Dziewczyny z rocznika '82 starające się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa owulacyjne robię po pracy
Jutro idę marker zrobić i tarczyce i chyba wątrobowe próby też zrobię i morfologie i krzepliwość i żelazo - bo mnie się to nie podoba wszystko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 22:31
olencja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLady In Red wrote:Shafu, a nie bierzesz jakichś aspirynopodonych leków? Mnie kiedyś na lekach zalało po kolana - nawet nie chce sobie przypomina, taka trauma.
No własnie oprócz Bromergonu , foliowego i D nic już nie biorę
Zastanawiam się tak i dochodzę do wniosku że odkąd biorę Bromka to mi sie skrzepy robią i przez nie krwawię ...wcześniej to tylko może 2 razy w życiu tak miałam ... -
Shaf a TY idziesz tez do zwykłego endo oprócz Milewicza?
własnie w jednym wątku dziewczyna mi pisała że endo-gin może nie ogarnać innych hormonów poza płciowymi i lepiej do zwykłego endo...takze juz zgłupialam.. a teraz podglądnełam sobie notatki na Twoim wykresie i widze że Ty do endo tez idziesz...
to widze że Cię zalewa jak mnie w tamtym...ja juz się boje okresu w tym msc,tamten to jakaś masakra była..mnie akurat @ wypada w ok świąt-lub po, także bede mieć krwawe święta..
a wogole nie krzyczcie ale wzięłam dzis ta luteinę-śluz dalej rozciągliwy,22 dc, T stoi w miejscu(od przyszłego msc wracam do pomiarów dowcipnych,te doustne u mnie to totalna porażka- w cały świat wychodzą), ale stwierdziłam że mam juz dosć czekania-cykl i tak bezowulacyjny-wiec mała strata...niech się skończy szybciej...https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
wogóle w ramach badan stwierdziłam że pójde do lek ogolnego i wysępie chociaz skierowanie na TSH, zawsze to troche grosza w kieszeni.. bo nic innego mi nie przychodzi do głowy co moglabym jeszcze dostac od internisty-moze morfologia....
podobnie mam zamiar "wrócić" na chwilę do gina do któreg chodziłam na nfz...nie mam do niego zaufania juz niestety,ale może uda mi sie też jakieś skierowanko na prolaktyne czy cuś...(kiedyś dał...)...
kupiłam w kauflandzie te zioła sroki-ale sie kapnełam że to chyba nie te... mi chodziło o te na I fazę, a te wydaje mi się że są na II....facet wogóle nie wiedział o co mi chodzi wiec wziełam te co były....chyba mi nie zaszkodzą w sumie u mnie z II faza tez rewelacji nie ma,hehe...ale zaczne je pić od poczatku nowego cyklu chyba...
od dzis pije natomiast imofenWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 11:11
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
tak mam zamiar zrobić...niestety nie moge jej ściemniac że w rodzinie jest hashimoto bo ona nas wszystkich zna,hehe...
co do zmeczenia nie musze ściemniać, bo ostatnio faktycznie zasypiam na siedząco, sucha skóre mam od dawna(ale nigdy jej nie wspominałam..) i tez po prostu chyba jej powiem że staram się (DŁUGOOOOO) o dziecko i też chce to sprawdzić....zazwyczaj mi nie odmawiała różnych badań..Shafuli lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
nick nieaktualnyJa dzisiaj zrobiłam TSH i ft3 i 4 no i markera CA-125 i żelazo ....i 100zł poszło...na więcej mnie nie stać na razie
Po morfologie pójde też do ogólnego ...Allmita czytasz mi w myślach
I jeszcze jej powiem że taka sytuacja i że się martwie i że dłuyo się staramy Nie zna mnie baba bo dopiero co sie przepisałam do niej ...ale w sumie kłamac i tak nie będę bardzo
All a może byś się dała nakłonić na wyprawę do szpitala Rydygiera - na dole jest rejestracja na ginekologiczny oddział i 3 dni czekania ... lekarza nie da się wybrać - jednak jest to na nfz.
No i jak już raz sie pójdzie to potem już można wybrać
Koleżanka moja tam pracuje - sprząta i poleca
Do endo jestem zapisana na 31 bo już 3 miesiące czekam ...zobaczę co Milewicz powie i albo zrezygnuję z endo albo pójdę ...bo kasy mi w sumie szkoda ale ja się serio boje że się wykrwawię kiedyś
Już pomijając ciążę ...to coś jest ze mną nie tak i to mnie bardzo martwi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 17:42
-
A mnie dzisiaj wszystko poniżej pasa boli i ciągnie, sluzik nietypowy - cionsza jak nic!
A tak serio, to miewam cykle, kiedy prawie nic mi nie jest aż do @, a czasem mam milion objawów. Jaka szkoda, ze wszystko kończy sie tak samo.
Shafuli lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Shafuli wrote:All a może byś się dała nakłonić na wyprawę do szpitala Rydygiera - na dole jest rejestracja na ginekologiczny oddział i 3 dni czekania ... lekarza nie da się wybrać - jednak jest to na nfz.
No i jak już raz sie pójdzie to potem już można wybrać
Koleżanka moja tam pracuje - sprząta i poleca
wyprawa do Rydygiera,hehe.. w szpitalu byłam raz w zyciu, ona ostrym dyżurze jak z konia spadłam, a jak to wygląda-normalny oddział na nfz...tylko 3 dni sie czeka??? nawet nie wiem kto tam przyjmuje, trzeba by sie zorientować...ale to może jak porobie jakieś badania-bo tak to co ja im powiem- że staram sie od 3 msc(no dobra nasciemniam że od pół roku), nie wiem jak brać luteine bo lekarze mówia tak i tak a dziewczyny z forum inaczej.. i i na ostatnim minitoringu nie miałam owulacji??..https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
nick nieaktualnyAllmita wrote:wyprawa do Rydygiera,hehe.. w szpitalu byłam raz w zyciu, ona ostrym dyżurze jak z konia spadłam, a jak to wygląda-normalny oddział na nfz...tylko 3 dni sie czeka??? nawet nie wiem kto tam przyjmuje, trzeba by sie zorientować...ale to może jak porobie jakieś badania-bo tak to co ja im powiem- że staram sie od 3 msc(no dobra nasciemniam że od pół roku), nie wiem jak brać luteine bo lekarze mówia tak i tak a dziewczyny z forum inaczej.. i i na ostatnim minitoringu nie miałam owulacji??..
Tak - normalny oddział nfz i całkiem do rzeczy lekarze, którzy tez mają prywatne gabinety ...więc Krótkie terminy. Ja sie przejdę jak dalej będę miała takie miesiączki...można powiedzieć że Ty tez masz bardzo krwawe a to jest niepokojące, moim zdaniem nadaje się na wizytę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny