Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gdy ostatni listek w listopadzie opadnie 🍂, dzidziuś nam do brzuszka wpadnie 👶🏻
Odpowiedz

Gdy ostatni listek w listopadzie opadnie 🍂, dzidziuś nam do brzuszka wpadnie 👶🏻

Oceń ten wątek:
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2917 2152

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż z kolei bardzo chce mieć dzieci i jeśli z mojego powodu to nie będzie możliwe to odejdę. Nie wyobrażam sobie komuś zabrać tak ważnego marzenia.

    Tymczasem zamówiłam miovelię nac, zioła ojca sroki i resweratrol. Wdrożę też dużo więcej ruchu. Spróbuję zawalczyć o owulację.
    A wiecie czy stymulacja jest bezpieczna dla organizmu? Gdzieś czytałam, że trzeba robić przerwy, bo można przestymulować.

    ⏸️ 28.11.23


    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2917 2152

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tsh 2,7, ale lekarz powiedział, że ok i mam nic nie brać. Za to mam mocno podniesione anty tpo i anty tg i to mu się nie spodobało, ale nic na to nie zalecił. Pewnie zgodnie z zasadą „tak musi być”.
    Jeśli chodzi o in vitro to jestem jak najbardziej za, ale chyba nie miałabym siły psychicznej się w to bawić. Myślę, że stymulacja to taki maks co mogę zrobić, a później się po prostu poddam, co będzie na pewno trudne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2023, 11:36

    ⏸️ 28.11.23


    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 284 460

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Effiii wrote:
    No porażka, człowiek idzie do lekarza, a więcej dowiaduje się z forum. Generalnie ja mam lonwe się na poziomie ok.20 % , co by wskazywało na niedoczynność, ale antyTPO, antyTG wychodzi w normie, obraz tarczycy też nie wskazuje na to. Więc może jest coś w tym prawdy?

    Co do in invitro, mnie przeraża tylko koszt całej procedury, pewnie gdyby nie to już dawno byśmy się zdecydowali. Na żaden lokalny program się nie klasyfikujemy. Gdybym miała gwarancję 100% powodzenia to nie liczylabym tych pieniędzy, ale takiej gwarancji nikt nie da.
    Ja mam ft3, ft4 i TSH w normie ale anty tg duuuzo ponad norme i w USG stan zapalny.

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarka94 wrote:
    I jak mu tu mamy dobrze funkcjonować 🙈 Masakra Ci lekarze...

    Ja też jestem przerażona niewiedza lekarzy.
    Nie spotyka ona tylko mnie ale i moich najbliższych.
    Moja mam wiele wiele lat żyła z niedokrwistością.
    Cały czas miała badania medycyny w pracy na pół roku przedłużane. Mega słabe samopoczucie, migreny.

    W końcu jak dorosłam i się mocniej zainteresowałam ogólnie stylem życia. Kupiłam jej pakiet badań w diagnostyce na niedokrwistość. A tam niedobór b12, kwasu foliowego, ferrytyny

    Kupiłam jej suplementy sama, o teraz hemoglobina 13.9, nadania okresowe na 2 lata 😊

    zdrowie trzeba wziąść w swoje ręce.

    Przewagę estrogenowa da się ogarnąć suplementacja. Ja jestem tego żywym przykładem. Pisałam parę postów wyżej jak pracowałam nad nią z dietetyk kliniczna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2023, 11:38

    Pusshka, Olalee lubią tę wiadomość

  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 284 460

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    Ja mam tsh 2,7, ale lekarz powiedział, że ok i mam nic nie brać. Za to mam mocno podniesione anty tpo i anty tg i to mu się nie spodobało, ale nic na to nie zalecił. Pewnie zgodnie z zasadą „tak musi być”.
    Jeśli chodzi o in vitro to jestem jak najbardziej za, ale chyba nie miałabym siły psychicznej się w to bawić. Myślę, że stymulacja to taki maks co mogę zrobić, a później się po prostu poddam, co będzie na pewno trudne.
    A jak USG tarczycy?

    age.png
  • goska000 Autorytet
    Postów: 6716 11452

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kolei od małego mówiłam mojej mamie, że kiedyś uratuję jakieś dziecko ( chodziło mi o adopcję ) i bez względu na to czy uda Nam się z drugim własnym czy nie to chciałabym dać dom dziecku które ma kiepski start. In vitro przeraża mnie nie tylko ze względu na koszta, ale również dlatego, że gwarancji nie ma.

