce i cycki opadają (jak to któraś kiedyś napisała) :|

    julenka78, Lena87 lubią tę wiadomość

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati89 wrote:
    Brak objawów to też objaw, ja bym tak zaraz to odebrała ;)

    Ja tak samo. Znajoma co zaszła niedawno - bez obserwacji po prostu stwierdzili z mężem koniec z zabezpieczeniem i co będzie to będzie (za pierwszym razem się udało), też nie miała żadnych objawów a wręcz mówiła że czuje się jakby była już po okresie.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Ja w tym cyklu praktycznie nic nie czuję ;]



    hehehe

    Przychodzi kobieta do gina i mówi że jak się kocha z mężem to nic nie czuje. Lekarz mówi:
    - prosze się rozebrać, położyć, zaraz sprawdzimy
    założył prezerwatywe i sie kochają.
    po 10 min pyta:
    - czuje pani coś?
    - nic
    po 30 minutach znów
    - czuje pani coś?
    - nic
    doktorek przyspieszył bardzo swoje ruchy i po 40 minutach pyta
    - a teraz czuje pani coś?
    - tak czuję
    - co pani czuje - odpowiada lekarz ciesząc sie
    - guma się pali


    hihihihi

    santoocha, Nati89, Little Frog lubią tę wiadomość

  • Nati89 Autorytet
    Postów: 1507 955

    Wysłany: 6 lutego 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Ja tak samo. Znajoma co zaszła niedawno - bez obserwacji po prostu stwierdzili z mężem koniec z zabezpieczeniem i co będzie to będzie (za pierwszym razem się udało), też nie miała żadnych objawów a wręcz mówiła że czuje się jakby była już po okresie.
    u mnie to samo, kolezanka zaszla w pierwszym cyklu staran wspolzyjac tylko raz w tymze cyklu, a najlepsze jest to, że nie wiedziala nic kompletni na temat sluzu kiedy plodny, itp przypuszczam tez, ze o owulacji tez wiekszego pojecia nie miala, a tu prosze:) Mały ma juz 4 miesiace

    Little Frog lubi tę wiadomość

    0d1yflw1vo1m1usk.png
‹‹ 537 538 539 540 541 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