X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, ale Cię trzymają! Mam nadzieję, że jutro już dadzą Ci oxy i jakoś to pójdzie 💪

    Ja zamówiłam właśnie osłonki do karmienia :) pomału się biorę za to wszystko :)

    kar_oliv lubi tę wiadomość

  • Stokrotka027 Autorytet
    Postów: 1340 1443

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    b5bcd7ad1660.jpg

    Mi tez juz paczka przyszla z kocyczkiem 😍😍😍

    Ja jeszcze tylko fotelik do auta, smoczki, pampersy i pare drobiazgow i mam wszytko dla malucha 🤭

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2020, 21:33

    Inaa89, kic83, Zulugula, Ounai, kar_oliv, Lalia, dmg111 lubią tę wiadomość

    klz9cwa1dxf4t0ig.png

    23.12.2018 ❤❤ K.


    qb3c4z17l44uqb7t.png

    05.12.2020 💙💙 N.

    01.04 ⏸ 10dpo
    14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
    17.04 - Serduszko ❤ 6+1
    09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
    06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
    09.10 - 30+5 / 1600 g 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    A tak z ciekawości, ile kosztuje taką wizyta u polskiego lekarza w Holandii?

    U ginekologa kosztuje 180euro.
    Dentyści mają ogólnokrajowy cennik czyli każdy ma taki sam.

    Podobno są jacyś polscy pediatrzy ale ja nigdy nie słyszałam dobrego słowa. Można jechać tez do Niemiec do polskich lekarzy. Ginekolog z usg kosztuje tam 60euro.

  • Ounai Autorytet
    Postów: 15040 21643

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwucha wrote:
    Cholercia, ale umęczysz 🙄
    Może jednak coś ruszy 🤔 Oporna ta nasza Martusia 😉
    Wiesz, te skurcze bolały tak samo jak przy synu ale przyznam że lepiej je znosiłam. Nie wiem czemu, ale chyba dlatego, że męża nie ma. Naprawdę, brakuje mi go z jednej strony, ale z drugiej wszystko idzie jakoś szybciej i łatwiej. Człowiek zbiera się do kupy i wie, że po prostu musi się ogarnąć. Ogólnie mam też bardzo fajny pokój. Jesteśmy we 4 i wszystkie się wspieramy i sobie pomagamy. Jak leżałam pod ktg to dziewczyny mi poodbieraly jedzenie. Jak któraś idzie się kąpać to reszta pilnuje jej dziecka, wszystkie czekają na moją Martusie. Jak dziewczyny z cesarek wracały to im we wszystkim pomagałyśmy. Też dzięki temu że nie ma odwiedzin nikt się nie krępuje i można poleżeć z cycami albo tyłkiem na wierzchu. Nawet rozmawiałyśmy, że powinno być tak, że wskazujesz jedna osobę która może Cię odwiedzać i koniec, więcej nie ma i byłby wtedy naprawdę spokój.

    Lalia, Sylwucha, Inaa89, Edyciak lubią tę wiadomość

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔 7tc
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15040 21643

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    casteam wrote:
    U ginekologa kosztuje 180euro.
    Dentyści mają ogólnokrajowy cennik czyli każdy ma taki sam.

    Podobno są jacyś polscy pediatrzy ale ja nigdy nie słyszałam dobrego słowa. Można jechać tez do Niemiec do polskich lekarzy. Ginekolog z usg kosztuje tam 60euro.
    Sporo choć nie pamiętam jaki tam u Was przelicznik cenowy jest

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔 7tc
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15040 21643

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Rozumiem, że oxy dadzą Ci dopiero jutro? Czy stwierdzą że weekend i będą czekać do poniedziałku??
    Mam nadzieję, że jutro dadzą i się rozkręci i najpóźniej w niedzielę urodzisz.
    Nie no mam nadzieje, ze jutro, bo nie wyobrażam sobie siedzieć i tylko czekać do poniedziałku :/

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔 7tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Sporo choć nie pamiętam jaki tam u Was przelicznik cenowy jest

    W NL wszystko drogie :)

    Dlatego jeździmy na zakupy do Niemiec 🤪

  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Wiesz, te skurcze bolały tak samo jak przy synu ale przyznam że lepiej je znosiłam. Nie wiem czemu, ale chyba dlatego, że męża nie ma. Naprawdę, brakuje mi go z jednej strony, ale z drugiej wszystko idzie jakoś szybciej i łatwiej. Człowiek zbiera się do kupy i wie, że po prostu musi się ogarnąć. Ogólnie mam też bardzo fajny pokój. Jesteśmy we 4 i wszystkie się wspieramy i sobie pomagamy. Jak leżałam pod ktg to dziewczyny mi poodbieraly jedzenie. Jak któraś idzie się kąpać to reszta pilnuje jej dziecka, wszystkie czekają na moją Martusie. Jak dziewczyny z cesarek wracały to im we wszystkim pomagałyśmy. Też dzięki temu że nie ma odwiedzin nikt się nie krępuje i można poleżeć z cycami albo tyłkiem na wierzchu. Nawet rozmawiałyśmy, że powinno być tak, że wskazujesz jedna osobę która może Cię odwiedzać i koniec, więcej nie ma i byłby wtedy naprawdę spokój.
    Czyli są też jakieś plusy 😊 Fajnie, że się wspieracie. A nie jesteście oddzielone kotarkami?
    Trzymam za Ciebie kciuki. Mam nadzieję, że w końcu się jakoś akcja rozwinie i nasza gwiazda będzie miała spektakularne wejscie 😊
    Ja się bardzo boję szpitala i tego, że będę sama, bez męża. Nigdy nie leżałam w szpitalu, a tu jeszcze świadomość, że dostanę dwa niemowlaczki przyprawia mnie o niemały strach. Chciałabym trafić na takie fajne dziewczyny jak Ty 😊

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mialam awanture z tesciami. Napiecie narastało, w koncu wybuchlo, każdy powiedział za duzo, było nerwowo, teraz raczej na pewno przez kilka miesięcy się nie zobaczymy. Myslicie, ze to mi moze zaszkodzic? Nic nie boli, ale sie zdenerwowalam, płakałam

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagatka wrote:
    Dziewczyny, mialam awanture z tesciami. Napiecie narastało, w koncu wybuchlo, każdy powiedział za duzo, było nerwowo, teraz raczej na pewno przez kilka miesięcy się nie zobaczymy. Myslicie, ze to mi moze zaszkodzic? Nic nie boli, ale sie zdenerwowalam, płakałam
    Ojej, co się stało? Spróbuj się uspokoić. Zrób sobie melisę. Ja w trakcie ciąży miałam 2 awantury z tesciami o pierdoły w sumie. Nie ma co się stresować. Dzidziuś najważniejszy 😘

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 21 sierpnia 2020, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwucha wrote:
    Ojej, co się stało? Spróbuj się uspokoić. Zrób sobie melisę. Ja w trakcie ciąży miałam 2 awantury z tesciami o pierdoły w sumie. Nie ma co się stresować. Dzidziuś najważniejszy 😘

    Juz pije meliske, posłuchałam medytacji,wzięłam nospe i luteine.
    Generalnie tesciowie mnie nie lubią, bardzo sie wtracaja w wychowanie mojej corki, dzis juz przegieli i powiedzialam, ze nie zycze sobie takich komentarzy. To usłyszałam, ze jestem niewdzieczna, a potem, ze jestem zakompleksioną wariatką i mam przerost ambicji. Potem uslyszalam, ze tesciowie nam zaplacili za wakacje (fakt, zaprosili nas), ja odpowiedzialam, ze klasy nie da się kupić. Każdy powiedział za duzo.

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4054 5452

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 00:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi ja kupię chyba jeden 56/62. I 62 upolowalam ostatnio parkę na ciuszkach zimową. Wiec chyba wiecej nie bede potrzebowac :)


    A mi cycki w ogole nie urosly 😁 i mam nadzieje ze to sie nie zmieni, wrecz przeciwnie moglyby troche zmalec bo troche mnie dobija moj rozmiar. 🙈

    Meggi110818, dmg111 lubią tę wiadomość

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15040 21643

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 05:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwucha wrote:
    Czyli są też jakieś plusy 😊 Fajnie, że się wspieracie. A nie jesteście oddzielone kotarkami?
    Trzymam za Ciebie kciuki. Mam nadzieję, że w końcu się jakoś akcja rozwinie i nasza gwiazda będzie miała spektakularne wejscie 😊
    Ja się bardzo boję szpitala i tego, że będę sama, bez męża. Nigdy nie leżałam w szpitalu, a tu jeszcze świadomość, że dostanę dwa niemowlaczki przyprawia mnie o niemały strach. Chciałabym trafić na takie fajne dziewczyny jak Ty 😊
    Mama kotarki, ale w sumie żadna się nie zasłania. Stwierdziłyśmy, że wszystkie przechodzimy to samo, wszystkie jesteśmy kobietami, facetów żadnych tu nie ma poza lekarzami więc nie przeszkadza nam to.
    Naprawdę, nie ma się czego bać. Będziesz na pewno tęsknić za mężem. Ja też tęsknię strasznie za moimi chłopakami. Ale najwięcej zależy od Twojego nastawienia.

    Mniejsze coś pobolewa. Nie wiem czy te łóżka takie niewygodne czy jednak coś ruszyło to moje dziecko.

    Do tego straszne koszmary miałam w nocy, że mnie porwali, potem, że porwali mi syna. Wrrrr, masakra!

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔 7tc
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Mama kotarki, ale w sumie żadna się nie zasłania. Stwierdziłyśmy, że wszystkie przechodzimy to samo, wszystkie jesteśmy kobietami, facetów żadnych tu nie ma poza lekarzami więc nie przeszkadza nam to.
    Naprawdę, nie ma się czego bać. Będziesz na pewno tęsknić za mężem. Ja też tęsknię strasznie za moimi chłopakami. Ale najwięcej zależy od Twojego nastawienia.

    Mniejsze coś pobolewa. Nie wiem czy te łóżka takie niewygodne czy jednak coś ruszyło to moje dziecko.

    Do tego straszne koszmary miałam w nocy, że mnie porwali, potem, że porwali mi syna. Wrrrr, masakra!
    Te szpitalne pobudki to masakra, co Ounai? Masz jakieś skurcze? Mnie w nocy brzuch bolał okresowo, ale nie wiem czy to skurcze czy to dziecko coś uciskało w miednicy.

    Ja uważam, że zakaz odwiedzin na oddziałach położniczych w sumie... Jest spoko. Na początku byłam oburzona, a teraz jak leżę na tej patologii to ciągle leżą Kobietki z wywalonymi brzuchami pod ktg, ktoś zaczyna rodzić, któraś się źle czuje, to jeszcze by tu stada facetów brakowało. Myślę, że mąż powinien móc odwiedzać pacjentkę np w jakiejś specjalnie wyznaczonej sali (w takim pokoju odwiedzin) lub ewentualnie jakby miała pokój jednoosobowy.

    Gagatko myślę, że stres nie jest dobry dla Ciebie tak ogólnie, ale kiedyś czytałam, że nie udowodniono żeby silny stres miał wpływ na to, że coś się może stać z ciążą. Jesteście już w domu w Polsce?

    Dziewczyny jak u Was samopoczucie?

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15040 21643

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia, zgadzam się z Tobą. Albo jakaś konkretna godzina i faktycznie żeby się tego trzymali. U mnie teraz dziewczyny np na spokojnie sobie wietrzą piersi czy krocze i się nie przejmują. Ja kładę się z koszula podciągnięta pod cycki, z brzuchem i tyłkiem na wierzchu i tak idę spać. Gdyby były odwiedziny musiałabym się zakryć, one też. Ale porodu z mężem mi brakuje. Wczoraj np jak chodziłam na skurczach to bardzo brakowało mi tego, żeby był ktoś ze mną. Jedyne towarzystwo jakie miałam to Spotify ;)

    Krzyż mnie boli od 3 w nocy. Ciekawe czy coś ruszy czy nic. Taki plus chociaż że już zarobiłam z pzu 420zl :P

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔 7tc
  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Mama kotarki, ale w sumie żadna się nie zasłania. Stwierdziłyśmy, że wszystkie przechodzimy to samo, wszystkie jesteśmy kobietami, facetów żadnych tu nie ma poza lekarzami więc nie przeszkadza nam to.
    Naprawdę, nie ma się czego bać. Będziesz na pewno tęsknić za mężem. Ja też tęsknię strasznie za moimi chłopakami. Ale najwięcej zależy od Twojego nastawienia.

