Dziewczyny z Podkarpacia łączmy się! :)

Jestem z podkarpacia

Nie radzę sobie 🥲
Biorę jakieś suplementy ale za wiele to nie daje. Lekarz mówi że morfologia jest taka że mało kto taką ma, żelazo też fajne więc żeby się tym nie przejmować za bardzo na ten moment.

Hej! Może uda nam się odnowić forum

Jej dziewczyny, też jestem z Podkarpacia:)

Super! Jak tam starania? Może coś więcej o sobie powiecie?

Dziewczyny ostatnia miesiączka 24.01 do 29.01
Owulacja 03.02-09.02 aczkolwiek przesunęła się i wiem że mogła nastąpić 07.02 …
Przytulanki codziennie przed i całą owu .., 13.02 nagle zakuło dość solidnie od środka czułam że się zrobiło mokro i poszło kilka kropelek krwi później już był taki śluz gęsty kawa z mlekiem trwało to do dnia następnego silny ból piersi po bokach co do tej pory towarzyszy plus bóle pachwin i podbrzusza jak na miesiaczke. Dziś na wizycie kontrolnej u ginekologa doktor badała ręcznie mówiła że szyjka wysoko zamknięta ale lewy jajnik znacznie powiększony i dostałam usg jutro na cito, ponieważ mówi że mogłabyc to tak silna owulka stąd ta krewka. Cały czas łudzę się że może jednak jest cień szansy .. może któraś miała podobny przypadek ?

Witajcie ja też podkarpacie, jakich polecacie ginekologów z Rzeszowa lub Sędziszów Młp, Ropczyce, Sanok ? Zastanawiam się też, czy jest jakiś naprotechnolog na podkarpaciu?
Niestety u mnie mimo 3 lat po ślubie i tego, ze nigdy nie bralam zadnych antyków nie mogę zajsc w ciażę, choc moj gin mówi, ze wszystko jest ok... a tu niestety tak nie ma łatwo, może ro tez przez długotrwały stres, ale póki co probuję suplementy D3 i olej dla kobiet z Olinii, niestety mam tez niskie AMH 0,85 więc szukam teraz ginekologa, który mógłby pomóc a nie tylko po USG i cytologii stwierdzi, ze wszystko ok
może możecie kogoś sensownego polecić?

Hej, mnie wyprowadził dr Ulman z Rzeszowa (naprotechnolog). 10 lat starań (z lekarzem Ulmanem 1.5 roku).

Właśnie słyszałam już od kilku znajomych o dr Ulmanie, że jest naprotechnologiem w takim razie pewnie spróbuję, jak można się do niego umówić prywatnie?
Cieszę się, że Ci się udało z jego pomocą

Dr Ulman przyjmuje na Litewskiej.

Hej dziewczyny, u mnie starania od lipca o drugie maleństwo, bez skutku. Przebadaliśmy się i wyszło że oboje musimy się leczyć....wyniki nie najlepsze,nic z tego nie będzie jak tego nie poprawiny, więc zaczynamy...
Jeśli chodzi o lekarza, to ten nie jest naprotechnologiem, ale podobno cuda się u niego dzieją, jeśli chodzi i problemy z zachodzeniem w ciążę. Mowa o dr. Przybycien, przyjmuje w Tarnowie.

Nasz "cud" ma już 16 miesięcy 🤪

Ja aktualnie zmieniłam lekarza ze "zwykłego ginekologa" na takiego który się specjalizuje w niepłodności. Poszliśmy do doktora Węklara w Krośnie, przyjmuje też w Rzeszowie.
Pierwsza wizyta i od razu plan działania, a nie tylko "proszę się starać w USG ok, owulacja jest". Obejrzał wszystkie nasze wyniki, mąż był od razu zaproszony do gabinetu. Stwierdził że jest z wyników ok, ale męża wysłał na szczegółowe badania dodatkowe nasienia, a ja wymazy na bakterie i zaplanowane sonoHSG a później stymulacja.
No i dupa, przez tyle czasu nikt nie zaproponował mi wymazow a wyszła ureaplasma i mycoplasma. Jesteśmy aktualnie w trakcie brania antybiotyków i mam już zaplanowany kolejny wymaz.

Na ten moment mogę doktora polecić ale to dopiero początek naszej współpracy. Zadzwoniłam się zarejestrować na pierwszą wizytę i termin był w Krośnie na za tydzień.

Jak wyleczymy w tym cyklu bakterie to w kwietniu pewnie sonoHSG.

Ale ogólnie dr jest bardzo rozsądny, ułożył plan działania, powiedział co dlaczego i po co w takiej kolejności. HsG robi u siebie na miejscu, wymazy też, wysyłają sami do badania.

Dziękuję za podzielenie się swoją historią i za polecenie lekarza wczoraj zapisałam się do dr Ulmana, mam wizytę pod koniec marca więc zobaczę co i jak będzie w naszym przypadku. Pewnie u nas też bedzie do zrobienia szczegółowa diagnotyka. U mnie mąz ma straszny opor przed badaniami, wiec do tej pory tylko ja się badałam i bralam suplementy, ale obawiam się, ze moze byc problem po stronie mojego męża... oby tylko dał sie w koncu przekonac do badań

Dr Ulamn zapewne zleci badania nasienia u męża. Nas odrazu skierował pomimo tego,ze były badania zrobione. Jednak chciał mieć aktualny obraz sytuacji.

A jak długo się staracie Lilinka?
Mój też zwlekał z tym aż powiedziałam że go zapisuje i zapisałam. To był 10cs. Wyszło że jest ok i nie nastawialiśmy się na kolejne badania. Natomiast lekarz zrobił wywiad i mu wyjaśnił że mimo że seminogram jest ok, to w kolejnych badaniach może się coś kryć. Więc nie miał za bardzo wyboru.
Trzymam za Was wszystkie i wszystkich kciuki.

Dwa lata, choć własciwie u nas takiego konkretnego starania nie było, po prostu współzyjemy od prawie 3 lat bez żadnych zabezpieczen (nigdy nie mialam antykoncepcji) zawsze też wychodzi nam w dni plodne i do tej pory nic właśnie nawet mimo tych przytulanek w dni płodne, więc coś musi być na rzeczy, skoro ciąży brak ... robilam badania hormonów, tarczyca w porzadku, tylko ostatnio w grudniu w I fazie podwyzszone estrogeny i prolaktyna... suplementuję też D3, kwas foliowy od 2022 i nic, mam też problem z pochwica więc to może też utrudniac starania, bo zawsze mnie boli wszystko wiec wspołzycie kojarzy mi sie tylko z bolem i rozczarowaniem chodzilam do fizjo uro-gino przez pół roku, ale nic nie pomoglo... wiec u nas pewnie czynnik psychiczny odgrywa tez duzą role i ostatnio widze, ze rozjezdza mi się moment gdy jest plodny sluz bo obserwuję niewielka ilosc zaraz po okresie a skok temp mam dopiero kolo 15 dnia wiec nie moge wyznaczyć szczytu... miesiaczki regularne, choc ostatnio np. moge dostac i 24 dnia i 28 dnia, wiec cos sie zmienia i mnie to martwi, a moj mąż uwaza, ze przez i " patologia" ma dzieci i badan nie robia, wiec uwaza mnie za przewrazliwiona a mi AMH wyszlo w grudniu 0,85 (a dopiero za tydzien koncze 30 lat) wiec nie rozumie, ze mam coraz mniej czasu jesli chce zajsc w ciążę naturalnie

My zaczęliśmy starania 1,5 roku temu, z czego aktualnie mamy 12 cykl starań. Wydawało się że wszystko jest ok (oprócz IO), a nie możemy zajść, az okazało się że mam Ureaplasme i mycoplasme. Może warto zrobić wymazy?
Jeśli doktor jest dobry, a z tego co widzę to polecany to na pewno pokieruje co dalej.

Hej dziewczyny, czy można dołączyć? również jestem z Podkarpacia.
U nas w maju minie 6 lat bez zabezpieczenia. Nie wszystkie cykle oczywiście zawsze w owulacje ale mimo wszystko na tyle lat coś powinno się już wykroić
Mamy już syna który ma 7 lat.
Diagnostykę zaczęliśmy ponad rok temu. Ja owulacja Ok, wymaz Ok. Na laparoskopi niestety jeden jajowod niedrożny i nie udało się udrożnić.
Mąż badania nasienia 2 razy. Niestety słaba morfologia i ruchliwosc oraz duży odsetek wad główki.
Narazie na ten cykl będzie stymulowany jednak moja gin dala mi już namiary na dr przybycienia z Tarnowa. Jednoczenie zaznaczyła ze zapewnie lekarz da nam skierowanie na wszystkie badania również genetyczne gdzie koszt ok 8 tys. Trochę jestem przerażona tymi kosztami
Tyle lat myślałam że skoro mamy już dziecko i zaczęliśmy po niecałym roku starania o drugie to nie będzie takiego problemu

Ja również polecam rozmowę z mężem odnośnie badania nasienia. My też długo się z tym wzbranialismy a jednak okazało się że tam też jest problem

Jeśli miałabym coś od siebie dodać to nie czekajcie dłużej aż się samo może uda tylko faktycznie szukajcie problemu. My długo też tak podchodziliśmy do tematu że w końcu udać się musi a minęło nam już prawie 6 lat.