    Dziewczyny, a jakie Wy i Wasi partnerzy macie podejście do inseminacji?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2023, 11:42

    Olalee, Anka32, Nietypowa30, Kira lubią tę wiadomość

    09.2009r. 💔
    01.2015r. 💔
    06.2015r. 💜⏸️
    02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
    03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.

    28.02.2024 r. 💔
    11.04.2024 r. 💔

    IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎

    🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )

    IVF listopad 🔜
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tutaj endokrynolog, który wierzy w konwersję hormonów tarczyny

    https://www.instagram.com/reel/Cy3sapXIeLJ/?igshid=MWoxMG0zamltNmRsMQ==

  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2917 2152

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope♥️ wrote:
    A jak USG tarczycy?
    Dopiero się wybieram.

    ⏸️ 28.11.23


    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • ultramaryna_ Autorytet
    Postów: 2109 4475

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, laski! 😘 Pięknego dnia wszystkim! ❤️
    Dopiero Was nadrobiłam 🫣 😁 Jestem już po badaniach w labo, mam nadzieję, ze jeszcze dziś będę miała (większość ;) ) wyniki.

    @Liliowa gratulacje, może leć na betę? 🍀❤️

    @Koktajlowa myślałam nad Waszą sytuacją, kochana, naprawdę współczuję, że mąż tak się zachował. Z tylu głowy mam, jak inne dziewczyny, ze w żalu i złości czasem palnie się jakąś głupotę tylko po to, aby się „odgryźć” (ja już tyle raz brałam rozwód z moim… 😉). Ale martwię soę, ze tutaj sprawa może być głębsza, bo mówiłaś, ze już ten temat był dwa lata temu. Myślałaś o konsultacji z psychologiem? Aby to sobie wypracować, wyciszyć się i podejść dopiero wtedy na „trzeźwo” do tematu z mężem? Może pójść razem z nim?

    Mysza_Polna lubi tę wiadomość

    Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb

    16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
    💊 Euthyrox, Clexane
    6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
    28.06. 3cm 🐨 (9+6)
    23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
    20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
    17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
    14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
    12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
    23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
    🩺 3.12.

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam parę która z 1 inseminacji ma bliźniaki.

    Czasami jak są problemy z przeciwciałami p.plemnikowymi w nasieniu to podczas inseminacji podobno można odwirowac te plemniki gorsze.

    Ja mam do niej chyba neutralny stosunek. Choć mówi się, że nie wiele jest skuteczniejsza od naturalnych starań

    goska000 lubi tę wiadomość

  • Pusshka Autorytet
    Postów: 4841 9990

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    goska000 wrote:
    Ja z kolei od małego mówiłam mojej mamie, że kiedyś uratuję jakieś dziecko ( chodziło mi o adopcję ) i bez względu na to czy uda Nam się z drugim własnym czy nie to chciałabym dać dom dziecku które ma kiepski start. In vitro przeraża mnie nie tylko ze względu na koszta, ale również dlatego, że gwarancji nie ma.

    Dziewczyny, a jakie Wy i Wasi partnerzy macie podejście do inseminacji?
    Tak to prawda - koszty są ogromne, a brak pewności, że się uda.
    My generalnie mimo, że jesteśmy katolikami to jesteśmy otwarci na rozwiązania inseminacji czy in vitro, gdyby nam się nie udawało naturalnie. Pewnie jeszcze 2-3 cykle i będziemy myśleć co dalej.
    Dr w Klinice powiedziała, że gdy problem jest po stronie kobiecej, a badanie nasienia jest w porządku tak jak u nas to inseminacja nie ma sensu... Ale zanim przystąpimy do in vitro (tzn. mam nadzieję, że nie będziemy musieli tego rozważać!) pewnie będę chciała spróbować inseminacji

    goska000, Olalee lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze 👶 od 10/2022

    ❌️ endometrioza
    🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
    Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
    24.06 transfer 4BA 🍀
    7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
    19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
    26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
    11.10 250g synka 🥰
    6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
    20.11 770g 🐻

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    goska000 wrote:
    Ja z kolei od małego mówiłam mojej mamie, że kiedyś uratuję jakieś dziecko ( chodziło mi o adopcję ) i bez względu na to czy uda Nam się z drugim własnym czy nie to chciałabym dać dom dziecku które ma kiepski start. In vitro przeraża mnie nie tylko ze względu na koszta, ale również dlatego, że gwarancji nie ma.

    Dziewczyny, a jakie Wy i Wasi partnerzy macie podejście do inseminacji?


    Poruszyłam temat inseminacji z mężem jakoś w ubiegłym tygodniu i powiedział, że w razie czego nie miałby nic przeciwko 😊

    Jak pisałam w wątku październikowym, próbę adopcji już mieliśmy kilka lat temu gdy chodziło o moją siostrzenicę i niestety nie udało się.
    Chociaż teraz wiele się zmieniło bo mamy własne mieszkanie (właściwie to ma mąż bo mamy intercyzę i zawsze mówię, że to bardziej jego niż moje a on się wtedy wkurza 🤣)..
    Zobaczymy co przyszłość przyniesie. Mąż ostatnio powiedział, że jeśli się nie uda mieć dwójki to i tak dobrze, że mamy chociaż jedno dziecko ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2023, 11:53

    goska000, Olalee, Astereae lubią tę wiadomość

  • Alysa Autorytet
    Postów: 4367 6657

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Sarka94 trochę rozumiem Twojego męża. Też jestem katoliczką, do tego moja dziedziną są sprawy naukowe w tym medycyna - znam więc obie strony. Osobiście w żaden sposób nie potępiam In vitro, rozumiem że jest to jakiś sposób na posiadanie dziecka dla niektórym, sposób leczenia niepłodności. Jednak sama na chwilę obecną wiem że się na to nie zdecyduje. Dla mnie jako dla katoliczki życie zaczyna się z chwilą poczęcia, więc każdy zarodek jest dla mnie dzieckiem. Nie widziałabym czegoś złego w dziecku które urodziłam, ale cały czas mając zamrożone zarodki (o ile jakieś by były) miałabym z tyłu głowy że nie daje szansy innemu mojemu dziecku. Niestety nie mamy teraz takiej sytuacji finansowej żebym miała pewność że będzie mnie stać na kolejne procedury.

    Sarka94 lubi tę wiadomość

    23 cykl starań

    👱🏻‍♀️32 lat/🧔🏻33 lata
    ♠️Niedoczynność tarczycy, mięśniaki usunięte laparoskopowo

    HSG✅, Mucha✅ , hormony 3dc✅, 7dpo✅, TSH, FT3, FT4✅, Glukoza/insulina✅, nasienie 🟩 - ilość i koncentracja 4 krotnie ponad normy, morfo 3%, trochę leniwe chłopaki ale podkoksujemy
    11.04.2024 - wizyta u nowego ginekologa 👎
    24.04.2024 - wizyta w poradni leczenia niepłodności

    Mówią, że nadzieja umiera ostatnia...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarka94 wrote:
    Z ciekawości wpisałam swoje wyniki w omni kalkulator i wychodzi mi dominacja estrogenowa. LH/FSH prawie 2. I lekarz z kliniki uważa że te wyniki są w normie 🙈

    Sarka zobacz sobie tutaj na potencjalne powody

    https://www.instagram.com/p/Cs-9kPoIJZD/?igshid=d2d3MjdncDdoaGUx

    https://www.instagram.com/p/CaIJvsVoRKW/?igshid=azl1Z245a3drZWU2

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2023, 11:56

    Effiii, Sarka94 lubią tę wiadomość

  • Pusshka Autorytet
    Postów: 4841 9990

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ultramaryna_ wrote:
    Hej, laski! 😘 Pięknego dnia wszystkim! ❤️
    Dopiero Was nadrobiłam 🫣 😁 Jestem już po badaniach w labo, mam nadzieję, ze jeszcze dziś będę miała (większość ;) ) wyniki.
    Trzymam kciuki, żeby wyniki pojawiły się szybko, możesz się później nimi podzielić :)

    Starania o pierwsze 👶 od 10/2022

    ❌️ endometrioza
    🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
    Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
    24.06 transfer 4BA 🍀
    7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
    19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
    26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
    11.10 250g synka 🥰
    6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
    20.11 770g 🐻

    preg.png
  • Effiii Autorytet
    Postów: 3942 6397

    Wysłany: 9 listopada 2023, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    goska000 wrote:
    Ja z kolei od małego mówiłam mojej mamie, że kiedyś uratuję jakieś dziecko ( chodziło mi o adopcję ) i bez względu na to czy uda Nam się z drugim własnym czy nie to chciałabym dać dom dziecku które ma kiepski start. In vitro przeraża mnie nie tylko ze względu na koszta, ale również dlatego, że gwarancji nie ma.

