Dziewczyny z rocznika '82 starające się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
olka30 wrote:Ja nie mam pojęcia skąd się bierze moja prolaktyna, łażę po lekarzach i nikt mi nie jest w stanie nic konkretnego powiedzieć Leków nie mogę brać, po Bromergonie miałam odjazd, nawet po Castagnusie mam wieczną migrenę więc nic nie biorę. Ale owulkę mam , więc z tej strony prolaktyna jej nie blokuje, tyle że biorę wspomagacze, więc nie wiem jak będzie gdy wszystko odstawię
Polubiłam, zamiast zacytować, w sumie nie ma co lubić .
Lekarz powiedział mi, że jeśli prolaktyna jest podwyższona, a owulacja występuje, to nie ma tragedii. Gorzej, jeśli zajdzie się już w ciążę, bo za wysoki poziom prolaktyny czasem jest przyczyna poronień...dlatego lepiej przed zajściem w ciążę poziom ten wyregulować. Ale z drugiej strony jak go regulować, skoro lekarze sami nie wiedzą co robić. Ja na szczęście chodzę do konkretnego endokrynologa, wiem chociaż co mam robić. -
nick nieaktualny
-
MINIKA_31 wrote:a ten wynik progestreonu masz badany 7 dpo?
Kilka cykli pod rząd badałam w 7dpo, za każdym razem wynik wahał się między 8 a 9 ng/ml. W jednym cyklu, tym, który był cały monitorowany, badałam progesteron w 7, 9 i 11 dpo...z każdym dniem poziom hormonu był niższy Niestety progesteronu zawsze miałam (i nadal mam) za niski. -
MINIKA_31 wrote:Dokładnie wydaję mi się, że poziom PRL musi być sporo wyższy ale to dziwne bo i tak jest jej wzrost w trakcie ciąży chyba że jak się sumuję to okazuję się że nie powinien być taki wysoki. a miałyście robione MRI głowy?
Ja jeszcze nie, bo muszę sprawdzić, czy PRL jest w normie po odstawieniu bromergonu. Jak coś będzie nie tak, to pewnie zacznę szukać przyczyny dalej. -
olka30 wrote:Ja badałam w 21 dc progesteron i miałam 19 ng/m przy normie chyba do 16, ale w sumie gin mi nic nie powiedział, że to źle. W takim razie nie macie zbyt wysokiego.. Tyle że nie pamiętam jakie są normy..
Wydaje mi się, że masz bardzo ładny ten progesteron. Dobrze, żeby mieścił się między 10 a 20 ng/ml...idealne byłyby okolice 15ng/ml Ja niestety mam za niski -
XYZ powodzenia! Trzymam kciuki za insemkę.
Ja zaraz też idę do gina, sprawdzimy czy torbiel wchłonęła się z okresem czy też nie. Aż się boję..
No i pogadam z nim o strategii na ten cykl. No Clo juz raczej odpada, jedyne co mi robi to torbiele..
Jest szansa że może już sama będę owulować.
Bromka biore od 2.5 miesiąca, proilaktyna raczej na pewno spadła bo ustał wyciek z piersi W przyszłym cyklu zbadam.
Ale wiecie co, pierwsze słyszę o odstawianiu bromka po miesiącu bo prolaktyna spadła. Każdy lekarz mówił mi że jak się za szybkjo odstawi to prolaktyna wybije w góre na nowo. A to że spadła to nic innego jak tylko działanie leku. Niestety prolaktyhna lubi sobie skakać.
A i każdy lekarz mówił mi że do starań najlepszy poziom to tak do maksymalnie 10.
-
Lucy wrote:XYZ powodzenia! Trzymam kciuki za insemkę.
Ale wiecie co, pierwsze słyszę o odstawianiu bromka po miesiącu bo prolaktyna spadła. Każdy lekarz mówił mi że jak się za szybkjo odstawi to prolaktyna wybije w góre na nowo. A to że spadła to nic innego jak tylko działanie leku. Niestety prolaktyhna lubi sobie skakać.
A i każdy lekarz mówił mi że do starań najlepszy poziom to tak do maksymalnie 10.
Ja musiałam odstawić, żeby być 'czysta' podczas pobytu w szpitalu. Tam oprócz 'zwykłego' przebadania prolaktyny robili mi badanie, które zwie się prolaktyna po PEG. Dokładnie nie wiem na czym to badanie polega, w każdym razie otrzymałam informację, że mój poziom prolaktyny jest idealny i nie muszę przyjmować bromergonu, bo nie ma takiej potrzeby. Teraz muszę tylko kontrolnie sprawdzić, czy nic się nie zmieniło.
-
Lenuś wrote:Ja musiałam odstawić, żeby być 'czysta' podczas pobytu w szpitalu. Tam oprócz 'zwykłego' przebadania prolaktyny robili mi badanie, które zwie się prolaktyna po PEG. Dokładnie nie wiem na czym to badanie polega, w każdym razie otrzymałam informację, że mój poziom prolaktyny jest idealny i nie muszę przyjmować bromergonu, bo nie ma takiej potrzeby. Teraz muszę tylko kontrolnie sprawdzić, czy nic się nie zmieniło.
A to PEG to nie jest takie po obciążeniu? Coś mi sie kojarzy.
