Dziewczyny z rocznika '82 starające się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Ej dziewczyny, wiem, ze ten temat był juz milion razy wałkowany, ale chciałam Wam powiedzieć, ze jestem wielka fanka lnu. Piję toto od dwóch miesięcy (bardzo mi smakuje) i widzę taka różnicę... No po prostu konsystencja, ilośc, rozciągliwość - wszystko jest super! Po trzydziestce stwierdziłam, ze sluzik juz chyba zawsze będzie taki nijaki, a tu taka niespodzianka, juz drugi cykl.
Poza tym idę właśnie do nowego gina, zobaczymy, co wymyśli.
-
nick nieaktualny
-
Lady In Red wrote:Ej dziewczyny, wiem, ze ten temat był juz milion razy wałkowany, ale chciałam Wam powiedzieć, ze jestem wielka fanka lnu. Piję toto od dwóch miesięcy (bardzo mi smakuje) i widzę taka różnicę... No po prostu konsystencja, ilośc, rozciągliwość - wszystko jest super! Po trzydziestce stwierdziłam, ze sluzik juz chyba zawsze będzie taki nijaki, a tu taka niespodzianka, juz drugi cykl.
Poza tym idę właśnie do nowego gina, zobaczymy, co wymyśli.
Lady napisz co tam nowy gin wymyślił.
A my jutro jedziemy na inseminację. -
nick nieaktualny
-
Płatek szkarłatny wrote:Ja trochę piłam a teraz jakoś zapomniałam. Trzeba by do tego wrócić.
Lady napisz co tam nowy gin wymyślił.
A my jutro jedziemy na inseminację.
Płatek, powodzenia na IUI. Nowy gin był super. Konkretny i do rzeczy. Od przyszłego cyklu wchodzę na lek (chyba odpowiednik Clo) i tez robimy IUI. Mam nadzieje, ze nie przytyje na tym clo.
-
Lady In Red wrote:Shaf, poprosiłam w aptece o siemię lniane, a dali mi len mielony. Zalewam gorąca woda łyżeczkę i pije takie glutki. Pyszności!
lepsze podobno jest z ziaren-lepsze gluty wychodza.. ja tak pije-piłam juz kiedys bo generalnie mi to smakuje-hehe-większość odrzuca..śluzu faktycznie mam chyba troche więcej-ale u mnie generalnie nigdy z tym szału nie było,tylko pare dni-czy to przed 30-stką czy po...ale chyba jest go faktycznie nieco więcej...wczesniej miałam więcej takiej galaretki a teraz sie ładnie rozciąga...https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Lady In Red wrote:Płatek, powodzenia na IUI. Nowy gin był super. Konkretny i do rzeczy. Od przyszłego cyklu wchodzę na lek (chyba odpowiednik Clo) i tez robimy IUI. Mam nadzieje, ze nie przytyje na tym clo.
-
Lady In Red wrote:Płatek, a teraz przy IUI nie bierzesz? W ogóle jak poszło dzisiaj?
Zabieg był krótki i bezbolesny. Lekarz powiedział, że ładne nasienie. Powiedział, że mamy jeszcze "poprawić" dzis i jutro z moim M. Takie zalecenia lekarskie -
nick nieaktualny
-
Shafuli wrote:Hehe poprawić
Ja się z moim tak strasznie mijamy że od 5 dni go nie widziałam - jak on wraca - ja śpię - jak ja wracam jego juz nie ma -
nick nieaktualnyPłatek szkarłatny wrote:Ale przed owulacją daliście radę się spotkać? . Może musisz sobie nastawiać budzik na jego powrót...
Po pracy to on woli pograć...no masakra...nas chyba ratuje rzeczywiście IUI bo mu się nie che naturalnie -
co za chłopy....mój na szczescie przed kompem siedzi-ale bez przesady, lubi filmy oglądać-a jak wiadomo oglądanie filmów nie przeszkadza,hehe..
ale jak zmeczony po pracy czy coś to też trudniej skusic...w wekendy i wolne bez problemu na szczesciehttps://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
dziewczyny wiem że to forum staraczek itp, ale nie przeraża Was wizja tej nowej ustawy antyaborcyjnej? własnie czytałam watek-jest juz na ovu załozony...to jakaś paranoja będzie jak to wejdzie....
ja poważnie sie boję że w tym wieku ryzyko wad i takich tam jest duże....a tu nie dość że trudno nam zaciążyć, in-vitro odebrane z nfz to jeszcze chcą szastac zdrowiem kobiet np przy pozamacicznej, czy wadach letalnych.....https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png