    Mniejsze coś pobolewa. Nie wiem czy te łóżka takie niewygodne czy jednak coś ruszyło to moje dziecko.

    Do tego straszne koszmary miałam w nocy, że mnie porwali, potem, że porwali mi syna. Wrrrr, masakra!
    To czekamy na rozwój sytuacji 😊
    Też miałam dziś koszmary. Myślałam o szpitalu i śniło mi się, że pielęgniarki nie chcą mi oddać dzieci, bo nie umiem ich trzymać 😶

    Oby to Twoje pobolewane zwiastowało rozkręcenie się akcji 😊 Siedzę jak na szpilkach 😎

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagatka, tu niejedna miała przeboje z teściami, a najczęściej z teściowymi. Postaraj się wyciszyć i przejść koło tego lekko, bo i tak nic nie zrobisz. Zdaje sobie sprawę, że ciężko nie reagowac i poprostu az się gotuje w Tobie (szczególnie po takich tekstach), ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Lubić się nie musicie 😉 najważniejsze żebyś Ty miała teraz spokój 😘 A co mąż na to?

    Gagatka lubi tę wiadomość

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
  • kar_oliv Autorytet
    Postów: 1640 3105

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, oby się rozkrecilo 😀 Czekam na Martusię jak na kinder niespodziankę 😄😄😄

    Ounai, Sylwucha lubią tę wiadomość

    atdcgu1rjappkskg.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15040 21643

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, tak się zastanawiam. Moja mama za wszelką cenę chce przyjechać do małej od razu jeśli nie urodzę dziś (wtedy będzie wracać do domu). Zaczęłam myśleć czy nie zaprosić teściowej dosłownie na 2 dni - w 1 przyjeżdża, śpi i następnego dnia wyjeżdża, żeby zobaczyła mała, pojechała sobie i dała nam spokój. Na zasadzie, żeby to odbębnić po prostu jak najszybciej i mieć z głowy, żeby nie słuchać jeczenia co chwilę. Co myślicie?

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔 7tc
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Annia, zgadzam się z Tobą. Albo jakaś konkretna godzina i faktycznie żeby się tego trzymali. U mnie teraz dziewczyny np na spokojnie sobie wietrzą piersi czy krocze i się nie przejmują. Ja kładę się z koszula podciągnięta pod cycki, z brzuchem i tyłkiem na wierzchu i tak idę spać. Gdyby były odwiedziny musiałabym się zakryć, one też. Ale porodu z mężem mi brakuje. Wczoraj np jak chodziłam na skurczach to bardzo brakowało mi tego, żeby był ktoś ze mną. Jedyne towarzystwo jakie miałam to Spotify ;)

    Krzyż mnie boli od 3 w nocy. Ciekawe czy coś ruszy czy nic. Taki plus chociaż że już zarobiłam z pzu 420zl :P
    U mnie też gdybym teraz zaczęła rodzić to porody rodzinne są na razie chwilowo wstrzymane. 🙄 Nie wiem czemu skoro zakażenia były wśród personelu, a nie od pacjenta... Ja właściwie cały czas na telefonie wiszę żeby z kimś pogadać bo co innego? Książki nie mam siły czytać nawet na artykule w gazecie nie mogę się skupić. W telewizji nie ma nic... Pobudka o 6, zmierzyli cukier, dostałam swój własny Euthyrox i nic więcej się nie dzieje. Mogliby dać pospać tym biednym kobietkom.

    Sylwia Ty chyba jesteś ranny ptaszek, co? Czy szarańcza cię tak wymęczyła w nocy, że już wstałaś? :D

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
‹‹ 1235 1236 1237 1238 1239 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