Ja sobie robię i podstawową i po obciążeniu, bo z podstawowej to nic nie wynika. Dopiero po obciążeniu widac że jest hiperprolektynemia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 15:52
-
Lucy wrote:No sprawdź, lepiej sprawdź
A to PEG to nie jest takie po obciążeniu? Coś mi sie kojarzy.
Ja sobie robię i podstawową i po obciążeniu, bo z podstawowej to nic nie wynika. Dopiero po obciążeniu widac że jest hiperprolektynemia.
Nie, to coś innego -
czytam wasze dzisiejsze posty o prolaktynie i tak sobie myślę, że każdy lekarz ma jednak swój sposób na leczenie.
ja badanie na poziom robiłam wg zaleceń w 4 dc (podobno najlepiej jest między 1 a 5 dc).
ponieważ prolaktyna lubi sobie poskakać, jak napisała wcześniej Lucy, moja gin. powiedziała, że w przypadku ciąży należy odstawić lek na prolaktynę i zacząć przyjmować progesteron, żeby utrzymać ciążę. może któraś z was otrzymała podobną informację od swojego lekarza?
Lucy, XYZ trzymam kciuki ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 18:24
XYZ lubi tę wiadomość
-
olka30 wrote:Ja nie mam pojęcia skąd się bierze moja prolaktyna, łażę po lekarzach i nikt mi nie jest w stanie nic konkretnego powiedzieć Leków nie mogę brać, po Bromergonie miałam odjazd, nawet po Castagnusie mam wieczną migrenę więc nic nie biorę. Ale owulkę mam , więc z tej strony prolaktyna jej nie blokuje, tyle że biorę wspomagacze, więc nie wiem jak będzie gdy wszystko odstawię
Olka, prolaktyna to podobno hormon stresu . Skoro nie możesz brać bromergonu, to może dosinex byłby lekiem dla ciebie - dosinex jest przepisywany przez lekarzy tylko wtedy, gdy pacjent nie toleruje innych leków i ma najmniej skutków ubocznych. -
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny,
Ja dziś to wszystko czytam 'jednym okiem' - mam brak sił i jak wróciłam o 13 - to cały czas śię. Nawet do wc nie mam sił wstać ;( Tak trochę mam od wtorku,a dziś to wyjątkowo kiepsko.
Widzę, że macie strasznie napięte grafiki w związku z didziusowaniem.
Ja jeszcze nie wiem, jak tam u mnie będzie - najpierw muszę tą prolaktynę zbadać. Ale to, co piszecie mam na uwadze.
XYZ, Lucy - powodzonka!! oby wszystko się udało!!!!madziallena, XYZ lubią tę wiadomość
-
Hej
No to wczoraj poszaleliśmy.Kasa wydana:) No ale chociaż na chwile zapomniałam o tym wszystkim. Wczoraj wieczorem dokonałam małych zmian w moim wykresie . Pokazałam mężowi moje testy owu ( zrobiłam zdjęcie po tym jak robiłam testy ) mąż uznał że ten robiony dzień później czyli 17 dc jest taki sam mocny jak ten z 16 dc i niczym się nie różnią oba pozytywne.Więc zmieniłam to i ovufriend zmienił mi dzień owu na 18 dc więc dzisiaj to dopiero 10 dpo. Mimo wszystko zrobiłam dziś test ciążowy Amil czułość 20 ale niestety negatyw. Brzusio boli jak na @ więc albo na test za wcześnie albo chol...rna @ czai się za rogiem -
nick nieaktualnyTina 25 - zaczekaj do miesiączki lub góra 1-dzień po msce. Czasem testy negatywne wychodzą w dniu miesiączki wiesz, że ona nie może się pojawić ;)spokojnie - bo stres nie jest dobry. Trzymam kciuki żeby wyszedł pozytywnie
Mi ovu pokazał że miałam ovulkę 3 dni temu ale wtedy jeszcze nie miałam śluzu najbardziej płodnego - mam na myśli rozciągliwego a dopiero dziś mam skok do 36,9 a przez 2 dni wcześniej po 36,8. Rozumiem że po 3-cim wzroście temp ovu wyznacza owulkę? coś mi się tu nie zgadzaTina82 lubi tę wiadomość
-
No dokładnie. Z tą owulacją na ovufrien jest różnie. Wyznacza jakiś dziwnie zawsze na sztywno i z reguły wszystkim tak samo z tego co widziałam w galeri wykresów.Czasami to się nawet kupy nie trzyma. Czytałam o tym i wszędzie piszą że owulacja może wystąpić w przedziale na 3 dni przed skokiem lub 3 dni po skoku czyli ogólnie w ciągu tych 6dni. Natomiast po 3 wyższych temperaturach jest już okres niepłodny.Ale wiadomo kobieca natura lubi płatać figle i każda jest inna...
Jeśli chodzi o Bromergon to ja już go biore 3 lata.W między czasie po 6 miesiącach robiłam badania i jak była w normie biegłam do lekarza się pochwalić że już jest git i że odstawiamy.Lekarz mi mówił że jeszcze nikt tak szybko się z tego nie wyleczył ale jak chce mogę odstawić ale za jakiś czas i tak się podniesie.No i po około 4-5 miesiącach nie dostałam @ szczęsliwa że się udało zrobiłam test ale niestety negatyw.Miesiączka spóźniała mi się już 20 dni więc poszłam zrobić badanie i oczywiście prl wzrosło czyli lekarz miał racje.W moim przypadku wzrost wynika ze stresu ale takie życie i taka praca...