Dziewczyny z rocznika '82 starające się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNom ja tez z Krakowa i już z kilku lekarzy "zaliczyłam"
Do Milewicza chodziła moja siostra i koleżanka.
Siostra w ciążę nie zaszła ...nawet jej nie powiedział na co choruje za to koleżanka ma już synka dzięki niemu.
Ja do niego nie pójdę bo nie lubię jak mi lekarz nic nie chce wyjaśnić i nie odpowiada na moje pytania.
Jak mam płacić to wolę iść do dr Mirockiego do Macierzyństwa do którego notabene wybieram się mam nadzieje w przyszłym miesiącu - żarty się skończyły
Na razie chodzę na Olszańską do dr Kwiatkowskiej-Panek. Chyba nie jest zła
Co do ciągnięcia w podbrzuszu mi własnie wyszła Ureaplasma i odkąd biorę antybiotyki wszystko przeszło więc warto zrobić sobie wymazy z szyjki w laboratorium mikrobiologicznym.
W Krakowie polecam na ul. Sławkowskiej 17.
Najlepszy punkt (kliniki wysyłają właśnie do niego pobierane materiały i naliczają sobie dodatkowe koszta więc...)
Lady - niefajne wieści
P.S- trzymajcie kciuki - jutro powtórny wymaz...oby juz nie było cholerstwa bo w tedy lecę ze skierowaniem do szpitala na drożnośćWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 20:36
olka30, Lady In Red lubią tę wiadomość
-
olka30 wrote:Albo zagnieżdżenie Allmita.. Ja w tamtej ciąży taką temp. po owulce zaliczyłam przy zagnieżdżeniu Ale w sumie to może być wszystko więc tylko się śmieję
nie wkręcaj... hehe nie no bardzo bym sie cieszyła, ale też tyle leków przyjełam przez to przeziebienie,że bałabym sie jak wpłynie na zarodek....
widze że duzo z WAs poleca dr MIlewicza- z tymże jak jest gburowaty i nie wyjaśnia nic to sama nie wiem....troche lubie wiedziec co się dzieje... rozważe jeszcze tą panią Wójtowicz i może dr których polecała Lady in Red....troche namiarów juz mam-weic myśle że wreszcie trafie na "swojego" lekarza...
Shafuli-bardzo dobry pomysł z tym wymazem z szyjki...dzieki za namiary- trzeba isc w jakims określonym dc?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 11:40
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAllmita wrote:Shafuli ta Twoja pania dr tez rozważe bo na OLszańska mam "po drodze"....tylko niepokoi mnie czemu chcesz zmienic na dr Mirockiego? nie masz zaufania do "swojej"?
Mam zaufanie ale ona juz np Inseminacji nie robi więc i tak sama powiedziała że jeśli zastrzyki z pregnylu nie pomogą to będę musiała iść do kliniki leczenie in-vitro a wolę do Mirockiego który ma dobre opinie
Co do Mikrobiologii to wymazy z pochwy są codziennie do 12:00.
Przychodzisz bez rejestracji i czekasz w kolejce do pokoju nr 1 z dowodem osobistym. Tam mówisz co chcesz i od razu cię rejestrują i robią wymaz w kilka sekund
Potem płacisz i czekasz około tygodnia na wyniki.
http://www.cbm.com.pl/
a tu cennik:
http://www.cbm.com.pl/www/images/pages/4/Cennik%20mikrobiologia%20kliniczna%202015.pdf
Allmita lubi tę wiadomość
-
co tak cicho dziewczyny? jak starania? ja jutro chyba zatestuje- nadzieja bardzo mała-ale chce skończyc brać luteine więc tak podobno lepiej...
chetnie bym nie testowała tak wcześnie,ale boje sie odstawienia luteiny przy ew ciąży.....olka30 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Allmita wrote:co tak cicho dziewczyny? jak starania? ja jutro chyba zatestuje- nadzieja bardzo mała-ale chce skończyc brać luteine więc tak podobno lepiej...
chetnie bym nie testowała tak wcześnie,ale boje sie odstawienia luteiny przy ew ciąży..... -
nick nieaktualny
-
u mnie (-)- wcale mnie nie zaskoczył....wogóle jak sobie analizuje moj wykres to kto wie czy nie miałam póxniej owulacji,niż program mi wyznaczył. Przez tą chorobę zakłóciło mi tempki, a potem( w czasie choróbska) to wogóle nie działaliśmy bo jakos z glutami w nosie nie miałam ochoty...
Płatek szkarłatny- też tak myslę że z ta luteina to bez przesady...tym bardziej że ja biore tak małą dawke(1x 50mg) że nie sądze żeby to odstawienie znów miało super znaczenie dla zdrowej ciąży...
Wogóle może na przyszły raz nie bede tak wczesnie testować..ale dzis musiałam bo szykuje mi sie spotkanie mozliwe że lekko alkoholowe a w tygodniu koncert, to wolałam wiedzieć...
Shafuli nie załamuj się-ani mi się waż! wylecz to choróbsko- wtedy sie skupisz na działaniu wiosna już niedługo idzie-hormony się uspokoja..:)a i nastrój bedzie lepszy..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 10:30
olka30, Shafuli lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Piszę tak trochę nieśmiało czytając jak duże doświadczenie macie . My jesteśmy już prawie 6 lat po ślubie ale jakoś tak nie po drodze nam było do dzieci . W ubiegłym roku postanowiliśmy rozpocząć starania o maluszka . W kwietniu zmieniłam ginekologa ponieważ poprzedni ciągle mówił , że jeszcze mamy czas halooo jaki czas jestem po 30 - nie trudno się domyślić ile mój nowy lekarz zalecił podstawowe badania tsh , ft3 ft4 okazało się , że moja tarczyca nie działa jak powinna a do tego mam jeszcze nadwagę wiec zaczęłam brać leki na tarczycę i w końcu wyniki są ok. więc wracam do mojego lekarza no ale bez badań męża - nie potrafię go zmobilizować do badań - czy tylko ja mam taki problem czy było Wam ciężko wysłać na badania drugą połowę ? Boję się , że będę się badać , leczyć a problem nie będzie po mojej stronie .....
-
U mnie Stonka było tak, że w sumie ja najpierw porobiłam dużo badań, ale po HSG się zbuntowałam i kazałam mojemu też porobić, zwłaszcza, że czekało mnie laparo, brałam mnóstwo leków, a on nic tylko przyjemność ze staranek.. W sumie przyjął to na klatę i porobił, a potem również brał leki i zmienił troszkę sposób życia, żeby polepszyć marne poniekąd wyniki. Ale wiem, że dużo facetów ma problem z tym żeby zrobić badania, bo duma im nie pozwala, albo nie dopuszczają myśli, że u nich mogłoby coś nie grać, przecież każdy to super samie alfa.. Trzeba im rozmową przefasonować priorytety i powiedzieć, że to nie boli i jest zupełnie normalne.
-
nick nieaktualnyMój gdyż pantoflarz (nie wie o tym i mu nie mówcie ) zgodził się o dziwo od razu . Przyznam, że nawet ja miałabym opory na jego miejscu. Iść do jakiegoś pomieszczenia i doprowadzić się do erekcji. No ja bym nie umiała. Serio. Zaskoczył mnie, szczególnie w momencie kiedy mówił, że mu nie zależy , że nie chce dzieci a robi to dla świętego mojego spokoju.
Po dziestu godzinach rozmów tera to on chce się badać, to on pilnuje moich badań ...uff...
Myślę , że każdy jest inny, to po prostu, niefajna sytuacja. Ja bym nie chciała robić sobie dobrze u kogoś w gabinecie. Musisz go zrozumieć ale jednocześnie pokazać jak bardzo Ci na tym zależy. Zaznaczyć jak Ty się czujesz przy badaniu ginekologicznym ...itd.olka30 lubi tę wiadomość
-
o cos się dzieje..
Shafuli-zapisałam się do tej Twojej p.doktor.. co prawda przez neta-ale to chyba też działa?...widze że ona chyba przyjmuje tez na nfz?? ja ide prywatnie, ale wiadomo od czasu do czasu mozna by pójść na nfz...
wogóle chyba sobie lekko odpuszczę forum- znaczy będe prowadzić wykres, ale zaglądać będe tylko TUTAJ... wertowałam tyle tematów ostatnio-ale zauważyłam żechyba mnie stresuje troche i nakręca czytanie o domysłach, objawach temperaturach..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 11:27
Shafuli lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png