Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie dziewczyny mam dzisiaj jakieś nerwy od rana
czuje sie tak ze gdyby nie Wy to nwet nie mam z,kim pogadać o tym co we mnie siedzi ;(
faceci to mają łatwo wystarczy puknąć a reszta zrobi sie sama
probiwalam wczoraj rozmawiać no to uslyszalam ze przecież się uda jak nie teraz to kiedyś
ALE JA CHCĘ TERAZ A NIE KIEDYŚ!!!
ech ;(
-
Faceci nas nigdy w tych sprawach nie zrozumieją i nie mam się im co dziwić trochę...
To nie oni mogą potem przez 9 miesięcy nosić pod sercem cud
Dla nich to jest po prostu tylko zostawienie plemników i tyle
Mój też mi powtarza, żebym się nie martwiła KIEDYŚ będziemy mieć dzieci
Wierzę, że mówi to żeby mnie nie "dobijać" bo ktoś musi trzymać fason.
My kobiety możemy sobie pozwolić na chwilę słabości, popłakać im "nie wypada".
Miłego dnia !!!Kati86 lubi tę wiadomość
-
Bo po prostu czuję że nic z tego nie będzie piersi zawsze mnie bolaly przed okresem (teraz jak sobie przypominam ból piersi w ciąży to byl taki ze nie moglam,chodzić po schodach bo wtedy bolały, jak woda z prysznica na nie leciała to bolały a teraz bolą tylko przy dotyku)brzuch w sumie nigdy tak wczesnie mnie nie bolał ale rownie dobrze może, po pierwszej zmianie czesto sie kladlam na pól godziny (w poprzedniej ciąży spalam,długo mogłam wstać coś zrobić Np. Umyć sie i znów spać. Teraz śpię po 10-20 minut pokrecem sie i znów zaspypiam. W poprzedniej ciąży budzilam,sie rano wypoczęta, teraz od dwóch dni jest tak,samo)
te objawy są tak sprzeczne że już nie ogarniam
dwie skrajnosci to są takie ze mam zgagę i odbijanie czego dawno sie pozbylam i ostatnio mialam tylko w ciąży
ale za to moja nerwowość przekracza wszelkie granice wystarczy mala pierdola a ja się miotam jak ryba bez wody
a w poprzedniej ciąży bylam potulna jak baranek
oszaleję
sory laski ale,musialam,to z siebie wyrzucić a nie mam,koni sie wygadać, nawet jeśli uda sie zajść w ciążę to nie chcę sie tym,od razu chwalić woec teraz,nawet nie mam z kim,o tym pogadać -
Witajcie Kochane, ja dzis znow do pracy na chwile a od pn orka na calego, wczoraj mialam dzien ciezki fizycznie, bo jechalam zalatwiac ubezpieczenie domu i badanie ciazowe na hiv a poza tym zaplanowalam sobie pierdyliard innych rzeczy a zaparkowac trzeba kawalek od centrum, myslalam, ze do auta nie dam rady dojsc tak mnie plecy rypaly i stopy na 4cm obcasiku, oczywiscie nic z pierdyliarda spraw nie zalatwilam, bo chyba zapomnialam, ze w ciazy jestem, a zeby nie bylo w pn zaparkowalam w tym samym miejscu mialam te same buty i wiecej chodzenia i jakos dalam rade,
Dziewczynki bedzie lepiej u kazdej z Was zobaczycie
Kati jestem dzis z Toba myslami -
Gosiu wiem ze teraz o spokoj trudno, bo moze sie okaze super a moze bedzie dol, ale pomysl, ze juz odzyskalas owu wiec jeden punkt planu zrealizowany, a co do biustu to mnie bolal i boli duzo mnie niz niekiedy przed okresem, wiec to o niczym nie przesadza, bo w mojej poprzedniej mini ciazy bolaly dosc mocno
gosia86, rah lubią tę wiadomość
-
Gosiu, nie ma sensu patrzeć na te objawy, bo mogą być bardzo mylące. A słyszałam, że w każdej ciąży może być różnie...
Wiem, że chciałabyś już wiedzieć...i chciałabyś, żeby się udało, jak każdej z nas :* Ale pamiętaj to co wcześniej już napisałam...cykl się pięknie normuje :*
A to bardzo ważne.
A co do mężczyzn, ehhh, tylko chyba kobieta kobietę w tej kwestii zrozumie.
Mój M stwierdził, że muszę sobie jakieś hobby wymyślić, żeby aż tak o tym nie myśleć...bo ja wciąż go pytam: "dlaczego akurat my? czemu nie możemy mieć w tej kwestii prościej??"
Wyżal się ile wlezie tutaj :* Po to jesteśmy :*
gosia86 lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Ja też, powiem Wam dziewczyny, że oszalałabym, gdyby nie Wy.
