Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Gagatko, myślę, że dużo większym zagrożeniem dla ciąży jest przewlekły stres, dlatego teraz spróbuj sobie ułożyć tą sytuację i się nią już nie przejmować, a taka jednorazowa awantura mogła wywołać zdenerwowanie i dolegliwości brzucha, ale myślę że to nie ma teraz już wpływu na dzieciątko, grunt żebyś teraz się ta sytuacją nie stresowała 😘
Ounai, bardzo Ci życzę, żeby dzisiaj Martusia już do Ciebie dołączyła i żebyście w poniedziałek/wtorek mogły być już ze swoimi chłopakami 🙏 co do teściowej to mi się wydaje, że jeśli jasno postawisz granice to może to być nie najgorszy pomysł, zobaczy wnuczkę a może i w końcu coś Ci pomoże w domu 😉
Anniu, jak Twoje bóle? Przeszły czy dalej Cię męczą? 😘
A w temacie teściowej, to Wam napisze najnowszy hit 🤣 opowiadałam kiedyś, że teściowa robiła nam dziwne uwagi na temat płci np. mimo, że 2 lekarzy potwierdziło chłopca to nadal czekała na dziewczynkę, jak powiedziałam że mąż nie ma pomysłu na imię chłopięce to powiedziała że może oczekiwał że najpierw będzie miał córkę, dopytywała w ogóle czy mąż cieszy się z chłopca, na urodzinach mojej mamy pytala moich rodziców czy w mojej rodzinie jest więcej chłopców czy dziewczynek itd. Jakby nigdy wprost nie powiedziała że wolałaby wnuczkę, ale robiła dziwne aluzje które mi sprawiały mega przykrość i nawet kiedyś się rozpłakałam mężowi że chyba najważniejsze że w ogóle będą mieć wnuka (mój mąż jest jedynakiem).🤦♀️
I w czwartek ja miałam to usg połówkowe, a mój mąż z teściem pojechali do Wrocławia po nasz samochód. Ja po wizycie zadzwoniłam do męża, mamy i teściowej i powiedziałam im że wszystko dobrze i wysłałam im zdjęcia usg z dowodem na płeć malucha. Mąż z teściem wrócili już do domu, ale ja wstąpiłam jeszcze do mich rodziców na obiad. Jak jechałam do domu to mama dała mi pierogi dla teściów, więc wpadłam tylko do nich pod blok i wyszedł mój teść i pyta o moją wizytę, mówi że mu teściowa pokazała zdjęcia, że on od początku wiedział że będzie chłopczyk i że to dobrze bo w dzisiejszych czasach łatwiej chłopca wychować (cokolwiek to znaczy) i że nawet mówił to mojemu mężowi 🤣 w końcu wróciłam do mojego mieszkania, mąż akurat spał, a teściowa mi napisała smsa że dziękuję za te pierogi od mojej mamy i dodała jeszcze ze cieszy się że w ogóle będziemy mieć dziecko, że dużo osób ma teraz trudności, że płeć nie jest ważna tylko żeby się zdrowe urodziło, no ja szok 😳 wiecie, pierwszy raz tak dała do zrozumienia że cieszy się z faktu zostania babcią a płeć nie ma znaczenia, no ale pomyślałam że może pogodziła się po prostu z rzeczywistością że to chłopiec i tyle 😅
No ale wczoraj jedziemy z mężem i pytam go tak półżartem czy rozmawiał z teściem o tym że w dzisiejszych czasach chłopca łatwiej wychowac, roześmiał się i zapytał "a co?" więc mówię że nic takiego, po prostu mówił mi o tym jego ojciec. A wtedy mój mąż zapytał czy jego mama mi coś mówiła, więc mówię że jestem w szoku bo napisała mi mega miłego smsa że się ogólnie cieszy z wnuka, że płeć nie ważna tylko zdrowie itd
A mój mąż na to że rozmowa widocznie pomogła, bo okazało się że pogadał z ojcem że mama ciągle komentowała tą płeć i że widocznie teść jej przemówił do rozsądku i zrobiło się jej głupio i dotarło do niej co jest najważniejsze 😁
Dziewczyny, pal sześć z teściową 🤣 ale byłam taka dumna z męża że się za mną, za naszym synkiem wstawił 💙😍 aż się wzruszyłam i powiedziałam mu ze łzami w oczach jak bardzo go kocham 😁
A do teściowej naprawdę dotarło, bo wczoraj dzwoniła, mówiła że już się nie może doczekać grudnia, że ciekawe do kogo będzie podobny6, że kupiła dla niego jakiś komplecik ubranek itd 😉
Moje "wychowanie" męża bardzo dobrze wpływa na "wychowanie" mojej teściowej 🙈😁 jest światełko w tunelu 👍Gagatka, Edyciak, dmg111, doomi03, Fragaria lubią tę wiadomość
-
Anniu nastepna wizyte mam 7 września i o ile dzidzia zechce pokazac co ma miedzy nóżkami to już się dowiem co będzie tak raczej juz duzo pewniej bo to bedzie 18 tydzien 😉
Sylwucha lubi tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Qunaik, trzymamy tu wszystkie za Ciebie kciuki, informuj nas w miare sił.
Aniu rozumiem, że u Ciebie może być twk że Cię poobserwują i wypiszą jeszcze do domu abyś donosiła ciąże jeśli nic się nie będzie działo niepokojącwgo?
Gagatko, szkoda że tak się Wasze wakacje skończyły, ale z drugiej strony będziecie mieć teraz trochę spokoju od teściów. Myślę, że taka kłótnia nie wpłynęła na dzidziusia, także tym się nie stresuj. Jedzcie bezpiecznie do domu, daj znać jak dojedziecie
My od wczoraj jesteśmy w Puszczy Noteckiej, wczoraj z mężem kąpaliśmy się nago o 22 w jeziorze🏕💧 nie sàdzam że takie szaleństwo mnie w ciąży spotka 🤭 a później leżeliśmy na pomoście i oglądaliśmy gwiazdy ✨
Dziś niestety pogoda ma się popsuć, ale mimo to chcemy pospacerować po lasach. Bardzo nam był potrzebny taki wyjazd aby się zrelaksować.Julik, Inaa89, Lalia, Annia, Gagatka, Zulugula, kic83, Edyciak, Inga28, dmg111, doomi03, kar_oliv lubią tę wiadomość
-
Anetka, ale super klimat 😍 życzę Wam miłego odpoczynku i pięknych chwil razem 🌻🔥
-
Lalia, przeszło. A co do płci... Fajnie, że mąż się wstawił super. Ale w sumie płeć to jego 'wina', my kobiety nie mamy na nią wpływu. Trzeba było teściowej powiedzieć, żeby marudziła synowi swojemu. 😂 Ale cieszę się, że już te dziwne akcje jej przeszły. Też uważam, że chłopcy/mężczyźni mają łatwiej w życiu niż my.
Anetko sama nie wiem, tak pierwotnie myślałam, ale myślę że wiele będzie zależeć od mojej szyjki. Ona już jest rozwarta na 1,5-2 cm. Nie wiem czy np taki stan się może utrzymywać długo czy ona szybko 'puści'. Właściwie 'donoszoną' ciąże mam od wczoraj/jutra... (mówiłam wam o tych 2 dniach rozbieżności w karcie ciąży 🙄).
Ale bajka z tą nocna kąpielą! Wrzucisz namiary na miejsce gdzie jesteście, bo rozumiem że Wam się podoba?
Inaa89 mam nadzieję, że wtedy u dzidzi zniknie 'trzecia noga' i pojawi się piękne 'ziarenko od kawy' na usg. Wiadomo, że najważniejsze żeby było zdrowe, ale w twoim przypadku jakby... No nie dziwię Ci się, że chciałaś dziewczynkę. 😘
Inaa89, Lalia, Susanne lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Dziewczyny, mam swoje skurcze regularne ale bardzo słabe. Będę mieć podaną oksytocyne. Na razie położna namówiła mnie na lewatywę i potem będę mieć dopiero wenflon zakładany. Nic dziś nie jadłam. Opcji jest kilka. Jedna, że podadzą oksy i zadziała, druga, że nie załapie i np wrócę do pokoju, trzecia, że pójdę na cesarkę. Nikt nie jest w stanie przewidzieć jak mój organizm będzie reagować. Najgorsze, że trafiłam na babkę, która twierdzić że się mnie boi i każe mi siedzieć w maseczceSYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 7tc -
Ounai wrote:Dziewczyny, mam swoje skurcze regularne ale bardzo słabe. Będę mieć podaną oksytocyne. Na razie położna namówiła mnie na lewatywę i potem będę mieć dopiero wenflon zakładany. Nic dziś nie jadłam. Opcji jest kilka. Jedna, że podadzą oksy i zadziała, druga, że nie załapie i np wrócę do pokoju, trzecia, że pójdę na cesarkę. Nikt nie jest w stanie przewidzieć jak mój organizm będzie reagować. Najgorsze, że trafiłam na babkę, która twierdzić że się mnie boi i każe mi siedzieć w maseczce
Ty nie chcesz cesarki prawda?Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Lalia wrote:Gagatko, myślę, że dużo większym zagrożeniem dla ciąży jest przewlekły stres, dlatego teraz spróbuj sobie ułożyć tą sytuację i się nią już nie przejmować, a taka jednorazowa awantura mogła wywołać zdenerwowanie i dolegliwości brzucha, ale myślę że to nie ma teraz już wpływu na dzieciątko, grunt żebyś teraz się ta sytuacją nie stresowała 😘
Ounai, bardzo Ci życzę, żeby dzisiaj Martusia już do Ciebie dołączyła i żebyście w poniedziałek/wtorek mogły być już ze swoimi chłopakami 🙏 co do teściowej to mi się wydaje, że jeśli jasno postawisz granice to może to być nie najgorszy pomysł, zobaczy wnuczkę a może i w końcu coś Ci pomoże w domu 😉
Anniu, jak Twoje bóle? Przeszły czy dalej Cię męczą? 😘
A w temacie teściowej, to Wam napisze najnowszy hit 🤣 opowiadałam kiedyś, że teściowa robiła nam dziwne uwagi na temat płci np. mimo, że 2 lekarzy potwierdziło chłopca to nadal czekała na dziewczynkę, jak powiedziałam że mąż nie ma pomysłu na imię chłopięce to powiedziała że może oczekiwał że najpierw będzie miał córkę, dopytywała w ogóle czy mąż cieszy się z chłopca, na urodzinach mojej mamy pytala moich rodziców czy w mojej rodzinie jest więcej chłopców czy dziewczynek itd. Jakby nigdy wprost nie powiedziała że wolałaby wnuczkę, ale robiła dziwne aluzje które mi sprawiały mega przykrość i nawet kiedyś się rozpłakałam mężowi że chyba najważniejsze że w ogóle będą mieć wnuka (mój mąż jest jedynakiem).🤦♀️
I w czwartek ja miałam to usg połówkowe, a mój mąż z teściem pojechali do Wrocławia po nasz samochód. Ja po wizycie zadzwoniłam do męża, mamy i teściowej i powiedziałam im że wszystko dobrze i wysłałam im zdjęcia usg z dowodem na płeć malucha. Mąż z teściem wrócili już do domu, ale ja wstąpiłam jeszcze do mich rodziców na obiad. Jak jechałam do domu to mama dała mi pierogi dla teściów, więc wpadłam tylko do nich pod blok i wyszedł mój teść i pyta o moją wizytę, mówi że mu teściowa pokazała zdjęcia, że on od początku wiedział że będzie chłopczyk i że to dobrze bo w dzisiejszych czasach łatwiej chłopca wychować (cokolwiek to znaczy) i że nawet mówił to mojemu mężowi 🤣 w końcu wróciłam do mojego mieszkania, mąż akurat spał, a teściowa mi napisała smsa że dziękuję za te pierogi od mojej mamy i dodała jeszcze ze cieszy się że w ogóle będziemy mieć dziecko, że dużo osób ma teraz trudności, że płeć nie jest ważna tylko żeby się zdrowe urodziło, no ja szok 😳 wiecie, pierwszy raz tak dała do zrozumienia że cieszy się z faktu zostania babcią a płeć nie ma znaczenia, no ale pomyślałam że może pogodziła się po prostu z rzeczywistością że to chłopiec i tyle 😅