    Dziewczyny, a jakie Wy i Wasi partnerzy macie podejście do inseminacji?
    U Nas inseminacja dała pozytywny efekt. Chociaż w sumie nie ma gwarancji czy to inseminacja czy fakt poprawiania w domku ;)

    Viii lubi tę wiadomość

    👱‍♀️32👱‍♂️34
    2021 💔
  • blador2 Autorytet
    Postów: 5216 8666

    Wysłany: 9 listopada 2023, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka32 wrote:
    Poruszyłam temat inseminacji z mężem jakoś w ubiegłym tygodniu i powiedział, że w razie czego nie miałby nic przeciwko 😊

    Jak pisałam w wątku październikowym, próbę adopcji już mieliśmy kilka lat temu gdy chodziło o moją siostrzenicę i niestety nie udało się.
    Chociaż teraz wiele się zmieniło bo mamy własne mieszkanie (właściwie to ma mąż bo mamy intercyzę i zawsze mówię, że to bardziej jego niż moje a on się wtedy wkurza 🤣)..
    Zobaczymy co przyszłość przyniesie. Mąż ostatnio powiedział, że jeśli się nie uda mieć dwójki to i tak dobrze, że mamy chociaż jedno dziecko ❤️

    Mój podobnie, ma podejście, że jak będzie drugie to super, jak nie to i tak już rodzicami jesteśmy. Dlatego obawiam się, że nie będzie skory do badań... dlatego kupiłam mu witaminki, żeby wspomóc go bez badań, nie zaszkodzą a nóż widelec pomogą.

    Olalee lubi tę wiadomość

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2023, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blador2 wrote:
    Mój podobnie, ma podejście, że jak będzie drugie to super, jak nie to i tak już rodzicami jesteśmy. Dlatego obawiam się, że nie będzie skory do badań... dlatego kupiłam mu witaminki, żeby wspomóc go bez badań, nie zaszkodzą a nóż widelec pomogą.

    Mój wstępnie chętny jest ale nie wiem co ja zrobię bo powiedzialsm mężowi, że chciałabym się na luzie (no, faktycznie mi wyszło 😜😅) starać do końca tego roku a już listopad..
    Nie wiem czy jak się to nie przeciągnie to czy naprawdę nie wyląduję w jakimś białym kaftanie w końcu 🤣🤣

  • blador2 Autorytet
    Postów: 5216 8666

    Wysłany: 9 listopada 2023, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka32 wrote:
    Mój wstępnie chętny jest ale nie wiem co ja zrobię bo powiedzialsm mężowi, że chciałabym się na luzie (no, faktycznie mi wyszło 😜😅) starać do końca tego roku a już listopad..
    Nie wiem czy jak się to nie przeciągnie to czy naprawdę nie wyląduję w jakimś białym kaftanie w końcu 🤣🤣

    Chyba ten czas do @ jest najgorszy, pierwszy test 10 dpo bolał mnie najbardziej. Dzisiaj obmyśliłam plan witamin i badań, mam czystą głowę, czuję spokój, szkoda tylko, że minie to pewnie w połowie cyklu ;)

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • Nomeolvides Autorytet
    Postów: 1840 4880

    Wysłany: 9 listopada 2023, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Nowanna my też z Trójmiasta :) Teraz na weekend jedziemy do Mikołajek do hotelu Leiusre & SPA. Lubimy też Aubrecht (okolice Chojnic), Pałac Romantyczny koło Torunia.

    @Astereae screen Twojej rozpiski o suplach zrobiony. Dziękuję za dzielenie się wiedzą!

    @Alysa przykro mi, że macie trudniejszy czas :(

    Jeśli chodzi o alternatywy to ja jestem gotowa i na inseminację i na invitro. W kosztach jeszcze się nie orientowałam, ale liczę (może naiwnie) że zmiana na scenie politycznej pociągnie za sobą też zmiany w dofinansowaniach tego programu. Nie wiem w sumie jakie są tego koszta.

    goska000, Nowanna, Astereae lubią tę wiadomość

    👧🏼25 👱🏼‍♂️26
    Starania od 06.2023
    Niedoczynność tarczycy / IO / PCOS

    🍀21.04 ⏸
    🍀 22.04 beta 49 / 199 / 608 / 5739
    🍀 02.05 Dwa pęcherzyki w macicy
    🍀 15.05 Mamy dwa serduszka ♥️♥️
    🍀 27.06 NIFTY niskie ryzyka 🥺
    🍀 19.07 Synek 🩵 i Córeczka 🩷


    💊Euthyrox 100, acard

    preg.png
‹‹ 130 131 132 133 134 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