Wcześniej mogłam wygadać się przy innych "starających się", ale teraz...teraz one już zaskoczyły
I rozmowy niestety kończą się z ich strony: "Będzie dobrze, w końcu zaskoczysz"
I doskonale Cię rozumiem Gosiu...też chciałabym już
Najbardziej na świecie...
Od dwóch dni śnią mi się dzieci...ponoć to na szczęście...
gosia86 lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
nick nieaktualny
-
gosia86 wrote:Najgorzej jest gdy sie nie ma zrozumienia lub ktoś komu latwo przyszlo udziela mam rad
cieszę się że trafilam na to forum i mam was
Gosiu, ja też się bardzo cieszę.
Wiem, że może to nie jest pocieszające, bo chciałabym, żeby każda z nas szybciutko zaskoczyła...ale dobrze wiedzieć, że nie jest się samą w swoich problemach :*
Dziewczynki,a suplementujecie jakieś dodatkowe witaminki teraz? Np. magnez, B6, cynk itp?
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
ewwiel wrote:Kati, wszystkie cie wspieramy :-*
Asiu chyba Ty pytałaś o euthyrox, więc ja biorę od miesiąca (najpierw przez 10 dni 25 teraz 50). Wcześniej TSH 3,330 (0,270-4,200) i ft4 19,54 (12,00-22,00). Dzisiaj odebrałam najnowsze wyniki - TSH 1,320 a ft4 21,53. Niby TSH leci w dół ale rosnie ft4. Wizyta u endo zaplanowana na sobotę (no i ta nieszczęsna punkcja:-( ). -
Hej dziewczynki
Byłam w szpitalu, prawie ryczałam jak oni tak "normalnie" podchodzą do tego
Mam przyjechać dopiero we wtorek chyba że zacznie się krwawienie ale mocne bo z plamieniem nawet nie mam co się pokazywać
Pamiętacie moje zapalenie dziąsła? to raczej uczulenie... o dziwo chyba na tabletki do ssania dla kobiet w ciąży i karmiących szok, wczoraj wieczorem wzięłam bo mnie gardło bolało i kaszel straszny złapał a później obudziłam się z dziwnym smakiem w ustach i czymś na podniebieniu, a język to mi spuchł że bałam się że się uduszę pozytyw tego taki że znów kilka kilo poleci samo bo przy tym nie da się jeść bo smaku się nie czuje
Strach teraz cokolwiek wziąć a tabletki niby propolis z maliną
Mam tylko nadzieję że w tym szpitalu mają jakiś osobny oddział i nie będę musiała patrzeć na ciężarne bo dziś się już napatrzyłam, na ciężarne i noworodki... prawie uciekłam z tego szpitala przynajmniej normalnie nie wychodziłam
Gosiu trzymaj się, schody schodami na wykresie ale ogólnie idzie do góry...
Zobaczycie że kiedyś będziemy to wspominać jako doświadczenia dzięki którym jeszcze mocniej kochamy nasze maleństwo i mężów że zostali z nami mimo wszystkogosia86, Lenka@ lubią tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Lenka@ wrote:Dziewczynki, tylko spokój nas uratuje :*
Gosia, nie ma co się kochana stresować, bo to teraz jest niewskazane :*
Ja ostatnio miałam piękny progesteron, bo ponad 25 w 6dpo a i tak było nici, więc nie ma reguły.
Zajmij Kochana swoje myśli pyszną kolacją, którą będziesz pichciła.
Ja zawsze robię makarony z jakimiś sosami. Bo uwielbiam jeść makarony w duuuużych ilościach
Kati, tulę mocno :*
Ja tez miałam progesteron 25 i tez nic z tego nie wyszło... -
a tak w ogóle to na dniach będę robić gołąbki bo mi jakaś złośliwa baba tutaj smaka narobiła wspominając o ich istnieniu
gosia86, aja lubią tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
rah wrote:Ja tez miałam progesteron 25 i tez nic z tego nie wyszło...
Ja miałam 41 i w niczym to nie pomogłoIVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Cranberry wrote:Faceci nas nigdy w tych sprawach nie zrozumieją i nie mam się im co dziwić trochę...
To nie oni mogą potem przez 9 miesięcy nosić pod sercem cud
Dla nich to jest po prostu tylko zostawienie plemników i tyle
Mój też mi powtarza, żebym się nie martwiła KIEDYŚ będziemy mieć dzieci
Wierzę, że mówi to żeby mnie nie "dobijać" bo ktoś musi trzymać fason.
My kobiety możemy sobie pozwolić na chwilę słabości, popłakać im "nie wypada".
Miłego dnia !!!gosia86, Lenka@, szpilka lubią tę wiadomość