No ale wczoraj jedziemy z mężem i pytam go tak półżartem czy rozmawiał z teściem o tym że w dzisiejszych czasach chłopca łatwiej wychowac, roześmiał się i zapytał "a co?" więc mówię że nic takiego, po prostu mówił mi o tym jego ojciec. A wtedy mój mąż zapytał czy jego mama mi coś mówiła, więc mówię że jestem w szoku bo napisała mi mega miłego smsa że się ogólnie cieszy z wnuka, że płeć nie ważna tylko zdrowie itd
A mój mąż na to że rozmowa widocznie pomogła, bo okazało się że pogadał z ojcem że mama ciągle komentowała tą płeć i że widocznie teść jej przemówił do rozsądku i zrobiło się jej głupio i dotarło do niej co jest najważniejsze 😁
Dziewczyny, pal sześć z teściową 🤣 ale byłam taka dumna z męża że się za mną, za naszym synkiem wstawił 💙😍 aż się wzruszyłam i powiedziałam mu ze łzami w oczach jak bardzo go kocham 😁
A do teściowej naprawdę dotarło, bo wczoraj dzwoniła, mówiła że już się nie może doczekać grudnia, że ciekawe do kogo będzie podobny6, że kupiła dla niego jakiś komplecik ubranek itd 😉
Moje "wychowanie" męża bardzo dobrze wpływa na "wychowanie" mojej teściowej 🙈😁 jest światełko w tunelu 👍
Bardzo mi sie podoba Twoj plzytywny posy o tesciowej i wychowaniu mezaLalia lubi tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Julik wrote:Jakis czas temu słyszałam tą historie od znajomej, a to przydarzyło się z kolei jej znajomej. Urodziła dziecko po porodzie, gdy lezala juz w sali przyniesli jej dziecko ubrand itd. A ona stwierdziła ze dziecko nie jest jej. Opaska z nazwiskiem sie zgadzała. Oczywiscie panie byly oburzone jak ona moze cos takiego sugerować. Druga kobieta stwierdziła to samo. Okazało sie ze pomylili dzieci. One rozpoznaly to bo jedna urodzila dziecko ponad 4 kg a druga malutkie. Ja to byłam w szoku. Myslalam ze takie rzeczy tylko w filmach.
O kurcze ale historia, dobrze, ze sie zorientowala!
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Ounai, spokojnie, bedzie dobrze! Mam nadzieję, ze pojdzie po Twojej mysli ❤️
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Meggi110818 wrote:Jaki kolor? U Nas też decyzja padła już na Muuvo Quick 2.0
Wzięliśmy gondole XL, bo moja koleżanka w maju urodziła córeczkę i musiała już kupić nowy wózek bo wyrosła jej z gondoli 70 cm.
Sorki za bałagan na zdjęciu, to z czasu jak mąż był w szale skręcania.Ounai, Iryska, Lalia, Enigvaa, Inaa89, dmg111, doomi03, SzalonaOna, kar_oliv lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Hej. Dużo piszecie, nie nadrobię was.. Ounai, powodzenia, mam nadzieję że urodzisz bezproblemowo . Ale jestem w szoku, że masz siedzieć w maseczce na porodówce 🥺
Te wózki muuvo quick są popularne teraz, dużo znajomych sobie je chwali. My jeszcze nie byliśmy nawet ogladac wózków, jakoś nie możemy się wybrać, bo mąż ciągle w pracy 😤
Ania z takim rozwarciem to chyba różnie może być, możesz pochodzić z tym jeszcze trochę, ale też pewnie w każdej chwili może się zacząć... Mąż się ogarnął? 😛12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Annia wrote:Na sali porodowej? Żartujesz chyba?! Przy skurczach?! 😲 W maseczce?! Boże kochana współczuję Ci...
Ty nie chcesz cesarki prawda?A teraz w ogóle całkiem zdjęłam.
Gagatka, Enigvaa, dmg111, Lulu83, kar_oliv, Annia lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 7tc -
Ounai wrote:Powiem szczerze że zlewam tą położna i trzymam maseczkę na brodzie. Nie będę rodzić w maseczce
A teraz w ogóle całkiem zdjęłam.
Julik, Annia lubią tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️