Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
ale muszę przyznać, że komicznie to wygląda jak mi nogi podnosiXxMoniaXx wrote:ja tez mialam pomoc męza w tej dziedzinie
raz wzięłam taki zamach do świecy, że prawie fikołka zrobiłam i w okno wpadłam hehe dobrze, że mam wysoką ramę na łóżku
Z., dżona, XxMoniaXx, Ania07, Kaśka28, Misty87, Bursztynka lubią tę wiadomość
-
Driada0102 wrote:okaże się w sobotę
wykresik masz piekny, jest bardzo duża szansa
Driada0102 lubi tę wiadomość
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
Ojjj myśle, że z tym związaną historię każda z nas mogłaby z uśmiechem na twarzy opowiedziećDriada0102 wrote:ale muszę przyznać, że komicznie to wygląda jak mi nogi podnosi
raz wzięłam taki zamach do świecy, że prawie fikołka zrobiłam i w okno wpadłam hehe dobrze, że mam wysoką ramę na łóżku
Driada0102, dżona, Ania07 lubią tę wiadomość
Z nadzieją... -
tylko, ze boli mnie podbrzusze nie wiem czy tak jest zawsze. Fakt, że odczucia mam inne niż cykl wcześniej, ale boję się rozczarowania.dżona wrote:wykresik masz piekny, jest bardzo duża szansa
Dzisiaj się czuję jakbym była chora, w pracy umierałam, przyszłam do domu i od razu mi lepiej
-
masz jakąś fajną? chętnie przeczytam, dziewczyny już pisały o swoich szybkich numerkachkejt wrote:Ojjj myśle, że z tym związaną historię każda z nas mogłaby z uśmiechem na twarzy opowiedzieć
humor od razu się poprawia jak się czyta tampona nigdy nie zapomne
-
Driada0102 wrote:tylko, ze boli mnie podbrzusze nie wiem czy tak jest zawsze. Fakt, że odczucia mam inne niż cykl wcześniej, ale boję się rozczarowania.
Dzisiaj się czuję jakbym była chora, w pracy umierałam, przyszłam do domu i od razu mi lepiej
Ooo to to, ja też tak mam, w pracy mi źle ale w domu od razu lepiej Hm.. ciekawe dlaczego.
Życzę żeby to był ból na zielonego kropka
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Driada0102 wrote:tylko, ze boli mnie podbrzusze nie wiem czy tak jest zawsze. Fakt, że odczucia mam inne niż cykl wcześniej, ale boję się rozczarowania.
Dzisiaj się czuję jakbym była chora, w pracy umierałam, przyszłam do domu i od razu mi lepiej
takie objawy to tylko dobre oznaki, tak słyszałam myślę ze jednak faslinka już tam u ciebie jest
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
Ja nabiłam piętą niezłego guza na czole mężowi... Właśnie jak oddanie próbował pomóc mi podniesieniem nóżek do góry...Ale najlepsze było to jaką miał minę za każdym razem jak ktoś zapytał go co mu się stało:)Driada0102 wrote:masz jakąś fajną? chętnie przeczytam, dziewczyny już pisały o swoich szybkich numerkach humor od razu się poprawia jak się czyta tampona nigdy nie zapomne
dżona, Driada0102, Ania07, Bursztynka lubią tę wiadomość
Z nadzieją...
-
nick nieaktualnykejt wrote:Ja nabiłam piętą niezłego guza na czole mężowi... Właśnie jak oddanie próbował pomóc mi podniesieniem nóżek do góry...Ale najlepsze było to jaką miał minę za każdym razem jak ktoś zapytał go co mu się stało:)
Dobrze, że oka mu nie podbiłaś bo to dopiero były by jaja
kejt, dżona, Ania07, Driada0102, Kaśka28 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję i wzajemnieZ. wrote:Ooo to to, ja też tak mam, w pracy mi źle ale w domu od razu lepiej Hm.. ciekawe dlaczego.
Życzę żeby to był ból na zielonego kropka
No pisała jedna dziewczyna, ze mąż ją wziął, że zapomniała,że ma w sobie tampona śmiałyśmy się, że jej plecami wyjdzie
Oby oby tam była, wtedy codziennie będę wam wiruski wysyłać
dżona, Ania07, santoocha, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
...jak można zapomnieć?!Driada0102 wrote:Dziękuję i wzajemnie
No pisała jedna dziewczyna, ze mąż ją wziął, że zapomniała,że ma w sobie tampona śmiałyśmy się, że jej plecami wyjdzie
Oby oby tam była, wtedy codziennie będę wam wiruski wysyłać
Z nadzieją... -
hehe to muszę przyznać, że ja był się tak śmiała hehekejt wrote:Ja nabiłam piętą niezłego guza na czole mężowi... Właśnie jak oddanie próbował pomóc mi podniesieniem nóżek do góry...Ale najlepsze było to jaką miał minę za każdym razem jak ktoś zapytał go co mu się stało:)
Mam tak, że jak jest jakaś sytuacja gdzie wymaga powagi to ja się śmieje jak głupia, nawet jak się kłócę z moim to śmieję mu się w twarz bo tak odreagowuje ;p
Kaśka28, Ania07 lubią tę wiadomość
-
Driada0102 wrote:Dziękuję i wzajemnie
No pisała jedna dziewczyna, ze mąż ją wziął, że zapomniała,że ma w sobie tampona śmiałyśmy się, że jej plecami wyjdzie
Oby oby tam była, wtedy codziennie będę wam wiruski wysyłać
Gorzej jak sznureczek by gdzieś w trakcie "akcji" zaginął... Zdolna ta dziołcha musiała być tak w ogóle
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Ja mam dokładnie tak samo... nawet jak chcę być poważna to średnio mi to wychodzi:-PDriada0102 wrote:hehe to muszę przyznać, że ja był się tak śmiała hehe
Mam tak, że jak jest jakaś sytuacja gdzie wymaga powagi to ja się śmieje jak głupia, nawet jak się kłócę z moim to śmieję mu się w twarz bo tak odreagowuje ;pZ nadzieją...
